Skocz do zawartości

Marcóweczki 2012 | Forum dla mam


izunia1986op_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
leliva napisał(a):
ggulek napisał(a):
Lady hehe po kleiku moja do 7 śpi, ale nie zjadła za to mniej mleka? 😜
Leliva spróbuj dojść do tego, żeby mała na noc dostawała porcję kaszki, myślę, że to może trochę pomóc 😉 Wymęczenie przed snem próbowałaś? U nas jak nie śpi przed ostatnim karmieniem min 3 godziny to pada jak mucha podczas jedzenia.
Dzień dobry 😜 U nas pogoda brzydka 😞


Hmmm, z tą kaszką to jest myśl. Ale to musiałabym jej dawać kaszkę, a potem jeszcze dopychać mlekiem, bo takiego stałego pokarmu jeszcze nie jest w stanie zjeść za dużo.

Ona sobie najczęściej robi drzemeczkę poranną ok.9-10 i popołudniową od ok. 13-15 i potem do wieczora już nie śpi.

Najpierw i tak zaczniesz od rzadszej to możesz butlą jej dawać, nawet na swoim mleku i może zje więcej. Możliwe, że męczy ją jedzenie łyżeczką, przynajmniej z moją tak jest. A po dłuższym jedzeniu krztusi się, bo już średnio chce się jej połykać 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ewcia_m

    1877

  • izunia1986op_m

    2844

  • kasia_sztuk_m

    1738

  • sztunia_m

    1650

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Wreszcie doczytałam 😁 Pół dnia mi to zajęło 😁

W temacie mam - moja jest spoko, niekiedy jej się włącza babcia-dobra rada, ale szybko ją ustawiam do pionu, że sobie radzę, a jak będę potrzebować porady, to sama sie po nią zgłoszę 🙂 Od września idzie na emeryturę, ciekawa jestem jak wtedy będzie się zachowywać. Teraz ma własną działalność i zajęcie od świtu do wieczora.

Sztunia, nie pisałam tego wcześniej, ale Ty chyba też sklep spożywczy rozkręcasz? Moja mama pracowała w laboratorium, ale też wpadła na ten pomysł, że jak będzie miała wlasną działalność, to będzie bliżej domu i więcej czasu będzie miała dla mnie. Jak się skończyło? Wstawaniem przed 5, żeby przyjąć piekarzy, nabiał i gazety, potem na giełde po resztę towaru, papierkowa robota, zamówienia, szybki obiad w domu i z powrotem dopilnować biznesu, bo niestety sam się nie kręci. Po zamknięciu posprzątać, poszykować wszystko na drugi dzień i wracała po 19 do domu. Tak dzień w dzień, zero wakacji, ewentualnie jeździła na pare dni na zmianę z tatą, bo zawsze ktoś musiał być w sklepie. I tak przez niecałe 20 lat. A niestety przy tej ilości marketów kasa z tego żadna była, byle dobrnąć do emerytury. Teraz się cieszy, że wreszcie będzie miała święty spokój. Oby Wam się lepiej wszystko ułożyło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ggulek napisał(a):
leliva napisał(a):
ggulek napisał(a):
Lady hehe po kleiku moja do 7 śpi, ale nie zjadła za to mniej mleka? 😜
Leliva spróbuj dojść do tego, żeby mała na noc dostawała porcję kaszki, myślę, że to może trochę pomóc 😉 Wymęczenie przed snem próbowałaś? U nas jak nie śpi przed ostatnim karmieniem min 3 godziny to pada jak mucha podczas jedzenia.
Dzień dobry 😜 U nas pogoda brzydka 😞


Hmmm, z tą kaszką to jest myśl. Ale to musiałabym jej dawać kaszkę, a potem jeszcze dopychać mlekiem, bo takiego stałego pokarmu jeszcze nie jest w stanie zjeść za dużo.

Ona sobie najczęściej robi drzemeczkę poranną ok.9-10 i popołudniową od ok. 13-15 i potem do wieczora już nie śpi.

