Skocz do zawartości

Wrześnióweczki 2011 | Forum dla mam


Leginsik_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
kasia1986 napisał(a):
hej 🙂

mój Michał ma dzień spiocha, już śpi chyba z 4 drzemkę 🙂

Witam "Nowe" wrzesnióweczki 🙂 faktycznie, zostało nas tu mało ale może uda się jescze rozkręcić na nowo wątek 🙂 Nie jestem pewna czy reszta wrześnióweczek tu przyjdzie, ja mogę tu z Wami popisać 🙂
wchodze tu z sentymentu, mam też tu kilka innych watków w których sie udzielam to i tu chętnie znów popiszę.


Hej Kasia,
Fajnie, że jesteś i chcesz z nami poklikać 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • AsiulkaZG83_m

    2069

  • Louisedg_m

    1828

  • czarna79_m

    1239

  • asia19874_m

    1365

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Dorka napisał(a):
Dori1982 napisał(a):
kasia1986 napisał(a):
Poczytałam ze chcecie wprowadzac jedzonko 🙂

ja ostatnio poskrobałam Michałowi jabłuszko łyżeczką, chętnie ciamkał te kilka łyzeczek, potem się wykrzywiał. Dałam mu dziś nna spróbowanie kaszki malinowej ale się na ną wypiął, podobnie na gotowana marchewkę - prawdopodobnie za grube kawałki były. Jutro otworze mu słoiczek, tam jest papka więc może chętniej

kasia1986 a ty będziesz podawać gotowe jedzonko ze słoiczków czy będziesz gotować? Bo ja to się zastanawiam ... niby gotowane lepsze, ale nie mam dostępu do niepryskanych owoców i warzyw a już tym bardziej do swojskiej zwierzyny 😉


No właśnie też mam ten dylemat. Raczej cieżko o tej porze roku o ekologiczne i naturalne owoce i warzywa, a poza tym odpowiednia obróbka tez ma znaczenie, więc ja chyba na początek jakieś słoiczki zapodam. Ostatnio poczytalam o produktach hipp i niby wszystko eko z certyfikatami itp. Więc może te spróbuję, chyba że polecacie jakieś inne 😆
Pogoda rzeczywiście niezbyt pozytywnie nastraja i mój dzieć też coś wariuje...


No ja chyba też się będę skłaniać do słoiczków przynajmniej do lata. I też planuje słoiczki z Hipp'a, bo z tego co czytałam to są ponoć najlepsze (ja się ich deserkami zajadałam w ciąży - taka zachcianka 😜 ). Wcześniej myślałam też o gerberze, ale po tej aferze słoiczkowej strasznie się zraziłam do nich 🤨

A tak zmieniając temat to czy któraś z Was dziewczyny miała problem z alergią pokarmową u dziecka, bo ja normalnie wysiadam 🥴 Co nie zjem to małego wysypuje 😞 Nawet pieczywa już nie jem i wyrobów z mąki i nadal to samo 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dori1982 napisał(a):
Dorka napisał(a):
Dori1982 napisał(a):
kasia1986 napisał(a):
Poczytałam ze chcecie wprowadzac jedzonko 🙂

ja ostatnio poskrobałam Michałowi jabłuszko łyżeczką, chętnie ciamkał te kilka łyzeczek, potem się wykrzywiał. Dałam mu dziś nna spróbowanie kaszki malinowej ale się na ną wypiął, podobnie na gotowana marchewkę - prawdopodobnie za grube kawałki były. Jutro otworze mu słoiczek, tam jest papka więc może chętniej

kasia1986 a ty będziesz podawać gotowe jedzonko ze słoiczków czy będziesz gotować? Bo ja to się zastanawiam ... niby gotowane lepsze, ale nie mam dostępu do niepryskanych owoców i warzyw a już tym bardziej do swojskiej zwierzyny 😉


No właśnie też mam ten dylemat. Raczej cieżko o tej porze roku o ekologiczne i naturalne owoce i warzywa, a poza tym odpowiednia obróbka tez ma znaczenie, więc ja chyba na początek jakieś słoiczki zapodam. Ostatnio poczytalam o produktach hipp i niby wszystko eko z certyfikatami itp. Więc może te spróbuję, chyba że polecacie jakieś inne 😆
Pogoda rzeczywiście niezbyt pozytywnie nastraja i mój dzieć też coś wariuje...


