GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

kasiuniaa1603 napisał(a):

i jesteśmy już po szczepieniu 🙂 Był płacz, ale udało mi się go szybko uspokoić 🙂 teraz śpi, ma nadzieję, że spokojnie to zniesie. A moje bobo ma 6340g i 67 cm 😁

😘 😘 😘 no to niedużo jak na 5-miesięczniaka 😁

Coq natchnęłaś mnie i ja zrobiłam sobie wycieczkę na brzuszek 😉 i widzę, że Wy tam często bywacie 😁 jakieś ciągotki

meliska napisał(a):

kasiuniaa1603 napisał(a):

i jesteśmy już po szczepieniu 🙂 Był płacz, ale udało mi się go szybko uspokoić 🙂 teraz śpi, ma nadzieję, że spokojnie to zniesie. A moje bobo ma 6340g i 67 cm 😁

😘 😘 😘 no to niedużo jak na 5-miesięczniaka 😁

hehehehehehehe 😁 😁 😁

Napisałam do dziewczyn, które ucichły i Chloe już się odezwała 🙂
zyjemy ale jak to mowi novam jestesmy w dupie czasowej wieeeelkiej!!!!
a wynka to z tego ze do naszej przychodni juz chodze na zabiegi a ze ogolnopolski miesiac sterylizacji zwierzat jest to jest co robic!!!!! 🙂
ale jestem z wami duchem!!!!!
buziaki dla wszystkich!!

meliska napisał(a):

Coq natchnęłaś mnie i ja zrobiłam sobie wycieczkę na brzuszek 😉 i widzę, że Wy tam często bywacie 😁 jakieś ciągotki

A pewnie, ze sa ciagotki 😁

A ja twarda bylam, bo w lutym niby tez nie dostalam okresu, az po58 dniach sie pojawil. Wiec myslalam, ze organizm mi szaleje.

Ja zabieram się za powieszenie prania i sobie z Julcią na spacerek skoczymy 🙂

coquelicot napisał(a):

Eh, na Brzuszku sa juz mamusie na listopad 2012. Lada dzien pojawia sie i nowe Grudnioweczki, pewnie niejedna nosi juz w sobie ziarenko, a moze jeszcze o tym nie wie 😆 Bo ja to caly kwiecien podejrzewalam 😁 a dopiero 5 maja zdecydowalam sie sprawdzic 😁

a ja wlasnie 27 marca zrobilam test i wyszedl pozytywnie 😁 😁 😁 pamietam ten dzień dokladnie, bylam wtedy spokojna, bo czulam ze jestem w ciaży, także rowny roczek dzisiaj 😁 i równy rok jak nie pale papierosów 😁 😁

Aniqa1111 napisał(a):

coquelicot napisał(a):

Eh, na Brzuszku sa juz mamusie na listopad 2012. Lada dzien pojawia sie i nowe Grudnioweczki, pewnie niejedna nosi juz w sobie ziarenko, a moze jeszcze o tym nie wie 😆 Bo ja to caly kwiecien podejrzewalam 😁 a dopiero 5 maja zdecydowalam sie sprawdzic 😁

a ja wlasnie 27 marca zrobilam test i wyszedl pozytywnie 😁 😁 😁 pamietam ten dzień dokladnie, bylam wtedy spokojna, bo czulam ze jestem w ciaży, także rowny roczek dzisiaj 😁 i równy rok jak nie pale papierosów 😁 😁

No widzisz jaka dzis rocznica 😆 A fajki - gratuluje! Rok to juz sporo.

Kasia usciski dla synka za odwage!!

A my chyba dzis pozno na spacer pojdziemy. Mala od 9:30 do teraz buszowala i wiekszosc czasu sama w lozeczku 🙃 az ja wyciagnelam, bo poczulam, ze w pieluszcze sie cos ukrywa. No teraz tak nagle usnela, ze nie chce jej rozbudzac.
Chyba sama tez sie kimne 😎

A jeszcze Wam cos wrzuce... tak wiem, widac, ze mi sie nudzi 😜

Recepta jak zostać szefem :-D
Temat: Kłótnia

Pokłóciły się okrutnie części ciała. No, bo kto tu rządzi?
- Toż jasnym jest, że ja - burknął mózg - to ja tu myślę i wszystko kontroluję.
Bzdura! - zaprotestowały ręce - my tu robimy najwięcej - zarabiamy na wasze utrzymanie.
- Ech - westchnęły nogi - to nasza rola rządzić, to my decydujemy, jaki
kierunek obrać i dążyć w słusznym kierunku.
- My - odparły oczy - myśmy szefami - my wszystko widzimy i naprawdę nic
nam nie umyka.
- Bzdura - odparł żołądek - to ja tu rządzę, wytwarzam wam wszystkim energię,
ciężko pracuję i trawię. Beze mnie zginiecie...
- JA BĘDĘ SZEFEM - nagle odezwała się milcząca dotąd dupa - I JUŻ!
Śmiech ogólny, że całe ciało się nie może pozbierać.
- DOBRA - odpowiedziała dupa - jak tak, to STRAJK! I przestała robić cokolwiek.

