Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ann5353_m

    1287

  • Kornelka7_m

    1085

Dzień doberek

U nas beznadziejnie...Tosia obudziła się o 1.00 pojadła później zaczęło się stękanie, zrobiła 2 kupki, znowu płacz, nosiłam na rękach, odkładałam. Ona przysypiała na chwilę i znowu się budziła. Także jestem dzisiaj nie do życia. Na dodatek sie zaraziłam bo mnie tak okropnie w gardle drapie że szok 😞 śliny Łykać nie mogę 😞 Madzia i tu pytanie do Ciebie czy wiesz może co można wziąć na gardło jak się karmi piersią?? I piękny tort miał Szymek 🙂 a powiedz jak w nocy sobie radzicie??
Justyna cieszę się że kolki odpuściły 🙂 A jak ze zdrowiem u Norberta? lepiej już mu??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry.

My już po pierwszych dziś ćwiczeniach. Dziś też mamy wizytę u rehabilitantki.

Daniela jedno co wiem to na pewno można psikać Tantum Verde 🙂 🙂 🙂 Sama Magdę o to pytałam kilka dni temu, ale może coś jeszcze Ci napisze.

Foga ty nie masz pojęcia co można z takim dzieckiem robić, jakie pozycje 😮 Jak to teraz wiem przy tych ćwiczeniach. Jak mój mąż czasem nam się przygląda to mam wrażenie że pozwala mi na to tylko dlatego, że jestem jego żoną i wychowałam już "w całości" dwoje dzieci 🤪 🤪 🤪

Bruna no to daleko ode mnie, ale strony Polski ładne. Hmmm.... Ale kto wie być może kiedyś będziemy "sąsiadkami" 🙂 🙂 🙂

Jo-aneczka nie odpuściłam 🙂

A coś dawno nie było Agnie-szki, poxi i kogo tam jeszcze ??? 🤢 🤢 🤢

Miłego dnia dziewczynki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzien dobry!

foga daniela a moze wasze coreczki tez sie nie najadaja tak jak moja...przez te dwa dni co plakala z glodu tez mi sie strasznie prezyla, wyginala, nagle prostowala i sztywna robila...i to kolka nie byla a glod bo moj pokarm jej nie wystarczal po podaniu mm jak reka odjal 😘

i dzis podjelam decyzje ze konczymy karmienie piersia...ciezko mi na sercu ale stracilam wiare w sens przystawiania Lili 😞 ciagnie cyca 40min ( caly czas z nerwami) a potem wypija mi jeszcze 90ml mm ( jak daje samo mm bez cyca to wypija 100ml)cycem tylko sie napije i po pol godzinie swiezy pampers wazy kilogram, przelatuje przez nia moje mleko a glodu juz wogole nie zaspokaja 🥴dla mnie to juz nie jest przyjemnosc tylko meczarnia, a ona po podaniu butli jest tak samo szczesliwa jak wtedy gdy najadala sie cycem...myslalam ze dluzej uda mi sie ja karmic ale niestety potwierdzaja sie slowa marty - zycie bardzo weryfikuje plany 😠

