GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

wanilia napisał(a):

Bry,
szaro buro i ponuro u mnie... 🥴 Do tego niewyspana jestem - pobudka średnio co 1,5h 😠 Dziewczyny które niczym nie dokarmiają swoich dzieci - jak one Wam śpią? Bo ta moja w nocy budzi sie poprostu głodna. Ja na brak mleka nie narzekam ale może jest za "cienkie" na noc? Sama juz nie wiem

ja malemu ok 14 daje 50 sztucznego ale tylko by go przyzwyczaic przed rezonansem a tak to cyc... i tez zauwazylam ze mniej spi....kiedys 21.30-6:30 a teraz od 3 juz co 2 godziny 😞

Agami zawsze zapominam Cie zapytać - z jakiego powodu masz ten rezonans?

wanilia napisał(a):

Agami zawsze zapominam Cie zapytać - z jakiego powodu masz ten rezonans?

bo ja od 5 lat mam igreny silne z aura... no i robili eeg na podstawie ktorego nie mogli stwierdzic jednoznacznie ze jest to migrena... a leki te co ciagle przyjmowalam nie dawaly rezultatu tylko te blokery doraznie w razie bolu dzialaja... wiec chca wykluczyc tetniaka, zatory i guza 😞 ja juz go 2 razy przekladalam ten rezonans ale w koncu trzeba zrobic... bo od 4 mieisaca ciazy sie uspokoilo ale znowu zaczyna sie ... wrocilo jak bumerang.,...

agami napisał(a):

wanilia napisał(a):

Agami zawsze zapominam Cie zapytać - z jakiego powodu masz ten rezonans?

bo ja od 5 lat mam igreny silne z aura... no i robili eeg na podstawie ktorego nie mogli stwierdzic jednoznacznie ze jest to migrena... a leki te co ciagle przyjmowalam nie dawaly rezultatu tylko te blokery doraznie w razie bolu dzialaja... wiec chca wykluczyc tetniaka, zatory i guza 😞 ja juz go 2 razy przekladalam ten rezonans ale w koncu trzeba zrobic... bo od 4 mieisaca ciazy sie uspokoilo ale znowu zaczyna sie ... wrocilo jak bumerang.,...

Agami ja miałam w ciąży po omdleniu z drgawkami robione 2 razy eeg i rezonans magnetyczny. Na eeg wyszły zmiany w mózgu sugerujące, że może być to padaczka, potem nastraszyli mnie tętniakami w mózgu i, że muszę zrobić rezonans z kontrastem, bo jeśli są to tętniaki, to umrę przy porodzie... Ze wzg na ciążę nie zgodziłam się z kontrastem a na szczęście nic tam nie było 🙂 Lekarze zawsze tylko straszą. Nie denerwuj się na zapas 😘 😘

kasiuniaa1603 napisał(a):

agami napisał(a):

wanilia napisał(a):

Agami zawsze zapominam Cie zapytać - z jakiego powodu masz ten rezonans?

bo ja od 5 lat mam igreny silne z aura... no i robili eeg na podstawie ktorego nie mogli stwierdzic jednoznacznie ze jest to migrena... a leki te co ciagle przyjmowalam nie dawaly rezultatu tylko te blokery doraznie w razie bolu dzialaja... wiec chca wykluczyc tetniaka, zatory i guza 😞 ja juz go 2 razy przekladalam ten rezonans ale w koncu trzeba zrobic... bo od 4 mieisaca ciazy sie uspokoilo ale znowu zaczyna sie ... wrocilo jak bumerang.,...

Agami ja miałam w ciąży po omdleniu z drgawkami robione 2 razy eeg i rezonans magnetyczny. Na eeg wyszły zmiany w mózgu sugerujące, że może być to padaczka, potem nastraszyli mnie tętniakami w mózgu i, że muszę zrobić rezonans z kontrastem, bo jeśli są to tętniaki, to umrę przy porodzie... Ze wzg na ciążę nie zgodziłam się z kontrastem a na szczęście nic tam nie było 🙂 Lekarze zawsze tylko straszą. Nie denerwuj się na zapas 😘 😘

robili ci eeg i rezonans w ciazy? mi powiedziala neurolog ze musze poczekac do porodu i wtedy... no i ja mam ten z kontrastem.... bo niby bez kontrastu to mi zatory i tetniaki nie wyjda jak by byly..