Minęło kilka godzin.
> >> Mózg dostał gorączki.
> >> Ręce opadły.
> >> Nogi zgięły się w kolanach.
> >> Oczy wyszły na wierzch.
> >> Żołądek wzdęło i spuchł z wysiłku.
> >> Szybko zawarto porozumienie.
> >> Szefem została dupa.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
I tak to już jest drodzy moi. Szefem może zostać tylko ten, co gówno robi.

guten tag hehe 🙂
widze że nie tylko ja mam dziś dobry chumorek hi
nadrobiłam zaległości ufff
PAMM ja w szpitalu znalazłam się o 17:20 a o 19:15 miałam już Majkę -10min partych aq więc poszło ekspresowo,pamiętam jak się przebierałam w łazience żeby jechać do szpitala potem jeszcze po kuchni chodziłam a Adam z kolega jakieś interesy w pokoju robił i nawet nie wiedzieli że ja już bóle mam,chłopak wyszedł a ja dopiero do Adama ubieraj sie-jedziemy hehe

nasza Majcia w nocy spi pod kołderką a w dzień ją w rożku kłade ale to pchełka jest tak że śmiało sie mieści-mam nadz że jak na święta pojedziemy i zaliczymy ważenie to już 5kg będzie 🙂

Agusia trzymamy kciuki za Maciusia-pamiętaj że grudniowe dzieciaczki są najsilniejsze!!!! 😘

jeszcze jedno ZAKOCHAŁAM SIĘĘĘĘĘ!!!!! w fotce Awada 🤪
no i pozdrowionka dla Chloe 😘

a co do chrzcin to my teraz bedziemy załatwiać na maja i od razu byśmy chcieli w ten sam dzień cywilny zaliczyć-bez pompy ale za to w przyszłym roku sobie na kościelnym odbijemy 🤪
wczoraj dzwoniłam do tatusia mojego cudownego i opowiadałam co unas i mówie że cywilny bedziemy jednak teraz już brać a tata mój na to : A CO? W CIĄŻY JESTEŚ??? hehehe ten to ma poczucie humoru 🤪

coquelicot napisał(a):

A jeszcze Wam cos wrzuce... tak wiem, widac, ze mi sie nudzi 😜

Recepta jak zostać szefem :-D
Temat: Kłótnia

Pokłóciły się okrutnie części ciała. No, bo kto tu rządzi?
- Toż jasnym jest, że ja - burknął mózg - to ja tu myślę i wszystko kontroluję.
Bzdura! - zaprotestowały ręce - my tu robimy najwięcej - zarabiamy na wasze utrzymanie.
- Ech - westchnęły nogi - to nasza rola rządzić, to my decydujemy, jaki
kierunek obrać i dążyć w słusznym kierunku.
- My - odparły oczy - myśmy szefami - my wszystko widzimy i naprawdę nic
nam nie umyka.
- Bzdura - odparł żołądek - to ja tu rządzę, wytwarzam wam wszystkim energię,
ciężko pracuję i trawię. Beze mnie zginiecie...
- JA BĘDĘ SZEFEM - nagle odezwała się milcząca dotąd dupa - I JUŻ!
Śmiech ogólny, że całe ciało się nie może pozbierać.
- DOBRA - odpowiedziała dupa - jak tak, to STRAJK! I przestała robić cokolwiek.

Minęło kilka godzin.
> >> Mózg dostał gorączki.
> >> Ręce opadły.
> >> Nogi zgięły się w kolanach.
> >> Oczy wyszły na wierzch.
> >> Żołądek wzdęło i spuchł z wysiłku.
> >> Szybko zawarto porozumienie.
> >> Szefem została dupa.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
I tak to już jest drodzy moi. Szefem może zostać tylko ten, co gówno robi.

😁 😁 😁ale ubaw, ale prawda 😁 😁 😁

wróciliśmy 🙂 Maciek w gościach chwilę pogadał, pośmiał się, spał, zjadł 🙂 wszystkiego po trochę 😁

a teraz usnął właśnie 🙂

coquelicot napisał(a):

