Styczniowe dzieciaczki 2012 :) | Forum dla mam

Troche mnie nie bylo wiec lece czytać.

Skoreczka a ja czyszcze czajnik kwaskiem cytrynowym, super działa 🙂 ale odkamieniaczem tez czasami i do tego
dość często płuczę czajnik no ale kamień niestety zawsze będzie się pojawiać. Jak Ania była młodsza to
gotowałam wodę w garnuszku na piecu ale teraz to juz normalnie czajnikiem.

KingaS pranie i prasowanie, ble, codziennie to samo 😉 a ja nie prasuje i mam spokój hehe tzn ręką wygładzę
i poskładam a jak coś jest mocno wygnienione to wtedy przed wyjściem prasuję bo tak to bym też tak jak Ty,
wiecznie prasowała.

Anabel szkoda psa, ale dobrze że już mu lepiej.

KingaS ja własnie chciałam kupić taką chustę do noszenia ale zrezygnowałam bo przecież wtedy to juz w ogole
by mi kręgosłup padł a dziecko szybko by sie przyzwyczaiło do noszenia no i do ciąglej obecności z mamą a to
tez nie jest takie dobre bo musi uczyć się tez przebywac samo żeby w przyszłości dało sobie rade samo a nie
ciągle uczepione maminej spodnicy. Przynajmniej ja to tak widzę.

Ja sie musze pochwalić że uczę już Anię że rano to jest mój czas na kawę i śniadanie i ona w tym czasie
zajmuje się sobą no i póki co już się tego nauczyła a poza tym w ciągu dnia ucze ją że na rączki owszem, ale
tylko na chwilę jak muszę ją gdzies przenieść albo szybko coś zrobić ale od razu potem ląduje na podłodze,
no chyba że mam ochotę albo ona na czułości no to inna sprawa, wtedy sie tulimy i buziakujemy dowoli 🙂
Ale idzie mi to coraz lepiej, zauwazyłam że jak są jakieś zasady wprowadzone to dziecko jest całkiem inne.
Dzieci potrzebują pewnch granic zeby wiedzieć jak się w nich bezpiecznie poruszać i co mogą a co nie,wtedy mają
takie poczucie bezpieczenstwa 🙂ale sie rozpisalam 😉

KingaS ja od porodu miałam juz 4 okresy i dopiero dwa ostatnie miałam w równych odległościach czasowych.
Daj organizmowi czasu 🙂 a wszystko wróci do normy

Wielka no mi Ania zjada 100ml co 2h czasami wciągnie 130ml i próba zagęszczenia kleikiem konczy sie tym że
ryczy i wypluwa jedzenie. Teraz jej dodaję do mleka tą kaszkę bobowita minima bo jej smakuje no i normalnie
jej robie tez kaszkę i tez zjada ostatnio całą. No ale, jak ma apetyt to dobrze, ja narzekać nie mam zamiaru
nie wiem co ten babszyl chce, przecież ona jest szczuplutka i mało przybiera wiec chyba dobrze ze teraz
zaczeła jeść więcej. Ja juz lekarzami sie nie przejmuje bo przez nich szybko straciłam laktację i jestem zła.

Wielka to masz sporo roboty w slepie. Ale chyba milo wrocic i tak po swojemu porobic? Ja to lubię 🙂
I fajnie ze wygrałas bon 🙂)

Kruszyna, znowu gips? 😞 kurde szkoda, no i szkoda Zosi ze musi dalej się z nim męczyć, za to mocna bedzie
z niej dziewczyna bo od narodzin nosi tyle dodatkwych kilogramow hehe moze piłkarzem zostanie hehe 😉
bedzie dobrze, juz niedługo a zaczną te nasze dzieci biegac i zapomnisz o gipsie 🙂

Nikusia masz w miarę blisko do mnie, to wpadnij i pójdziemy na plac zabaw hehe 🙂
A dobrze ze lepiej sie wysypiasz, bo to chyba najwazniejsze, ja jak jestem wyspana to mogę gory przenosić.
Ooo Emilka nie chce smarowania dziąsełek? a to nowosc, dzieci to raczej zjadają to z palca i chetnie dają
się masowac,Ania zawsze mi to zliże i mruczy przy tym jak jej dobrze 🙂