Najpierw i tak zaczniesz od rzadszej to możesz butlą jej dawać, nawet na swoim mleku i może zje więcej. Możliwe, że męczy ją jedzenie łyżeczką, przynajmniej z moją tak jest. A po dłuższym jedzeniu krztusi się, bo już średnio chce się jej połykać 😜



Dziewczęta o jakiej kaszce mowa? Mój jest na piersi ale mam zamiar go pomału dokariać modyfikowanym, bo w nocy budzi się 2razy a oprócz tego budzi się i muszę wstać smoka dać i się nie wysypiam a od ok 15września chce iść do pracy a nie wyobrażam sobie po takiej nocce iść 😞 Mam nadzieje że po mleku modyfikowanym będzie dłużej zpał w nocy... dzisiaj dam mu jak się obudzi(żeby nie na noc) a jutro dam mu na noc. zobaczymy.

Mój klocek właśnie zasnął w samym pampersie tak gorąco 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasia_sztuk napisał(a):
Wiecie co? Tak teraz leżę i myślę, że któraś kiedyś pisała o lasce, która podczas porodu dostała orgazmu 🤪 ja pierdziele jak to jest możliwe? 🙂

Wiesz, psychole dostają orgazmu z różnych powodów. Poza tym istnieje jeszcze sadomasochizm 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłyśmy w tym sklepie i w moim biurze, oraz w parku 🙂 Jest kurna 29 stopni i szaro i ponuro i straszy, że zaraz się rozpada, ale tylko straszy. Kupiłam małej bodziaka z napisem "Córunia tatunia" i taki gryzak grzechotkę Fisher Price'a z truskawką zamoczoną w czekoladzie (na pamiątkę moich ciążowych zachcianek 😉). Ale ceny to oni tam mają kosmiczne, mimo że sklep osiedlowy. Bodziak 29,90, a truskawa 24,90 😮 Wolę allegro 😉

Ewcia kaszki Bobovity są np. Ja mam kleik ryżowy, ale kupiłam bezglutenowy i to nie dobrze, bo gluten trzeba wprowadzać. Teraz kupię glutenowy i wprowadzę jak Wera skończy 5 miesięcy.

Ej a prowadząc własną działalność to w ogóle się dostaje emeryturę potem? Ja sądziłam, że nie, albo tą najniższą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w ogóle zapomniałam się spytać. Czy wasze dzieci też próbują sobie wkładać stopy do buzi? U mojej już taka joga się zaczyna, że nie wiem. Weszła też na nowe sylaby przy gaworzeniu, a jak płacze z głodu to krzyczy takie: maaamaaaamaaamłłaa 🙃

I jeszcze co do kaszek, te glutenowe dajecie jakieś smakowe, czy zwykłe? Uważacie, że smakowe można dać czy to za wcześnie? Bo widziałam np. bananową.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lady ja kupiłam młodemu kaszke manną z glutenem specjalną dla dzidziów powyżej 4 miecha z Nestle 🙂 O tą -

Jutro prawdopodobnie zaczynamy wprowadzać więc zobaczymy 🙂 Jesli chodzi o smaki to wolę poczekać 😉

Byłam w realu i tam są fajowe promocje na bodziaki po 4,19 🙂 Kupiłam cztery :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja w ogóle zamiast rączkami to wiszące jej nad głową zabawki próbuje złapać stópkami, ale u niej jeszcze za wcześnie chyba na łapanie stópek, jeszcze trochę. Pamiętam za to jak Bartek namiętnie ssał swoje stópki i potrafił nawet tak zasnąć 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ona jak ma gołe to jeszcze nie dociągnie do buzi, ale jak ma spodnie czy półśpiochy to łapie za materiał przy stopach i dociąga do buzi 🙂 W ogóle lubi teraz syrki w górze trzymać i je podziwiać. Kupiłam jej z tej okazji skarpetki z grzechotkami tylko jeszcze mi nie doszły 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lady_m4ryjane napisał(a):
Ona jak ma gołe to jeszcze nie dociągnie do buzi, ale jak ma spodnie czy półśpiochy to łapie za materiał przy stopach i dociąga do buzi 🙂 W ogóle lubi teraz syrki w górze trzymać i je podziwiać. Kupiłam jej z tej okazji skarpetki z grzechotkami tylko jeszcze mi nie doszły 😉

