Skocz do zawartości

Marcóweczki 2012 | Forum dla mam


izunia1986op_m

Rekomendowane odpowiedzi

Astra napisał(a):
Moja grubaśnica się tak upociła w nocy, że cała druga broda wysypana potówkami 🙃 a wszystko wina tatusia, bo wstał w nocy, stwierdził,że miała zimne łapki i opatulił ją kocykiem pod same uszy i na to kołderka 😮 😁

No Ewcia u nas było spoko zawsze w kosciele, a teraz takiego starego podłego dziada mamy za proboszcza i takie rewolucje powprowadzał,ze ludzie do innej parafii zaczełi na niedzielne msze jeździć 😁
Przeżyjemy. Póki co do robienia chrzcin mi się nie spieszy.


Mi też nie 🤢 Będę musiała iść do spowiedzi chyba po 15 latach 🤢 Ale chociaż w parafii u moich rodziców są normalni księża. Tacy ludzcy, a nie nawiedzeni 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ewcia_m

    1877

  • izunia1986op_m

    2844

  • kasia_sztuk_m

    1738

  • sztunia_m

    1650

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

No, ja ostatnio byłam u spowiedzi 5 lat temu przed ślubem, bo przed Bartka chrztem sama se autograf na karteczce strzeliłam, zaniosłam księdzu i przeszło 😉 wiem, wiem - pójdę do piekła, ale to nic, ja lubię jak jest ciepło 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Astra napisał(a):
No, ja ostatnio byłam u spowiedzi 5 lat temu przed ślubem, bo przed Bartka chrztem sama se autograf na karteczce strzeliłam, zaniosłam księdzu i przeszło 😉 wiem, wiem - pójdę do piekła, ale to nic, ja lubię jak jest ciepło 🤪


😎 😎 😎 To jest pomysł 😎 😎 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo...mój dzieć się zaraz obudziuchna 😎
flaszka i idziemy na dworek poszukać Bartucha. Mamy nowego pieska i mały ciągle z nim siedzi, karmi go, głaszcze 🤢 i przychodzi do domu to tak śmierdzi tym psiurem,że szok 🙃 muszę go dzisiaj dorwać i zaatakować maszynką, bo fryzurę ma zajebistą 😁 rano jak wstaje to mu każdy włos w innym kierunku stoi 😁
aaaaaaaaaa i chciałam powiedzieć,że się delikutaśna zrobiłam po tej ciąży aż do tego stopnia,że chciała przejechać u Bartka w pokoju dywanik vanishem i popękała mi skóra między palcami u prawej ręki 😮 a nigdy nie miałam żadnych akcji z chemikaliami. Zawsze do mycia naczyń uzywałam Pur balsam tego co to rąk nie drażni i było ok, a teraz mi skóra pęka na zgięciach. Tak samo jak od zawsze używam pod prysznic żelu z nivea, a teraz mam po nim mega swędzenie skóry i wysypkę na klacie. Ja pierdzielę, mam nadzieję,ze to minie. Profilaktycznie pije sobie wapno...

Potraktowałam małej te potówki sudocremem troszeczkę i śladu nie ma 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Astra napisał(a):
No, ja ostatnio byłam u spowiedzi 5 lat temu przed ślubem, bo przed Bartka chrztem sama se autograf na karteczce strzeliłam, zaniosłam księdzu i przeszło 😉 wiem, wiem - pójdę do piekła, ale to nic, ja lubię jak jest ciepło 🤪


