GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

no normalnie to jeszcze troche a rozniose ten żłobek chyba 😮

a ja znowu popołudnie zajęte, tu coś w domu, tu do sklepu etc.

Maciek śpi od 19.20 🙂 i moim marzeniem jest, żeby dzisiaj w nocy nie darł się tak jak ostatniej nocy...

Coq ja jak czytam to co piszesz to sobie myślę jaka ja byłabym mocno wkurzona. może po prostu dzwońcie na policję za każdym razem. przecież nie możecie tego tak zostawić, bo macie normalnie sobie mieszkać. w końcu za to płacicie...

Pam widzę, że zupek nagotowałaś 😁 😁 😁 no to Ci mąż niespodziankę zrobił!!! super 🙂 🙂 🙂
a za Konsti trzymam kciuki, żeby nie dała się chorobie... 😘 😘 😘

Wanilia a my na spacerku dzisiaj nie byliśmy... bo po pierwsze robią kostkę i muszę cały czas być. żeby było tak jak chcę, to układają, wołają mnie czy tak ma zostać i tyle. bo to co w głowie umyślałam w rzeczywistości trzeba sprawdzić. a poza tym miało dzisiaj przyjechać dwóch kurierów a nie było ani jednego 🤔 no ale może jutro uda się wyjść na jakiś spacerek 🙂

Hejka wam. Dzis w pracy sie nie dalam.
Towar poszla robic kolezanka.
Pomoglam jej rozlozyc.
Pamm wszystkiego naj naj. Zdrowia przedewszystkim dla konsti. Ja zupki robie 2 i jedna ma na nastepny dzien
A druga w lodowce trzymam.
Pamm no ja juz sie boje tych zebow elika.
Marika mega sie ciesze ze michas juz spoko.
Dobranoc kochane

Holi dzięki 😘 😘 😘

Dobranoc

Zaginęłam w moich wycinankach 🙃

Dobranoc! 😘

coquelicot napisał(a):

Zaginęłam w moich wycinankach 🙃

Dobranoc! 😘

a ja zaginęłam na stronie z książkami 🙂 powoli wybieram prezenty 🙂 🙂 🙂

Weronika obudziła się właśnie z megapłaczem i ......z katarkiem 😠 Mam nadzieję że to od płaczu się w nosie nazbierało tylko 🥴
Aaagaa to jak tak myszkujesz po stronach książkowych to może masz pomysł co kupić osobie która lubi np. Murakamiego?

wanilia napisał(a):

Weronika obudziła się właśnie z megapłaczem i ......z katarkiem 😠 Mam nadzieję że to od płaczu się w nosie nazbierało tylko 🥴
Aaagaa to jak tak myszkujesz po stronach książkowych to może masz pomysł co kupić osobie która lubi np. Murakamiego?

nie pomogę Ci, bo nie przepadam za literaturą japońską i się na niej nie znam

w ogóle to nie wiem jak u Was, ale u mnie od niedzielnej nocy cały czas jest biało na dworze 🙂 a teraz jeszcze pięknie sypie śnieg 🙂

A kuku 🙃 jeszcze nie śpię 😜 Jestem ciekawa kiedy u mnie będzie biało?

A teraz uciekam już na poważnie.
Dobrej nocy 🙂

aaagaaa napisał(a):

w ogóle to nie wiem jak u Was, ale u mnie od niedzielnej nocy cały czas jest biało na dworze 🙂 a teraz jeszcze pięknie sypie śnieg 🙂

zazdroszczę troche bo u mnie szaro i rządzą zgniłe liście 🥴
Literatura japońska....ja takimi pojęciemi nie operuję, dla mnie liczy się konkretny autor a z japońskich pisarzy znam tylko Murakamiego 😉 Za to pomału dojrzewam do zakupu chińszczyzny na miarę Nobla 😁

no widok za oknem piękny 🙂 🙂 🙂

i ja też się żegnam 🙂 dobrej nocy 🙂

A mój mąż znowu na policję dzwoni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obudzili nam małą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Miotła poszła w ruch, mąż znowu do drzwi dzwonił--- nikt nie otworzył.

