LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

ania_xx napisał(a):

apropo szleństw i igraszek nocnych ze mną jest coś nie tak.... strasznie mnie boli... już próbowaliśmy wiele razy i wciąż ten sam ból... muszę iść do mojej gin.... mam wrażenie że mi tam coś zaszyła 😲 😮 😮 😮 a u was nic nie boli?? jest tak jak przed porodem???

hmmm ja jeszcze nie wiem 😮 po pierwszym porodzie zszyli mnie jakby ciaśniej 😉
Co do witamin, to ja akurat używam tańszych w opakowaniu po 30 sztuk-też kapsułki twist-off. Nie sądzę, aby trzeba było się denerwować wycofywaniem z obrotu 😉 także, Martusiap, relax!
A ostatnio to w łóżkach wszystkie szaleją?? marcowanie się zaczęło! 🙃 🙃 🙃

Cygnee - ja miałam @ już dwa razy i absolutnie nic mnie nie bolało!!!!!! (a wcześniej miałam 2-3 dni wycięte z życiorysu tak bolało - chociaż teraz wiem, że może boleć bardziej 😜 ).
Ania_xx - nocne gry i zabawy są teraz ZDECYDOWANIE lepsze 😁

I oczywiście foty dzieciaczków są fantastyczne 🙂

Ania_xx u mnie po porodzie też nie jest tak samo 😞 Po pierwsze coś mnie pobolewa z jednej strony tak dziwnie, a po drugie odczucia też mniejsze 😞 Nie powiem, że troszkę mnie to dołuje 😞 Po powrocie idę do gina, żeby sprawdził co i jak ze mną...ale w kwestii czucia, raczej mi nie pomoże...śmieję się sama z siebie, że stare pudło ze mnie już i do tarcia chrzanu się tylko nadaję 😁 😁 😁

yenefer07 napisał(a):

Ania_xx u mnie po porodzie też nie jest tak samo 😞 Po pierwsze coś mnie pobolewa z jednej strony tak dziwnie, a po drugie odczucia też mniejsze 😞 Nie powiem, że troszkę mnie to dołuje 😞 Po powrocie idę do gina, żeby sprawdził co i jak ze mną...ale w kwestii czucia, raczej mi nie pomoże...śmieję się sama z siebie, że stare pudło ze mnie już i do tarcia chrzanu się tylko nadaję 😁 😁 😁

ja odczuć może mniejszych nie mam ale chodzi o to że jakbym miała za mało miejsca rozrywa mnie,rozpiera, boli jakby za krótka czy co...

Ja też jestec ciaśniej zszyta na początku troche boli ale późnie już jest ok 🙂 hehe Powiedziała bym że nawet lepiej 🙂

u mnie tez boli przy wejsciu, tak z lewej strony, ale jak juz wejdzie to jest ok 🙂 a odczucia? slabsze 😞 tez jak bede w PL to pojde do gina, niech mnie sprawdzi, bo tutaj to gina zobaczyc = swieto 🙂 musialoby sie cos dziac strasznego chyba...

dziewczyny kurcze ja juz nie wiem czy Maja ząbkuje czy jest chora. Niby gorączki nie ma ale często kicha i co i raz kaszlnie. Katarek ma tylko nad ranem. Wszystko wkłada do buzi i przeskakuje dziąsełkami ale już prawie się nie ślini. Jest okropnie marudna i niechce spać tylko płacz i płacz i domaga się żeby ją nosić a mi ręce odpadają 😲 😞
Kurcze co może z nią być?

nie wiem, ale u mnie podobnie zaczela sie piersza choroba - miala wtedy ostre zapalenie gornych drog oddechowych - ja na twoim miejscu poszlabym do lekarza... choc moze ja juz teraz z kazda pierdola bede latac do dr. ale mala sie juz tyle nacierpiala, ze nie chce ryzykowac 😉

a ela poki co (odpukac) nie ma temperatury - jak jej w nocy zbilam, tak do tej pory jest ok 🙂

gosia734 napisał(a):

Ja też jestec ciaśniej zszyta na początku troche boli ale późnie już jest ok 🙂 hehe Powiedziała bym że nawet lepiej 🙂

no a ja skolei głębiej jakby ciaśniej na początku jest ok ale głębiej wejść się nie da bo boli mnie na maxa .... czyli pewnie ciaśniej mnie głębiej zszyła czy to mija????

martusiap napisał(a):

dziewczyny kurcze ja juz nie wiem czy Maja ząbkuje czy jest chora. Niby gorączki nie ma ale często kicha i co i raz kaszlnie. Katarek ma tylko nad ranem. Wszystko wkłada do buzi i przeskakuje dziąsełkami ale już prawie się nie ślini. Jest okropnie marudna i niechce spać tylko płacz i płacz i domaga się żeby ją nosić a mi ręce odpadają 😲 😞
Kurcze co może z nią być?