i mam pytanie co zrobic zeby z tej mojej jednej piersi pozbyc sie pokarmu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Paninka wiem, że są tabletki na zatrzymanie laktacji. Ja ich nie brałam, więc nazwy nie podam. Nawet nie wiem czy potrzebujesz na nie receptę. U mnie to zawsze wyglądało tak, że kiedy kończyłam karmienie piersią poprostu coraz rzadziej przystawiałam małą do piersi. A potem robiłam to tylko w sytuacji, kiedy moje piersi były przepełnione. Możesz zamiast małej wykorzystac laktator. Tylko wtedy nie odciągasz całej piersi, tylko jak najmniej. Tyle by piersi nie bolały. Organizm wtedy otrzymuje sygnał że ma produkować mniej mleka, bo zmniejszają się potrzeby. Aż w końcu nie produkuje wcale.
Dobrze by było też w tym czasie ograniczyć ilości spożywanych płynów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry mamusie
Daniela co do wagi Alicji to tak naprawde nie wiem, jutro idziemy do pediatry na ważenie więc będę wiedziała na pewno, sama ważę ją na wadze elektronicznej, na poduszce i w ubrankach i waży więcej niż jak wróciliśmy ze szpitala ale zważyć ją mogę tylko jak jest mocno najdzona bo inaczej tak się rusza, że waga nie chce złapać.
Foga u mnie mała siedziała cały czas na cycu jak jej pokarmu brakowało, jak podałam mm to robi przerwy, ale może u Ciebie jest inaczej.
A my dziś od rana walczymy z kolką 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzien dobry 🙂
brryyy, u nas dziś strasznie jesiennie 🤢
a wczoraj taaaak sobie wypoczełam 🙂 Ksawier był mega grzeczny 🙂 do tego mój kochany m. zabrał nas do restauracji na obiadek, żebym miała "święty spokój" w niedziele i nie stała przy garach 😁 pozniej pojechalismy do rodzinki i do 18.30 siedzielismy na ogrodzie, tak więc wczoraj cały dzień spedziliśmy na powietrzu 🙂 Ksawier był wniebowzięty 😁 jak wróciliśmy do domku, wykąpaliśmy go, połozyli do łóżeczka i od razu sam zasnał 🙂 w nocy budził sie też tylko 2 razy, więc dał nam się wyspać 🙂 oby dzisiaj nie było odwrotnych reakcji 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Paninka, nie stresuj się, Najważniejsze jest żeby Lilka rosła i się nie denerwowała podczas jedzenia. mm w czasach dzisiejszych ma taki skład, że na pewno nic jej nie zabraknie, żadnych wartościowych składników. W przypadku karmienia piersią dostawała tylko to, co Ty zjadłaś (a wiadomo żadna z nas dietetyczką nie jest). A drugi plus - będziesz mogła zjeść wszystko na co masz ochotę, bez uważania, czy małej aby nie zaszkodzi i obwiniania się podczas kolejnego bólu brzuszka.
Teraz tylko patrzeć jak będzie zdrowo rosła...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Paninka nie chodzi o to by sie usprawiedliwiać, tym bardziej że nikt tego od Ciebie nie oczekuje. Ech... Paninka najważniejsze, że probowałaś. A tak jak wiesz los nas uczy życia, a natura skutecznie weryfikuje nasze plany. Także głowa do góry i ciesz się macierzyństwem 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja pomału na "diecie" wymiękam. Nie mogę jeść moich ukochanych zup mlecznych, nie mogę smażonego czy grilowanego mięsa, wędlina tylko drobiowa, zero żółtego sera, ratuje się tylko dżemem, bo poza nim niemalże zero słodyczy (bo czekolada, kakao, orzechy). Za przeproszeniem zaczynam już sr.ć piórami. Marzy mi się schaboszczak z kapuchą, golonka, pizza, frytki zapiekane z serem, ogórki kiszone... Dziewczyny podrzućcie jakieś fajne przepisy na coś smacznego i łatwego, co można zjeść karmiąc piersią bo umrę śmiercią głodową
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
existence napisał(a):
W przypadku karmienia piersią dostawała tylko to, co Ty zjadłaś (a wiadomo żadna z nas dietetyczką nie jest).

Tutaj całkowicie się z Toba nie zgodzę. Brzmi to tak jakby w przypadku kiedy ja zjem kurczaka moje dziecko zjadało tylko kurczaka.

Mleko matki stanowi szczególny rodzaj pokarmu dostosowany do indywidualnych potrzeb dziecka. Zawiera ono przeciwciała, które matka produkuje wyłącznie przeciwko zagrożeniom ze swego otoczenia. Zrozumiałe więc, że dziecko otrzymuje właściwą odporność na zagrożenia ze strony środowiska, w którym żyje. Oprócz tego mleko matki ogromną ilość immunoglobuliny A, która chroni dojrzewające śluzówki układu oddechowego i pokarmowego przed atakami chorobotwórczych bakterii, wirusów i grzybów. Mleko kobiece zawiera szereg innych substancji spełniających swoją rolę odpornościową. Hormony i czynniki wzrostowe przyśpieszają dojrzewanie przewodu pokarmowego dziecka. I mogłabym tak wymieniać jeszcze...

Ja nie mówię że mleka modyfikowane są złe, mam dwoje dzieci i każde z nich jadło mm po skończeniu przeze mnie karmienia piersią. Popieram też zdanie jo-aneczki, która tu kiedyś napisała że dzieci żywione mm są tak samo zdrowe i rozwijąją się super jak dzieciaki karmione piersią. Zresztą znacie moje zdanie na ten temat bo już o tym pisałam.

