Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam


Anika_77_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
marika321 napisał(a):


Pam, Aga jak tam wizja że wolność się Wam nie długo kończy 😜 i do pracy rodacy 😜


mam nadzieję, że nie zabrzmi to jak słowa wyrodnej matki, ale ja chcę iść do pracy. czasami po całym dniu z Maćkiem to jestem tak wymęczona, że masakra.
mały łobuziak rośnie, na wszystko pokazuje i mówi "daj", wygrzebuje z kosza śmieci, pudełka po jogurtach. wszędzie chce wejść, oczywiście najfajniejsza zabawa tam gdzie nie wolno. a ostatnio zaczyna wrzeszczeć jak coś mu się nie podoba.

więc ja chcę do pracy 🙂 wtedy na pewno będę miała więcej cierpliwości do Maćka, bo ostatnimi czasy zaczyna chyba mi jej brakować...

aaa, ostatnio nauczył się wystawiać język, SAM, nikt go tego nie uczył. robi to mega śmieszne 😉
ale wczoraj jak byliśmy w sklepie M. spotkał jakiegoś swojego kolegę. i ten kolega na rękach trzymał syna 2,5 roku, a M. trzymał Maćka. i nasz mały łobuziak pokazywał tamtemu chłopcu język..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 33 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • coquelicot_m

    4145

  • wanilia_m

    3197

  • aaagaaa_m

    4128

  • marika321_m

    3698

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej,

Ja juz w pracy.
Pieska kupimy za jakies 3-4 lata skoro chcemy miec drugie dzieciatko to trzeba troche poczekac. Psa trzeba dobrze wychowac wiec to tez nie jest tak hop siup... Trzeba miec czas na wszystko. Floro zajmuje teraz dosc duzo czasu wiec jakbysmy mieli teraz jeszcze psa wychowac byloby kiepsko.
Aniqa tak 500 g miesa na raz. Ja uwielbiam steki 🤪 z M wymyslislimy sobie ze na pelna rocznice chodzimy na steki a pol rocznice na sushi. Przy czym sushi nauczylam sie robic wiec teraz juz na pol rocznice nie wychodzimy. Steki w sumie tez umiem i bardzo fajne mi wychodza ale do smaku w Stek Chatcie jeszcze mi daleko
Marika Tata moj i moj M jada na rajd Karkonowski w Marcu wiec musza troche potrenowac, wiec jedziemy na szyndzielnie. Ja z Mama i Florem wjedzimy wyciagiem i na gorze poczekamy, a tata z M na nartkach wejda sobie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
aaagaaa napisał(a):
marika321 napisał(a):


Pam, Aga jak tam wizja że wolność się Wam nie długo kończy 😜 i do pracy rodacy 😜


mam nadzieję, że nie zabrzmi to jak słowa wyrodnej matki, ale ja chcę iść do pracy. czasami po całym dniu z Maćkiem to jestem tak wymęczona, że masakra.
mały łobuziak rośnie, na wszystko pokazuje i mówi "daj", wygrzebuje z kosza śmieci, pudełka po jogurtach. wszędzie chce wejść, oczywiście najfajniejsza zabawa tam gdzie nie wolno. a ostatnio zaczyna wrzeszczeć jak coś mu się nie podoba.

więc ja chcę do pracy 🙂 wtedy na pewno będę miała więcej cierpliwości do Maćka, bo ostatnimi czasy zaczyna chyba mi jej brakować...

aaa, ostatnio nauczył się wystawiać język, SAM, nikt go tego nie uczył. robi to mega śmieszne 😉
ale wczoraj jak byliśmy w sklepie M. spotkał jakiegoś swojego kolegę. i ten kolega na rękach trzymał syna 2,5 roku, a M. trzymał Maćka. i nasz mały łobuziak pokazywał tamtemu chłopcu język..

nie wiem czy Cie to pocieszy, ale Floro to tez duzy lobuz. Robi dokladnie jak Twoj.
Jak wyrodna matka nie brzmisz to normalne. Ja tez chcialam wrocic do pracy i wrocilam jak pamietasz dosc szybko. Lubie chodzic do pracy, ale jak czytam ze wy tyle czasu spedzacie ze swoimi dziecmi to zaczynam tesknic za tymi czasami kiedy w kazdej chwili moglam sobie wyjsc z malym na spacer pobawic sie. Teraz cale dni to tylko weekendy sa.
Dzis jak go odprowadzilam do zlobka to znowu nie chcial sie nawet rozebrac tylko pognal do sali. Krzyczal ze mam sie spieszyc jak mu buty sciagalam bo on chce juz isc. Jak mial juz kapcie wstal dal mi buzi pomachal i pognal do sali. Ciesze sie ze jest juz taki samodzielny i sie nie boi ale z drugiej strony on tak szybko rosnie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Basieńka no właśnie te nasze dzieciaki tak szybko rosną... wczoraj siedzieliśmy z M. wieczorem, on składał komodę, ja prasowałam i tak rozmawialiśmy o tym jak to jeszcze niedawno taki mały Maciuś był. a teraz łobuziak mały, od ok 5.30 śpi z nami. no i z godzinę jeszcze pośpi u nas w łóżku a potem wychodzi sobie z niego i otwiera wszystkie szuflady, wywala różne rzeczy z szafek, i robi to cichutko jak myszka 😉 także my sobie dalej śpimy, a jak w końcu coś mu głośno upadnie i się obudzimy to wtedy zaczyna piszczeć ze szczęścia, a my patrzymy na bałagan w sypialni 😜 ale i tak nie potrafię się na niego gniewać. 😜

