Skocz do zawartości

Marcóweczki 2012 | Forum dla mam


izunia1986op_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
kasia_sztuk napisał(a):
A moje dziecko to jakiś kurwa szatan!!!
Poszłam z nią na spacer żeby się odprężyć bo ciepło jest, a ona tak się darła, że musiałam spieprzać ze sklepu 😞 całą noc dokazywała.
Miałam ochotę zostawić ten wózek i iść sama do domu..


Moze jej jest za goraco....albo kolor wozka do niczego jest 🤪 🤪

Smieje sie,ale wspolczuje.Cos jej nie pasi .Hmmmm...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ewcia_m

    1877

  • izunia1986op_m

    2844

  • kasia_sztuk_m

    1738

  • sztunia_m

    1650

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Siema 🙂 Zrobiłam sobie przerwę z mamusie.net, bo taka pogoda, że siedzę ile tylko się da na dworze, a w domu tylko obowiązki szybciutko nadrabiam i nie chce mi się na kompie gnić 🙂 Ale już niedosyt słońca zaspokoiłam i jestem, zaraz podoczytuję co tam pisałyście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fikumiku, co do znieczulenia u dentysty, to ja raz musiałam wziąć, bo traktowała mi zęba jakimś specyfikiem o temp 300st. Powiedziałam, że karmię piersią, to poradziła, żeby się wstrzymać z karmieniem 3 godziny po wizycie, a potem już normalnie. Zdjęcie rtg zęba też miałam robione - kazali mi trochę odczekać,odessać mleko i je wylać i potem już karmić normalnie. Więc jakiś zapasik musiałabyś sobie naszykować i tyle 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lady_m4ryjane napisał(a):
Hej ho. Ja się wciąż gotuję. Do południa w pokojach mamy chłodno, a w kuchni napierdziela słońce, a po południu w pokojach robi się masakroza, a w kuchni chłodno. Póki słońca nie ma z tej strony niuńka kima na balkonie z błogą miną. Ja mam na dziś ambitny plan zrobienia dwóch obiadów osobno dla mnie i mamy i osobno dla taty i Łukasza. Tata przyjedzie o 14, więc się Werką zajmie, a ja będę mogła się wreszcie powyżywać w kuchni. Strasznie mi tego brakuje. Tylko coś na szybko ciągle szykuję, a takie gotowanie mnie nie rajcuje 😜
Acha i zadzwonili dziś od mojego gina by przełożyć wizytę. Znów bidok jest w szpitalu. I tak musiałabym przełożyć, bo wciąż mam ciotę 😞 Sama mimo cioty zaczęłam używać na noc Pimafucin, którego nie zdążyłam całego zużyć, bo mnie poród zaskoczył 😜 No i jest lepiej, ale nie wiem na jak długo. Właśnie Ewcia jak zajrzysz to napisz jak u Ciebie z tą grzybicą. Co ci teraz lekarz proponuje jak już nie jesteś w ciąży? Czy może Ci już przeszło? Mnie przeraża, że mi to tak nawraca. Nigdy tak nie miałam. 🤨 Paskudztwo 😞


Ja standartowo gotuję dwa obiady - dla siebie i dla męża, bo gotowanego kurczaka to on nie tknie:/ Ale zaczyna mi się to już brzydnąć, nie chce mi się stać tyle nad garami przy tym upale. Chyba zrobię mały bunt.
Następna okresowa, ja się jeszcze trzymam bez, oby jak najdłużej! Nic tylko karmić, karmić, karmić...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasia_sztuk napisał(a):
A moje dziecko to jakiś kurwa szatan!!!
Poszłam z nią na spacer żeby się odprężyć bo ciepło jest, a ona tak się darła, że musiałam spieprzać ze sklepu 😞 całą noc dokazywała.
Miałam ochotę zostawić ten wózek i iść sama do domu..


