Skocz do zawartości

Lipcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Witam

[color=blue]Sto lat i wszystkiego najsuperowszego dla Maksia[color=blue][/color]!!![/color]

Dzis byla w odwiedziny Rodzinka u Nas, sterta garów

Patryk padł


U Nas ciepło nadal

Co do porodu i dziecka to ja sama nie wiem, myslac twardo i logicznie mam mnostwo powodow przeciw, zle sie czulam w ciazy, opuchnieta jak balon, potwor z paskudna twarza jakby mi nos mlotkiem rozbil, cukrzyca ciazowa, slonica wielka
wczesne odejscie wod, porod = strasznie cienka jestem jesli chodzi o odpornosc na bol, na dodatek nic nie ruszalo bez oxytocyny bo w sumie miesiac wczesniej mi te wody odeszly
za to po oxy bol za bolem, do tego masaz szyjki
zzo - jakims cudem nie zadzialalo na mnie mimo 2 dawek - podobno zlagodzilo skurcze tak ze moglam lezec (bez tego nie moglam sie polozyc)
mimo ze nie bylam nacieta to Patryk rodzil sie z raczka przy glowce i naderwal w jednym miejscu - i nie bylo to w str. odbytu, bezposrednio przy pochwie tylko z boku - do teraz blizna dokucza (ale mi dokucza dlugo kazda blizna wiec po nacieciu pewnie by 5 lat dokuczala)
potem 3 tyg w szpitalu, codzienna nadzieja ze jak zoltaczka spadnie to dzis wracamy do domu, w koncu przewoz do kliniki karetka (czulam sie okropnie wzieli mi dziecko, zabrali a ja zostalam sama, tylko moja krew pojechala) PAtryk nie chcial jesc, infekcja wrodzona, konflikt krwi w grupach glownych (wystepuje przy kazdym nastepnym dziecku, nie tak jak w przypadku konfliktu serologicznego gdzie daja zastrzyk), podejrzenie galaktozemi
do tego maz ma w dupie jak prosze zeby wczesniej wrocil i pomogl - wraca ok 17-18
problemy finansowe
a i jeszcze dodam ze wbrew pozorom i sterotypom nie zapomnialam bolu porodowego i wszystko dokladnie pamietam 😜
chyba wystarczy

A co do posiadania 1 dziecka to ja nie uwazam ze jest to krzywdzace, ja jestem sama i nie czuje sie pokrzywdzona, wbrew stereotypom nie mialam tez wszystkiego, nie dostawalam wiecej niz majacy rodzenstwo a czesto wrecz przeciwnie, z reszta uwazam ze wszystko zalezy od wychowania, statusu spolecznego, sytuacji w rodzinie
wiekszosc dziecinstwa spedzilam z kuzynami ( a mam ich 15 🙂
moj maz ma siostre ale jest tam dziwna sytuacja ze liczy sie tylko corenka a syn zawsze z boku i zapomniany - jak to widze dziekuje Bogu ze nie mam takiej siostry
a co do egoizmu i mnostwa innych wytykanych "wad" to znam wiele osob z wielodzietnych rodzin z takimi cechami
z tymze w przypadku jedynaka jest to czesto nazywane "rozpuszczeniem, rozpieszczeniem czy egoizmem"
itp a z rodzin "wielodzietnych" sa to osoby "przebojowe" i "umiejace walczyc o swoje"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Gosiaczek_m

    2854

  • emilia1_m

    1680

  • McDa87_m

    1834

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
heh Wercia przypominasz sobie cały poród 🙂 ja też dobrze pamiętam, ale miała bezstresowo, owszem bolało jak cholera ale jaka radość potem 🙂
i jestem tak samo jak Agapurka mogłabym już mieć kolejne 🙂 tylko praca mnie trzyma, gdyby nie kredyt i budowa to pewnie już bym się poważnie zastanawiała, a tak to muszę iść do pracy od września, a że zaczynam nową to dopiero po roku dostanę umowę na stałe, ale potem... 🤪będę męczyć męża o kolejnego bejbika 🙂 takie kochane maleństwa, choć Paulinka mi daje nieźle popalić, szczególnie z tym spaniem, ale Fifi też nie śpi lepiej 🙂 a mimo to chcemy znów 🙂 tak szczerze to już się nie mogę doczekać takiego kochanego maleństwa co cały dzień śpi 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
to znaczy nie zrozumcie mnie ze ja sie nie cieszylam z dziecka ale tyle sie na raz zwalilo tego wszystkiego ze mam mala traume
zawsze jak jest super to chcialabym nastepne ale jak wrzeszczy a ja nie mam wsparcia to sie zarzekam

