Lipcóweczki 2011 | Forum dla mam

Witam I ja pewnie ostatni raz przed świętami 🙂
Jeszcze w dwupaku, mam nadzieje że teraz to jeszcze posiedzi co najmniej do soboty, a najlepiej do nowego roku 😉

Kiniek koniecznie daj znać jak wyszedł bigos, bo jestem ciekawa- takiego jeszcze nie jadłam! no i czy trafiłaś z prezentami 🙂

Emilieem też na szczęście nie widziałam nigdy na własne oczy jak ktoś umiera... z babcią znów lepiej, miała kryzys, wyszła z tego, wczoraj nawet mojego brata poznała, tata twierdzi że już całkiem ok, ma oczywiście duże ubytki w pamięci, ciągle nie wie gdzie jest, ale dziś ją wypisują do domu także może w domu będzie lepiej... sama nie chodzi, ale siada, potrafi sama zjeść więc nie jest najgorzej! 10 stycznia skończy 83 lata więc mam nadzieję że jeszcze pójdziemy do niej z życzeniami!

ja jeszcze dziś uderzyłam ostatni raz na szybkie zakupy, bo miałam do odebrania w monnari torebkę do mamy, dokupiłam jeszcze wszystkim po słodyczu, bo wydaje mi się ciągle że jakieś biedne te prezenty 🙂 Paulince dokupiłam jeszcze farby, kredki, mazaki, nożyczki bo już biedne z tym w domu a ona uwielbia kolorować i wycinać 😉 ale to dam jej do prezentu jutro u mojej mamy na wigilii, bo tam za bardzo zabawek nie ma tylko pościel, kapcie, jakieś takie rzeczy, choć barbie też chyba ma.... no i jeszcze mini księżniczkę zosię jej dokupiłam 🙂 a jak wrócimy wieczorem to pod naszą choinką, a raczej obok będzie stał domek! nie mogę się doczekać reakcji 🙂 oby tylko nie zasnęła w aucie jak będziemy wracać od rodziców 🤪


kochane i ja Wam życzę przede wszystkim ZDROWYCH, wesołych świąt, rodzinnej miłej atmosfery, mnóstwo prezentów trafionych oczywiście 😉 cierpliwości w nowym roku i samych sukcesów!

Hej Dziewczyny!!!
I ja wskakuje zlozyc zyczenia!!!

[color=purple]Spokojnych i Radosnych Świąt!!!
Dużo odpoczynku, miłosci i nietuczących pysznosci.
Miłej atmosfery w gronie najblizszych.
No i duzo zdrowka!!![color=red][/color][/color]

Witam i Ja

Ja również zaglądam ostatni raz przed świętami melduję że ze wszystkim się wyrobiłam 🙂

Kochane i My życzymy Wam zdrowych, radosnych i rodzinnych Świąt dużo prezentów oraz dodatkowych kilogramów 🤪 żart. Buziaki 😘 😘

Witam 🙂
Dziewczyny dużo zdrowia dla Was i Waszych Rodzin. Ciepła i serdeczności w rodzinnym gronie. Dużo miłości i wytrwałości w macierzyństwie 🙂

McDa ja urodziłam się 27 grudnia i nigdy nie narzekałam, że jestem najmłodsza w grupie, dlatego najlepiej zdać się na los, będzie dobrze. Jedyne co to trochę smutno że tylko raz w roku mam swoje święto. Życzę Ci lekkiego porodu.

święta, święta i po świętach 😞 dobrze że jeszcze weekend i mąż jest w domku 😉 właśnie poszedł z Paulinką na sanki bo wczoraj u nas spadło trochę śniegu 😉 i dziś -8st, także zaubierana na cebulkę poszła na upragnione sanki 🙂
a mnie postraszyło w nocy, dostałam skurczy, ale nieregularnych, przypomniało mi sie wszystko jak poczułam ten ból, ale to i tak nie były porodowe skurcze 😉 leżałam i nie wiedziałam czy jechać do szpitala czy nie, w końcu przeszło, zasnęłam i cisza 😉 ale 3 godz w nocy wycięte.... teraz nic sie nie dzieje poza bólem kręgosłupa.... no i mały sie słabo rusza co troche mnie martwi 😞

a jak u Was po świętach? prezenty trafione? u nas super, Paulinka domkiem zachwycona! a ja kg do przodu, jadłam co widziałam 😉 hehe

i ja witam po świetach, Natalia tez prze szcześliwa jak prezenty widziała pod 3-ma choinkami 🙂 Ja niestety zaraz zmykam do pracy na 16 ta 😞, ale jutro wolne 🙂

Witam i ja

O tak Święta Święta i po Świętach 😉 ale ja w tym roku nie przejadałam się jadłam mało i nie wszytko spróbowałam a i tak czasem brzuch jak balon się robił 😮 najwidoczniej organizm nie wiedział o co chodzi.

