Skocz do zawartości

Styczniowe dzieciaczki 2012 :) | Forum dla mam


skoreczka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Kruszynka to ale miałas niespodziankę 😉

Ja już mam jednego chrześniaka za rok idzie do komuni to synek koleżanki ;0 a teraz będę chrzęsną siostrzeńca 😉 Mój maz tez sie denerwuje ze on nie ma zadnego a ja bede miała drógiego i to pwenie nie koniec bo ja mam jeszcze jedna siostre i dwóch braci 😉 wiec pewnie jeszcze u nich coś sie kiedys trafi 😉 a moze lepiej nie bo zbankriutuje 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • skoreczka_m

    1635

  • Nikusia102_m

    1886

  • elka144_m

    1127

  • Kruszyna123_m

    1183

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
a ja już po spacerku, kupiłam mięso mielone i zrobię mielonych to i na jutro będzie. Jutro rano przyjedzie teściowa, potem pójdę, zanim wrócę to nie będę musiała na szybko obiadu robić.
Adzia podobne, podobne, ale jak Emilka była całkiem mała to nie spała grzecznie tylko dopiero wrzeszczała. Jak sobie przypomnę to szok. Teraz już jest lepiej, no ale bez smoczka ani rusz.
Ja na drugie śniadanie też jadłam sernik. 😜
Skoreczka gratulacje dla Błażejka i już aniołeczek.
Beata mój też w weekend i popołudniu się Emilką bardziej zajmuje, ale ja i tak zmęczona jestem. I jakiejś takiej mojej dawnej radości życia nie mogę odnaleźć.
Aleks może głodny, a może się tylko przebudza i tak jak Emilka szuka smoczka tak Aleks piersi.
Anabel już widzę to "leżenie do wieczora" 😁 😁
Ja już 3 razu odmówiłam bycia chrzestną. Wredna jestem. Dwa razy ktoś mnie tylko podpytywał i od razu powiedziałam, że nie. Jedna ta koleżanka co mi ubranka zniszczyła, a druga co ma dziecko wieku Emilki. I potem komunia w tym samym roku. 😮A raz jak byłam jeszcze przed 20-tką to koleżanka przyszła i najpierw moją siostrę prosiła, potem mnie i tak chodziła. Tylko dzieci w domu 4 było. Teraz nawet nie mam z nią kontaktu. Jestem chrzestną od przyrodniej siostry dla syna (ale to są bliźnięta więc jakbym miała dwójkę) i mam 3 bezdzietne siostry więc na 100% jeszcze będę. Gdyby teraz do tego tematu nie podchodziła się tak bardzo komercyjnie to bym się zgodziła, ale jest jak jest.
Kruszyna w tych czasach za dużo chrześniaków to też nie jest dobrze. Od tej koleżanki co mi ubranka zniszczyła syn idzie za rok do komuni, tak jak mój Kuba. I kiedyś słyszałam jak rozmawiali przy nas, że on już chrzestnemu powiedział, że chce laptopa na komunie. Tym bardziej nie miałam skrupułów żeby odmówić, bo do tego czasu to helikopter sobie zażyczą 🙃 🙃
a ja Kubie tłumaczę, że rozumiem jego marzenia, ale prezenty będą zależały od tego czy ciocia i wujek będą mieli pieniądze. Tak powiedziałam przy chrzcinach, że nie będę wymagała nie wiem czego i tak staram się postępować. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
To prawda dziewczyny teraz ,aż strach myśleć o prezentach na komunię 😮 Kiedyś dostało się zegarek,złoto a rower to szczyt marzeń był 🙂 a teraz laptopy i ,aż strach wymieniać co jeszcze. A na ślub dla chrześniaka to już nie wspominam 🤢 To jest trochę wina rodziców bo jak dziecko mówi o prezentach to odpowiadają dostaniesz na komunię i one bez skrupułów przekazują i proszą o to chrzestnych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kruszyna ja też pamiętam zegarek na komunię, łańcuszek i chyba rodzice dostali 3 tysiące, ale nie wiem jaką wartość te pieniądze by miały teraz 🙃 i dostałam zestaw sztućców do dziadka. Stwierdził, że mam schować bo on do mojego ślubu nie dożyję. Oczywiście się nie cieszyła, ale jak się do mojego wyprowadzałam i sztućce już mieliśmy to byłam zadowolona 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nikusia dużo racji jest w tym, że od chrzestnych wymaga się nie wiadomo czego. Zastaw się, a postaw się. To idzie w stronę wyścigu szczurów kto więcej da. A tak nie powinno być. Wiadomo, że jakiś prezent to okej, ale nie dajmy się zwariować, bo potem takie dzieci nie wiedzą na czym im tyłek jeździ i tak jak napisałaś - jeszcze helikoptera sobie zażyczą. No jakbym zarabiała 10 tys. do ręki miesięcznie, to może i laptopa bym mogła kupić, bo by było mnie stać, ale po pierwsze nie każdego stać, a po drugie nawet jak stać to wg mnie nie ma sensu przyzwyczajać do tak drogich prezentów. Ja na swoją komunię dostałam 2 łańcuszki złote z Bozią, Biblię, pieniądze i od chrzestnej, która była w Stanach magnetofon. Pamiętam, że za kasę kupiłam sobie potem rower 😉