Eh, na Brzuszku sa juz mamusie na listopad 2012. Lada dzien pojawia sie i nowe Grudnioweczki, pewnie niejedna nosi juz w sobie ziarenko, a moze jeszcze o tym nie wie 😆 Bo ja to caly kwiecien podejrzewalam 😁 a dopiero 5 maja zdecydowalam sie sprawdzic 😁

u mnie wczoraj minął rok od poczęcia 😁 bo Maciuś powstał 26 marca 🙂 a u lekarza byłam 26 kwietnia 🙂

kasiuniaa1603 napisał(a):

i jesteśmy już po szczepieniu 🙂 Był płacz, ale udało mi się go szybko uspokoić 🙂 teraz śpi, ma nadzieję, że spokojnie to zniesie. A moje bobo ma 6340g i 67 cm 😁

to już duży chłopak 🙂

Aniqa1111 napisał(a):

coquelicot napisał(a):

Eh, na Brzuszku sa juz mamusie na listopad 2012. Lada dzien pojawia sie i nowe Grudnioweczki, pewnie niejedna nosi juz w sobie ziarenko, a moze jeszcze o tym nie wie 😆 Bo ja to caly kwiecien podejrzewalam 😁 a dopiero 5 maja zdecydowalam sie sprawdzic 😁

a ja wlasnie 27 marca zrobilam test i wyszedl pozytywnie 😁 😁 😁 pamietam ten dzień dokladnie, bylam wtedy spokojna, bo czulam ze jestem w ciaży, także rowny roczek dzisiaj 😁 i równy rok jak nie pale papierosów 😁 😁

ja też nie palę papierosów 🙂 odkąd zrobiłam test 🙂 czyli od 22 kwietnia (Wielki Piątek wtedy był 🙂

Coq dobre dobre 😁 😁 😁

Rita dzięki kochana 😘

asiadudzika napisał(a):

hej Coq.Basieńka we Francji? dobrze pamiętam? Chloe dawno faktycznie się nie odzywała i Ulka też.Marika rzadko zagląda...no jakoś dziewczyny maja zajęcia z tymi maluszkami 🙂 my takie uzależnione 😁

zaglada 😘 😘 😘 🙂

tylko jak nadrobi to czasu za mało na pisanie 🙂

Witam,
my juz po spacerku i zakupach. Kupiłam kozie mleko, chcę to jeszcze skonsultować z pediatrą i spróbować podac małej skoro nie da rady z modyfikowanym. Bo strasznie mnie męczy swiadomośc ze nie mam nic w razie W. A jak widać różnie może byc....Weronika została teraz oddelegowana do łóżeczka a ja spadam ogarnąć kuchnię. Generalnie mój M się nie popisał i po tygodniu mojej nieobecności powitał mnie bałagan w domu....
Kasiunia trzymam kciuki za spokojne popołudnie "poszczepienne".

coquelicot napisał(a):

Eh, na Brzuszku sa juz mamusie na listopad 2012. Lada dzien pojawia sie i nowe Grudnioweczki, pewnie niejedna nosi juz w sobie ziarenko, a moze jeszcze o tym nie wie 😆 Bo ja to caly kwiecien podejrzewalam 😁 a dopiero 5 maja zdecydowalam sie sprawdzic 😁

ja przed świetami Wielkanocnymi sparwdziłam i były blade kreski ..... 😉
a po święta 😉ch krechy ze hohohohhhoooo 😎

marika321 napisał(a):

coquelicot napisał(a):

Eh, na Brzuszku sa juz mamusie na listopad 2012. Lada dzien pojawia sie i nowe Grudnioweczki, pewnie niejedna nosi juz w sobie ziarenko, a moze jeszcze o tym nie wie 😆 Bo ja to caly kwiecien podejrzewalam 😁 a dopiero 5 maja zdecydowalam sie sprawdzic 😁

ja przed świetami Wielkanocnymi sparwdziłam i były blade kreski ..... 😉
a po święta 😉ch krechy ze hohohohhhoooo 😎

A ja nie pamiętam kiedy sprawdzałam ale to było zaraz po terminie spodziewanej miesiączki. Najpierw kreska była tak blada że ledwo widoczna i myslałam że nic z tego ale powtórzyłam kolejnego dnia i już lepiej było widac. po kolejnych dwóch dniach krecha była jak trzeba 🤪 na pierwszej wizycie gin mi powiedział że pęcherzyk za mały i byc moze przestał rosnąć. do tego zaczęłam plamić - ale była załamka. A dziś to wspominam słuchając odgłosów łóżeczkowych Weroniki, szok.... 🙂

a tak wogole dzien dobry 😜

aaagaaa napisał(a):

kasiuniaa1603 napisał(a):

i jesteśmy już po szczepieniu 🙂 Był płacz, ale udało mi się go szybko uspokoić 🙂 teraz śpi, ma nadzieję, że spokojnie to zniesie. A moje bobo ma 6340g i 67 cm 😁

to już duży chłopak 🙂

no ja uwierzyć nie mogę jak tak na niego patrzę 😁 był taki malutki 🙂))

na razie jest spokojnie, zero płaczu, zero gorączki oby tak dalej 🙂 jakby nic się nie wydarzyła, ale nie zapeszam 😉