No my mamy te krówki-grzechotki i nadal są numer jeden, bo tez nóżki w gorze non stop trzyma 😁 ja je kupiłam w rossmanie i ostatnio jak byłam to widziałam,że są jeszcze zyrafki i hipcie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
leliva napisał(a):
Wreszcie doczytałam 😁 Pół dnia mi to zajęło 😁

W temacie mam - moja jest spoko, niekiedy jej się włącza babcia-dobra rada, ale szybko ją ustawiam do pionu, że sobie radzę, a jak będę potrzebować porady, to sama sie po nią zgłoszę 🙂 Od września idzie na emeryturę, ciekawa jestem jak wtedy będzie się zachowywać. Teraz ma własną działalność i zajęcie od świtu do wieczora.

Sztunia, nie pisałam tego wcześniej, ale Ty chyba też sklep spożywczy rozkręcasz? Moja mama pracowała w laboratorium, ale też wpadła na ten pomysł, że jak będzie miała wlasną działalność, to będzie bliżej domu i więcej czasu będzie miała dla mnie. Jak się skończyło? Wstawaniem przed 5, żeby przyjąć piekarzy, nabiał i gazety, potem na giełde po resztę towaru, papierkowa robota, zamówienia, szybki obiad w domu i z powrotem dopilnować biznesu, bo niestety sam się nie kręci. Po zamknięciu posprzątać, poszykować wszystko na drugi dzień i wracała po 19 do domu. Tak dzień w dzień, zero wakacji, ewentualnie jeździła na pare dni na zmianę z tatą, bo zawsze ktoś musiał być w sklepie. I tak przez niecałe 20 lat. A niestety przy tej ilości marketów kasa z tego żadna była, byle dobrnąć do emerytury. Teraz się cieszy, że wreszcie będzie miała święty spokój. Oby Wam się lepiej wszystko ułożyło.


no tak jest,leliva a nawet gorzej bo u nas sklepotwarty od 6 do 24 przez cały tydzień 🙂, ale patrzac jakto teraz się rozkreciło tomichałzdecydowaniejest wiecej w domu niz kiedy pracował w firmie u ojca czy w warsztacie,aprzede wsyztskim kiedy gopoprosze kilka dni wczesniej jest w stanie ogarnac temat i byc np. prawie cały dzień z nami. Kasa narazie taka że nie ma fajerwerków,ale narzekaćteż nie mogę, najwazniejsze jak myslelismy że bezie to tak jest poki co, mój ojciec też ma sklep troszke dalej od nas ale na tej samej ulicy, wiec gdy my chcemy na wakacje on bedzie sie nam zajmował. chociazby teraz on jest na Sardynii, a my mu biznesu pilnujemy i to nie jedengo 🙂 wiec trzeba się nawzajemwspierać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sztunia widzę,że przedsiębiorczych ludzi masz w rodzinie. Podziwiam szczerze. Ja jestem cykor, i chciałabym, i się boję 😜
Mój tato miał działalność, na początku był wielki bum na okna, zrobił mega kasę, ale uwierzcie mi,że im lepsze obroty tym większy bum jak trzeba interes zwijać. Zwinął z początkiem tego roku. I wyjechał do Niemiec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Fiku tez kupila bodziaki w real-u 😜Ale jako dodatek do prezentu 🙂
A widzialas grzechotki po 10 zl z Chicco?Kupilam Alankowi i na prezent.


Moskieter mam taki:
http://allegro.pl/moskitiera-z-zamkiem-gondola-spacerowka-i2503966284.html

Alanek jak zawsze(prawie)grzeczny na cwiczeniach .
W piatek mamy znowu,bo Pnai ma okienko 😉
Dzisiaj Pani widziala jak Alan siada.Musialam jej pokazac,zebym dziecku krzywdy nie zrobila.I powiedziala ok.Tylko,zeby nam do glowy nie przyszlo sadzac go na lozku czy podpierac poduszkami 🙂
A i jeszcze dokladnie pytalam o ta spacerówke(po wczorajszej naszej rozpisce).I tez mozna podnosi,bo dziecko 2 wieku 5 m-c juz moze w takiej pozycji byc.A wiec gicior.............

