GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

Helol laskiB-)
No wlasnie cos pogoda nawala...my tez siedzimy w domu dzis,ew na plac zabaw wyskoczymy.
Nawt obiadu nie chce mi sie robic...chyba dzisiaj bedzie kanapkowy dzien:-)

No własnie Marika super maj Wam sie szykuje 🤪 juz pewnie tupiesz z nogi na noge ze szczescia
Meliska oczywiscie tfu tfu odpornosci dla Juleczki

Wanilia ostrzegala ze jej rano nie bedzie ale nic nie pisala ze wieczorem wczoraj tez 🤢

Dziewczyny wspolczuje Wam brzydkiej pogody, u nas o dziwo pięknie i jak tylko ten syf w chacie ogarne to idziemy na spacer w koncu we 3

Coq burza? Na zawal bym padla.ja panicznie sie boje burzy he

Aniqa1111 napisał(a):

Helol laskiB-)
No wlasnie cos pogoda nawala...my tez siedzimy w domu dzis,ew na plac zabaw wyskoczymy.
Nawt obiadu nie chce mi sie robic...chyba dzisiaj bedzie kanapkowy dzien:-)

No właśnie, ja zjadłam śniadanie, teraz piję kawę i też tak myślę, że nic mi się nie chce 🤢
W dodatku chmurzyska znowu wiszą 🤨

dzień dobry.
Wanilia zaczyna się... ja to już trzeci poród będę przeżywać!! 😁 a na kiedy termin masz? jakoś w połowie? u nas tyle dziewuch w ciąży ze nie lapie kiedy która.jakiś wysyp jest i same baby się rodzą,o dziwo u Ciebie facecik 🙃
MAMY ŚWINKĘ MORSKĄ!!! 🤪 🤪 🤪 tyle czasu się zmagałam z myślą o śwince i teraz Jula miała urodziny i za pieniążki urodzinowe jest swinka 🤪 najpierw to ja chciałam a potem ją zaraziłam i nie odpuściła 😁 wczoraj przyszła klatka.naszykowałyśmy nowy dom dla świneczki i pojechałyśmy.samczyk nam przypadł do gustu 😁 jak na babole przystało 😁 wspomagamy ród męski w naszej rodzinie 😁 nazwałyśmy go Groszek 😎 Julcia uwielbia groszek zielony no i świneczek tak został nazwany.na razie zdjecia mu nie zrobię bo Pani z zoologicznego kazała dać mu kilka dni na oswojenie z klatką i wyjmować tylko na wit C. agami Wy macie świnkę też chyba...dajecie wit C? Chloe Wy też dajecie?? jak ja miałam świnke z jakieś 10 lat temu to nic się nie dawało i byłam zdziwiona jak kazała dawać...no i wczoraj przywiozłam Groszka i wieczorem mąż zrobił domek a ja dałam wit i się stresowałam że mnie ugryzie...bo on taki dzikusek jest jeszcze...dzień wcześniej przywieźli go do sklepu więc sie nastresował raz a teraz znowu zmiana miejsca...Julka to nie może przeżyć,ze on jest w jej pokoju a ona nie moze się z nim bawić.wczoraj to aż mi sie popłakała! właśnie za to!niemożliwa 😁
Marika opuszczam sie z 6w... ☺️ ☺️ jakoś z braku czasu normalnie...tyle czasu na dworze,teraz Jula w domu od soboty i tyłek mi zawraca ciagle i wczoraj np zrobiłam 2 serie (po18) i Mila się obudziła i pojechałysmy po świnkę,mówie zrobię serie wieczorem albo za to że oddzielnie to dwie.no i co??zapomniałam... ☺️ dzisiaj nadrobie intensywnie...a widzisz jakąś poprawę??mięsnie Ci rosna?? ja tylko brzucha troche straciłam a w kg nic nie widać...no moze 1 ale to nic bo najem się bardziej i bedzie to samo...no ale się nie dietuje w żaden dodatkoy sposób wiec może tu pies pogrzebany 🤨
wczoraj mąż wypłatę przyniósł i wyobraćie sobie że po opłaceniu ubezp za samochód,zrobieniu przeglądu i dołożeniu się do rachunków zostaje mi 900zł na miesiąc 😮 🤢 😮 no porażka 🤢 dobrze że kupiłam sobie ubranie na komunie bo już w ogóle było by fajnie...