Och Asterko, ty Diablicooo 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No my juz po wizycie położnej. No i nie jestem zadowolona. Zwazyła małą i nieciekawie to wygląda. Jak wychodziłam z nia ze szpitala 2 kwietnia ważyła 2920g dziś 3100. Przez 15 dni przybrała na wadze 180 g, zdecydowanie za mało 😞. Powiedziała, zębym karmila normalnie piersią i za każdym razem mam ją dokarmiać. Za tydzień znów będziemy się ważyć. A w czwartek pierwsza wizyta u pediatry.
Dziołchy (te które szctucznie karmią), ile dajecie dzieciom dziennie wody, czy tam herbatki, bo z tego wszystkiego to nie zapytałam położnej?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie co mnie wkurwia to że moja teściowa mówi mojemu chłopu co ja mam robić ze swoim dzieckiem bo ona tak robiła i wie co jest najlepsze a ten zamiast powiedzieć żeby się nie wpierdalała to przychodzi i mi marudzi że mamusia jego robiła to tak i tak że jej się nie podoba że ja swoje dziecko trzymam na rączkach bez rożka że mogę go przełamać bo ja nie mam takiego doświadczenia no ludzie wrrrr jeszcze chwila i moje małzeństwo będzie miało kryzys bo mam już serdecznie dosyć !!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

meti84 napisał(a):
No my juz po wizycie położnej. No i nie jestem zadowolona. Zwazyła małą i nieciekawie to wygląda. Jak wychodziłam z nia ze szpitala 2 kwietnia ważyła 2920g dziś 3100. Przez 15 dni przybrała na wadze 180 g, zdecydowanie za mało 😞. Powiedziała, zębym karmila normalnie piersią i za każdym razem mam ją dokarmiać. Za tydzień znów będziemy się ważyć. A w czwartek pierwsza wizyta u pediatry.
Dziołchy (te które szctucznie karmią), ile dajecie dzieciom dziennie wody, czy tam herbatki, bo z tego wszystkiego to nie zapytałam położnej?

100l wody na łyżeczkę herbatki słodki sen albo koperkową
dziennie tyle ile chce czyli między kolejnymi butlami mleka a na noc daję (dawałam glukozy )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
meti84 napisał(a):
No my juz po wizycie położnej. No i nie jestem zadowolona. Zwazyła małą i nieciekawie to wygląda. Jak wychodziłam z nia ze szpitala 2 kwietnia ważyła 2920g dziś 3100. Przez 15 dni przybrała na wadze 180 g, zdecydowanie za mało 😞. Powiedziała, zębym karmila normalnie piersią i za każdym razem mam ją dokarmiać. Za tydzień znów będziemy się ważyć. A w czwartek pierwsza wizyta u pediatry.
Dziołchy (te które szctucznie karmią), ile dajecie dzieciom dziennie wody, czy tam herbatki, bo z tego wszystkiego to nie zapytałam położnej?


u to niedobrze ze tak mało przybrała. nio ja czytałam ze powinno dziecko od 175 do 225g tygodniowo przybierac. a jak Ty meti karmisz?? piersia i czasami butla czy przewaga butli?? bo jak butla to dziwne ze mało przybiera. za mało zjada sztucznego czy jak?? jak bys karmiła samym cyckiem to wteyd nie wyczujesz ile zjada i dlatego tak moze byc. a moze Ci ulewa pokarm i dlatego?? nio ale teraz sie poprawicie napewno 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
mulant napisał(a):
wiecie co mnie wkurwia to że moja teściowa mówi mojemu chłopu co ja mam robić ze swoim dzieckiem bo ona tak robiła i wie co jest najlepsze a ten zamiast powiedzieć żeby się nie wpierdalała to przychodzi i mi marudzi że mamusia jego robiła to tak i tak że jej się nie podoba że ja swoje dziecko trzymam na rączkach bez rożka że mogę go przełamać bo ja nie mam takiego doświadczenia no ludzie wrrrr jeszcze chwila i moje małzeństwo będzie miało kryzys bo mam już serdecznie dosyć !!!!!!!!!


