Lipcóweczki 2011 | Forum dla mam

Kinia wpadla do nas 🙂 trzymajcie sie tam kochani!
Agapurka wiele osob ma za granica tego typu wlasnie dolegliwosci... pewnie,ze dasz rade tylko dni i "dni" sama tego doswiadczam.....a dzis sie poplakalam bo juz siadam psychicznie,mala jeczy od rana doslownie ciagle przy nodze, maz robi nadgodziny wiec jak jest na chwile to ona i tak sie chce do mnie lepic....no i ja sie poryczalam ,a ona mnie zaczela przedrzezniac - pociaganie nosek i przyszla mnie przytulila 😞 trza byc silnym dla dzieciakow a to dopiero poczatek.... 🙂
A Filipek moze od zabkow zlapal.......idzcie do lekarza bo czesto na drogi oddechowe infekcje sie rzucaja, od zabkowania organizm oslabiony.......

Agapurka masz priva.
Wlasnie rozmawialam z moim kuzynem,ktoremu sie creczka urodzila niedawno i jeszcze sa w szpitalu poniewaz jego zona miala jakies zakazenie a jej prowadzacy to olal, powiedzial,ze nic zlego i dziecko sie zarazilo przy porodzie i Ci co odbierali porod bardzo wkur.....na tamtego lekarza bo mogl to zaleczyc w kilka dni,dodam,ze ona sie prywatnie u niego pojawiala. Szok.....

Wercia ja mam to samo z wlosami tyle ,ze mam dlugasne, i pocieniowane sa zeby byly lzejsze i troche sie skrecaja . Bo jak sa proste to jest masakra jak pies oklapniete bo ciezkie itd.

hehe

🙂 fajnie Tedit, Lenka juz zacznie teraz CIEBIE terroryzowac hehehe
U nas katarek! najpierw wodnisty myslalam,ze to na zeby ale kichnela z fajami i juz z gorki po oczach widac,ze chora.....
Wercia tez pewnie jakas grypa Cie lamie.co? u mnie podobnie tyle,ze kregoslup strasznie boli jak leze 😞 coz, starosc nie radosc hehe buzka!

Agapurka masc majerankowa nie jest niezbedna ......ja kupilam jest do doooooopy. Moze u malenkich dzieci ale na nasze smarki to juz nie za bardzo. Ja mam takie urzadzenie vicka mietowe podlaczylam teraz bo to na prad i sie rozpyla kolo lozeczka to jak inhalacja dziala. I jeszcze takie do wstrzykiwana rozne sole morskie, woda morska itd,zeby nosek byl nawilzony.

hej dziewczyny ja ostatnio poprostu zemdlalam myslalam ze to od lekow ktore przyjmuje ale okazalo sie ze to przez nerwy. dostalam antydepresanty zeby mi troszke pomogło mam jesc bo ostatnio z nerwow zapomnialam ze sie wykonuje taka czynność i mialam badania i rozmowe na temat mojego omdlenia powiedzieli ze jestem z bardzo dobrej kondycji fizycznej leki pewnie dzialaja a poza tym jest milion lekow innych ale jak narazie rzutów nie mam. Wale sobie zastrzyki co 2 dni w brzuch co nic nie boli i do tego wlewy dozylne teraz co 3 miesiace bo mialam je co 2 tyg takie rozruchowe oczywiście nie wiem ktorym lekiem jestem leczona ale ktoryms napewno na tym polega to badanie kliniczne refundowane przez sponsora zagranicznego mARCEL MA DOLNE I GORNE 1,2,3-zaczynają wyłazić, I wyłażą 4,5, nie do konca..chodzi bardzo ladnie moj brat ma dziecko o 3miesiace starsze os mojego i bylam u nich maja lozko pod parapetem wchodzimy do pokoju fifi siedzi na parapecie i wciąg Marcela za spodnie na parapet a on wisi w powietrzu z jedną nofą na parapecie 😮 ostro mamy z nimi co do odporności marcel pije tran cytrynowy z butelki hehe dla dzieci po 6 miesiącu życia i mam spokoj z infekcjami jak narazie. Więc idzie do przodu...byle by bog nas strzegl przed chorobami.

ostatnio coraz częściej rozmyślam nad sesją AKT dla męża 🤪 ale jeszcze nie jestem gotowa dojrzewam do tej decyzji 😜 oczywiście pojade do innego miasta hehe aha w chwili obecnej waże 56 kg na 168 ale wiem wiem bede miala od was OPR za to ze nie jadlam ale juz jem...poprostu nerwy wytwarzaly i mnie kwas w żoladku i na sama mysl o jedzeniu mnie ciąglo pieklo w zoladku i tak stopniowo przestalam jesc. poprostu uslyszalam od kogos z rodzimy ze moze by bylo lepiej jakbym odeszla od meza bo on mlody a ja chorai zalatwili by mi mieszkanie itd...domyslcie sie od kogo ta propozycja oprocz tego milio innych powodów na to zapracowalo np ze to tylko kwestia czasu do mojej niepelnosprawnosci i pewnie leki i tak nie dzialaja no to baaaaaaaaaaaaaaardzo ogolnikowo opisane bo nie wiem kto zagląda