za szybko rosną te nasze dzieciaczki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka kochanienkie!!!
U nas tak Marika domek będzie Narazie jest fundament a od kwietnia dalej lecimy w górę!!!
Nasz mały też łobuziak mały!!!
Tak jak mówisz Agaaaaa ja chętnie do pracy chodzę bo z małym jak np siedzę cały dzień w sobotę to hardkor!!! Także nie dziwię ci się!!!
Dziś w pracy jestem i cieszę się jak głupia bo nam założyli nowe monitory panoramiczne wowowwwww jak supcio widać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Miałam ważną misję... złapać siuśki, więc poiłam to moje dziewczę i ganiałam za nią z pojemniczkiem, ale udało się w końcu ufff... za to podłogi mam zlane w całym domu 😜
A już wczoraj miałam pisać, że u nas lepiej, bo od niedzieli gorączki niet, ale dziś M pojechał do lekarki, bo wyniki wprost do gabinetu przychodzą i okazało się, że mocz zły... bardzo zły 😞 😞... liczne bakterie i leukocyty...
Nowy mocz pojechał już do badania, wynik o 13 będzie, więc mam nadzieję, że M zdąży to do 14 załatwić, bo ja do pracy 😞 i mam nadzieję, że wynik będzie lepszy 🥴
Wanilia dzięki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Czy ja się już dziś witałam? 🤔
Weronika usnęła właśnie a ja wisze na telefonie bo M próbuje zakupy w Ikei zrobić 😁 Uznaliśmy że szybciej i taniej będzie jak sam podjedzie skoro już i tak we Wro jest 😜
Marika firanki miałam dziś odebrać ale tak sypie śniegiem że chyba nie uda nam się wyjść na drugi spacer 🥴
Przeganiaj Meliska tą zimę, przeganiaj 😉
Gdzie się podziała Coq - przeżyła chyba wczorajszy dzień?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry.

Pozdrawiamy znad placków ziemniaczanych 😜 jeszcze tak ogórkowa mamy do nich, ach!!!
Dawałyście dzieciom placki? Tłuste są po smażeniu,ale ja już nie mam pomysłów na obiady. U mnie zawsze się je je na słodko, ale cukier zastąpiłam tartą marchewką z jabłkiem.
Małej smakują. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja placków nie dawałam ale zastanawiam się teraz czy by się na parze udało zrobić...A może w piekarniku?
Meliska przyłączyłąm się do akcji przeganiania zimy i zamówiłam rowerek w końcu 🙂 A właściwie dwa bo jeszcze dla córki ludzi z lasu na roczek. Składamy się na prezent ze znajomymi więc starczyło na rowerek - zawsze to konkret 😉 No i zaklepalismy sobie ten rowerek żeby się nie okazało że ktoś z rodziny wpadnie na ten sam pomysł 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Weronika dokonała wczoraj trzech odkryć:
1. Chodzenie po markecie to swietna zabawa 🙂 Tak więc ja robiłam sobie zakupy a tata ganiał za dzieckiem 😁 Dodam że po parku moje dziecko niespecjalnie chce chodzić, chyba nie czuje sie pewnie na miękkim podłożu bo np rynek ma obcykany
2. Obroty wokół własnej osi - na stojąco i siedząco
3. Rzucanie się na brzuch w wanience. Mój M jak to zobaczył to sam stwierdził że w weekend na basen trzeba wyskoczyć 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
wanilia napisał(a):
Weronika dokonała wczoraj trzech odkryć:
1. Chodzenie po markecie to swietna zabawa 🙂 Tak więc ja robiłam sobie zakupy a tata ganiał za dzieckiem 😁 Dodam że po parku moje dziecko niespecjalnie chce chodzić, chyba nie czuje sie pewnie na miękkim podłożu bo np rynek ma obcykany
2. Obroty wokół własnej osi - na stojąco i siedząco
3. Rzucanie się na brzuch w wanience. Mój M jak to zobaczył to sam stwierdził że w weekend na basen trzeba wyskoczyć 🙃


Hahaha 😆 Trzecie odkrycie wróży dobrą zabawę na basenie. Pierwszego odkrycia się boję, dlatego ja zawsze tylko małe zakupy w małych marketach robię i to szybko 😉 😉 A do drugiego odkrycia jak Werka dorzuci zakładanie sobie czegoś na głowę i twarz to dopiero będzie 🙃

Moja w wanience nurkuje zawsze 🤔
Wczoraj trzeci raz przed kąpielą nasikała obok kanapy 🤔 oczywiście zahaczyło o dywan! Zachowuje się jak pies czy kot, który znalazł sobie miejsce na sikanie. Chyba bez pieluchy nie będę już jej puszczać. 🤔
A późnym wieczorem, kiedy tak nagle zrobiło się cicho, wtarła mój róż do policzków w dywan 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Basienka84 napisał(a):
Coq a jak tam plaszczyk? przyszedl w koncu? Ja plackow nie dawalam bo moj M nie jada tego wiec tez nie robie. W sumie jakbys upiekla na oliwie z oliwek nie powinno nic jej byc. Ja bym sprobowala ale nie duzo i potem patrzyla czy jej to nie szkodzi 🙂


Mój mąż też nie je, ale na wiele rzeczy z polskiej kuchni kręci nosem. Zresztą ja często robię obiad osobno dla siebie i dla niego. Zjadła półtora placuszka, ale małe smażyłam....

A płaszczyk nie doszedł 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...