agami napisał(a):

wanilia napisał(a):

Agami zawsze zapominam Cie zapytać - z jakiego powodu masz ten rezonans?

bo ja od 5 lat mam igreny silne z aura... no i robili eeg na podstawie ktorego nie mogli stwierdzic jednoznacznie ze jest to migrena... a leki te co ciagle przyjmowalam nie dawaly rezultatu tylko te blokery doraznie w razie bolu dzialaja... wiec chca wykluczyc tetniaka, zatory i guza 😞 ja juz go 2 razy przekladalam ten rezonans ale w koncu trzeba zrobic... bo od 4 mieisaca ciazy sie uspokoilo ale znowu zaczyna sie ... wrocilo jak bumerang.,...

echhh, współczuję. Ja nigdy nie mialam migreny ale to podobno masakra jest. To trzeba się tym zająć bo przecież całe zycie nie będziesz w ciązy chodzić 😉A wyniki rezonansu będą dobre, zobaczysz 🙂

wanilia napisał(a):

agami napisał(a):

wanilia napisał(a):

Agami zawsze zapominam Cie zapytać - z jakiego powodu masz ten rezonans?

bo ja od 5 lat mam igreny silne z aura... no i robili eeg na podstawie ktorego nie mogli stwierdzic jednoznacznie ze jest to migrena... a leki te co ciagle przyjmowalam nie dawaly rezultatu tylko te blokery doraznie w razie bolu dzialaja... wiec chca wykluczyc tetniaka, zatory i guza 😞 ja juz go 2 razy przekladalam ten rezonans ale w koncu trzeba zrobic... bo od 4 mieisaca ciazy sie uspokoilo ale znowu zaczyna sie ... wrocilo jak bumerang.,...

echhh, współczuję. Ja nigdy nie mialam migreny ale to podobno masakra jest. To trzeba się tym zająć bo przecież całe zycie nie będziesz w ciązy chodzić 😉A wyniki rezonansu będą dobre, zobaczysz 🙂

no mam nadzieje... a rezonans musz e teraz zrobic bo czekam jeszcze rok max poltora i bedxziemy sie o drugie starac:P wiec trzeba sie ywyleczyc teraz,,,,.
a co do migren to jest jest masakra 😞(((

agami napisał(a):

kasiuniaa1603 napisał(a):

agami napisał(a):

wanilia napisał(a):

Agami zawsze zapominam Cie zapytać - z jakiego powodu masz ten rezonans?

bo ja od 5 lat mam igreny silne z aura... no i robili eeg na podstawie ktorego nie mogli stwierdzic jednoznacznie ze jest to migrena... a leki te co ciagle przyjmowalam nie dawaly rezultatu tylko te blokery doraznie w razie bolu dzialaja... wiec chca wykluczyc tetniaka, zatory i guza 😞 ja juz go 2 razy przekladalam ten rezonans ale w koncu trzeba zrobic... bo od 4 mieisaca ciazy sie uspokoilo ale znowu zaczyna sie ... wrocilo jak bumerang.,...

Agami ja miałam w ciąży po omdleniu z drgawkami robione 2 razy eeg i rezonans magnetyczny. Na eeg wyszły zmiany w mózgu sugerujące, że może być to padaczka, potem nastraszyli mnie tętniakami w mózgu i, że muszę zrobić rezonans z kontrastem, bo jeśli są to tętniaki, to umrę przy porodzie... Ze wzg na ciążę nie zgodziłam się z kontrastem a na szczęście nic tam nie było 🙂 Lekarze zawsze tylko straszą. Nie denerwuj się na zapas 😘 😘

robili ci eeg i rezonans w ciazy? mi powiedziala neurolog ze musze poczekac do porodu i wtedy... no i ja mam ten z kontrastem.... bo niby bez kontrastu to mi zatory i tetniaki nie wyjda jak by byly..

