Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

To o czym piszesz to jest BOSU - uwielbiam!!!
cwiczy się na tym jak na stepie, ale mocniej daje w kość

Mówisz że dupa, bo częsci ciała na które narzekam były pod wodą 😉 Nie no, nie ma tragedii, ale wiem jak mogę wyglądać ważąc 6kg mniej i do tej wagi niestannie dążę. Na razie bezskutecznie.

Hehe u mnie tyż wieczorkiem było piwo 😁 Teraz mi grozi przytycie lekkie, bo praca siedząca i już tyle ruchu nie będzie. Póki co 56 kg jest, więc dla mnie i przy moim wzroście w sam raz. Mi brzuch wystawał nawet jak ważyłam 45kg w wieku 15 lat już przy swoim aktualnym wzroście i już się chyba z tym pogodziłam 😜 Pierdzielę. Umiem się ubrać tak by nie było tego widać. Piwo dobre jest i będę je pić 😜
Werka przyzwyczajona do towarzyszenia mi przed pracą dziś też się obudziła o 6:30. Nawet nie jest głodna wtedy, tylko spać już jej się nie chce. O 10 zaśnie to my też się przyłożymy, a co. Potem będzie obiadzik Werki (dziś z żółtkiem) i dla mężusia coś pysznego zrobię, bo najkochańszy w świecie jest 🙂 A potem spacer, bo wciąż pięknie na dworze. Taką jesień to ja lubię.
Wczoraj taka laska z pracy co to ją zatrudnili po moim odejściu na zwolnienie opowiadała mi jacy posrani są niektórzy rodzice dzieci w przedszkolu jej córki to masakra. Teraz dowiedziałam się jakby od innej strony, bo ostatnio słyszałam tylko negatywne opinie o opiekunkach, przedszkolankach itd. Wyobraźcie sobie, że jedni rodzice posądzili kiedyś jedną przedszkolankę o molestowanie seksualne, bo podtarła ich synowi tyłek po kupie, bo mał sraczkę i sam sobie nie mógł poradzić. Od tego czasu w przedszkolu rodzice muszą wypełniać deklarację, że wyrażają zgodę na pomoc dziecku w załatwieniu potrzeb fizjologicznych, bo bez tego panie dla własnego bezpieczeństwa dziecku nie pomogą. Niektórzy to naprawdę są trole 😮

hejo
my po okuliście, wszystko okej
dostałam zjebe, bo powinnam z nim co roku być na kontroli, a ja nie wiedziałam ☺️ bo on wcześniak i też był naswietlany, byliśmy jak miał rok, a potem już nie
Ale na szczęście wszystko ok

idę sprzątać

kasia_sztuk napisał(a):

leliva napisał(a):

Kurna, Kasia, z tego co kojarzę to Ty ważysz 50 parę kilo - co możesz wiedzieć o wielkim brzuchu??!!

Ja mam brzuch spoko, za to wielkie cztery litery, ale też to pier...le, przywykłam, zżyłam się z nimi 😉

54 kg prawie ważę. Przytyłam prawie 2 kilo i wszystko mi się odkłada w brzuchu i w dupie 😞 jak siedzę to mam wiszący wałek sadła i boczki których nigdy nie miałam, i do tego wcięcie mi zaniknęło 🙂
Ale po rehabilitacji na kręgosłup idę na siłownię, mam dwa kroki więc fajnie 🙂 Michał będzie z małą a ja będę se sylwetkę wyrabiać 🙂

Dwa kilo 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃
Kaśka, co Twoje dwa kilo w porównaniu z moimi piętnastoma - tez na brzuchu i w d....

obiad na szybko zaliczony juz bo bez sniadania dzis bylam

idziemy na spacer bo szkoda dnia 😎

Wróciliśmy
Kawał świata żeśmy zeszli 🙂
zrobię se kawę, dam małej zupkę i spadam na ploty do kumpeli z dzieciakami, bo nadal mam niedosyt korzystania z pięknego dnia hehe

Gratki Igusia 🙂
Ja tak czuję te dolne dwójki, ale jeszcze ich nie widzę

czuję tez u siebie zbliżającą się ciotę
muszę chłopa dziś przycisnąć do siebie haha ☺️ 😜
bo już dawno nic nie było, a jak dostanę ciotę to znów długo nie będzie

szukam jakiegoś przepisu na ciasto, ale jakieś takie wypaśne, mam chęć coś pysznego upiec.

Wiki walczy z butami.

Gratki dla Igusi 🙂
Ja spędzałam dzień rodzinnie. Byliśmy 3 godziny na spacerze, a wieczór nalezał do męża. Szkoda, że weekend taki krótki jest 😞
Dziś obiad u rodziców, moje ukochane ruskie.
Żółtko pięknie się przyjęło wraz ze zwiększoną ilością glutenu 🙂

Dzień dobry 🙂
Ja też wczoraj wieczór z mężusiem ☺️

Bartkowi się zrobił wielki krwiak na dziąśle, ja oszaleję... 🙃 no dentysta nas czeka z tą piątką popsutą jak nic i będzie rwanko 🙃
Problem w tym,że u nas na chyba 30 dentystów w mieście tylko jeden przyjmuje maluchy, oczywiście prywatnie z nim pójdę. A on jest czarnoskóry i już widzę jak Bartek dostaje zawału w wejściu 😁 Moje dziecko boi się murzynów 😁 jak miał 2 lata to się w tesco wystraszył i do tej pory są akcje jak jakiegoś widzi 😁 nawet w tv haha

Mała śpi.
Mąż w pracy.
Bartek stęka na zęba i trzyma sobie wacik ze spirytusem.
Ja mam kawę.
ładna pogoda się robi.

Lady, ja to małej już daję normalnie gluten w każdej ilości, nie chce mi się w to bawić, a ona dobrze reaguje, Miesiąc wprowadzałyśmy po trochu, a teraz już z grubej rury 😉
Żółtko też ładnie się przyjęło, a jak smakowało 🙂 mmm...

Wczoraj upiekłam ciasto. miał być wypas, ale potem się oparzyłam i mi sie odechciało 😠
Wiecie, co zrobiłam? Upiekłam zwykły biszkopt. i mówię, pasowałoby go czymś przełożyć.
Wyciągnęłam półlitrowy słoik z jabłkami, podgrzałam je, wsypałam całą galaretkę agrestową, zagotowałam razem i odstawiłam. Biszkopta podzieliłam na dwa placki i jak tamto w garnku ostygło i zaczęło tężeć to położyłam na placku, dałam do lodówki, po pół godz nakryłam drugim plackiem, posypałam cukrem pudrem i wyszło pyszne 🙂 i w ogóle to mi się roi,ze już gdzieś coś takiego kiedyś jadłam haha 😁

Hej! Wyspałam się za wszystkie czasy!!! Jedyny plus z wyjazdu męża 😉

Dziś w planie zakupy, spacer po lesie i grill - chyba już ostatni w tym sezonie.

Moje dziecko ćwiczy jogę - konkretnie pozycję psa z głową w dół 🤪

Moje dziecko ćwiczy jogę - konkretnie pozycję psa z głową w dół

Skąd ja to znam 😁 😁

NAJLEPSZEGO, ULEŃKO 🙂
nasz pierwszy ośmiomiesięczniak 🤪