Rita ja lubię burze 🙂 To taka łagodna była, bo jak sobie przypomnę te z minionego lata w Polsce to faktycznie miałam stracha.

Meliska chora? Znowu coś pominęłam...zdrowia zdrowia zdrowia !!!

Asia witaj! 🙂 Super, że świnka Wam tyle radości sprawiła, że w końcu małe marzenie się spełniło 😉 Co do pieniędzy, to u mnie też ciągła kicha więc łączę się bólu 😘

Wy leniuchy pospolite.... 😜 ja siedzę na placu zabaw a widzę że wszystkie tyłki w domu grzeją..... 😜
Zaraz spadamy do domu na rosołek 🙂
Potem nadrobie bo Misio w piasku więc muszę kontrolować sytuację a tu 2 strony od rana 🙂

marika321 napisał(a):

Wy leniuchy pospolite.... 😜 ja siedzę na placu zabaw a widzę że wszystkie tyłki w domu grzeją..... 😜
Zaraz spadamy do domu na rosołek 🙂
Potem nadrobie bo Misio w piasku więc muszę kontrolować sytuację a tu 2 strony od rana 🙂

Ja się przyznaję, w łóżku gniłysmy do 10 🙃 ale teraz nie bardzo w deszczu wyjść...czekamy na poprawę pogody.
Smacznego rosołu!

Ja dzis po raz pierwszy w zyciu zaspalam do pracy na 9 😮 Floro obudzil sie kolo 5:00 dostal butle i poszedl spac. Ja obudzilam sie o 8:00 i wyszlam z lozka. O 8 to ja zwykle z domu do pracy wyjezdzam zeby na 9:00 zdazyc. A tu taki zonk.
Wybaczylam sobie bo w koncu dzis swieto pracy 😁
Meliska duuuuuzo zdrowka 🙂

Hej,
jakoś nie mam ochoty na pisanie....Wczoraj byłam u lekarza i przyjął mnie specjalista.....chirurg 🤔 Ból głowy, szczęki, osłąbienie itd podobno od tego zapalenia gardła. Leczenie, uwaga: rutinoskorbin i krople do nosa - nawet ich nie wykupiłam. Wyszłam z przychodni i się poryczałam 😞 Skurcze się uspokoiły i nic nie zapowiada że będę rodzić a coś mi się zdaje że mój organizm naprawdę resztką sił ciągnie. Nawet od tych zastrzyków co biorę zaczęło mi sie jakieś uczulenie robić, takie swędzące czerwone plamy.
Pogoda do dupy, M pojechał na działkę bramę robić i oczywiście wychodząc narobił takiego rumoru że Młodą rozbudził i nici z jej zasypiania chyba bo zaczyna krzyczeć w sypialni 🥴
Generalnie mam doła więc wybaczcie to tyle co mam do napisania

aaa zapomnialam chloe to juz wiesz ze dziewczynka bedzie? super rosnie wasze malenstwo.
Ja sie wczoraj dowiedzialm ze kolezanka jest w ciazy. Bedzie miala drugiego synka 🙂
Asia marzenia sie spelniaja 🙂 Teraz swienke trzeba piescic, sciskac i tulic jak to robila Elmirka z Amimkow 🤪

No moje drogie właśnie piję kawę w ciszy i wsuwam ciacho z kaszki ryżowej 😉 Misio po rosołku od razu odleciał....nawet bez smoczka hahaaaa
słodko 🙂 🤪 po 9 zaczęło już go nosić więc stwierdziłam że szkoda się męczyć i trzeba wyjść.....choć wcale mi się nie chciało....... 😜 rosół nastawiłam .....m tylko makaron miał ugotować... 🙂 więc teraz cudny relaks 🙃

Meliska zdrówka

Wanilia kochana szkoda ze rodzinke masz tak daleko.....bo może by Ci było lżej.....trochę odciażyli....a może ludzie z lasu by Ci Werke na chwilę porwali byś dychneła choć 2-3 godzinki....