tak byłam wtedy w 29 tc

Dziewczyny czuję się okropnie i ryczę jak wół.... całe życie chciałam skoczyć ze spadochronem 🙂 Teraz jest okazja mieliśmy skakać 14 kwietnia sis mojego M, mój M i ja.... i co dupa bo mnie nie dopuścili ze wzg na tę jebana padaczkę!!!!! oni cały czas o tym gadają, podekscytowani... non top ten temat..... po prostu mam dosyć!! nie wybrałam sobie tego cholerstwa!!!
wiem, że powinnam się cieszyć z wielu innych powodów, ale jest mi po prostu przykro 😞

kasiuniaa1603 napisał(a):

Dziewczyny czuję się okropnie i ryczę jak wół.... całe życie chciałam skoczyć ze spadochronem 🙂 Teraz jest okazja mieliśmy skakać 14 kwietnia sis mojego M, mój M i ja.... i co dupa bo mnie nie dopuścili ze wzg na tę jebana padaczkę!!!!! oni cały czas o tym gadają, podekscytowani... non top ten temat..... po prostu mam dosyć!! nie wybrałam sobie tego cholerstwa!!!
wiem, że powinnam się cieszyć z wielu innych powodów, ale jest mi po prostu przykro 😞

Też chciałam kiedyś skoczyć ale potem znajomy złamał obie nogi przy lądowaniu i mi przeszło 😁 Za to lot balonem, ech... Domyslam się ze Ci przykro i to ze masz wiele powodów do radości nie zmienia faktu że masz prawo być rozczarowana 😘

meliska napisał(a):

marika321 napisał(a):

meliska ja tam na temperament nie narzekam ostatnio 🙂 😜 😜 😜

to co tu jeszcze kochana robisz 😜 i jakoś nie mogę Was sobie wyobrazić pomiędzy jedną kolką a drugą 😁 i fajnie, że kolki odpuszczają 🙂 i małżon też fajny, bo ja na swojego złego słowa powiedzieć nie mogę, ale prasować to on nie lubi 😠 i jeszcze o tym nie wie, ale polubi 😜
ja już też zmykam... dobranoc 😘

kolke to my mieliśmy tylko od ok 17 do 20 wiec wieczory wolne tyle tylko ze człowiek padający na twarz 🙂

Dzien dobry!

Szaro, buro i ponuro! 🤨

wanilia napisał(a):

kasiuniaa1603 napisał(a):

Dziewczyny czuję się okropnie i ryczę jak wół.... całe życie chciałam skoczyć ze spadochronem 🙂 Teraz jest okazja mieliśmy skakać 14 kwietnia sis mojego M, mój M i ja.... i co dupa bo mnie nie dopuścili ze wzg na tę jebana padaczkę!!!!! oni cały czas o tym gadają, podekscytowani... non top ten temat..... po prostu mam dosyć!! nie wybrałam sobie tego cholerstwa!!!
wiem, że powinnam się cieszyć z wielu innych powodów, ale jest mi po prostu przykro 😞

Też chciałam kiedyś skoczyć ale potem znajomy złamał obie nogi przy lądowaniu i mi przeszło 😁 Za to lot balonem, ech... Domyslam się ze Ci przykro i to ze masz wiele powodów do radości nie zmienia faktu że masz prawo być rozczarowana 😘

dokladdnie.... trzeba sie ciszyc z tego co sie ma i wogole ale kazdy ma jakies marzenia i to jest powod do smutku ze nie mozesz spelnic ale moze wlasnie cos zastepczego jak lot szybowcem, lot balonem? 🙂 bo bungee chyba tez odpada nie?

a tak wogole dzien dobry 🙂

trzymam kciuki za rezonans i dobrze ze mały w koncu pije to bebiko -jedno zmartwienie mniej 🙂

u nas SŁOŃCE i juz uwaga..... 19 stopni WOW nawet nie wiedzialam to ja zwijam żagle i spadam na spacer buźki

Dziewczyny, pociesze Was.
Moja okolo 19 dostaje butelke, czesto robie 220 ml i je to do okolo 22, z przerwami, spaniem i takimi tam. Okolo 21 Yasmine jest na nogach, bo juz sie wyspala 😮 i siedzi do okolo 23, zje cos niecos z piersi i spi. Budzi sie okolo 1.30, a potem miedzy 4 i 5, potem okolo 7 i 8. Wiec nie dos, ze pozno zasypia i duzo je wieczorem, to w nocy budzi sie 2 razy i rano. A jak wstane i dam jej 125 ml to tez to zje i spi.