Kasiu, a może ona po prostu wyczuwa Twoje nastawienie, też się denerwuje i takie błędne koło powstaje? Jakieś zioło na uspokojenie może trzeba zastosować? Żartuję oczywiście 😉 Ale widzę, że naprawdę jest Ci cholernie ciężko 😞 Żeby jej się wreszcie wszystko unormowało... Ciężko nawet coś doradzić, żeby Ci pomóc, bo to niestety może być wszystko 😞 Za ciepło, za jasno, za głośno, coś uwiera, brzuszek boli, za mało tulenia - zgaduj zgadula!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, popisałam sama ze sobą, idę jakiś obiad robić, a potem totalne lenistwo z kawusią i biszkopcikami 🙂

A co do kawy, nie pamiętam która to pisała, w każdym razie załamałyście mnie, że w bezkofeinowej też jest kofeina 😠 Ale pewnie takie ilości jak z alkoholem w piwie bezalkoholowym. Myslę, że jedna dziennie nie zaszkodzi 🙂 Bo czerwona herbata mi strasznie nie podchodzi - jako jedyna w sumie, bo tak to piję wszystko: zieloną, białą, yerbę. Znaczy piłam, póki nie zaszłam w ciążę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasia_sztuk napisał(a):
Już sama nie wiem. Zeżarła cyca i śpi. Może faktycznie było jej za gorąco 😮 miała body na krótki rękaw, na to pajacyk z długim rękawkiem do tego cienka bluza z kapturem i cieniutki kocyk. U nas dzisiaj strasznie wieje, dlatego tą bluzę jej założyłam.


No to trochę przesadziłaś z tym ubiorem. Jest przecież prawie 30 stopni. Od wiatru możesz budką dziecko osłonić, albo parasolką. W ogóle ja nie jestem zwolenniczką wychodzenia w taki upał na spacery. Jak już to po 16, bo wcześniej jest patelnia.
Moje małe leży na balkonie w samym body z krótkim rękawem, wózek stoi tak by jej nie wiało. Zaraz niestety muszę ją zabrać do środka, bo słońce się tu zbliża :/ Pewnie będzie awantura, bo gorąco jej w domu i rano póki nie poszła na balkon bardzo się denerwowała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejo mamuśki 🙂 u nas od rana pracowicie, maz w domku wiec jakos sobie czas gospodarujemy. rano maz pobiegł do księdza zaklepac termin chrztu Iguni (bedzie 3 czerwca) a propos ile u was w parafii kosztuje chrzest?? my przy Zuzi płacilsmy 50zł, a teraz maz sie zszokował bo ksiadz chciał 150zł. czy tyle i u was kosztuje??
potem maz poleciał do mojej gin, tej panstowej po zaswiadczenie i do urzedu miejskiego złozyc wniosek o becikowe. jak dostaniemy to juz bedzie reszta pieniazków co dostalismy na malutka.
potem był jeszcze zdac krew, zawsze to przed majowym weekendem sie komus przyda, a i dzien wolny od pracy przysługuje. teraz jestesmy w domku, pierzemy, sprzatamy, bo mamy miec jutro i pojutrze gosci.
wczoraj mnie nie było bo bylismy na wsi u meza brata, Igusia cała droge spała, a potemw gosciach tez była gzreczna (nawet mi sie udało zjesc 1/2 obiadu tzn zupke, bo ona zazwyczaj sie budzi jak my siadamy do stołu i nici z mojego jedzenia, potem po pół godzinie jjem zimne, matka polka) i cały dzien bylismy na dworku. Zuza sie wytłukła, ze wszytsko do prania, cała brudna, od gry w siatke, "grała" z braćmi ciotecznymi, rzucania sie błotem, skakania po belach i po trawie pzrewalania, na koneic jeszcez lodem sie uwaliła. ale szczesliwa była. az wstyd było bo wyjechalismy od nich po 20. padły obie w samochodzie, ale za to potem był ryk Zuzi (ona jak taka zmeczona to ani sie myc, ani jesc jeden wielki płacz), w nocy nawte sie obudziła ze jej chłopaki piłke zabrali, tyle wrażeń 🙂 ale dzis juz luzik, tylko skwar jak cholera i poki co nie idziemy an spacer, potem wieczorkiem na rowery z Zuzia chyba maz pojdzie a ja z mała bede po osiedlu spacerowac.
PS> Iga wczoraj po całym dniu KUPE nawaliła do wanienki 🙂 hehe zdolniacha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
i szybko jeszcze wam odpisze:
LADY nie mam juz grzybicy, samo pzreszło po porodzie 🙂 jest oki, biore tylko lactovaginal na odbudowanie flory bakteryjnej ale z grzybica mam andzieje sie pozegnałam.

