Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

Carmen z tymi sznurówkami nie mam pojęcia.
Dziś świętujemy w pracy koniec świata, bo żarcie mamy jeszcze z wczoraj.
A więc do zobaczyska, chyba już po świętach, bo chyba nie znajdę czasu by zajrzeć w weekend. Mam jeden weekend na sprzątanie z Łukaszem, pakowanie prezentów i kończenie teledysku 😘 😘 😘 Wesołych! 🙂

ja jestem
mam zamiar dzisiaj w miare byc
dzisiaj strojenie drzwi
i moze umycie schodów 🙂

hello
ej niedziela to chyba jest handlowa, co?
bo kurwa z prezentami to ja jestem w dupie
tzn mam, ale nie wszystkie 🤢 a nie mam kiedy jechać, bo musze z chłopem, a on tylko niedzielema wolną aaaaa!

🙂


jestem zła na siebie 😠
karmilam malego w nocy na siedzaco,a dzisiaj ku....zachcialo mi sie w lozku,usnelam ....a on mi zlecial 😠 😠 😠
mam nadzieje,ze nic mu nie bedzie
za to co mu zrobilam nie spal 1,5h 🥴

dzisiaj mam w planie sprzatanie,pastowanie podlog i wogole juz zaswiece wszytskie ozdoby w oknach i przed domem
niech sie zrobi swiatecznie na calego 😜

maz dzisiaj wyjezdza
ciekawe o ktorej prace skonczy

Izu spadł??
a Wy macie łózko małżenskie?? i sama spisz i Ci się sturlał??
ja to mała karmiłam w nocy na siedzaco jak była malusia malusia, cyce jak donice zeby jej nie przygniesc czy cos, bo taka kruszynka. ale teraz od dłuższego czasu karmie na lezaco, przysypiam, spimy se razem, ona przy cycu, i pzrebudze się i odkładam. ja mała tak biore pod pachę i tą reke co mam na górze to ją tak od góry oklalam. a drugą przytulam mocno do siebie, za plecki. nio i u mnie mąz połowe łózka zajmuje (140cm) wiec nie mamy wcale duzo miejsca.
a czemu piszesz ze 1,5h nie spał za to?? cos plakał?? a co masz przy łozku?? na co spadł?? na dywanik?? bo ja akurat mam goły parkiet, wiec chyba bym zbladła jakby mi sie tam zwaliła, i głowa o szafeczke uderzyła np 😞
ja pewnie tez co wam napisze w parcy to napisze, bo potem pakowanie i jutro rano ruszamy. chyba ze od rodziców zajerze, a jak nie to 27.12 jerstem w pracy.

wsyztskiego najlepszego Wam zycze: zdrowych, pogodnych, spokojnych, rodzinnych swiąt, we wspaniałej atmosferze 🙂 bogatego mikołaja i zeby jezus który sie narodzi, pzremieniał nasze serducha 🙂

malzenskie 200x200 ma i kurwa zleial
karmilam go na ojej polowie
na podloga spadl
mamy z drewna
bez dywanikow 😠
plakal i nie umial zasnac
spadl na plecy
wiec nie wiem jak on to zrobil
mial kulke na czubku glowy,ale teraz nic nie ma
tak sie wystraszylam 🤨

zeby tylko nic mu nie bylo 🥴

ma nauczke tylko dlaczego koszte bólu malego 😠

Izu nie obwiniaj się
POla nam też niedawno spadła
nie w nocy tylko nad ranem
ale jakoś miekko upadła, że jedynie lekkie dup było słychać i nawet nie zapłakała 🙂

Biedny Alanek
ale zdarza się Izu
ja już Wam pisałam, jak Bartek usnął na naszym łóżku jak był mały, a ja chciałam go kocem nakryć i tak go odruchowo chciałam strzepnąć na środku pokoju
strąciłam jedną szybkę od żyrandola, taką 30cm na 30, więc sporawą, i ona leciała bardzo szybko i z zakurwistą siłą rozbiła się o zagłówek łóżka, ten drewniany, tuż nad jego głową.
Wystraszył się i płakał mocno, szkło wszędzie dookoła było... Jakie ja miałam wizję, co by było gdyby to bezpośrednio w jego głowę trafiło (centymetry dosłownie brakły) albo gdyby jakiś kawał szkła np mu oko wybił...
aj.
no ale zdarzają się takie historię i zbytnio wpływu na nie nie mamy.

Sprzątam kurwa. Nie chce mi się. Kawa się skończyła!!! 🙃

a ja sobie odjebałam okno, że hoho
no i drzwi wejsciowe razem z donicami
oczywiscie wizja przeszła metamorfoze i musze kupic jakies złote i brązowe badyle 🙂
i gdzie ja to na zadupiu kupie :P

ok bigos ostatnia faza 🙂

wiecie...
...mam gdzieś to wieśniackie sprzątanie
czysto jest przeciez, nie będę się spinać
kurwa, jakoś mam ochotę płakać - taki nastrój mi się udzielił jakiś czas temu, tak jak pisałam i chyba w taki sposób przetrwam święta...
nie chce mi się już za wszelką cenę robić dobrej miny...
...chyba na spacer pójdziemy.