Wanilia za wiele to nie da...ale po raz kolejny życzę Ci wytrwałości 😘
Basia fiu fiu...najlepszym się zdarza 😉

I to co zapomniałam:
Chloe świetnie, że z małą wszystko dobrze, ale to tak na 100% już wiecie, że dziewczynka. U mnie w miasteczku mamy taką kultową kawiarnię Jagienkę 😉
Beata i Tobie zapomniałam napisać, dobrze, że i Sarze się nic poważnego nie stało jak spadła z ławki.

ale pustki..............................................

wanilia trzymaj sie tam jakos!!!

my dzis pol dnia na dzialce na grilu ale zimno wiec juz wrocilismy, maly spi.

asia - jesli kupujesz dobra karme ktora zawiera wit C to juz nie musisz nic dawac, jesli dajszesz owoce i warzywa z witamina C to tez juz nie musisz dodawac. a jesli juz dodajesz to nalewaj do wody bo tak do pyszczka to sie stresuje swiniak 🙂

a co do plci to tak na 90% dziewczynka wiec ciuszkow rozowych jeszcze nie kupuje 😉

Asia gratuluje świniaczka 🙂
Wanilia 😘

my bylismy na placu zabaw nad rzeką ale tylko godzinkę bo wiało za bardzo i mam newsa- chyba bede miała kolezankę w Bremen-parę dni temu do mnie dziewczyna napisała na portalu polaków w Bremen ze jest tu od marca,nikogo nie zna i miasta nie zna ani języka, do męża przyjechała bo on tu pracuje,mają 2 dzieci chłopczyk 3 latka i dziewczynka 7 lat, odpisałam jej i dziś znowu napisała ze chetnie sie spotka i podała adres i mieszka troszkę daleko ale ulice dobrze znam bo pracowałam tam 🙂 czekam na odpowiedz od niej i jak dobrze pójdzie to się umówimy 🙂

coquelicot napisał(a):

ale pustki..............................................

My właśnie wrócilismy z drugiego prawie 3 godzinnego spaceru..... 😉teraz cieplej ok 19 🙂

marika321 napisał(a):

coquelicot napisał(a):

ale pustki..............................................

My właśnie wrócilismy z drugiego prawie 3 godzinnego spaceru..... 😉teraz cieplej ok 19 🙂

Jejku jak ja Wam zazdroszczę ☺️ Ja jak nie wezmę apapu to nie jestem w stanie się schylić tak mnie głowa boli więc jak spacer to tylko w wózku....Teraz M poszedł z Werką na plac zabaw na chwilę a ja sie staram kuchnię ogarnąc. Jutro będę próbowała znaleźć jakiegoś laryngologa prywatnie we Wro lub Opolu bo dr google mi podpowiada że zapalenie gardła mogło przejść w zapalenie zatok. Ten konował wczoraj tym nie pomyślał...Miała któraś kiedyś problem z zatokami?Jak to się leczy? Sorry że ja ciągle o sobie tylko ☺️
Chloe 90% to już chyba wystarczająco żeby sobie na kupno czegoś dziewczęcego pozwolić 😁 Jeszcze raz gratuluję!

Pozdrawiamy ze spacerku

hejka kochane!!!Ile tu napisałyście!!!!
Ja wczoraj nie pisałam bo jakoś ten dzień zleciał od 17 byliśmy na grilu u znajomych potem siostra nam pilnowała małego jak spał a my posiedzieliśmy jeszcze na grilu!!!
Wanilia kochana trzymam kciuki współczuje że taką masz końcowkę ale za to poród będzie rach ciach!!!!!Co do leczenia zatok to w ciąży szału z lekami nie ma jedź na tym apapie i tyle do tego psikaj kroplami euphorbium ale to wiesz!!!!
inhalacje możesz robić dobrze to robi na zaatoki !!!
Asiaaaa ile u was się dzieje!!!
Meliska co ty chora oj to szybko wracaj do zdrowia!!!
Marika to ty bardzo dużo spacerujesz ja tak samo non stop na polu z małym!!!
Chloe Jagienka ekstra imię !!!! Fajnie że wszystko w porządku!!!
ULka witamy!!!
Cherry fajnie że już się powoli zaprzyjaźniłaś się z naszym forum!!!
Agami śliczne zdjęcie Kubusia jak tam jego zdrowie!!!!