Nikusia możesz mieć rację, że Aleks do piersi tak jak Twoja Emilka do smoczka. Bo w sumie w dzień nie je tak często, a jakby się nie najadał to w dzień też by na cycku wisiał...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nikusia102 napisał(a):
Najlepiej jak teraz była teściowa to opowiadała, że jej chrzestną była jakaś koleżanka rodziców. I na komunie dała jej zegarek do kościoła "ponosić" a jak wróciła to kazała oddać 😮 🙃 😁 😁 😁 😁


😁 😁 😁

Weź teraz dziecku tak "daj ponosić" i potem każ oddać - ale by miało minę 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ł┐oj jestem pije kawkę zaraz jade do ksiedza a w domu taki porzadek jak wyszłam wiec mam jeszcze kupe roboty po załatwiałam wszystko znczy nie do konca do wychowawczego musze dowież papier noi jechać zapisać męża do neurologa bo unas w szpitalu trzeba czekać do września wiec w środę znów mam jeżdżenia ale z fabianem wiec nie widze tego kolorowo

ja mam jednego chrześniaka co ma 7 lat jest bystrzak ze stycznia :P:P:P i jednego ma mój M u wujka 5 latka noi w tym roku M tez sie szykuje u brata ale oni myślą gdzieś w październiku wiec nie wiadomo jak będzie Bo jak usłysząłam ze na komunie daja po 1500zl to mi rece opadły bo tyle to mi nawet chrzesni nie dali na wesele
Mój chrześniak jak narzie nei jest dzieckiem wymagającym na zień dzieck akupiłam mu niebieską koszule w kratkę co inne dziecko by sposciło nos on był w 7 niebie chwalił sie kolegą potrafi się cieszyc z jajka niespodzianki 🤪 🤪 🤪 🤪 to mnie cieszy ale zobaczymy jak pojdzie do szkoły bo jak usłyszałam ze daja po 1500zl lub laptopy to mi rece opadły bo ja nawet tyle nei dostałam od chrzesnej na wesele
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny tak czytam o tych komuniach i faktycznie to przybrało formę obłędu. Ja sie tak zastanawialam kiedys czy wypada odmowic bycia chrzestna i prawie sie z moja mama pokociłam bo ona mowi ze absolutnie nie mozna odmowic a ja oczywiscie jestem zdania ze skoro mnie nie stac to ine bede sie godzic bo potem sie pogrążę. Juz teraz mamy ciężko. I byłoby tak jak mają moi rodzice, chyba z 12ścioro chrzesniaków maja i całe życie pracują na chrześniaków zamiast sobie coś zafundowac albo np swoim dzieciom to ciagle musza inwestować w czyjeś dzieci.
Mogą mnie nie lubić ale nie mam zamiary popełnić tego samego błedu. Ja juz powiedziałam mojemu ze jeszcze po jednym ok, ale nie wiecej. Bo ja mam jednego chrzesniaka i moj tez i jak bedziemy mieć po 2 to w zupełnosci wystarczy bo to i tak sumarycznie daje 4.
Wolę Ani coś kupic.
A chrzesniak od mojego to ma 5 lat i ostatnio na urodzinach jak u niego bylismy z prezentem to rozszrpał opakowanie, wszystko zaczał wyrzucac na podłoge nawet nie poogladał po czym rzuci hasełko 'co jeszcze dla mnie macie' 😮 no mi szczena opadla i jakos tak głupio mi sie zrobiło a przeciez to jego rodzicom powinno byc glupio a nie mi.
A w sierpniu ma zas urodziny i ja juz nie mam pojecia co mu kupic. Zabawki mu juz nie kupie bo i tak nie docenia a ma ich tak duzo ze to sa tylko pienadze wywalone w błoto bo pobawi sie nimi moze z tydzien góra dwa a zabawki sa w cholere drogie, dla takiego 5 latka zeby kupic zabawke ktora mu se spodoba trzeba wydac 150zł. No sorry bardzo ale nie stac mnie.
Ja zawsze takie drogie prezenty robilam i to byl blad. Bo naszej Ani nikt nie kupil nic drogego same takie lelum polelum 😉

A jeszcze wam powiem ze wyslalam dzisiaj CV w sprawie pracy.
Musze troche dorobic bo ostatnio jakos te pieniadze uciekaja niewiadomo gdzie.A znalazłam fajna oferte w sekretariacie w szkole jezykow obcych od 15:30 do 19:00. Od pn-pt. Kurcze odpowiadaloby mi to bardzo. No nic poczekam i zobacze czy sie w ogole odezwą bo w tej branzy nie mam w ogole doswadczenia 🤨 moze cud sie zdarzy hehe

Dobra rozpisalam sie ale tak jakos nie mam z kim pogadac ostatnio a z moim juz nie umiem rozmawiac.