chyba leliva pisała o kawie, ja jestem nałogowcem i cała ciaze i teraz pije jedna rozpuszczalnej, słabej, i nie patrze na ta kofeine. na dobra sprawe wsyztsko szkodzi. przy Zuzi tez piłam i jets ok, nic jej nie ejst, nie ma zadnej alergii ani nic.
karmie tylko cyckiem i nic nie dopajam jak Izunia,a wy sie wszytskie tak rzuciłyscie na te herbatki 🙂

co do znieczulenia u dentysty to ja nie miałam, ale miałam RTG zeba robione i nic mi nie kazali odstawaic od piersi, wiec nie wiem, jak to jest tak naprawde.

i reszty nie pamietam.... aaaaa miałam Kasi napisac: KOchana, nie rugaj sie tak przy dziecku bo ona pewnie to twoje zdenerowanie czuje, i dlatego sa takie problemy z nia. jak kurwisz i ja nazywasz szatanem to jak ona ma sie czuc 😞

lece do małego ssaka 🙂 bo popłakuje;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasia nie martw się przyjdzie czas i będzie dobrze ja mojego Ksawcia też miałam dosyć zawsze marudził i wieczorami krzyczał a teraz prawie że aniołek 🙂 Śpi całe noce, nie płacze wieczorami i tak cudownie się uśmiecha jak się do niego mówi a już myślałam ,że nie będzie nigdy dobrze 😞
Ja mu się staram wyrobić stały rytm dnia ok 18 spacer o 20 lub 21 kąpiel karmienie i lulu.
Wczoraj jak zasną na spacerze tak musiałam go budzić do kąpieli 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasia_sztuk napisał(a):
Lady, u nas nie ma takiego upału. Jest 18 stopni i straszny wiatr, a do tego brak słońca. Więc może było jej za zimno :/ ehhh. Nieważne bo teraz śpi i jest okej 🙂
Mój aniołek malutki 🙂


O matko w centrum 30 a na pomorzu 18? 😮 Ja się chętnie zamienię, bo już zdycham.
Heheh Kasia jakie zmienne nastroje 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ewcia napisał(a):
i szybko jeszcze wam odpisze:
LADY nie mam juz grzybicy, samo pzreszło po porodzie 🙂 jest oki, biore tylko lactovaginal na odbudowanie flory bakteryjnej ale z grzybica mam andzieje sie pozegnałam.

chyba leliva pisała o kawie, ja jestem nałogowcem i cała ciaze i teraz pije jedna rozpuszczalnej, słabej, i nie patrze na ta kofeine. na dobra sprawe wsyztsko szkodzi. przy Zuzi tez piłam i jets ok, nic jej nie ejst, nie ma zadnej alergii ani nic.
karmie tylko cyckiem i nic nie dopajam jak Izunia,a wy sie wszytskie tak rzuciłyscie na te herbatki 🙂

co do znieczulenia u dentysty to ja nie miałam, ale miałam RTG zeba robione i nic mi nie kazali odstawaic od piersi, wiec nie wiem, jak to jest tak naprawde.

i reszty nie pamietam.... aaaaa miałam Kasi napisac: KOchana, nie rugaj sie tak przy dziecku bo ona pewnie to twoje zdenerowanie czuje, i dlatego sa takie problemy z nia. jak kurwisz i ja nazywasz szatanem to jak ona ma sie czuc 😞

lece do małego ssaka 🙂 bo popłakuje;(


ewcia u mnie było po porodzie ok, a teraz nie jest 🤨 to co chwilę wraca, kurna jak bumerang 😞 a teraz gina mam dopiero 7 maja :/ ale się ratuję tym Pimafucinem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oj Kasia Kasia, jak ja Cie dobrze rozumiem.. Mój łachudr też nie jest łatwym dzieckiem i nie raz jak mnie wkurzał to krzyczałam i wyzywałam od bahorów ale nie warto. To nie przynosi nic dobrego a wrecz przeciwnie. Dzidzius robil sie jeszcze bardziej nerwowy i przestraszony 😞 A ja nie mogłam sobie wybaczyć, że mogłam tak pomyśleć. Szczególnie jak patrzyłam na Niego kiedy wreszcie usnał.
Uzbrój się w cierpliwość i obserwuj, staraj się odgadywać potrzeby Małej. Znacie sie dopiero niecały miesiąc i wierz mi, że z każdym dniem bedzie coraz lepiej 🙂 Tylko spokoooooooojnie i opanowanie 🙂
Polecam też książkę "Język niemowląt" Tracy Hogg w wolnym czasie 🙂 Serio, ja właśnie czytam.