Martusia, mój maluch też ma takie objawy, ale na razie go obserwuję 🙂 Nie idę z nim do lekarza, bo a) w poczekalni może coś faktycznie złapać, b) po moich przygodach z lekarzami już o nich myśleć nie mogę, c) może to faktycznie zęby 🙂

martusiap napisał(a):

dziewczyny kurcze ja juz nie wiem czy Maja ząbkuje czy jest chora. Niby gorączki nie ma ale często kicha i co i raz kaszlnie. Katarek ma tylko nad ranem. Wszystko wkłada do buzi i przeskakuje dziąsełkami ale już prawie się nie ślini. Jest okropnie marudna i niechce spać tylko płacz i płacz i domaga się żeby ją nosić a mi ręce odpadają 😲 😞
Kurcze co może z nią być?

u nas podobnie się choroba zaczęła podawaj wiuamine C i wapno w syropie

moja mała rano ma katarek i czasem kaszle na rączkach by cały czas siedziała... Jak by się coś działa to syrop na kaszel dla niej mam nasivin na katarek i panadol przeciwgorączkowy...

gosia734 napisał(a):

moja mała rano ma katarek i czasem kaszle na rączkach by cały czas siedziała... Jak by się coś działa to syrop na kaszel dla niej mam nasivin na katarek i panadol przeciwgorączkowy...

witamina c i wapno jest na uodpornienie.

cos na poprawe humoru 😁
http://www.youtube.com/watch?v=JoYpcG8U13U

Yenefer! 100 lat 🙂


p.s jak to dobrze jest wejść na nk ;p ja lubie o wszystkim zapominać..

a teraz zmykam bo Maja zaczyna piszczeć w łóżeczku 😁

dołączam się do życzeń!

cygnee - może nieco mniej boli, ale ciągle jest to intensywny, mocny ból 😞 niestety

dziewuszki, zdrówka dla Waszych bąbelków!

Dzień dobry Mamusie 🙂
Lala89, Shelby dziękuje za życzenia 🙂 No i mam już trójkę z przodu 😠
No i mam dziś jeszcze jeden powód do świętowania- 4 miesiące Oskara 🙂

U mnie noc okrutna 🙂 Oskar wczoraj ostatni posiłek zjadł o 17:20, po czym o 18 poszedł spać...heh.Obudził się o 2 w nocy, nakarmiłam go i poszedł spać. No, ale ja już nie mogłam zasnąć, miotałam się 3h na łóżku, aż do 5, jak Mój wstawał do pracy...Oskar też wstał, no i się zaczęło....piszczenie 🙂 Dopiero przed 7 zasnął na godzinę...ach nieprzytomna jestem, a dziś mam gości, więc chyba będę musiała sobie porządną kawkę zrobić! No i zaraz na miasto, kupić jakieś pyszności na wieczór 🙂

no i oczywiście! gratulacje dla Oskara!!! 🙂

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=2160200272&ars_source=ars&ars_socket_id=7&ars_rule_id=9

jak Wam się podoba? 🙂

oo to faktycznie świętowanie dziś będzie 🙂 Jak to fajnie wam wypadło ty 3 z przodu a Oskarek 4 ;p

shelby mnie się podoba, lubie takie zabawki 😁 ale mam już sporo pluszaków i takich maskotek typowo dla niemowlaczków - no i dużo grzecotek i gryzaków.. tylko qrka gdzie to trzymać 🙃 Mai pokój zrobimy dopiero w listopadzie na roczek.

pamiętam, jak mówiłaś, jeszcze na brzuszku o tym, że planujecie zrobić pokoik dla maleństwa dopiero na roczek, ale wtedy to miał być chłopiec 😉

Yen! i my życzymy wszystkiego najlepszego!!! a że trójka z przodu? eee tam 😉 kiedy to było 😉 i dużo sił i dobrego humorku na dzisiaj 😉
Shelby, pluszaki fajowskie! tylko szkoda, że przy pchającym do buzi Filipku to stracona inwestycja 😉 poza tym: piękne zdjątko w profilu!
Lecę, kochane, bo czas goni do szkoły, obiadek u mamy, więc ja mam wolne 😉
Nocka superowa: 20.35 do 6, karmienie na śpiocha i kimanie wspólne w moim łóżku do 8.25 😉 aż mam odleżyny hihihihi

Shelby napisał(a):

pamiętam, jak mówiłaś, jeszcze na brzuszku o tym, że planujecie zrobić pokoik dla maleństwa dopiero na roczek, ale wtedy to miał być chłopiec 😉

chłopiec będzie następny 😉