o jacie, to nieciekawie. oczywiscie miej Aniu swój rozum, bo te rady czasami to moga wykonczyc. ja zawsze jesli sie pojawiały jakies rady (czy mamy czy tesciowej, choc rzadko radziły cos) to ucinalam szybko rozmowy, ze tak sie teraz nie robi, ze to stara szkoła i tyle. i robiłam swoje. co to za filozofia ze dziecko przełamiesz?? dzieci się łamą jaks ie nosi na rekach?? pierwsze słysze. co prawda i moja mama i tesciowa nosza Igunie na poduszeczce takiej cienkiej, ale to dlatego ze im wygodniej, ze moze dawno takiego malenstwa nie trzymały, a ja i maz nosimy bez, normalnie, ja wtedy kontroluje jak ja trzymam. choc ostatnio to niełatwe, bo okropnie sie juz kreci, szok. a głowa to zawsze tak kreciła na wszytskie strony ze sama z poczatku sie bałam, ale juz mimineło. a co do kryzysu to podobno to norma przy radach tesciowych czy mam... a najgorsze ze ona sama nie przyjdzie i nie powie, tylko Ci chłopa buntuje. a moze boi sie ze bys cos jej odpowiedziała, a jego to ustawia bo wie jak... głowa do góry i nie daj sie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ewcia napisał(a):
meti84 napisał(a):
No my juz po wizycie położnej. No i nie jestem zadowolona. Zwazyła małą i nieciekawie to wygląda. Jak wychodziłam z nia ze szpitala 2 kwietnia ważyła 2920g dziś 3100. Przez 15 dni przybrała na wadze 180 g, zdecydowanie za mało 😞. Powiedziała, zębym karmila normalnie piersią i za każdym razem mam ją dokarmiać. Za tydzień znów będziemy się ważyć. A w czwartek pierwsza wizyta u pediatry.
Dziołchy (te które szctucznie karmią), ile dajecie dzieciom dziennie wody, czy tam herbatki, bo z tego wszystkiego to nie zapytałam położnej?


u to niedobrze ze tak mało przybrała. nio ja czytałam ze powinno dziecko od 175 do 225g tygodniowo przybierac. a jak Ty meti karmisz?? piersia i czasami butla czy przewaga butli?? bo jak butla to dziwne ze mało przybiera. za mało zjada sztucznego czy jak?? jak bys karmiła samym cyckiem to wteyd nie wyczujesz ile zjada i dlatego tak moze byc. a moze Ci ulewa pokarm i dlatego?? nio ale teraz sie poprawicie napewno 🙂


Więcej je sztucznego, bo jak po dwóch cyckach wypija 60, a czsem nawet 90 sztucznego... No i nie ulewa prawie wogóle (no chyba, że najedzona to pluje tym mlekiem 🙂). Także właśnie jestem zdziwiona i szczerze zaniepokojona. Aż boję się normalnie szperać w necie, bo czasem ludzie takie głupoty wypisują, że zawału można dostać. Ale chyba nie wytrzymam do czwartku, a tymbardziej do przyszłego tygodnia... 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
meti84 napisał(a):
ewcia napisał(a):
meti84 napisał(a):
No my juz po wizycie położnej. No i nie jestem zadowolona. Zwazyła małą i nieciekawie to wygląda. Jak wychodziłam z nia ze szpitala 2 kwietnia ważyła 2920g dziś 3100. Przez 15 dni przybrała na wadze 180 g, zdecydowanie za mało 😞. Powiedziała, zębym karmila normalnie piersią i za każdym razem mam ją dokarmiać. Za tydzień znów będziemy się ważyć. A w czwartek pierwsza wizyta u pediatry.
Dziołchy (te które szctucznie karmią), ile dajecie dzieciom dziennie wody, czy tam herbatki, bo z tego wszystkiego to nie zapytałam położnej?


u to niedobrze ze tak mało przybrała. nio ja czytałam ze powinno dziecko od 175 do 225g tygodniowo przybierac. a jak Ty meti karmisz?? piersia i czasami butla czy przewaga butli?? bo jak butla to dziwne ze mało przybiera. za mało zjada sztucznego czy jak?? jak bys karmiła samym cyckiem to wteyd nie wyczujesz ile zjada i dlatego tak moze byc. a moze Ci ulewa pokarm i dlatego?? nio ale teraz sie poprawicie napewno 🙂