no i mieszkanie musialoby byc wieksze bo sie nie miescimy

poza tym nie chcialabym sprowadzac na swiat kolejnego dziecka jak sa problemy finansowe i coraz wieksza ciagla niepewnosc w stylu - jak firma zaplaci to pojdzie na wszystko (wyplaty, podatki, zusy dla pracownikow) a jak cos zostanie( czyli raczej zeby jakos przezyc) to dla meza na wyplate
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej kobitki 🙂


nocka taka sobie, Natalia popłakiwała przez sen i mnie za każdym razem rozbudziła 🤢 O 1,30 zrobiłam juz jej mleko . Wypiła i spała do 4,45 🤢 o 5 budziłam syna bo jedzie na wycieczkę 😉 teraz dopiero 6 Natalia marudzi w łóżeczku , a mi się nudzi 😉


Dziewczyny czy dzieciaczki maja jeszcze niezrośnięte ciemiączko, bo u Natalii jeszcze jakiś cm miękki jest 🤔


Co do porodów to ja na szczęście mam już dwa za sobą 😜 pierwszy 8 godz rodziłam, drugi 2,5. Drugi szybszy , ale duuuzo boleśniejszy 😜 darłam się 🙂 Ale widok dziecka BEZCENNY 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
DZIEŃDOBRY!

wercia jak mały mi wrzeszczy to ja też zaczynam wątpić...ale jednak przeważa ochota na drugie 🙂
mcda no mnie dokładnie podobne rzeczy powstrzymujeą od decyzji na drugie. potrzebowalibyśmy wiekszego mieszkania przede wszystkim... 🙂

Jeśli chodzi o poród to u mnie była tragedia - tak mnie na izbie przyjeli że zaraz dzwoniłam z ykiem do mamy by mnie stamtąd zabrała - w dmu urodze.
Bóle zaczeły sie po 2:00 a małego urodziłam po 14:00 🤪
Gdy mały był już na świecie ja mdlałam co rusz..miałam ciśnienie 90/60 czy jakoś tak..baaaardzo niskie...odlatywałam przy wykonaniu maleńkiego ruchu. Musiałam jeśc ale nie mogłam - podawali mi glukoze ale wkłuć sie nie mogli bo przez niskie ciścienie nie widac było żył - w rezultacie po jakiś 20 nieudanych wkłuciach w nadgarstek, góre dłoni i reszte całej reki udało sie 🙂....Gdy myślałam że już po wszystkim okazało sie że macica mi sie nie obkurcza i podali mi oksytocyne i znowu pojawił sie ból - TRAGEDIA!

Mimo to i tak kocham dzieciaczki - ot taki nasz maminy los że wycierpieć se musimy ☺️ ☺️

Co do włosów - to juz miałam rózwoe, fioletowe, czarne naturalne mam ciemny brąz - ale póki jestem młoda i lekko świrnięta to szaleć bede ( i do póki nie wyłysieje 🙂 )


AAAAA! Huraaaa! Filip tylko raz sie w nocy obudziła - mam nadzieje że wasze nocki równie udane 🙂 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam

tedit zdrówka dla Lenki i buziaki od cioci i Lenki 😘 😘 😘

Zasnęłam chyba koło 21.30 no i nawet się wyspałam mimo że Lenka piła oszukane mleczko o 24, 4 i o 6 wodę no i już nie poszła spać 🤢

emilia moja też ma jeszcze miękkie tam gdzie ciemiączko 😉

McDa moja koleżanka też chciała poczekać z drugim dzieckiem bo mają kredyt i wróciła dopiero do pracy i co się dowiedziałam jest w ciąży nieplanowanej 🙂

wercia kochana rozumiemy Cie ale widzisz że każda ma inne podejście co do drugiego dziecka jedne są już gotowe a inne nie 😜 ja chciałabym drugie urodzić przed 35 rokiem życia a jak będzie to się okaże może trafi się wcześniej albo całkiem mi sie odechce choć sama mam dwie siostry i brata i tak naprawdę nigdy nie miałam przyjaciółki a na siostry mogę liczyć zawsze 🙂 Choć jest przecież i tak że w niektórych rodzinach wcale nie jest tak dobrze rodzeństwo ze sobą nie rozmawia i nie może na siebie liczyć ale jak piszesz to zależy od wychowania i statusu społecznego i od człowieka 😉
No i wszystkiego naj z okazji urodzin 🤪

agapurka a ściągałaś kiedyś kolor?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witam

przede wszystkim duużo zdrówka i buziaczków dla Lenki!!


u mnie nocka fajna!!! pierwsza pobudka o 4.40!! 🤪no ale potem co ją odkładałam do łóżeczka to zaraz na kolana i na nogi no to zabrałam ją do nas i spała do 6.50 ale tak się wierciła że ja prawie nie spałam 🥴ale i tak super!

