Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

powiem wam ze np w biedronce dobrze zarabiaja u nas podobno lepiej niz ja pracowałąm z nocami swietami i po studiach.wiec ja serio serio mysle o biedronce kiedys. łatwa praca, jak jest jakis beznadziejny klient to na pół godziny sie z nim uzerasz a nie całymi dniami, odpowiadasz za kase a nie za zycie, kasjerka juz byłam. wiec brak pracy mnie nie przeraza narazie. czasem mnie dołuje jak widze spotykam odwalone kolezanki które sie z emnie w podstawówce nabijały np. ale mysle sobie ze one nic nie maja nawet dziecka i sa samotne.co do wyników to nadal rycze bo skierowanie do hematologa.trzeba pobrac tez z zyły a nie z palca w szpitalu dzieciecym.kombinuje fotelik zeby było jak pojechac.bo przeciez nawet tego nie mamy, zeby z dzieckiem do szpitala czy poradni pojechac, a w te grypy autobusem nie mam zamiaru.
dziewczyny własnie o to chodzi ze zdrowie dzieka jest kruche, duzo jest nowotworow i bardzo ciezkich nieuleczalnych chorób i tak alergia przy tym to pikus.dlatego zawsze powtarzam sobie zdrowie najwazniejsze i zawsze mnie marwtia takie rzeczy jak złe wyniki.bo w kazdej chwili piękny swiat moze runąc.a zdrowia sie nie kupi za pieniadze.

...

Hej
Chyba każda z nas miała taki moment w życiu , że było w jakiś sposób ciężko.Zawsze jak mnie dopada jakiś kryzys w jakimkolwiek sektorze życia to pocieszam się mniej więcej w ten sposób jak Agatka napisała.
Zdrowie najważniejsze, bo jak ono jest to wszystko jakoś się ułoży...

Beti daj znać co u lekarza.

...

Beti daj znac co z Fifim co lekarz powiedział???

Mam prośbę jak znajdziesz chwile to wiesz moze jakie sa normy tego testu BHCG bo ja w necie patrzałam ale z tego nic nie kumam bo co post to inne dane.
Chodzi mi od jakiej wartości okresla się że jest się w ciąży w poniedziałek pójde prywatnie i zrobie ten test.Dzięki

Hej Mamusie!

Ale popisałyście! Nie miałam kompletnie czasu na forum, nie zaglądałam a tu tyle sie dzieje....

Z nowości u mnie, od dziś chodzę na 8 godz do pracy 😞 wróciły 2 nowe mamusie karmiące do pracy po macierzyńskim, no i się zaczęło.... fochy, pretensje niektórych... szkoda gadać...

Jutro jadę po Borusia do rodziców, tęsknimy tu już za nim ostrrro! A Bo super sie zachowuje u Dziadków, podobno jest bezproblemowy, aż trudno mi w to uwierzyć....

Beti ja Borysio też ma taką szczoteczkę jak Dorota wkleiła link, używamy takich już z pół roku, tez polecam.


Co do żywienia Filipka, a szczególnie tych drugich dań, spróbuj na początek z czymś takim miękkim, typu pulpety. A propo makaronu z serem, u mnie BO tego nie lubi i tez nie je... U nas jest tak jak u Agatu, Bo je wszystko już, nie daję mu tylko smażonego, ale nie powiem, czasem jak robię kotleciki z polędwiczki to i jemu się dostanie...

Daj znac koniecznie jak z wynikami. Nie martw się, będzie dobrze! musi!

a co do pracy i cv, ja swojego czasu dostałam sie trzy razy do pracy wysyłając tylko cv, więc nie ma się co zrażać!

Gałkę muszkatołową polecam do szpinaku, podciąga smak! i do wszystkich białych sosów, w szczególności beszamela!

ogólnie co do przypraw, ja zrezygnowałam ze wszystkich takich gotowych, typu vegeta, warzywko i tym podobne, mają dużo soli i glutaminianu sodu... najprostsze wiadomo jest najlepsze, sól , pieprz, zioła, naturalne przyprawy.

Pytanie, może głupie, ale co to są te parowce???? nie spotkałam sie z czymś takim jeszcze, albo może pod inną nazwą, nie wiem....

Monia, tez sie zgadzam z dziewczynami, antybiotyk może osłabić organizm, choroba też może wszystko poprzestawiać... spokojnie tylko, zacznij myśleć pozytywnie, bo nerwówka jeszcze pogarsza sytuację.

co do problemu alkoholowego w domu to serdecznie współczuję, zabiera dzieciństwo, psuje atmosferę... Dziewczyny ważne jest to jak Wy same kierujecie teraz Waszym życiem żeby nie powtarzać błędów rodziców, by stworzyć prawdziwy dom dla dzieciaczków, dla Was samych! Zdrowie jest najważniejsze to fakt, ale oparcie które daje druga osoba, choćby chora, to tez dużo... Bez pieniędzy można jakoś sobie poradzić, wiem że jest ciężko, ale nawet największe pieniądze, nie zastąpią bliskości drugiej osoby.

...