McDa no to już niedługo bedzie Was czwórka ja tam życzę Ci szybkiego i lekkiego porodu 🙂 a prezenty i u nas trafione 🙂
Furby zrobił i robi Furorę 😜
https://www.youtube.com/watch?v=UZgBO8CY4ZU&feature=youtu.be
McDa zrób zdjęcie Paulince z tym domkiem 🙂

a tu kilka naszych zdjęć



Miłego dnia 🙂

jeju u nas piękna pogoda, śnieg i -4 st.. wyszłam na 15 minut z Paulinka na sanki i musiałam zasuwać do domu bo dopadła mnie taka biegunka że szok! brzuch cały boli, myślałam że na kibelku urodzę, skurcze przy tym miałam jak nie wiem co ale to pewnie skurcze jelit.... leże i umieram a Paulinka ciągle coś ode mnie chce, wchodzi na mnie, chce się bawić, wygłupiać a ja nie mam siły 😞 brzuch mnie ciągle boli i latam co chwile do kibelka, ale nie mam juz za bardzo z czym! na wadze od razu 2 kg w dół...

Gosiaczek widzę że Lenka szczęśliwa na śniegu jak Paulinka 😉 i jaka radość z furby 😉 i nas taka była z domkiem 🙂 stanęła przed nim, zaniemówiła i zaczęła skakać! wczoraj mąż zrobił jej ledy w domu i ma oświetlenie 😉 ale się cieszyła, jak trochę mi się polepszy to zrobie jakieś foto i wrzuce Wam 🙂

musze zaraz się pozbierać i ugotować chociaż zupe małej bo chwyciła się czekolady i nie chce przestać 😠

Maja zdrówka dla Zuzi!
co do oczyszczania organizmu, nie miałam tego z paulinką ale słyszałam że tak często się dzieje, przeczyściło mnie masakrycznie, nigdy tak nie miałam, dziś jest ok, zjadłam nawet zupę pomidorową i nic się nie dzieje więc mam nadzieje że juz nie wróci 🙂

Przepraszam dziewczyny że się wtrące ale czy któraś u was pisała o syropie z pędów sosny na kaszel?nie mogę znaleźć tego postu a chciałam koleżanke zapytać jak go się podaje?.Bardzo proszę o pomoc.

Asia pisała chyba Emilia ale nie kojarzę żeby pisała jak się go dawkuję, zaglądaj, na pewno jak Emilia się pojawi to napisze 😉

hej asia Pędy sosny syrop kupiłam w markecie kaufland ,,podawałam 2 razy dziennie rano i wieczorem po 5 ml, teraz jak Natalia nie ma kaszlu podaje raz dziennie rano razem z Omega med. Odpukac , ale od miesiąca Natalia zdrowa i nie kaszle 😉

mcda a ty jeszcze w dwupaku ?

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU, SZAMPAŃSKIEJ ZABAWY

Emilia dwupaku 😉 już chyba czeka na 2015 rok 😉 picollo kupionę, impreza z mężem i Paulinką przed tv więc planuje być dziś w domku 😉 hehe na razie się nic nie zapowiada na poród poza kłuciem w kroczu, twardnieniem brzucha, ale bezbolesnym.. od jutra dosiadam męża 😉

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2015 Dużo miłości, szczęścia i pieniędzy które pomogą spełniać marzenia.

McDa... i udało Ci się doczekać 2015, my też w domu z dzieciakami, niestety maluchy chore na antybiotyku, Milo już zdrowieje, niestety Madzi nie bardzo przechodzi.
Mała natomiast ma jakiś kiepski okres cały czas coś od Wigilii, najpierw walczyła z Mlo o pudełko po mydełkach przerysowany cały polik, krew się lała. 26 przewróciła się tak niefortunnie i uderzyła o kant łóżka albo płozę od bujanego konia, że przecięła powiekę i kącik oka znów krew oko spuchnięte bordowe. Dzisiaj natomiast zakładała majty męża na głowę i biegała. Nie zauważyła drzwi i znów przywaliła w krawędź i czoło rozwalone. Tym razem przecięcie tylko podeszło krwią. Zatem same widzicie nie jest łatwo.
Mam nadzieję że tych atrakcji już koniec.
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego i do zobaczenia w Nowym Roku

Witam w Nowym Roku

Kochane Wam i Waszym najbliższym życzę wszystkiego najpiękniejszego i aby ten rok był pełen sukcesów nie tylko zawodowych 😜

Nasz Sylwester udany wróciliśmy przed 4 ja mega zmęczona a i alkohol (mimo że mało wypiłam) robi swoje no i nie pospałam to znaczy Lenka rano nas obudziła o 6.30 🤢 ale tak jak mąż obiecał że sie nią zajmie tak zrobił więc pospałam do 10 😁 teraz zmiana on poszedł spać a ja bawię się z Lenką 😉

Ewa zdrówka dla dzieciaczków 🙂

McDa i jak jeszcze w dwupaku? a może...