Nikusia moja jak wcina to nic nie pomaga, zawsze wszystko jest uciaprane, ja, ona, śliniak podłoga jej buzia
i oczy nawet w nosie, masakra hehe 🙂 ale kupilam jej sliniak z rękawami 🙂 i co? i jakoś go zdjęła hehe

Kruszyna tego wywaru daj tyle żeby sobie rozrzedzić obiadek i tyle 🙂 nie ma miarki ile tego trzeba dać

Skoreczka no raczej z tym nic nie zdziałasz, bo farba nie puszcza. Popros o odkupienie recznika 😉
A ja kiedyś jak jechaliśmy z mężem do irlandi to w niemczech mieliśmy nocleg i ja miałam wtedy ledwo co
zafarbowane włosy na czerwono no i umyłam się tam i włosy wytarłam w recznik a były tam białe i masakra,
cały sie pofarbował i rano szybko sniadanie i uciekalismy czym predzej hehe a w drodze powrotnej to też
tam nocowalismy hehe ciekawe czy nas pamiętali 😉

Anabel wlasnie doczytalam, piesem zdechł?

Nikusia tak, ja daje te zoltko regularnie, za to ciagle zapominam dodać do obiadku oliwe z oliwek 😉

KingaS no to nie ładnie tesciowa zrobila, o takich zeczach sie mowi, przeciez to nie ich wina, zdaża sie,
to tylko dziecko i ruchliwe jest ale trzeba o tym poinformować.

Kacha nie przemuj sie ze sie do męża Natalka usmiecha, to taki etap, moja tez tak robila i tez sie wkurzałam
bo ja sie z nia cały dzien "męczyłam' kombinowałam jak ją zabawić a on przyszedł z pracy i koniec placzu
usmiech jak banan i koniec, nie te dziecko, ale tak to juz jest, bo ojcowie duzo pracuja i nie ma ich
całymi dniami to potem dziecko sie cieszy, nie odiberaj tego źle po prostu tak juz jest. Ale zmieni sie to.
U nas teraz znowu jest tak, że ciagle tylko mama i mama, nawet jak mąż wroci z pracy i się z nią bawi to
jak tylko mnie ujrzy to placz i chce do mnie dlatego ciagle kryję sie gdzies po domu zeby chwile z nim sie
pobawila a ja odpoczła. Aha Ani mowi mama mama ale nieświadomie hehe ale i tak mi milo i raz powiedziala
tata i teraz moj chodzi i sie chwali wszystkim heheh 🙂

Kacha ja już daję kalafior i brokuła też.

Kruszyna biszkopty mozna dawać w 9 miesiącu. Tam jest przecież gluten.

Kacha kalafiorka za duzo sie nie daje bo wzdyma.

Wielka a ja ie musze nic kupywać bo Ania jak tylko wypatrzy butelkę z wodą ,lub bez to juz do niej leci hehe

Kacha wspolczuje, ja juz to przechodzilam, i wiem co to znaczy wiec tylko moge ci powiedziec wspolczuje.
Ja malą okładam poduszkami takimi malymi, wystarczy zeby sie nie przekrecała na bok, im mniej miejsca ma tym lepiej
hehe

Nikusia ja tez na parterze mieszkam i mam ten sam problem. I tez cieplo w mieszkaniu, wczoraj mialam w pokoju
29 stopni!!!

Wielka to zycze ci zey Fabianek szybko wyzdrowiał

KingaS nad morze? super, oby pogoda wam podpisała 🙂

Ooo Widze ze Emilka tez już owi mama, gratuluje!!!! cudowne to jest prawda? 🙂)
Nikusia, ale moja to zaczeła mowic mama po tym jak ciagle do niej mowiłam chodź do mamy i prosze, to działa 🙂
sorry za takiego posta

Aha, mama ma przerzut do wątroby. Takze nieciekawie. Dlatego mało tu jestem bo mam mało czasu dla siebie. Ale pamietam o was. Buziaki 😘

Adzia to załatwiłaś hotelowy ręcznik 😁 😉
Ania widzę tez jest gadułą. Nasz to podbija serca tym swoim gadulstwem i smiechem w głos 🙂 Jak powiedział "mama" to ja się nawet nie zastanawiałam czy to świadomie od razu przyjełam to za przypadek. Ale fajnie ze peplają maluszki 😉
Przykro mi z powodu Twojej mamy, na penwno trudno z taką świadomością życ 😞