Wanilia ja miałam zapalenie zatok w grudniu.....i miałam antybiotyk i takie do psikania do nosa ale też na receptę... 🤢 ale robilam też inhalacje z majeranku i mi też bardzo pomaga smarowanie czoła vick waporub ( coś w nazwie chyba przekreciłam... 😉) ale to na noc wielką ulgę mi to przynosiło iburomzatoki też dobry ale Ty zostań na paracetamolu....bo ibuprom napewno nie wolno....
Więc dla Ciebie te instalację.....a co do vicka to nie wiem ale na czoło chyba możesz tylko na klatkę nie....niech się Holi wypowie 😉

Kubunia tu laski czaruje 😉

Wanilia my bylismy z malą u lekarza jak byla chora to powiedziala mi jak robic i mowila tez ze na zatoki tez sobie tak robi a więc
Miskę smaruje się odrobiną tego vig waporup czy jak to sie pisze, ja mialam depulol to to samo ale dla maluszkow... do tego rumianek, tymianek i majeranek no i to wszystko wrzątkiem zalać i przykryc na 5 minut no i sobie wdychac. Przynosi ulge 😘

wanilia napisał(a):

marika321 napisał(a):

coquelicot napisał(a):

ale pustki..............................................

My właśnie wrócilismy z drugiego prawie 3 godzinnego spaceru..... 😉teraz cieplej ok 19 🙂

Jejku jak ja Wam zazdroszczę ☺️ Ja jak nie wezmę apapu to nie jestem w stanie się schylić tak mnie głowa boli więc jak spacer to tylko w wózku....Teraz M poszedł z Werką na plac zabaw na chwilę a ja sie staram kuchnię ogarnąc. Jutro będę próbowała znaleźć jakiegoś laryngologa prywatnie we Wro lub Opolu bo dr google mi podpowiada że zapalenie gardła mogło przejść w zapalenie zatok. Ten konował wczoraj tym nie pomyślał...Miała któraś kiedyś problem z zatokami?Jak to się leczy? Sorry że ja ciągle o sobie tylko ☺️
Chloe 90% to już chyba wystarczająco żeby sobie na kupno czegoś dziewczęcego pozwolić 😁 Jeszcze raz gratuluję!

Wanilia, ja bardzo czesto mam zapalenie zatok i niestety tylko antybiotyk 😞 (ja zawsze dostaje rovamycyne i zyrtec).ewentualnie pomaga Ibuprom zatoki, ale w ciazy nie można. Możesz tez sobie robić zimne okłady na czoło i nie wychodzic na słońce, bo to jeszcze bardziej je podrażnia 🤢 jak miałam zatoki w ciąży, to smarowałam skronie Amolem, zimne okłady - doraźnie pomoże, ale jjak jest zapalenie to i tak antybiotyk musi raczej byc.

Dzięki laski, zrobiłam póki co inhalację z solą morską i rzeczywiście na chwilę pomogło. Z antybiotyków mogłabym wziąć amoksycylinę ale nie wiem czy na zatoki podziała. Co do słońca to faktycznie jak wyjdę w takie ciepło to jest gorzej 🤔
Mój M zasłużył sobie dziś na oklaska 😉 Już nawet nic nie mówiłam jak stwierdził że jedzie tą bramę robić (prawie 5h go nie było), za to jak wrócił wziął Werkę na spacer, wykąpał ją, połozył spać, posprzątał kuchnię którą ja ledwo tknęłam i pomył podłogi 🙂 Tak więc ja mogę iść spać - dobranoc
Meliska: 😘