Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

A my mamy dwie marchewki z gerbera, mama przywiozła 🙃

ggulek napisał(a):

kasia_sztuk napisał(a):

Obdarzona, a boli Cię jeszcze jak się bzykolicie? W ogóle którąś jedzcze boli? Bo mnie "wejście" w jamę boli, później trochę też ale jak się już rozkręci to idzieeeeee 🤪

Mnie boli od tyłu, tam gdzie byłam szyta. 🤢

Mam zboczone skojarzenia 🙃
Łóżkowy dzień skończył się na dwóch praniach i prasowaniu bo już mnie nosiło. Ale wyro nie pościelone i łazimy w piżamach. Teraz tylko jakieś bluzy na wierzch zarz iuciliśmy bo Wercik śpi na balkonie i jest na ościerz otwarty.
Nightmare moja je 4x mleko po 200ml, czasem zje 180, a czasem 230 i raz słoiczek przecieru lub słoiczek i trochę. No i picie: woda, herbatka, sok jabłkowy.

smarowaliśmy ogóra oliwką bambino

🙃 ahahahahaaaaa gulek, jesteś miszcz 😉 brawo.

Najt, moja też niechętnie je, podejrzewam zęby, może Dawidek też ząbkuje?

Byliśmy u prababci, bagażnik pełny jablek i gruszek.... 😮 trza to ogarnąć.

bry sto lat dla Mani
hubuś śpi idą zęby kup jest dużo dziś był u babci w mieście bawił się z Amelką
u chłopa jest kumpel ja czekam za okresem oj oj chyba hania 😁
ale kupiłam dobre cukierki

w koncu ten dzien się skończył... 🙃
mam w domu prawie 5-letniego płaczka... 🙃

mluant dawaj cukiery 😜

Astra napisał(a):

w koncu ten dzien się skończył... 🙃
mam w domu prawie 5-letniego płaczka... 🙃

mluant dawaj cukiery 😜

Będę świnia i nie dam są moje i tylko moje 😁 🤪 😮

Jaszminka napisał(a):

Fikumiku w ziemniakach jest gluten bo srawdzalam w googe

Kochanie, ziemniaki NIE MAJĄ glutenu 😉

to teraz dzień dobry
zombie wita

był sex 😜 haha i jak widzę, nie tylko u mnie
i myślałam,ze się może wyśpię, a tu chuj
Bartek od 23:30 popłakiwal, najpierw myślałam,ze moze przez sen, poszłam, a on uryczany cały
bolą go te zęby, tzn wychodzą mu szóstki, dziąsła ma jak góry dosłownie... Wy cierpicie na ósemki, mój mały na szóstki...
Dałam mu ibum, ale to była ostatnia łyżeczka. Po 15 minutach usnął.
A ja nie mogłam. Godzina 1:30 znowu płacz. Idę...
A ten gorączka, polik spuchnięty i jęczy z bólu, więc na dół go, próbowałam mu masować to dziąsło szczoteczką, jeszcze gorzej...i nic przeciwbólowego, więc wzięlam Wikusiowy pedicetamol, nabrałam miarkę, chciałam mu dać, a on się zakrztusił i powietrza nie mógł złapać!!! Dziewczyny, chwile grozy przeżyłam, bo dzieciak mi się siny zrobił. Przewróciłam go do góry nogami i zaczęlam klepac po plecach, dopiero poszło... Obudził się mąż, przyleciał, a B na niego hafta puścił i wszystko zwymiotował. Więc dałam mu pedicetamol od nowa, posmarowałam bobodentem to dziąsełko i poszłam z nim do łóżka. do 2:15 płakał, potem usnął z lodem przyłożonym do policzka. Poszłam do siebie, patrzę, a mąż Wikę na rękach ma. Wyc mi się chciało, małe się rozbudziło, zrobiło kupsko, było wygłodniałe i chciało się bawić 🙃
Usnęła koło 4, to obudził się Bartek, mąz wstawał do pracy, ale poradzić sobie z nim nie mógł.
Kolejny lód, usnęliśmy, Wika wstała o 6. Obudziłam się na przemoczonej poduszce bo lód się roztopił 🙃

Teraz kwękają obydwa, a mnie się oczy same zamykają. Wika kwęka na dolne jedynki i gryzie gryzak,a Bartek na te cholerne szóstki...
spAAaaaać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😞

...albo kawy chociaż 🤨

A ja mam ciotę, a na Indianina nie lubię się bzykać buuu 😞 Ale mulant skoro Ty nie masz jeszcze to pewno Hania w drodze 😁 gulek nie będę pisać co mi się skojarzyło 🙃
Idymy na 12:15 na szczepienie, albo raczej jedziemy, bo pogoda taka, że se autkiem podjedziemy bez żadnych spacerów :/
A moje lubi spacerówę, ale jeszcze w foteliku samochodowym na stelażu jeździmy póki może. Jest do 10kg to trzeba wykorzystać.

idę po chleb z Wikutkiem, Bartka zostawię w domu, niech siedzi i nie wychodzi na ten wywiej, i tak śpi zresztą, a ja szybko przelecę, to tylko 2 domy dalej.

Wymiękam normalnie, w zyciu mi tak powieki nie opadały 😮

A ja Twoją metodą Astra dałam kleik teraz z rana. 200ml z 3 łyżeczkami. Zeżarła wszystko 🙂 Do 19stego jeszcze możemy go używać.