Moi próbują spać, ale cos małemu nie wychodzi 😎

A ja czekam na męża aż z pracy przyjedzie. Zupę ugotowałam. I chyba zaraz kawę sobie zrobie, cicho siedzę bo jednak zasnęły moje szkrabki 🙂
No to ja mam dziś dzień monologu na forum 😜 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/812/drzewotanczy.gif/][IMG]http://img812.imageshack.us/img812/7162/drzewotanczy.gif[/IMG][/URL]

Mój śpi i Zosia śpi 🙂
Wszystko już porobiłam a po 14ej zmykam na działkę 🙂

Anabel miłego dnia w pracy niech ci szybko zleci 🙂

Skoreczka dziś prawie sama buszujesz na forum 🙂

Adzia przykro mi z powodu twojej mamy 🤨

Jakie tu pustki.
A my w domku siedzimy bo taki upal ze strach wychodzić. U nas 32 stopnie w cieniu 😲
A wy co robicie?

Dziękuje za oklaska 🙂

a my byliśmy na działce u koleżanka. Skwar nieziemski. Kuba z kolegom i koleżanką w basenie, Emilka w dużej misce (czyli w jej własnym basenie) ja też się co chwilkę chlapałam, bo nie szło wytrzymać. Grilla robiliśmy dość późno bo nawet jeść się nie chciało.
Powiem Wam, że jestem nie do życia. Może jak się wykąpie to mi trochę energia wróci.
Mąż zrobił na działkę mrożoną kawę i się wylała w samochodzie. Czyścił, ale jeszcze trzeba będzie wyprać tapicerkę. A kawa na mleku to aż się boję, że będzie śmierdzieć.
Adzia są biszkopty dla młodszych dzieci , ale czytałam na jednej paczce że można za ich pomocą zrobić ekspozycję na gluten. Emilka sobie nie da zajrzeć do buzi ani dotknąć dziąsełek. Ciężko jej posmarować tym bobodentem. Przykro mi z powodu Twojej mamy.
Kruszyna ja też dziś sobie posprzątałam a potem to miałam ochotę iść spać. Jak tak gorąco to brakuje energii.
Skoreczka ja dziś 3 kawy wypiłam a zwykle piję tylko dwie.

Hej wieczorowo!
Mało dzisiaj naskrobałyście 😉

Nikusia my też byliśmy dzisiaj na działce do wieczora i też się kąpaliśmy potem grill i do domu, jak wracam z działki to zawsze też jestem zmęczona 😉 A o takiej kawie dzisiaj myślałam mrożonej 😜 🙂 szkoda tylko że się wylała 🤨

Adzia post nieziemski ale lubię czytać 🙂 fajnie ręcznik załatwiłaś podobnie jak szwagierka czy bratowa Skoreczki 😉 Mi Nikuś podobnie zlizuje maść jak chce mu posmarować to on językiem zdąży mi połowę zlizać 😉 🙂 ale na początku robił skwaszoną minkę teraz już lepiej.Przykro mi z powodu przerzutów Mamy ale najważniejsze by walczyła i się nie załamywała a Ty jej na pewno w tym pomożesz!Trzymam kciuki!Trzymajcie się mocno i ciepło razem!

Anabel to wracaj szybko z pracy będziesz miała taki mały trening przed prawdziwym powrotem 😉

SKoreczka super masz fotki przy suwaczkach 🙂 i ostatnio na fb też masz fajne fotki

Kruszyna jak tam po działce?odpoczęłaś troszkę?bo ja zawsze troszkę tak, tylko najgorsza ta wyprawa, dzisiaj Niki był trochę marudny ale to prze ten upał ale daliśmy wszyscy radę 🙂 a Zosia powinna dostać medal za tak dzielne znoszenie gipsów, zuch dziewczyna 🙂 już niedługo zapomno o tym jak będzie biegać potem 🙂

Wielka a jak tam Fabiś?

ELka coś milczy i Beata pewnie weekend 😉

U nas burza mała przeszła ale jeszcze coś daleko grzmi.DObranocka pa

Hejo.
Długo mnie nie było.
Tylko kinia i kacha pamietaly:*
Boże przeżywam coś ale nie.chce.tu o tym pisać.