Więcej je sztucznego, bo jak po dwóch cyckach wypija 60, a czsem nawet 90 sztucznego... No i nie ulewa prawie wogóle (no chyba, że najedzona to pluje tym mlekiem 🙂). Także właśnie jestem zdziwiona i szczerze zaniepokojona. Aż boję się normalnie szperać w necie, bo czasem ludzie takie głupoty wypisują, że zawału można dostać. Ale chyba nie wytrzymam do czwartku, a tymbardziej do przyszłego tygodnia... 🤨


nio to dziwne jak na sztucznym , dojada jeszcze i mówisz ze najedzona i spi ładne. a co ta połozna mówiła/? czemu tak mało przybrała??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie słucham rad ja robię tak jak ja chcę i koniec
moje mleństwo śpi przytuloner z moją piżamą a miałam ją włożyć do prania bo się w nocy spociłam i śmierdzi a mojemu maleństwu chyba ten zapach nie przeszkadza bo tak chrapie jak nigdy he he he wiem czego zapomniałam kupić nową klawiaturę znowu mi się psuje ;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
mulant napisał(a):
wiecie co mnie wkurwia to że moja teściowa mówi mojemu chłopu co ja mam robić ze swoim dzieckiem bo ona tak robiła i wie co jest najlepsze a ten zamiast powiedzieć żeby się nie wpierdalała to przychodzi i mi marudzi że mamusia jego robiła to tak i tak że jej się nie podoba że ja swoje dziecko trzymam na rączkach bez rożka że mogę go przełamać bo ja nie mam takiego doświadczenia no ludzie wrrrr jeszcze chwila i moje małzeństwo będzie miało kryzys bo mam już serdecznie dosyć !!!!!!!!!


Do tesciowej nawet na ten temat się nie odzywaj, bo niepotrzebna wojna będzie. Ale męża to bym na twoim miejscu wzięła na boczek... Skoro on sie boi (oczywiście dzięki sugestiom mamusi), że ty zrobisz własnemu dziecku krzywdę to naprawdę coś jest nie halo... Trzymam kciuki za szybkie i skuteczne rozwiązanie problemu 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

meti84 napisał(a):
mulant napisał(a):
wiecie co mnie wkurwia to że moja teściowa mówi mojemu chłopu co ja mam robić ze swoim dzieckiem bo ona tak robiła i wie co jest najlepsze a ten zamiast powiedzieć żeby się nie wpierdalała to przychodzi i mi marudzi że mamusia jego robiła to tak i tak że jej się nie podoba że ja swoje dziecko trzymam na rączkach bez rożka że mogę go przełamać bo ja nie mam takiego doświadczenia no ludzie wrrrr jeszcze chwila i moje małzeństwo będzie miało kryzys bo mam już serdecznie dosyć !!!!!!!!!


Do tesciowej nawet na ten temat się nie odzywaj, bo niepotrzebna wojna będzie. Ale męża to bym na twoim miejscu wzięła na boczek... Skoro on sie boi (oczywiście dzięki sugestiom mamusi), że ty zrobisz własnemu dziecku krzywdę to naprawdę coś jest nie halo... Trzymam kciuki za szybkie i skuteczne rozwiązanie problemu 😜

wiem nie chce wojny no ale chłopa to ja sposobem muszę załatwić jakoś :P
najlepsza rada teściowej po co mleko modyfikowane kiedyś t krowie robiono i cieciaki żyły i to jak a ja kupuję specjalne mleko dla żarłoków za dużo kasy mamy a mój chłop spytał się o mleko krowie położnej ale go zezwała że jest 22 wiek i on chce się cofać do komuny nie te czasy 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

meti84 napisał(a):
No my juz po wizycie położnej. No i nie jestem zadowolona. Zwazyła małą i nieciekawie to wygląda. Jak wychodziłam z nia ze szpitala 2 kwietnia ważyła 2920g dziś 3100. Przez 15 dni przybrała na wadze 180 g, zdecydowanie za mało 😞. Powiedziała, zębym karmila normalnie piersią i za każdym razem mam ją dokarmiać. Za tydzień znów będziemy się ważyć. A w czwartek pierwsza wizyta u pediatry.
Dziołchy (te które szctucznie karmią), ile dajecie dzieciom dziennie wody, czy tam herbatki, bo z tego wszystkiego to nie zapytałam położnej?