PS. Jak jest tak ciepło to ubieracie dzidom czapeczke?


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale mi chłop synusia załatwił zostawiłam go w pampersie śpiącego na kanapie i kazałam mu pilnować a ja poszłam na kawusie przyszłam a on mi dziecko naszą kołdrą przykrył i dostał potówek po jednej stronie twarzy wrrr my po spacerku czekamy na kapanie i mleczko jeszcze tylko godzinka mały szaleje z karuzelą coś dziś marudny jest ale myślę że przez pogodę 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fikumiku napisał(a):
Oj Kasia Kasia, jak ja Cie dobrze rozumiem.. Mój łachudr też nie jest łatwym dzieckiem i nie raz jak mnie wkurzał to krzyczałam i wyzywałam od bahorów ale nie warto. To nie przynosi nic dobrego a wrecz przeciwnie. Dzidzius robil sie jeszcze bardziej nerwowy i przestraszony 😞 A ja nie mogłam sobie wybaczyć, że mogłam tak pomyśleć. Szczególnie jak patrzyłam na Niego kiedy wreszcie usnał.
Uzbrój się w cierpliwość i obserwuj, staraj się odgadywać potrzeby Małej. Znacie sie dopiero niecały miesiąc i wierz mi, że z każdym dniem bedzie coraz lepiej 🙂 Tylko spokoooooooojnie i opanowanie 🙂
Polecam też książkę "Język niemowląt" Tracy Hogg w wolnym czasie 🙂 Serio, ja właśnie czytam.

PS. Jak jest tak ciepło to ubieracie dzidom czapeczke?





I przede wszystkim: dziecko nie robi wam na złość. Ma jakiś powód do płaczu, tylko nie zawsze jest to łatwo odgadnąć. A gdy się włączą do tego nerwy mamy to jest odpowiedź czemu dalej płacze.

Ja czapkę na balkon nie zakładam, a na spacer cienką założyłam, ale byłyśmy po 18 na tym spacerze.

mulant moja też dzisiaj marudna. Ciężko jej w tym upale :/ Teraz już trochę chłodniej to dopiero bez problemu zasnęła. Chyba spacer też się do tego przyczynił, bo ona uwielbia jeździć i samochodem i wózkiem 🙂

Ps. Już ciemno i 25 stopni na dworze 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Moje dzieci juz grzecznie spia.Ja sobie zrobilam herbatke i mam nadzieje,ze ja w spokoju wypije.
Alan tez dzisiaj nie chcial na dworze spac.Za goraco mu bylo.Jak tylko wjechalam do przedpokoju to zasnal.
Wykapalam go o 21 dostal cyca i spika grzecznie.Ja sie wykapalam,a Nikos pilnowal braciszka.Bo czasami placze jak mu smok wyleci.ALe teraz jakies 2 dni paluszki zastepuja smoka.MAsakra jakas....cala reke wsadzic chce.
Maz zrobil chrzestnemu od Alanka niespodzianke i pojechal na jego urodziny.Oni sie dobrze bawia,a ja siedze sama 🥴



Obdarzona zyjesz jeszcze....jakos nas malo ostatnio 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Fiku, ale te nasze rozdarciuchy się dobrały 🙂 jedno uparte i rozdarte i drugie to samo 🙂 pasują do siebie nie ma co 🙂 ale będziesz miała ciężką synową, a ja zięcia 🙂
A mój Misio już w pracy 😞 ale na szczęście przyjadą moi rodzice z bratem i pojedziemy z beniem małym do prababci. Kawałek drogi tam jest, ciul najwyżej będzie darła się, odciągnę mleko, a w drugą butlę wleję wodę do picia 🙂

Dzień dobry w ogóle 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...