My dziś byliśmy na zakupach bo chrzestny Jasia przyjechał i pojechał mu kupić i kupił chodzik,krzeselko do karmienia plastikowe ze stolikiem potem, i fotelik do auta do 25 kg ten co się.rozkłada do spania jakieś tam zabawki wydał chyba z 900 zł.
Jeszcze mu chciał kupić auto na akumulator to wielkie.co 600 zł kosztuje ale to jeszcze za wczas. Aha i buciki mu kupił he he




Nie nadrobie was 😞
Nikusia super że Emilia już mama powiedziala 😉
Andzia.przykro mi buzka trzymaj się.
Spóźnione.życzenia dla ostatnich.Jubilantow :*:*:*

hejka
Miałam ciężką noc. Mamy dwie ławki i stół pod blokiem. To jest nasze prywatne. I wczoraj sąsiad sobie tam imprezę z kumplami urządził. Do 1:30. Ani nie zamknę okna bo bym się udusiła tak gorąco a jak otwarte to głośno. Mój spał a ja nie umiałam. Jesteś wściekła. Po pierwsze kultura wymaga, żeby najpierw przyjść się zapytać, po drugie hałas a po trzecie teraz ja tam pewnie będę pety i nie wiem co jeszcze sprzątała, bo inaczej z dzieckiem nie usiądę. Dobrze, że chociaż część puszek posprzątali. A to taki młody cwaniaczek, że nawet nie mam po co iść mu uwagi zwracać. Jestem 😠 😠 😠
Elka widziałam, że Cię nie ma i że jesteś na fb.
Mam takie autko na akumulator, kiedyś Kuba dostał. Wsiada do środka i jedzie. Tylko teraz już za małe.
Kinga Kruszyna na działce z dzieckiem to chyba za bardzo nie odpoczniesz. Nie wiem jak u Was, ale mój się zajmował grillem itd a ja Emilką. Na jedno już miałam dość, ale n a drugie fajnie bo świeże powietrze i inaczej niż w domu 🙂
a dziś wyjeżdżamy do rodziny. Już się cieszę bo to taka rodzina z którą się rzadko widujemy bo mieszkają zagranicą. 🤪

hejka 🙂

Ja od 7 na nogach, noc cięzka: duszno, burza i jakieś śpiewy odchodziły za oknem, zastanawia mnie to dlaczego ludzie nie przestrzegają ciszy nocnej 😠
Nikusia widzę identyczny problem 😮 Lato nastało i ludzie myslą ze wszystko im wolno. A co do śmieci to jakaś masakra, u nas nawet nie potrafią po sobie wyrzucić i las jest pełen smieci. A ja jestem na tym puncie przeczulona 😠 😠 😠
KingaS działeczka Wam służy, no ale przy dzieciach to mama nie wypocznie 😉 Trzeba by urzadzić jakąś piżamoparty dla mamusiek a tatusiowie z dziećmi wtedy może byłby relax 😁
Elka potwierdzam słowa Nikusi jak widzę ze jesteś na fb to czekam aż zajrzysz na mamusie 😜
KingaS dziękuję za miłe słowa 🙂 🙂 🙂
Beata to chyba ma teraz powrót do pracy więc jej mało 😞

Od wczoraj Błażej chwyta butelkę w obie rączki i celuje smoczkiem do buzi i pije 🙂 Wie że leci piciu. Mama nie musi podawać 😉 Jak dla nas to nowe osiagnięcie 🙂

Miłej niedzieli. Zapowiada się upał.

Czesc
Wróciłam z pracy o 24 ...na szczęście goście szybko wyszli 😉i był spokój 😉

Adzia co za post 😉 przykro mi z powodu mamy...
Tak pies nie wygrzebał sie z tego za bardzo był poturbowany...

Ja dzis do siostry na imieniny ide ..

Ale u nas dopadała tak zaczeło lac ze spac sie nie dalo no ale powietrze zaraz lepsze 😉

Miłej niedzieli zycze 😉

O chyba trzeba powoli odzwyczajać się od forum 😮 Pustki.