Agapurka widzisz, doczekałam się 🙂 a dajesz coś Filipkowi więcej jeść wieczorkiem? czy tak po prostu zaczął spać??

Gosiaczek ja miała ściągany kolor gdzieś z 4-5 m-cy temu i mam jeszcze włosy 🙂 no ale na początku jak po umyciu nie dałam odżywki do spłukiwania to włosy jak papier! nie było szans rozczesać, ale teraz normalne są, takie jak kiedyś 🙂 ściągałam kolor bo już miała prawie czarne od tego domowego farbowania a chcę wrócić do naturalnego, teraz znów się muszę zapisać żeby mi dopasowała farbę do naturalnego żeby odrostów nie było widać... już mam dość farbowania!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Halo halo

Sto lat dla Lenki i Wszystkiego Najsuperowszego no i zdrówka oczywiście!!!


Dziekuje za życzonka - matko ale człowiek juz jest stary 🙃 🙃 🙃

Dzisiaj u Nas nadal duszno...
A ja dziś nie sprzątam, pierniczę, wczoraj maz umyl gary, ja powycieralam
Dzisiaj tylko nastawie pranie z naszej wiecznej niekonczacej sie kupy i tyle
Chcialabym wyskoczyc na jakies male zakupy, chociaz do szmatex-u do ktorego strasznie mnie ostatnio ciagnie

A kolor włosów mam od jakiś 2-3 lat już całkowicie własny - tylko siwki już niekiedy widac


Czy do Was tez tak wydzwaniaja z tych ankiet ktore wypisywalyscie w szpitalu?
Ja dostaje szalu czasem, pare gratisow, reszta makulatury (jak to same pielegniarki mowily w szpitalu) a dzwonia kilka razy w miesiacu przynajmniej - ubezpieczenia, kosmetyki, majtki itp 😠 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam

Ale się rozpisałyście o kolejnych dzieciakach 🙂) ja powiem tak, jak urodziłam pierwsze dziecko to na tym etapie, na którym wy teraz jesteście, czyli około 10 mc życia nawet do głowy mi nie przyszło staranie się o kolejne dziecko 🙂) no nie jestem chyba taką"matką" rodzicielką bo ciary mnie przechodziły jak pomyśalłam, że mogłabym być w ciąży, ale to jest tak ja Wercia pisała wszystko zależy od sytuacji w jakiej człowiek się znajduje w danej chwili. Ja wtedy musiałm myśleć o pracy i nie mogłam pozwolić sobie na kolejne dziecko.

Patrząc teraz z perspektywy czasu to nawet się cieszę, że los nam trochę pomógł. Wychowując teraz Anię praktycznie czuję się jakbym znowu miała tylko jedno dziecko. Ola ma już 6 lat więc duuużo potrafi zrobić sama, chodzi do szkoły, po szkole idzie do dziadków do ogrodu, także to mi ułatwia bardzo sprawę. Natomist dziecko po dziecku jest fajne bo za tzw. "jednym zamachem" wychowa się dwójkę dzieci, ale jakim kosztem....bratowa męża miała dzieci rok po roku i teraz , kiedy chłopcy mają po 14, 13 lat ona mówi, że to był koszmar, była wykończona, przemęczona.

Ale z drugiej strony to wszystko tak się pięknie mówi "teoretycznie" , coś planujemy, wybiegamy w przyszłość a los czasem ma dla nas zupełnie inny scenariusz i sam nam układa i korygujue palny także gdyby tak się przytrafiło (a nigdy nic nie wiadomo, że byłoby dziecko po dziecku to też bym się cieszłyłą i pewnie dałbym radę.
A jest jeszcze jedna kwestia, my mieszkamy sami. zupełnie inaczej jest kiedy mieszka sięw domu z dziadkami, rodzicami, zawsze jest ktoś kto to dziecko poniańczy, choćby na chwilę cię odciąży, a tak jestem zupełnie sama i ze wszystkim muszę sobie radzić sama.