Marika pozycz slonca 😎

Kasia 😘 😘 😘

coquelicot napisał(a):

Dziewczyny, pociesze Was.
Moja okolo 19 dostaje butelke, czesto robie 220 ml i je to do okolo 22, z przerwami, spaniem i takimi tam. Okolo 21 Yasmine jest na nogach, bo juz sie wyspala 😮 i siedzi do okolo 23, zje cos niecos z piersi i spi. Budzi sie okolo 1.30, a potem miedzy 4 i 5, potem okolo 7 i 8. Wiec nie dos, ze pozno zasypia i duzo je wieczorem, to w nocy budzi sie 2 razy i rano. A jak wstane i dam jej 125 ml to tez to zje i spi.

Hej,

Kolezanka mi mowila ze po tym mleko modyfikowanym dziecku chce sie czesto pic, wiec moze przez to tak sie budzi.
Florek dostaje jesc kolo 18 a potem 19:30 zaraz przed sne. Zasypia to jets mniej wiecej 20:30 i budzi sie na jedzenie kolo 2:00 a potem miedzy 5 a 6. Tylko ze ja mu daje tylko mleko z piersi.

marika321 napisał(a):

a tak wogole dzien dobry 🙂

trzymam kciuki za rezonans i dobrze ze mały w koncu pije to bebiko -jedno zmartwienie mniej 🙂

u nas SŁOŃCE i juz uwaga..... 19 stopni WOW nawet nie wiedzialam to ja zwijam żagle i spadam na spacer buźki

no juz mi sie rodzaje mleka skonczyly hehe no i wiesz wypija max 60-70 reszta to cyc... ale ja juz codziennie od tygodnia sciagam do zamrazarki... juz mam 8x100ml;p wiec juz na prawie jeden dzien mam bo niby dziecko potrzebuje 1l-1.5l dziennie;p a liczac ze troszke modyfikowanym dopcham to mysle ze na jeden dzien styknie ale jeszcze na jeden nazbierac musze.... codziennie z wielkim trudem udaje sie 100 sciagnac po tabletce laktinalu i herbatce bio laktacyjnej 😞(( ale jak mlody je to sie najada i ja jak naciskam po sciaganiu to leci a laktator nie chce ciagnac;/
kciukasy napewno sie przydadza... a daj troche temperatury i slonca... u nas na zachodzie leje 😞((( i 6 stopni bylo nie wiem ile teraz....

agami napisał(a):

wanilia napisał(a):

kasiuniaa1603 napisał(a):

Dziewczyny czuję się okropnie i ryczę jak wół.... całe życie chciałam skoczyć ze spadochronem 🙂 Teraz jest okazja mieliśmy skakać 14 kwietnia sis mojego M, mój M i ja.... i co dupa bo mnie nie dopuścili ze wzg na tę jebana padaczkę!!!!! oni cały czas o tym gadają, podekscytowani... non top ten temat..... po prostu mam dosyć!! nie wybrałam sobie tego cholerstwa!!!
wiem, że powinnam się cieszyć z wielu innych powodów, ale jest mi po prostu przykro 😞

Też chciałam kiedyś skoczyć ale potem znajomy złamał obie nogi przy lądowaniu i mi przeszło 😁 Za to lot balonem, ech... Domyslam się ze Ci przykro i to ze masz wiele powodów do radości nie zmienia faktu że masz prawo być rozczarowana 😘

dokladdnie.... trzeba sie ciszyc z tego co sie ma i wogole ale kazdy ma jakies marzenia i to jest powod do smutku ze nie mozesz spelnic ale moze wlasnie cos zastepczego jak lot szybowcem, lot balonem? 🙂 bo bungee chyba tez odpada nie?