Z moją jest bardzo różnie, bo ogółem ona chce pić tylko mleko 😁 Staram się między posiłkami jej dawać po 5-10 góra 15 ml, ale to nie oznacza, że za każdym razem się udaje przemycić. Czasem pluje tą wodą, wygina się, żeby jej nie dawać. Dziś za to wypiła 40 ml na raz, ale trochę ją oszukałam jak była głodna po godzinie od jedzenia 😉 I tak sie potem awanturował o mleko, więc dużo to nie pomogło 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

meti84 napisał(a):
ewcia napisał(a):
meti84 napisał(a):
No my juz po wizycie położnej. No i nie jestem zadowolona. Zwazyła małą i nieciekawie to wygląda. Jak wychodziłam z nia ze szpitala 2 kwietnia ważyła 2920g dziś 3100. Przez 15 dni przybrała na wadze 180 g, zdecydowanie za mało 😞. Powiedziała, zębym karmila normalnie piersią i za każdym razem mam ją dokarmiać. Za tydzień znów będziemy się ważyć. A w czwartek pierwsza wizyta u pediatry.
Dziołchy (te które szctucznie karmią), ile dajecie dzieciom dziennie wody, czy tam herbatki, bo z tego wszystkiego to nie zapytałam położnej?


u to niedobrze ze tak mało przybrała. nio ja czytałam ze powinno dziecko od 175 do 225g tygodniowo przybierac. a jak Ty meti karmisz?? piersia i czasami butla czy przewaga butli?? bo jak butla to dziwne ze mało przybiera. za mało zjada sztucznego czy jak?? jak bys karmiła samym cyckiem to wteyd nie wyczujesz ile zjada i dlatego tak moze byc. a moze Ci ulewa pokarm i dlatego?? nio ale teraz sie poprawicie napewno 🙂


Więcej je sztucznego, bo jak po dwóch cyckach wypija 60, a czsem nawet 90 sztucznego... No i nie ulewa prawie wogóle (no chyba, że najedzona to pluje tym mlekiem 🙂). Także właśnie jestem zdziwiona i szczerze zaniepokojona. Aż boję się normalnie szperać w necie, bo czasem ludzie takie głupoty wypisują, że zawału można dostać. Ale chyba nie wytrzymam do czwartku, a tymbardziej do przyszłego tygodnia... 🤨


Musisz się skonsultować z lekarzem albo swoją położną co zrobić. U mnie jak była akcja tuczenia maleństwa to normalnie musieliśmy ją wybudzać na jedzenie i na siłę przemycać. W nocy było szczególnie ciężko jak mocno zasnęła. Kombinowaliśmy z przemywaniem twarzy na pobudkę, kładzeniem jej na brzuszek, bo tak spać nie lubi, noszeniem. Musieliśmy karmić co 2-3 godziny, ponieważ była strasznym niejadkiem i potrafiła przespać największy głód, do tego stopnia, że jej 2 razy w szpitalu glukoza spadła. Właściwie dopiero od kilku dni możemy sobie pozwolić na karmienie jej z większymi przerwami jeśli sobie tego życzy. Ale teraz maleństwo się tak rozjadło, że samo się budzi po 3 godzinach jak w zegarku 😉 I ma śliczny drugi podbródek i się zrobiła pyzata 😁
Jutro kontrola wagi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
mulant napisał(a):
meti84 napisał(a):
mulant napisał(a):
wiecie co mnie wkurwia to że moja teściowa mówi mojemu chłopu co ja mam robić ze swoim dzieckiem bo ona tak robiła i wie co jest najlepsze a ten zamiast powiedzieć żeby się nie wpierdalała to przychodzi i mi marudzi że mamusia jego robiła to tak i tak że jej się nie podoba że ja swoje dziecko trzymam na rączkach bez rożka że mogę go przełamać bo ja nie mam takiego doświadczenia no ludzie wrrrr jeszcze chwila i moje małzeństwo będzie miało kryzys bo mam już serdecznie dosyć !!!!!!!!!