Ale nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem że z piersi płynie tylko to co ja zjadam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paninka ten lek na zatrzymnie laktacji to Bromergon,bierze sie go przez dwa tyg ale juz po dwoch tabletkach nie masz problemu 🙂 z tym ze na recepte tylko go dostaniesz (popros lekarza rodzinnego). Nie jest drogi.
a tak wogole to dzien dobry 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Existence u mnie to samo co u Diviany z przegryzek + suchary heh Na obiad krupnik, rosół, makarony, ryże +sos z piersi z kurczaka z marchewką.
Dzisiaj mama ma mi podrzucić parowar to sobie zrobię jabłka, rybkę, brokułki 🙂 no i w necie będę szukała przepisów.
Paninka mi się wydaje że moja mała się najada bo pierś ładnie chwyta, nie denerwuje się, ciągnie z 10min no kurde sama już nie wiem zdurniałam.
Justyna jak u was noc??

Ja już byłam na mieście załatwiłam ubezpieczenie samochodu bo za 2dni siękończy,zrobiłam małe zakupy a przed 13 po Gabi do przedszkola bo mąż chory w domku......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry 🙂

existence wysłałam Ci wiadomość na sierpnióweczkach 🙂

U nas nocka w miarę spokojnie. Maluszek obudził się o 2 i ''walczył'' do 3.30. Ale jak zasnął to obudził się przed 8 🙂 Taki się z niego głodomorek robi, że ho ho 😁

Piękna dziś pogoda, więc niedługo wyjdę z malutkim na spacerek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień Dobry 🙂
Magda torcik przepiękny 😉 😉 😉 😉
Daniela mam nadzieje ze niunie ominą te paskudne bakterie 😉 😉 😉
Witam nową mamusię 🙂 🙂 🙂 🙂 Trzeba było wcześniej do Nas dołączyć 😉 😉
U Nas nocka bardzo ciężka. Oliwka często sie budziła, przy jedzeniu prężyła się, wierciła, napinała do tego stopnia że aż zwymiotowała wszystko co zjadła 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢
Czy Wasze dzieciaczki dalej tak codziennie robia kupkę, bo moja robi tak co drugi dzień ale za to taka że od razu trzeba ja kąpać 😮 😮 😮 😮
Coś ja jeszcze chciałam napisać......................... 🥴................
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny 🙂
mam do Was takie pytanie, jako ze jestem takze swiezo upieczona mama 😁
synek ma dopiero 3tyg..
czy Wasze dzieciaczki (tych ktore karmia piersia) tez wisza caly czas przy cycku? mi sie wydaje, ze jakbym swojego od czasu do czasu nie odrywala to caly dzien by tak spedzil 😜 dodatkowo nie chce spac sam w lozeczku tylko ciagle na mnie.. nie chce mu odbierac poczucia bezpieczenstwa, bo jest jeszcze taki malutki i mowi sie, ze teraz to jakby 4trymestr ciazy i dziecko potrzebuje nas tak samo czesto 🙂 ale moje pytanie brzmi: czy to mija? 😁 czy faktycznie przerwy miedzy karmieniami staja sie w koncu barziej regularne? 😁
bo ja juz sama nie wiem czy on sie po prostu nie nadaja czy co.. czasem steka przy karmieniu a piersi mam miekkie.. nie za wczesnie na ustabilizowanie laktacji?
dziekuje z gory za odpowiedzi 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta-lion napisał(a):
Existence a propo wycieczki do lasu, z jednej strony to fajna przyjemność, ale raczej nieodpowiednie miejsce dla 3 tygodniowego dziecka. Przede wszystkim ze względu na kleszcze.


Wow popieram Martę w 100 %
existence jak przeczytałam Twojego posta to aż mnie zatrzęsło. Soryy ale to nie był dobry pomysł. Kiedyś położna opowiadała o kobiecie, której dziecko złapało kleszcza. I ona miała dużo szczęścia bo go dojrzała. A ten kleszcz nie dość, że przelazł przez ubranko, to jeszcze przelazł przez pampersa i wbił się w delikatne ciałko. Gdyby nie dobry wzrok matki dziecko miało by marne szanse.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...