Hej to widzę że wszystkie miałyśmy prawie ciężką noc, ja też nie mogłam spać, ktoś hałasował później burza przychodziła odchodziła i znowu przychodziła, potem przyszedł Minio to poszłam z nim do jego pokoju wróciłam i nie mogłam zasnąć jeszcze bolała mnie tak noga i biodro reumatycznie że wstałam i brałam tabletkę nie mogłam zasnąć bo czułam jak boli wkońcu zasnęłam jak już było jasno ok 5 to znowu Niko się obudził i wstałam mu mleko zrobić 😮 🙃 masakra ta noc dzisiejsza była!

Anabel to dobrze że wmiare szybko wróciłaś, miłych imienin życzę jak piszę tego posta to pewnie już jesteś po imieninach 😉

Nikusia znam też hałasy na dworze, kiedyś towarzycho sie usiadło w nocy i robili imprezę, ale do takich szczawików to lepiej czasem się nie odzywać bo nie wiesz co potem zrobią 🥴

Skoreczka gratuluję osiągnięcia Błażejka, super że sam trzyma butelkę 🙂 a co do pustki to w weekend zawsze tak było chyba, jutro będzie pewnie lepiej 🙂 musimy jakoś podtrzymać forum może mamy mały kryzys 🥴 😉 ale jakoś przejdzie miejmy nadzieję 🤨

Z tego co czytałam na fb to Fabiś ma się lepiej, całe szczęście mi dzisiaj w nocy krążyły myśli o nim i Wielkiej i myślałam jak nie spałam, ale najważniejsze że jest poprawa!

U nas duchota!NIby pogrzmiało i popadało chwilę ale znowu duszno!

Miłego wieczorku!

No no się rozpisałyście 🙃 🙃
Skoreczko nie ładnie nawet o tym myśleć 😠 😜
Anabel szalejesz, non stop jakieś imprezki 😜 Fajnie, fajnie! A powrotu o 24 z pracy to nie zazdroszczę 🤨 Nawet nie wiem czy idzie się przyzwyczaić do pracy do późna lub w ogóle przez całą noc 🤨
Skoreczka to piękne nowe osiągnięcie 😆. Natali czasem się uda złapać butlę w obie rączki ale to raczej przypadek 😉 uwielbia trzymać mnie za palca a drugą rączką jeździć po ręce podczas jedzonka 😆
Nikusia to mam nadzieję, że spotkanie rodzinne udane 😆 Imprezy pół nocy pod oknami to na prawdę koszmar 🤢 Ja mieszkam przy stacji to odczuwam to, gdy ludzie wracają z imprez, meczu 🤢
Ela ja w sumie spytałam, ale też później zauważyłam Twoją aktywność na FB 😎
Dziewczyny w sumie kilku z Was aktywność zauważam ale na forum to się nie odzywają 😎 😎
Kinga mieć działkę to taki mały luksus, ja mam ogródeczek. Bo on mały jest bo sąsiedzi na klęczkach przed dziadkiem chodzili kupę ziemi pooddawał 😠 😠 no ale jest mój, mały 😆 i też miałam grilla, ale w piątek 😆
Nikusia Twoje samopoczucie na pewno związane jest z tą duchotą 🤢 Chociaż ja dziś wyłam pół dnia mężowi, bo mi już ręce opadają i mam wszystkiego powyżej dziurek w nosie ☺️
Adzia mało nas to chyba efekt weekendu 😆 a przynajmniej mam taką nadzieję 🤨
i jeszcze chciałam Ci napisać, że jest mi bardzo, bardzo przykro z powodu choroby jaka dotknęła Twoją mamę 😞 Jednak ludzie zdrowieją, albo przynajmniej choroba stoi w miejscu, więc zawsze trzeba mieć nadzieję 😘
Skoreczka jaką zupę?? Bo ja mam zamiar zrobić ogórkową bo od teściów dostaliśmy słoiki z kiszonymi 😜

Kacha już pisałam wcześniej że działkę fajnie mieć tylko ta wyprawa na nią, trzeba dojechać ale lepsze to niż nic,na początku Niki był marudny na niej ale teraz jest trochę lepiej.
A odnośnie nastroju to Ty wyłaś a ja od kilku dni chodzę jak bomba naładowana i tylko czekać aż wybuchnie 🤪 choć widzę sama że jestem nerwowa może ten okres spóźniony się zbliża 🥴 😮