No ja chyba też się będę skłaniać do słoiczków przynajmniej do lata. I też planuje słoiczki z Hipp'a, bo z tego co czytałam to są ponoć najlepsze (ja się ich deserkami zajadałam w ciąży - taka zachcianka 😜 ). Wcześniej myślałam też o gerberze, ale po tej aferze słoiczkowej strasznie się zraziłam do nich 🤨

A tak zmieniając temat to czy któraś z Was dziewczyny miała problem z alergią pokarmową u dziecka, bo ja normalnie wysiadam 🥴 Co nie zjem to małego wysypuje 😞 Nawet pieczywa już nie jem i wyrobów z mąki i nadal to samo 🥴


Współczuje tej alergii. U nas na szczęście nic na razie nie wyszło oprócz paru kostek na policzkach od czasu do czasu i zielonkawej kupki, ale wg naszego pediatry to nie alergia, więc generalnie jem prawie normalnie oprócz ostrych i wzdymujących potraw.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dorka napisał(a):
Dori1982 napisał(a):


No ja chyba też się będę skłaniać do słoiczków przynajmniej do lata. I też planuje słoiczki z Hipp'a, bo z tego co czytałam to są ponoć najlepsze (ja się ich deserkami zajadałam w ciąży - taka zachcianka 😜 ). Wcześniej myślałam też o gerberze, ale po tej aferze słoiczkowej strasznie się zraziłam do nich 🤨

A tak zmieniając temat to czy któraś z Was dziewczyny miała problem z alergią pokarmową u dziecka, bo ja normalnie wysiadam 🥴 Co nie zjem to małego wysypuje 😞 Nawet pieczywa już nie jem i wyrobów z mąki i nadal to samo 🥴


Współczuje tej alergii. U nas na szczęście nic na razie nie wyszło oprócz paru kostek na policzkach od czasu do czasu i zielonkawej kupki, ale wg naszego pediatry to nie alergia, więc generalnie jem prawie normalnie oprócz ostrych i wzdymujących potraw.


Ja już w zasadzie też wszystko jadłam nawet trochę smażonego i było ok. I nagle po 3 miesiącu się zaczęło. Pediatra mówił mi, że właśnie alergie wychodzą zazwyczaj po 3 miesiącu. No i musiałam wszystko odstawić ... najpierw nabiał, potem wszystko co zawiera gluten, żadnych zup na mięsie itd. ... ogólnie mam wesoło 🥴 ale czego się nie robi dla dziecka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
shore napisał(a):
Dzięki za miłe przyjęcie 🙂 Jedna z Mam ma problem z nietolerancją pokarmową swojego dziecka, ja niestety też tzn. mój Synek 😞

Moja Mała tak samo ma nie tolerancje. Tylko już jest na mm. Pije bebilon pepti. Także ma Atopowe zapalenie skóry, więc działamy na emoliantach. Już jemy jabłko i kaszkę bananową. I małej nic nie jest 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
MamaNataszy napisał(a):
shore napisał(a):
Dzięki za miłe przyjęcie 🙂 Jedna z Mam ma problem z nietolerancją pokarmową swojego dziecka, ja niestety też tzn. mój Synek 😞

Moja Mała tak samo ma nie tolerancje. Tylko już jest na mm. Pije bebilon pepti. Także ma Atopowe zapalenie skóry, więc działamy na emoliantach. Już jemy jabłko i kaszkę bananową. I małej nic nie jest 🙂 🙂


