sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam

lydziaa84 napisał(a):

Kornelka7 napisał(a):

lydziaa84 napisał(a):

Ja mam z drutem, na all zamawiałam i jest ok ale miseczka E

Kornelka- papryka (żywa) i nie tylko czerwona, ale i żółta, zielona.

Dzieki Lydzia 😘 zaklaskałam Ci 🙂

To ja Ci też zaklaskałam za poczet jutrzejszego kucharzenia

🤪 o masz babo placek 🤪 mogę podziekowac jutro? co by nie zapeszyc... 😉
A do Pati kolejka, na szczęście jestem druga i cierpliwa, 2 godz szybko zleci, Ryś nie śpi 😁

FOGA a możesz napisać z jakiej firmy masz te bez drutowe?? 🙂 te moje też są dla karmiących właśnie ale te druty mnie dobijaja 😞
no nic pora uciekać tylko nie wiem co z małą.. zostawiłam ją u siebie na łóżku i śpi ładnie odłożę ją do łóżeczka to pewnie się obudzi 🙃
DOBRANOC

lydziaa84 napisał(a):

Kornelka7 napisał(a):

lydziaa84 napisał(a):

Kornelka7 napisał(a):

lydziaa84 napisał(a):

Ja mam z drutem, na all zamawiałam i jest ok ale miseczka E

Kornelka- papryka (żywa) i nie tylko czerwona, ale i żółta, zielona.

Dzieki Lydzia 😘 zaklaskałam Ci 🙂

To ja Ci też zaklaskałam za poczet jutrzejszego kucharzenia

🤪 o masz babo placek 🤪 mogę podziekowac jutro? co by nie zapeszyc... 😉
A do Pati kolejka, na szczęście jestem druga i cierpliwa, 2 godz szybko zleci, Ryś nie śpi 😁

U mnie całe towarzystwo śpi- małż, Szym, pies
O! jedynie Mieczysław (chomik) buszuje na jego towarzystwo zawsze mogę liczyć

🤪 u mnie osobisty zawsze pierwszy, potem Ryś, potem psy, Helena(myszka), córka i nareszcie na mnie kolej 🤪 tak gdzieś koło północy albo dalej. Pobudka o 4 jak m do pracy wstaje i potem Ryś mnie budzi i od nowa Polsko Ludowa dzionek zaczynamy 🙂 🙂 Kiedyś mieliśmy dobermana i tak się bał burzy, że zanim ja ją usłyszałam to on już na łóżku leżał i za nic nie dał się zgonic, miejscówkę sobie zajął i już 🙂 kiedyś mało do pralki nie wszedł tak się huku bał jak w łazience był i zagrzmiało 🙂 Ooooo Ryszard zasnął...hura!! to jeszcze parę minut i do łóżeczka żółwika przeniosę 🙂 Mam szansę na błogi sen 🙂 oby nieprzerwany 🙂

Wstępnie mówię
DOBRANOC 😘 😘 😘

lydziaa84 napisał(a):

Kornelka- mój pies przed burzą w szafie się chowa 🙂

🤪 🤪 W szafie kociczka się okociła jak byłam mała, ale były cudne malutkie kotki, a innym razem w łóżku. No szok był straszny jak mama to zobaczyła 🥴 A mi się zawsze podobały 🙂

Inez napisał(a):

Wstępnie mówię
DOBRANOC 😘 😘 😘

Inez Dobranoc 😘 może posmaruj plecy ( męża poproś) i klatkę i nóżki żeby Cie dobrze rozgrzało i może czosnek, nogi w gorącej wodzie..no wszystkie te nasze polskie sposoby leczenia 😘

Andzelika napisał(a):

Kornelka7 napisał(a):

lydziaa84 napisał(a):

Kornelka- mój pies przed burzą w szafie się chowa 🙂

🤪 🤪 W szafie kociczka się okociła jak byłam mała, ale były cudne malutkie kotki, a innym razem w łóżku. No szok był straszny jak mama to zobaczyła 🥴 A mi się zawsze podobały 🙂

O ja też pamiętam, jak mojej chrzestnej suka w szafie się "oszczeniła", ale jak piszczała 😞

My taką malutka suczkę mieliśmy i jak się miała oszczenic to nie odchodziła ode mnie na krok. Wchodziła do mnie na łóżko i nie chciała wyjśc za nic, potem się okazało, że rano zaczynała się szczenic. Nie na łóżku ale..życzyła sobie byc przy niej..i normalnie porody jej odbierałam bo, bała się byc sama. Ratowałam te psinki bo jeden w wosku się urodził to go przeciąc musiałam by psinie pomóc a następny jak się urodził to nie oddychał i za tylke nóżki pół godziny nim majtałam, żeby wody mu wypłynęły i uratowałam Frykusia 🙂 a oddychał raz na minutę bidulek. Dobranoc dziewczyny bo już Ryś u siebie 🙂

lydziaa84 napisał(a):

Ja to nigdy nie miałam do czynienia z małymi zwierzaczkami- a wszystko co małe to bym zagłaskała.
Nawet z Szymonem ledwo się hamowałam, jak go brałam na ręce to mówiłam, poczekaj jak podrośniesz to Cię tak wyściskam 😁 😁

No i ja czekam aż Ryś podrośnie żeby go wyściskac bo taki malutki jeszcze a ja tyle mam siły 🙂

No to se poszłam spac 🙂 plotki z córką się zaczynają 🙂

lydziaa84 napisał(a):

Kornelka7 napisał(a):

lydziaa84 napisał(a):

Ja to nigdy nie miałam do czynienia z małymi zwierzaczkami- a wszystko co małe to bym zagłaskała.
Nawet z Szymonem ledwo się hamowałam, jak go brałam na ręce to mówiłam, poczekaj jak podrośniesz to Cię tak wyściskam 😁 😁

No i ja czekam aż Ryś podrośnie żeby go wyściskac bo taki malutki jeszcze a ja tyle mam siły 🙂

My też bo oni będą silniejsi 🙂 ale co tam 🙂 Ja się doczekac nie mogę kiedy Ryś sam rączki będzie wyciągał żeby się przytulic 🙂 🙂
Oj biedne te nasze chłopaki będą 🙂