Mam pytanie, czy ktoś z Waszych znajomych nie miał styczności z prowadzeniem sklepu internetowego z ciuchami, typu outlet? potrzebuję rady od takiej osoby....

Dorota552 napisał(a):

Małgoś, parowce to tak zwane kluski na parze, drożdżowe takie. Można w sklepie kupić np pudliszkowe i odgrzać, jednak ja polecam swojskie 🙂

Dorotko to poproszę o przepis!

(czy to coś takiego jak pampuchy???)

Malgorzatta napisał(a):

Dorota552 napisał(a):

Małgoś, parowce to tak zwane kluski na parze, drożdżowe takie. Można w sklepie kupić np pudliszkowe i odgrzać, jednak ja polecam swojskie 🙂

Dorotko to poproszę o przepis!

(czy to coś takiego jak pampuchy???)

Dokładnie Gosiu, to pampuchy 🙂
Na necie są przepisy i ja z netu brałam, później kupiłam pieluszkę tetrową [bezdzietna wówczas byłam jak męża rozpieszczałam 😁] i na wielkim garze parowałam 🙂
Ale i wówczas nie miałam naczynia na parę, teraz to właśnie tak bym zrobiła.
Do tego sos owocowy i miazga 🙂
Aaaaaa moja babcia czasem wkładała też kostkę czekolady do takiego pampucha i w środku było nadzienie czekoladowe 🙂
Smak mojego dzieciństwa!

monia29 napisał(a):

Beti daj znac co z Fifim co lekarz powiedział???

Mam prośbę jak znajdziesz chwile to wiesz moze jakie sa normy tego testu BHCG bo ja w necie patrzałam ale z tego nic nie kumam bo co post to inne dane.
Chodzi mi od jakiej wartości okresla się że jest się w ciąży w poniedziałek pójde prywatnie i zrobie ten test.Dzięki

Wynik testu powyżej 5 to prawdopodobnie ciąża.
Ale jak robisz priv badania np Diagnostyka to zawsze normy są podane na wyniku.
Ale moim zdaniem antybiotyk plus choroba mogły pokrzyżować cykle...a sex w zabezpieczeniu pod warunkiem, że prezerwatywa nie pękła raczej nie zakończy się ciążą!
Ale jeśli jesteś niepewna to trzymam kciuki za taki wynik o jakim "marzysz" !!!!

Malgorzatta napisał(a):

a co do pracy i cv, ja swojego czasu dostałam sie trzy razy do pracy wysyłając tylko cv, więc nie ma się co zrażać!

Mi to!
Też znalazłam tak chyba 3 prace...
Aleeeeee to też były "inne czasy" więc tego...

Dorota552 napisał(a):

Beti nie zrozum mnie źle, ale może można Ci jakoś pomóc?
Zobaczysz z Filipem wszystko będzie dobrze, na zimę wszyscy są w gorszej formie bo brak słońca, witamin, człowiek kisi się wśród czterech ścian. Już niedługo wiosna, dzieci będą więcej się ruszać, przebywać na powietrzu zobaczysz jeśli wyniki są słabsze teraz lada chwila wszystko ulegnie poprawie. Daj znać co lekarz powiedział i myśl pozytywnie a ludźmi się nie przejmuj masz własne szcęścia dom, rodzinę, miłość a to więcej niż kasa.

Podłączam się pod pytanie Dorotki!!!
Beti, nie krępuj się!
Gdyby coś to podaj nr konta albo listę czego potrzebujesz i działamy!
Ja nie mam za wiele ale chętnie się podzielę...

Ja czasem tak siedzę i marzę aby móc cofnąć czas do czasów liceum...
Wtedy wielu wyborów dokonałabym inaczej... Choć oczywiście starałabym się tak pokręcić teraźniejszością aby mieć Lenkę i Alanka!!!
Ale gdybym inaczej wystartowała w życie może moje dzieci miałyby lepiej... A tak, mieszkamy w wynajmowanym mieszkaniu, które zżera Nas finansowo, nie mamy perspektyw na kupno czegoś własnego ehhhhhh
A moja praca to kierat, do którego wracać nie chcę...
Dosłownie żyły o kaloryfer można szarpać !
Szkoda słów!

Tak w ogóle to DZIEŃ DOBRY BARDZO MAMUSIE !!!

Padam na twarz a moje cycki padają na ziemię...
Ja tego dziecka sama nie wykarmię!!!!
Alanek od wyjścia ze szpitala przybrał 2kg 😮
Ale wczoraj chciałam dać butle na noc to mnie wyśmiał jak nie wiem i zasnął 🤪
ehhhhh

Lenka dokazuje i przechodzi samą siebie w zasypianiu!! wrrrrrr
Już przestaliśmy walczyć by zasnęła przed 21!
Po prostu szaleje aż padnie sama przy jednej zwrotce kołysanki... i tyle!


http://www.youtube.com/watch?v=FMgNZm3rH4Y
http://www.youtube.com/watch?v=7-reEGr72ec

A Wasze dzieciaczki pewnie lepiej i już płynniej mówią?!

...

...

Dorcia, moja Lenka mówi mama ale sporadycznie, najczęściej mamunia.