Kurwa kot mi po meblach łazi..............udusze !!

Foto super!!


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lady_m4ryjane napisał(a):
Byłyśmy w tym sklepie i w moim biurze, oraz w parku 🙂 Jest kurna 29 stopni i szaro i ponuro i straszy, że zaraz się rozpada, ale tylko straszy. Kupiłam małej bodziaka z napisem "Córunia tatunia" i taki gryzak grzechotkę Fisher Price'a z truskawką zamoczoną w czekoladzie (na pamiątkę moich ciążowych zachcianek 😉). Ale ceny to oni tam mają kosmiczne, mimo że sklep osiedlowy. Bodziak 29,90, a truskawa 24,90 😮 Wolę allegro 😉

Ewcia kaszki Bobovity są np. Ja mam kleik ryżowy, ale kupiłam bezglutenowy i to nie dobrze, bo gluten trzeba wprowadzać. Teraz kupię glutenowy i wprowadzę jak Wera skończy 5 miesięcy.

Ej a prowadząc własną działalność to w ogóle się dostaje emeryturę potem? Ja sądziłam, że nie, albo tą najniższą.


jak osiągnie się odpowiedni wiek, to się dostaje, a wysokość emerytury zależy od wysokości odprowadzanych składek, a z działalności się wyższe odprowadza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
lady bo to chyba ty pisałaś, sorki ale wyleciałomi z głowy
nie kupisz chyba teraz takiej kaszki smakowej z glutenemco by była dla naszych dzieciaków smakowa
wszystkie są ryzowe, a one glutenu nie maja, bo ryz tego białka nie ma
ja mam dokładnie taka jak fiku

no ja widze jakie są uroki swojego biznesu a pracowania u kogos,no ale cóż jak chce się być sobie sterem i okretem to tak trzeba
a jak sie płaci składki to emeryturę dostaniesz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje dziecko przed kąpielą zjadło może 3 łyżeczki kaszki. Ale mam bananową, może jej ten smak nie podchodzi, kupię jutro najzwyklejszą. Po kąpaniu zjadła 70ml bebika, w łóżeczku nie chciała usnąć, zasnęła dopiero jak ją dobiłam cycem. Teraz już godzinkę śpi, ale bardzo płytko, kolejna ciekawa noc się zapowiada:/ Chyba zaraz też się położę, żeby choć trochę się wyspać 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieci śpią, Bartek wyrwał kępę trawy i chcial rzucić na podwórko, źle się zamachnął i zrobił z matki murzyna hehe nawet w uchu miałam tonę piachu 😁

Walczyłam z kciukiem, zamiana na smoczka pomogła dzisiaj, ale już dość mocno przysnęła, bo była zmęczona po wieczornym spacerku, zabawie z ciocią i wypasionej kąpieli w różnych pozach, z dużą ilością wody 😁 Padła przy butli, ale 180 wytrąbiła.

Mężu na podwórku coś grzebie przy aucie...
fajny wieczór... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz od tygodnia jestem wyspana! 🤪
Już w życiu nie powiem, że dwie pobudki w nocy to dużo 😁

Wiecie co zmieniłam wczoraj? Wodę! Używaliśmy do wieczornego bebika wodę firmy Nestle. Mój mąż się doczytał, że ona jest przeznaczona dla dzieci powyżej 1 roku życia. Nie chciało mi się wierzyć, że to może być po wodzie, ale zupełnie inaczej dzisiaj spała 🙂 Zobaczymy czy to było jednorazowo, czy wróci wszystko do normy na stałe. Ale faktycznie jak rano poczytałam sklad wody, to Nestle ma o 200% więcej składników mineralnych niż żywiec zdrój.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...