Biedne te Wasze dzieciaczki 🤨 My mimo braku problemów z alergią czy skórnych też co drugi/trzeci dzień kąpiemy w emolium ale za to nie używamy już żadnych oliwek ani kremów, jedynie linomag na pupcię.
Sandra a jakiej firmy podajesz jabłuszko i kaszkę i jak często?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
shore napisał(a):
Ja karmie piers+nutramigen jestem na diecie z 5 składników i tyle...do kapieli tez same emolienty: emolium a teraz wprowadziłam basic baby no i dzis ma juz jakies krosteczki na brzuszku i pare na łydkach ehhh


shore a czy udało Ci się wykryć co z jedzenia uczula Twojego malca? bo ja już walcze z tą alergią 1,5 miesiąca i ciągle nie wiem ... tzn wiem, że na pewno nabiał ... ale nabiału nie jem już dosyć długo, a krosteczki na brzuszku, nóżkach i rączkach nadal się pojawiają 🥴 więc jeszcze coś go uczula tylko nie wiem co, bo już prawie nic nie jem 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dorka śliczny ten Twój Wojtuś w awatarku 😆

Ja przetestowałam już wszystkie dostępne emolienty i jak dla Nas najlepsze Emolium, ale na AZS niewiele pomaga choć stosuję u małego też z tej serii balsam do ciała i krem trójaktywny. Nie bardzo nawet pomaga krem robiony w aptece na receptę, który przepisał pediatra. Biedne to moje dzieciątko ,,, żal mi go strasznie jak się drapie, bo go to swędzi 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
MamaNataszy napisał(a):
shore napisał(a):
Dzięki za miłe przyjęcie 🙂 Jedna z Mam ma problem z nietolerancją pokarmową swojego dziecka, ja niestety też tzn. mój Synek 😞

Moja Mała tak samo ma nie tolerancje. Tylko już jest na mm. Pije bebilon pepti. Także ma Atopowe zapalenie skóry, więc działamy na emoliantach. Już jemy jabłko i kaszkę bananową. I małej nic nie jest 🙂 🙂


MamaNataszy A jaką tą kaszkę podajesz ? mleczną czy bezmleczną ? i kiedy podajesz? Bo ja z tymi kaszkami to zupełnie zielona jestem, bo każdy mówi mi inaczej 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzięki Dori. Twój Maciuś też ma przesłodką fotkę 😆
No ja w ogóle jestem zielona z tym kamieniem, ale podczytałam trochę na stronie hipp'a i najpierw podam parę łyżeczek marchewki a potem wprowadzę kaszkę na dobranoc tak jak oni sugerują, chyba że młodemu ten plan się nie spodoba hahahaha 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 🙂

witam kolejną mamuśkę wrzesniowa 🙂

co do jedzenia dla Michałka to bedzie to u mnie "mieszane". Będe się starała sama dla niego gotować, a jak nie starczy czasu to w ruch pójda słoiczki. Wczoraj próbowałam dac mu marchewkę, ugotowałam na parze, dodałam masło i rozgniotłam. niestety miał po tym odruch wymiotny bo i tak za duże kawałeczki były, więc narazie daję słoiczki - tam jest gładka papka z którą sobie radzi. Dziś był deserek z bobovity, zjadł pół słoiczka tyle że dostał krostek na policzku ;/ pytałam sie tesciowej ( pediatra ) czy to coś poważnego nie nie kazała się tym przejmować..

A tak w ogóle to nie przedstawiłam się Wam 🙂 Skończę w maju 26 lat, Michałka urodziłam 17 wrzesnia, termin miałam na 24.09. Jestem też mamą Grzesia,, urodził się 5 sierpnia 2009 🙂 wiekszość słoiczków mam przetestowane, podobnie kaszki i inne "smakołyki", także gdybyscie się chciały coś poradzic to piszcie śmiało 🙂 😎 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dori1982 napisał(a):
Ja nie bardzo wiem jak te kaszki wprowadzać. Tak jak piszesz Dorka na dobranoc, ale to zamiast cyca czy i to i to .... jak już pisałam z kaszkami jestem totalnie zielona 😜 Iteż się zastanawiam czy Maciusiowi taka zmiana menu się spodoba 😁


kaszki na dobranoc - fajna sprawa, choć ja je też w dzięń używałam. Grzesia karmiłam piersią do 1,5 roku, więc po kaszce na wieczór i tak "dopijał" sobie cycka 🙂
Polecam kaszki firmy nestle - mają fajne zapięcie, są dobre smakowo. Ja używałam do przygotowania z wodą, nie bawiłam się dodatkwo w robienie mleka do kaszki. Obecnie Michał testuje malinową z nestle, smakuje mu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...