Ide na kawkę pa moje kochane 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kruszyna masz rację, że byle okazja jest dobra do robienia przyjęcia i prezentów. Co prawda nie słyszałam o przyjęciu z okazji pójścia do 1 klasy 😮 , ale za to słyszałam, a nawet zostałam zaproszona na przyjęcie z okazji pół roczku dziecka 😮 Oczywiście takie z prezentami i tortem. Przeginają ci ludzie...

Nikusia mąż ma widać plany na dzisiejszą noc 😁 🙃

A gdzie jest Kacha ? ? ? Halo, wracaj!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nikusia dobrze ze maz ci potrafi" osłodzic" troszke zycie 😉 ja juz nie pamietam kiedy od mojego kwiaty dostałam...

Adzia ja trzymam kciuki za Twoja prace...

Nikusia za Twoke testy tez 😉

Beatka niezłe z tym portwelem 😉 ja kiedys cukier i kawe z lodówki wyjmowalam 😉

dobranoc dziewczynki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beata miejmy nadzieje że się znajdą

ja też jestem zła na teściową bo mojej szwagierki synek ma angine i zaczoł jej dzisiaj wymiotować ma pol roczku zadzwoniłą szwagierka żeby jej M jak wróci z pracy to zeby przyjechał do szpitala bo ja zostawili w szpitalu na odziale. (jak to moj szwagier ani telefonu ani kluczy do domu nie miał a pojechał przed szwagierki telefonem ) noi jak przyjechał po pracy do nas to moj M zawiusł go do domu wysadził pod blokiem i M pojechał ogladać nowa robotę na budowie bo ktos miała kostke do układania. A tamten poszed do domu i pocałował klamkę jak na złośc moj tez nie wzoł telefonu mało myślac zadzwoniłam do wujka M noi sie udało złapałam ich i kazałam zeby jechali po szwagra i zawiezli go do szpitala bo szwgierke zostawili na odziale z małym . No i mowie do tesciowej a ona jak on pojedzie taki brudnych spodniach do szpitala ja nie raguje ona znowu o tych spodniach a mi juz braklo cierpliwosci i mowie co ty k.... myslisz o spodniach a nie o wnuczku hu... z tym klnełam jak szewc bo tez nie miałm auta zeby jechac a chodziło zeby szwagier został z małym na pol godzinki zeby szwagierka przyjechała sobie po ubranai i rzeczy dla małego ja przezywam ze dziecko chore zeby sie coś nie stało mysle a ona tylko jak on pojedzie w takich roboczych spodnaich do szpitala poprostu mnie krew zalewała jak by ona taka wielce czyściocha była wazon jak sie przewrócił to miesiac czasu lerzał bo nie podniosła rozwala mnie ta kobieta
od szwagierki zebrała tez zrybki bo był dzień dziecka nie chodzi o to ale dzieci maja jeden pol roku drugi 7 miesiecy i głupiej grzechotki dziecku zadnemu nie kupiła chodzi o głupi upominek poszła by do pecpo kupiła body za 5 zł a takiemu darmo zjadowi daje jesc co ja wyzywa od jakich tylko koniec skaczyło sie odemnie tez bedzie cos chciała
a ile ona sie nagadała jak beda wnuczki i co nico mam powoli wszytkiego dosyc powoli tez mi sie zbiera i mam w nosie czy to przeczyta ktos z moich znajomych czy nie mam doś tej kobiety bo dzisiaj przegieła na maksa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wielka Współczuję takiego zachowania teściowej 😞

A ja się dzisiaj dowiedziałam,że Andrzej mnie okłamał 😞 mówił mi jakiś czas temu,że uprzedził swoich rodziców,że się wyprowadzi do nas,a wczoraj się okazało,że teściowa myślała,że my się przeprowadzimy na górę do domu Andrzeja 😠 😠 już mu wszystko wygarnęłam przez telefon,bo nie wiedział,co go czeka... i teraz jest mi smutno 😞może on nie chce z nami mieszkać 😞??

Dobranoc 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...