sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam

Dzień dobry wszystkim 🙂
Nie było mnie parę dni bo sie ogarnąc nie mogę normalnie. Zaposuję od wczoraj pory karmienia i ilości i może jakiś wniosek z tego będzie bo oszalec można. Jak się Rysio obidzi o 6 to do 12 cycka nie wypuści. Przysypia, ja wstaję, 10-15 minut czasem pół godziny w porywach do godziny pośpi. Po południu jest ok bo śpi nawet 3 godz i je jakoś normalnie a do południa koszmar, sam nie wie czego chce. Teraz ubrałam maluszka, opatuliłam i na taras wystawiłam opatulonego w dwa koce w wózku. Może świerze powietrze go ulula. Jak narazie 15 minut jest bez płaczu. Gada sobie, na coś patrzy zadowolony. Wczoraj w desperacji o 15 wyjechałam z nim samochodem bo mojej mamy. Tzn spał od 12 na tarasie, nakarmiłam go o 14 oczywiście wybudzając. Wsamochodzie zasypia szybciutko i tak spał do 16. Pomykał cyca i dalej spał do 17, znów pomykał i dalej na wdorku spał do prawie 19. Wróciliśmy pózno więc pomykał trochę i kąpiel o 20. Od 20.30 do 22 ssał pierś. Położyłam go do łóżeczka, trochę sie rozbudził ale zasnął. Coś tam w domu zrobiłam i o 24 wzięłam go do łóżka do cyca i zasnęłam zanim on się najadł. Obudził mnie o 3 i zdziwiłam się ze on przy mnie lerzy. O już zaczyna ryczec. to lecę, powoże karetą krółewicza.

Dobrze że każdy dzień inny u mnie dziś już spokojniej mi mała wczoraj dała wycisk, ale to przez to masło 🥴 zko
Kornelka i existence trzymam kciuki by jutro było łaskawsze

jejku a u nas płacz i prężenie..znowu kolki 😞