Wercia ja cię rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
AAAA nie napisałam, Ania wreszcie RACZKUJE od wczoraj po całym pokoju 🙂) 🙂)

Nie wiem co się jej ostatnio stało, ale tak jak super zasypiała wieczorek (około 19, 20) przy butli bądź cycu tak teraz do 21, 21.30 szaleje....dosłownie szaleje po łóżku, niby jest zmęczona, trze oczy, marudzi, ale nie zaśnie. Nie wiem co jest grane.

Wczoraj w naszym lokalnym , wiejskim "markiecie" 🙂) była "gwiazda" polsatu - Maciej Rock....wow 🙂) ale chyba nikt go nie poznał bo mimo tego, że starał sie na siebie zwrócić uwagę to nikt nie patrzył 🙂)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
KasIA321

z MOIM fILIPEM BYŁO TAK SAMO - ZASYPIAŁ 19:00 20:00 A POTEM MI FISIOWAŁ DO 22:00 z na wpół zamkniętymi oczkami..Moim zdaniem to przejściowe...Ja filipa wtredy kładłam na podusie twarzą do mnie i głaskałam go po pleckach i zasypiał...gdy chciał wstac z powrotem go kładłam...
Wszystko wróciło do normy teraz gdy może kupke zrobić...zasypia znowu o 19:00 20:00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hehe Kasia jak czytam o Ani to jakbym o Paulince czytała, tylko ona tak ma prawie zawsze, trze oczka, przewraca się ale staje, spać nie będzie, aż całkiem padnie bo nie ma siły główką ruszyć, wtedy zasypia.... czasem się zdarzy że jak jej dam herbatkę to się przy niej uspokoi i zaśnie lepiej, ale nie zawsze, do teraz nie wiec od czego to zależy, z kupkami nigdy nie miała problemu....

Aga to może lepiej się śpi Filipkowi z niepełnym żołądkiem 🙂 oby już tak zostało, trzymam kciuki! i czekam na paulinkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mcda ten problem z zasypianiem pojawił się faktycznie może tydzień temu, ale generalnie problem ze spaniem jest od urodzenia 🙂) do tej pory nie przespałam ani jednej nocy...baaa nawet połowy 🙂) mąż mówi, że nie wie jak ja funkcjonuję, ż ekobiety są chyba :jakieś inne: bo on nie dałby rady 🙂)

Jedno Ania ma fajne, sen dzienny. Trze oczy, kładę ją do łóżeczka, włączam pozytywkę i śpi. Szkoda tylko, że wieczorem nie potrafi tego zastosować.

Ale faktycznie wczoraj cały dzień nie zrobiła kupki, wyjątkowo, bo zawsze robi 1x lub nawet 2x dziennie. Jabłko nie pomogło, co jej dac?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasia321 napisał(a):
Witam


A jest jeszcze jedna kwestia, my mieszkamy sami. zupełnie inaczej jest kiedy mieszka sięw domu z dziadkami, rodzicami, zawsze jest ktoś kto to dziecko poniańczy, choćby na chwilę cię odciąży, a tak jestem zupełnie sama i ze wszystkim muszę sobie radzić sama.

Wercia ja cię rozumiem.



No wlasnie My praktycznie tez sami Tyle co moja Mum przychodzi i stara sie pomoc ale nie chce jej wykorzystywac bo po smierci Taty zostala sama z mieszkaniem praktycznie calym do remontu i teraz jestesmy rozdarci miedzy wiadomo opieke nad dzieckiem, naszymi "przerobkami" w mieszkaniu (ktorych tez czesciowo nie zdarzylismy zrobic przed wczesniejszy porod) a checia pomocy Mamie przy remoncie

Ona i tak stara sie robic bardzo duzo sobie sama

Tesciowie nie zaproponowali nawet pomocy i to nigdy, mimo ze to tez ich wnuk - przedluzacz rodu ( o ktorego sie czepiala tesciowa ze "musi byc wnuk zeby rod nie wyginal"
a mieszkaja w tej samej dzielnicy co moja Mum tylko po drugiej str. powiedzmy
Ale my drzemy koty a im sie tez nie podoba to ze moj maz jest za mna i maja nas w d....
z reszta moja maz i tak siedzi do 17-18 w ich rodzinnym biznesie z ktorego on akurat nie ma nic a mnie niech da jak najwiecej w du...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasia widzisz, ja mam to samo tylko w dzień też nie chce spać 🙂 tzn śpi bo nie wytrzymałaby ale czasem godzina usypiania, czasem zdarzy się że w 10-15 min zaśnie, ale z reguły to trwa dużo dłużej 😞 ale na szczęście od jakiegoś czasu śpi do południa ponad godzinkę, dziś np śpi od 10 🤪ale już się kręci więc pewnie zaraz się obudzi, mimo to jestem przeszczęśliwa że w końcu śpi dłużej niż pół godzinki, niestety popołudniu tylko 30 min. ale to i tak dużo... tylko wiem że spałaby dłużej bo po 2-3 godz od obudzenia się znów jest śpiąca, tylko uparta 🙃

no i obudziła się 🙂 już stoi w łóżeczku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a my już po spacerku Lenka spała 30min 😉