nio bo tak kiedys było. moja tesciowa móiła ze własnie kiedys to dawali krowie, tylko trza było dobrze krowe umyc i dziecku od jednej tylko dawac. ale czasy inne... dzieki Bogu moja mała na cycu wiec nie ma takich gadek...
Do tesciowej nawet na ten temat się nie odzywaj, bo niepotrzebna wojna będzie. Ale męża to bym na twoim miejscu wzięła na boczek... Skoro on sie boi (oczywiście dzięki sugestiom mamusi), że ty zrobisz własnemu dziecku krzywdę to naprawdę coś jest nie halo... Trzymam kciuki za szybkie i skuteczne rozwiązanie problemu 😜

wiem nie chce wojny no ale chłopa to ja sposobem muszę załatwić jakoś :P
najlepsza rada teściowej po co mleko modyfikowane kiedyś t krowie robiono i cieciaki żyły i to jak a ja kupuję specjalne mleko dla żarłoków za dużo kasy mamy a mój chłop spytał się o mleko krowie położnej ale go zezwała że jest 22 wiek i on chce się cofać do komuny nie te czasy 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mulant napisał(a):
meti84 napisał(a):
mulant napisał(a):
wiecie co mnie wkurwia to że moja teściowa mówi mojemu chłopu co ja mam robić ze swoim dzieckiem bo ona tak robiła i wie co jest najlepsze a ten zamiast powiedzieć żeby się nie wpierdalała to przychodzi i mi marudzi że mamusia jego robiła to tak i tak że jej się nie podoba że ja swoje dziecko trzymam na rączkach bez rożka że mogę go przełamać bo ja nie mam takiego doświadczenia no ludzie wrrrr jeszcze chwila i moje małzeństwo będzie miało kryzys bo mam już serdecznie dosyć !!!!!!!!!


Do tesciowej nawet na ten temat się nie odzywaj, bo niepotrzebna wojna będzie. Ale męża to bym na twoim miejscu wzięła na boczek... Skoro on sie boi (oczywiście dzięki sugestiom mamusi), że ty zrobisz własnemu dziecku krzywdę to naprawdę coś jest nie halo... Trzymam kciuki za szybkie i skuteczne rozwiązanie problemu 😜

wiem nie chce wojny no ale chłopa to ja sposobem muszę załatwić jakoś :P
najlepsza rada teściowej po co mleko modyfikowane kiedyś t krowie robiono i cieciaki żyły i to jak a ja kupuję specjalne mleko dla żarłoków za dużo kasy mamy a mój chłop spytał się o mleko krowie położnej ale go zezwała że jest 22 wiek i on chce się cofać do komuny nie te czasy 😁


Heh możesz jej powiedzieć, że krowy nie potrzebują zbytnio rozwoju swojego mózgu tylko cielska, także mają inne potrzeby niż ludzkie noworodki i piją inne mleko 😜
Bosz ale masakra. Współczuję Ci, że musisz wysłuchiwać takich pierdół. Może jakieś zatyczki do uszu? 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Tyle, że Zuzka je dużo i nie wydaje mi się, że za rzedko. Zaczęłam się tez zastanawiać czy nie zaczęła przybierać dopiero jak ją zaczęłam dokarmiać (jak skończyla tydzień). No nic, nie będę tak gdybać bo to bez sensu. W czwartek bedę u lekarza, a za tydzień znów przyjdzie połozna. Zobaczymy. Jak będzie prawidłowo przybierać na wadze to nie bedę sie martwić. Tym czasem muszę uzbroić sie w cierpliwość i nie panikować. Tylko jak to zrobić....?
Idę się trochę walnąć, póki mała śpi. Może uda mi sie zdrzemnąć z godzinkę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...