Sarah mega marudna caly dzien i nie spi 😠 Na dworze deszcz i jak u Wanilii zgnile liscie.
W zwiazku z brakiem pomyslow na obiady dla Sary znalazlam taka sobie stronke
Pomysly na dania dla dzieci
Jutro planuje ugotowac gulaszowa, moze niejadek cos w koncu polubi, bo masakra z jedzeniem u nas 🤢
Dobranoc

A z nerwów to aż się cała trzęsę!

coquelicot napisał(a):

A mój mąż znowu na policję dzwoni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obudzili nam małą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Miotła poszła w ruch, mąż znowu do drzwi dzwonił--- nikt nie otworzył.

brak słów...

jak oni muszą być głośno skoro obudzili dziecko śpiące w innym mieszkaniu!!!

Coqale idioci,wsydu nie maja 😠
Uspokoj sie, bo nerwy tu nic nie pomoga. A nie mozecie jakiejs oficjalnej skargi na nich napisac i powiesic na klatce schodowej? Moze jednak wsyd sie znajdzie i sie opamietaja.

aaagaaa napisał(a):

coquelicot napisał(a):

A mój mąż znowu na policję dzwoni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obudzili nam małą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Miotła poszła w ruch, mąż znowu do drzwi dzwonił--- nikt nie otworzył.

brak słów...

jak oni muszą być głośno skoro obudzili dziecko śpiące w innym mieszkaniu!!!

Ja już też nie mam na to słów 😞
Yasmine oczywiście nie śpi...

coquelicot napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

coquelicot napisał(a):

A mój mąż znowu na policję dzwoni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obudzili nam małą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Miotła poszła w ruch, mąż znowu do drzwi dzwonił--- nikt nie otworzył.

brak słów...

jak oni muszą być głośno skoro obudzili dziecko śpiące w innym mieszkaniu!!!

Ja już też nie mam na to słów 😞
Yasmine oczywiście nie śpi...

w głowie mi się nie mieści jak to ludzie potrafią tak psuć wszystko po kolei innym ludziom...
nie możesz zjeść obiadu, Jaśminka nie może spać, nie możecie spokojnie posiedzieć...

kurde...

beata26 napisał(a):

Coqale idioci,wsydu nie maja 😠
Uspokoj sie, bo nerwy tu nic nie pomoga. A nie mozecie jakiejs oficjalnej skargi na nich napisac i powiesic na klatce schodowej? Moze jednak wsyd sie znajdzie i sie opamietaja.

Mnie się wydaje, ze to jest ten typ, którego nie da się zawstydzić... A skarga telefoniczna do kobiety odpowiedzialnej za problemy z sąsiadami już trzy razy poszła.
Ech co za ludzie.

Coq a co na to pozostali sąsiedzi? Czy to słychać tylko u Was?
Weronika już 3 razy się obudziła i chyba jednak mamy katarek 😠 Jestem przekonana że to przez zęby bo druga czwórka nie może się zdecydować na wyjście...

Ja piernicze, co za ludzie. Rece opadaja normalnie. Teraz bedziecie sie meczyc zeby Yasmine zasnela. Takich ludzi powinni karac grzywnami, by im sie odechcialo zatruwac zycie innym. Az zlosc bierze.

wanilia napisał(a):

Coq a co na to pozostali sąsiedzi? Czy to słychać tylko u Was?

Nie mam pojęcia. Nad nią nikt nie mieszka, pod nią my. Z jenej strony sąsiaduje z drugą klatką i chyba są grubsze ściany, bo sąsiadów z tamtej strony w ogóle nie słyszymy, a z drugiej strony od salonu graniczą niewielką ścianką z innymi. No ale słychać ich na korytarzu więc nie wiem jak to się roznosi do mieszkań na przeciw. Nigdy nie słyszałam, żeby kto im pukał. Dopiero dziś pierwszy raz zanim my zaczeliśmy walić miotłą to ktoś do nich w ścianę walił.
Nie wiem już, może my jesteśmy nienormalni i innym to rybka, ktoś się pieprzy można posłuchać i tyle. Mnie to nie odpowiada, bo nie dość, ze życie intymne innych mnie nie obchodzi to jeszcze mam hałas w domu.

A tak w ramach uspokojenia się i zmiany tematu 😉
: czwórki? 😮 nam dopiero dwójki na dole idą, ale jakoś, odpukać kataru nie ma.
Beata weszłam na stronę którą podałaś, bo moja też jest niejadkiem, ale ja tam same desery widzę 😮