Nie mogę robić nic co może wywołać u mnie wysokie ciśnienie, duży przypływ adrenaliny itp... Chciałabym tylko by moi bliscy starali się mnie zrozumieć i darowali sobie te wieczne radości, rozmowy itd

bry,
test zrobiony,na szczeście negatywny 😎
a co do spania to ja widze, ze jestem mega szczeasciara - Kalina zasypia ok.19.30-20 i budzi sie dopiero miedzy 6-7 🙂 🙂, a potem mleko i kimka gdzieś do 9. wiec zyc nie umierac 🙂 🙂 🙂
A wlasnie tez sobie ostatnio myślalm, ze tak sie zamartwiam ze nie moge karmić, a jakos mi do glowy nie przszło, że powinnam Bogu dziękować, ze kalinka zdrowa i chyba szczęśliwa...

Basienka84 napisał(a):

coquelicot napisał(a):

Dziewczyny, pociesze Was.
Moja okolo 19 dostaje butelke, czesto robie 220 ml i je to do okolo 22, z przerwami, spaniem i takimi tam. Okolo 21 Yasmine jest na nogach, bo juz sie wyspala 😮 i siedzi do okolo 23, zje cos niecos z piersi i spi. Budzi sie okolo 1.30, a potem miedzy 4 i 5, potem okolo 7 i 8. Wiec nie dos, ze pozno zasypia i duzo je wieczorem, to w nocy budzi sie 2 razy i rano. A jak wstane i dam jej 125 ml to tez to zje i spi.

Hej,

Kolezanka mi mowila ze po tym mleko modyfikowanym dziecku chce sie czesto pic, wiec moze przez to tak sie budzi.
Florek dostaje jesc kolo 18 a potem 19:30 zaraz przed sne. Zasypia to jets mniej wiecej 20:30 i budzi sie na jedzenie kolo 2:00 a potem miedzy 5 a 6. Tylko ze ja mu daje tylko mleko z piersi.

Basieńka, a jak tam w pracy? jak sobie radzicie? co maly je, przez ten czas jak ciebie nie ma, bo mowisz, że tylko cyca dostaje

kasiuniaa1603 napisał(a):

agami napisał(a):

wanilia napisał(a):

kasiuniaa1603 napisał(a):

Dziewczyny czuję się okropnie i ryczę jak wół.... całe życie chciałam skoczyć ze spadochronem 🙂 Teraz jest okazja mieliśmy skakać 14 kwietnia sis mojego M, mój M i ja.... i co dupa bo mnie nie dopuścili ze wzg na tę jebana padaczkę!!!!! oni cały czas o tym gadają, podekscytowani... non top ten temat..... po prostu mam dosyć!! nie wybrałam sobie tego cholerstwa!!!
wiem, że powinnam się cieszyć z wielu innych powodów, ale jest mi po prostu przykro 😞

Też chciałam kiedyś skoczyć ale potem znajomy złamał obie nogi przy lądowaniu i mi przeszło 😁 Za to lot balonem, ech... Domyslam się ze Ci przykro i to ze masz wiele powodów do radości nie zmienia faktu że masz prawo być rozczarowana 😘

dokladdnie.... trzeba sie ciszyc z tego co sie ma i wogole ale kazdy ma jakies marzenia i to jest powod do smutku ze nie mozesz spelnic ale moze wlasnie cos zastepczego jak lot szybowcem, lot balonem? 🙂 bo bungee chyba tez odpada nie?

Nie mogę robić nic co może wywołać u mnie wysokie ciśnienie, duży przypływ adrenaliny itp... Chciałabym tylko by moi bliscy starali się mnie zrozumieć i darowali sobie te wieczne radości, rozmowy itd

Pogadaj z nimi, powiedz wprost, ze jest Ci przykro...moze sie zastanowia troche. 😘

Aniqa1111 napisał(a):

bry,
test zrobiony,na szczeście negatywny 😎
a co do spania to ja widze, ze jestem mega szczeasciara - Kalina zasypia ok.19.30-20 i budzi sie dopiero miedzy 6-7 🙂 🙂, a potem mleko i kimka gdzieś do 9. wiec zyc nie umierac 🙂 🙂 🙂
A wlasnie tez sobie ostatnio myślalm, ze tak sie zamartwiam ze nie moge karmić, a jakos mi do glowy nie przszło, że powinnam Bogu dziękować, ze kalinka zdrowa i chyba szczęśliwa...

uffff 😁 Gratuluje dobrej nowiny 😜
A Kalina pewnie, ze szczesliwa, na zdjeciach przynajmniej tak wyglada. 🙂