Ja też przed okresem jestem 🤔
Co nie zmienia faktu, że i tak dziś miałam wszystkie dość 🥴
Ja mam ogródek pod domem a masz rację, że jakbym miała się wybrać gdzieś dalej... to już bym taka zadowolona nie była 🙃

Pomyliłam wątki, pardą 😉 🙂

Nic nie szkodzi, przynajmniej coś się dzieje 🙃 😁

Kinga no mi tez przykro z powodu Fabisia nawet sobie nie wyobrażam jak ciężko Wielkiej mam nadzieje ze szybko dojdzie do siebie

Kacha tak u nas lipiec zawalony imprezami na szczęście już sie kończą 😉 😉 na dłózsza mete sa meczoce i bardzo obciazaja kieszen...

Na imieninach bylo miło posiedzielismy troszkie a ze siostra mieszka w w bloku to potem ich wyciagnelismy do parku bo tam chłodniej i w deszczu wracalismy do domuy ale tyo taki przyjemny deszczyk...

Pustki dzis prawie nikiogo nie było...No to dobranoc do jutra spokojnych nocejk zycze

hejka
Myślałam, że pomyliłam forum. Kacha ma nowy avatarek a do tego koleżanka o innym nicku i myślałam, że źle weszłam 😁 😁
Skoreczka mam w planach kupić Emilce kubek niekapek, ale się boję, że zamiast pić to będzie nim rzucać. 😉 Emilka trzyma sobie butelkę (razem ze mną) a jak coś jej nie pasuje to tak w nią uderzy, że czasem mi ją z rąk wybije. 😉
Anabel to niedziela też rodzinnie 🙂
Kinga wolałam nic nie mówić tym którzy hałasowali, bo w najlepszym razie Cię zwyzywają a nie chce wiedzieć co mogą zrobić w najgorszym.
Kacha spotkanie rodzinne się udało. Śmiałam się bo mój kuzyn był z synem. I cała rodzina czyli on, jego żona, jego mama i tato ( a moja ciocia i wujek) biegali za tym małym. 4 dorosłe osoby do 1,5 rocznego dziecka. 😁 😁 😁 a my niejednokrotnie z dwójką sobie musimy same radzić. 😁 😁
Fajny nowy avatarek.
A my już wróciliśmy, Emilka była grzeczna bo dostała kostki zabawki a wiadomo, że jak coś nowego to ją interesowało. Poszliśmy też z nimi na spacerek. Ciocia miała dla niej ubranka część nowych a część używanych już większość z długim rękawem na 80, 86,92 - ale się cieszę. Kuba dostał słodycze więc też zadowolony. I pamiętali, że za niedługo ma urodziny. 😉
A my dla ich małego kupiliśmy takie duże auto. Chciałam taką kosiarkę do pchania, ale mąż się uparł na autko. I dobrze, bo by miał 3 kosiarkę 😁 😁 😁

Anabek Kinga ja się pocieszam, że jak dziecko oblałam się gorącym kakao. Tyle co mama zalała (kiedyś było to gorzkie i się zalewało mlekiem)) i wylałam sobie na brzuch a dziś śladu nie mam.
Z tym, że byłam sporo starsza niż Fabian Wielkiej.
Od koleżanki syn oblał się gorącą kawą, bo zalewała i zadzwonił telefon. Ona się obróciła a mały złapał. Dużo znam takich przypadków. Z naszymi dzieciaczkami to oczy naokoło głowy i jeszcze to za mało. Mam nadzieję, że Fabiankowi się szybko poprawi i nie będzie bolało.

widzę, że teraz ja prowadzę monolog 🙃
Muszę jeszcze usiąść i coś napisać a potem odpisać na maila.
Dobranoc 😘

Chyba sama dziś zjem śniadanko, tak? 😎
Wszystkie śpią albo leniuchują albo się już szykują na opalanie 😎
A ja poskładałam łóżko i gotuję jedzonko dla Małej. Wydaje się, że dziś duchota ustępuje to będę mogła spokojnie na spacer wyjść. Jeśli siebie ogarnę bo jak na razie to mi się nic nie chce.
Szkoda, że wszystkie daleko mieszkacie 🤨