Kasia moja z kolei robi kupki ale bardzo twarde i po trochu no i męczy się przy tym, teraz daję jej sok marchwiowy i zobaczymy, koleżanka mi poradziła 😉 Też zachodzę w głowę co by jej dać żeby kupki rozluźnić może coś ze śliwkami no ale ma alergie na śliwki wiec odpada a jabłuszka nie chce 🤢

a co do tego zajmowania się dzieckiem ja też zosia samosia mimo że mama mieszka nie daleko a teściowa 15km od nas to i tak wolę się sama zajmować małą wiem że jakbym poprosiła to by pomogły ale po co daję radę nawet teraz gdy męża nie ma 😜 może tylko bardziej zmęczona jestem ☺️ 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maksio dziękuje i całuje cioteczki 😉

Dziś dzień Lenci Edytkowej - sto buziaków!!! i zdrówka 🙂

Wercia Tobie spokoju, kasiory i więcej męża w domu 😉 i zdrówka dla bąbla 😘

Miało być dziś chłodniej i jakoś nie zauważyłam różnicy 🤢 u nas mebli składanie ciąg dalszy, Maks za to ma karcer łóżeczkowy bo nie ma jak się ruszyć i pajacujemy po łóżkach ile się da, narazie mam dzień dziecka spał od 21:30-7:00, 8:00 do teraz ,śpi ciągle 🙂 - jedyny plus upałów 😎

Zmykam obiadek machnąć nim młodzianek wstanie, miłego dnia !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kinia moja Ania jak śpi do 15 czy 15.30 to już jest ostatnio problem, żeby poszła spać przed 21. Jakby spała tyle co Maks to chyba wcale by nie zasnęła 🙂)

Wercia ty chyba kiedyś kupiłaś na Allegro takie łóżeczko turystyczne za około 80 zł. może się mylę, ale jeśli tak to napisz proszę czy warto kupić? wszystkie jakie oglądałam sa za ponad 150 zł i zastanawiam się czy cena jest jakimś wyznacznikiem czy nie ma co przepłacac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej my też dziś już po spacerku . Natalia spala na dworze może z 30 min 🙂 🙂 ugotowałam jej ziemniaki i dałam z masełkiem to zjadła cały talerzyk i drugie tyle dokładki 😁


Widze ,że ciąg dalszy tematu o dzieciaczkach. Ja wam powiem ,że są zalety mieć drugie tak jak ja 12 lat. Mogę małą zostawić z synem i wyjść do sklepu , jak mnie boli głowa to sie położę, a on jej przypilnuje 🙂


wercia spełnienia marzeń 😘


kasia gratuluję raczkowania 😉

dużo zdrówka dla Lenki 100 lat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam wieczorkiem

Lenka była bardzo grzeczna i moja mama powiedziała że złote z niej dziecko 😁 a jak wróciłam po 3 godzinkach to bardzo ucieszyła się na mój widok 🙃
A teraz przy zasypianiu coś popłakiwała może był jej ciepło ale już śpi 😉

A ja po fryzjerze kolor mi wyszedł carmelowy może jak się zmyje to będzie miodowy 😉 pewnie jak mąż wróci powie że rudy 🤪 no ale tak czy siak podoba mi się 😜 Fryzjerka odradziła mi narazie farbowania na blond bo mam strasznie cienkie włosy i zniszczone końcówki 🤢 a te końcówki to połowa włosów 😮
a i włosy farbowała mi inna dziewczyna bo moja fryzjerka plamiła i pojechała do lekarza okazało się że poroniła była w 10 tygodniiu ciąży 😞 szkoda to już drugi raz 🥴

emilia no właśnie to są plusy takiej różnicy wieku między dziećmi 😉

tedit a ty to robisz hennę na rzęsy czy doczepiasz sztuczne?

a i Lenka od wczoraj zasypia na brzuszku z dupkę uniesioną do góry 😁

nie ma was nie ma męża nie ma nic ciekawego w tv więc życzę dobrej nocy i idę lulu 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...