Gosiaczek jestem jestem w dwupaku 😉 na razie nic się nie zapowiada na zmianę, wczoraj potańczyłam z Paulinką przy tv a nic nie ruszyło hehe i zazdroszczę trochę Wam zabawy 😉 ale my przynajmniej jesteśmy wyspani w miarę po poszliśmy przed 1 spać 😉 i rano Paulinka pospała do 9.30 bo wczoraj czekała z nami na fajerwerki 😉 za rok za to poszalejemy 🙂 a Ty pewnie już będziesz miała malutkiego bobaska czego Ci oczywiście życzę 🙂

Ewa to masz przeboje z małą 🙂 hehe aż się boję co mnie czeka 🙂

Cześć Kobietki 🙂

Najlepszego w Nowym Roku! 🙂 😘

McDa tak zaglądam czy już, już... A tu cisza 🙂 Sebastianek wyluzował się na maksa i nie spieszno Mu na świat 😆 Czekasz na skurcze jak ja zupełnie niedawno 😁 Chyba już, nie... jeszcze nie... Gorzej jak za pierwszym razem 😁 Ale jak Cię zdejmą z łóżka konkretne, będziesz wiedziała co jest grane 🙃 Aż Ci współczuję! 😁 😘
Ale za to zamiast kciuków, zaciskam za Was mięśnie Kegla 😉 😁 😘

Nie mam jakoś siły pisać, ręce ciężko opadają na klawiaturę 😮 Jak odeśpię, napiszę coś więcej 😘

Hej 🙂
Oglądaliśmy skoki i Milo pyta jaki zawodnik skąd, my odpowiadamy mu że to Fin z Finlandii, Norweg z Norwegii itd..... skacze Żyła a Milo ....a Żyła z Żyłkowa 😜

McDa my też poszliśmy spać po 1, Milo usnął o 22. Obudziły go wystrzały, spojrzał za okno i powiedział że nie chce tego oglądać i chce spać, schowała się pod kołdrę i mocno przytulił. Coś boi się wystrzałów, w tamtym roku jak go obudziliśmy sądząc że będzie miał atrakcję, tak się wystraszył, że przez pół godziny siedział przyklejony do mnie i się trząsł.

Maja extra zdjęcie w miniaturce!!!
no i zdrówka życzę!

Maja Zuzia cudna na zdjęciu. Ale Was dopadło, życzę zdrówka.
Moje maluchy już zdrowieją.

Magda jak samopoczucie, czujesz że już Sebuś ma ochotę się przywitać? Pamiętam jak jeszcze niedawno Madzia była tka maleńka, non stop się budziła.
Męża kuzynowi miał się urodzić syn i nie zapomnę jak im radziliśmy aby odpoczywali i spali ile się da bo to już ostatnie chwile swobody. A Natan już w pierwszym tygodniu przesypiał im ciurkiem 6 godzin, a od trzeciego miesiąca śpi od 21 do 8 rano.
Nie mogłam wyjść z podziwu i zazdrości, szczególnie że Magda przesypia noce dopiero od kilku tygodni, ale widać nie ma reguły, po prostu niektórzy mają to szczęście. Tego Ci życzę, przespanych nocy.

A u nas zakończył się okres świąteczno-imprezowy, przed chwilą pożegnałam ostatnich gości. Byli kuzynowie męża z dziećmi w sumie było nas 11 osób. Wigilia u Teściów. W pierwszy dzień świąt zawsze zapraszam rodzinę na imieninowo-świąteczną imprezę 16osób. 27 urodziny i zawsze przychodzą przyjaciele.
30 natomiast była moja przyjaciółka ze Szwecji z mężem i dziećmi. Wczoraj my byliśmy z prezentami. W końcu udało mi się nadrobić trochę zaległości towarzyskich, bardzo mi tego ostatnio brakowało.
Od jutra odpoczywam.

O 6.50 urodził sie sebulek cały i zdrowy i duzy 3720 i 58 cm, poród dużo gorszy niż pierwszy ale daliśmy radę 🙂