carmen ja sie nigdy nie spinam ze sprzataniem
ccy ja kurwa nie sprzatam cały rok?
jedynie okna myje to jest coś dodatkowego, a tak bez sraki

tfu tfu tfu
ale powiemWwam ostatnio Majeka jest super hiper
wogóle mówi do mnie mamuniu
jest to przewspaniałe
a jak kładę ją spać i mocno całuje i tule
to ona mi mówi że bardzo mnie tocha 🙂
to jest tak...
najpierw dajemy sobie buzi i uscick z takim mhhhmmm wiecie że niby mocny
potem pije mleko a ja czytam jej ksiazke i zdarza jej sie odpasc podczas czytania
ale czesto jest tak ze jak odkładam ksiazke to otworzy oczy
ale ja zawsze ja wtedy drugi raz całuje i mówię jak bardzo ją kocham
i zdarza się że zanim odłoze ksiazke to ona juz do mnie mówi tocham cię brdzo

a Pola to jest dziecko szczescia
ona niee ma w niczym problemu
jest wiecznie usmiechnieta
zaciesza masakrycznie
oooo wlasnie się obudziła idę ją tulić 🙂

sztunia to u mnie jest tak samo
moja mama to kiedyś dojebała,ze czemu my tak stale każemy mówić Bartkowi ze nas kocha
i nie mogła przyjąć do wiadomości ze on tak sam z siebie
my mu to ciągle mówimy i on też
jak malutki był, ledwo się nauczył mówić i też stale tak gadał 🙂
u nas wieczory wyglądają tak samo, tyle,ze mój mały chłopek mleka nie pije w łóżku 🙂
i Wikson też zacieszacz.
w ogóle to cała taka smieszna jest, z tymi kitkami to wymiata 😁
ja mówię do niej: "Renia, pokaż jak kopytkami uszka lepiłaś?", a ona klaszcze 🙃 Renia to ta reniferka od serca i rozumu 😁 co serce jej barszczyk sprzedało do skupu 😁

http://gemini4all.wrzuta.pl/audio/87psBGodgYG/legenda_o_aniolku_na_czubku_choinki

barambole hahaha

do wysprzatany
zostalo pastowanie podlog,ale to jak banda pojdzie spac

spadam grac,bo sa meza kuzynki

😜
zamówiłam se fryzjerkę do domu
tzn tą koleżankę co wtedy byla i mnie nie obcięła 🙂
w związku z tym idę umyć kudły 🙂

a ja dorwałam złoty spray i obzłociłam listki, suszki i inne badziewia i robiłam to na dworze i...
zamarzły mi ręce
normalnie myslałam ze się zesram z bólu 🙂

mąż wiesza lampki na domie, współczuje mu zimno jak skurwysyn 🙂

carmen ja u fryzjera dostałam zawału serca
jak sciagnęła recznik to sie wystraszyłam że mam straszny kolor włosów
nie lepszy miała Iwona
ale jak wysuszyła to spoko
no jk miałam metrowy odrost ciemny to taki blond mnie rozwalił na łopatki 🙂

dobra biore sie za podlogi
mlodego musialam uspac

autko musze posprzatac
moze mi sie uda za nim wstanie 🥴

Z 8cm straciłam 🙂 ale mam wreszcie równe włosy, po tamtej asymetrii śladu nie ma 🙂 ale włoski do ramion... krótkie, ale podobno w zajebistej kondycji 🙂
kolor mam już brzydki, bo rude mają to do siebie,że się szybko spierają, a ja ostatnio głowe myłam codziennie...mam żółte prześwity, czego nienawidzę. Ale to już tam se jakąś farbę w drogerii kupię i sprawę się załatwi 😉

Nareszcie usiadłam. Od rana zawrót głowy.
Wstałyśmy o 9. Śniadanko, zabawa i 2 godzinny spacerek. Później wizyta w żłobku i jego zwiedzanie żłobka. Później do domku, obiadek, pakowanie prezentów i sprzątanie. Chatę mam na błysk wysprzątaną 🙂
Już nic nie dotykam. Jutro fryzjer allelujah 🙂 odrost mam na kilometr widoczny 🙂
W niedzielę tylko upiekę sernik i karptkę i możemy Świętować 🙂

Fiku jak u Jaśka wyglądały dni adaptacyjne? Płakał czy nie? 🙂

obdarzona alkoholiku pisz cos 😜 😜

Czeeee 🙂
Dostałam dziś piękne prace mego małego artysty i kawał piernika od żłobka 😁
A ropa się z oka leje strumieniem prawie 😞 2 stycznia okulista.

Kasia my adaptowaliśmy się tak, że pierwsze dwa dni jakoś były po godzince, potem dwie i tak stopniowo zwiększaliśmy 🙂 W międzyczasie tez zdążył pochorować troszkę :P W każdym razie najwazniejsze jest żeby dzidek zapoznał się z otoczeniem i przyzwyczaił do ludzi, z którymi będzie przebywał dużo czasu. I tak jak te pierwsze dni Jasiol porykiwał i serce się krajało tak teraz wcale się o to nie martwie. W ogóle jest jakiś inny niż w domu bo tam podobno potrafi nawet sam usnać 😮 Tak jakby zaczaił, że w grupie wszystkie dzieciaki są równe 🙂

No i a propo żłoba to speszyl dla Was fotki z Mikołajek :P Strasznie go ten Mikołaj intrygował (poznaje po minie z dziesięcioma brodami ;]) :P Przynajmniej nie ryczał jak matka :]

Acha, Jasiek dołącza do grupy stawiającej pierwsze kroki samodzielnie 🙂)) Muszę zapamiętać ten dzień 🙂))