Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

Cze :P

Witam na mamusiach!!! 🤪

Hello 😘

Leliva jak Ty to robisz ze zostawiasz Ule z babcia? Odciagasz pokarm? Tez potrzebuje dentysty ale chyba predzej mi wypadna zeby nim pojde i zostawie swojego grzybka trujaka z kims. Bez cyca potrafi sie zanosic od ryku poza tym jest cholernie absorbujacy :]

fikumiku napisał(a):

Leliva jak Ty to robisz ze zostawiasz Ule z babcia? Odciagasz pokarm? Tez potrzebuje dentysty ale chyba predzej mi wypadna zeby nim pojde i zostawie swojego grzybka trujaka z kims. Bez cyca potrafi sie zanosic od ryku poza tym jest cholernie absorbujacy :]

Mój mały był u dentysty jakiś tydzień temu z moja mama. nasza dentystka bez pytania umówila Fifiego i mnie na maj i mówi do mojej mamy, żeby przyszła z nami, to zostanie z małą na dworze a w razie w to mi ja na cycka przyniesie 😁 Pod koniec ciąży wyleczyłam sobie 3/4 zębów bo zaczęłam się sypać, ale jeszcze parę trzeba zrobić. No i Fifulcowi aparat się szykuje 😞

Dziewczyny, a co się dzieje z Jaszminką, coś dawno się nie odzywała?

A moje krocze ok. Okazało się, że supełek nie miał jak wyjść i zrobiła się ropka i pan doktor nacisnął to i wyszedł kawałeczek szwu, pociągnął go nożyczkami i wylazł i teraz czuję się jak nowo narodzona 🙂 już nic nie boli 🙂 🙂

hejo mamusie, weszłam na brzuszek zeby sie w koncu odezwac ale patrze ze juz admin porzadki porobił, wiec chyba z musu idziemy tu, tam juz nie ma co zaglkadac 🙂
patrze temat dentysty, u mnie tez jest na topie, przed porodem mnie jzu cos bolało ale wolałam nie wiercic zeby nie urodzic i teraz mam za swoje 😞 kanałowe leczenie. byłam w czwartek a od czwartku bol taki ze nie dawałam rady i non stop na apapie jechałam. wczoraj znó pojechałam, siostra meza, dentystka, jeszcze raz poczysciła te kanały, załozyła antybiotyk i dzis w koncu rano jets bez takiego bolu. czuje go jeszcze ale nie tak jak wtedy ze cały czas bolało. wczoraj tez miałam schize, bo mleka dla Iguni nie odciagam, a małą dała tacie popalic w czwartek, ale zostawiłam tate w razie czego ze sztucznym, na ten jeden raz, ale chyba pomysle o odciaganiu na awaryjne jakies sytucje zeby na raz czy dwa podania w razie czego miec.

były rózne tematy na brzuskzu bo was podzcytywałam, ale oczywiscie nie pamietam.
cos Kasia była u Gina z kroczem, co orzekł Kasiula??
o stajaku do wanienki: ja stojaka nie mam i przy Zuzi nie miałam, Zuzie kapalismy na stole, stała wanienka cały czas, a obok był przewijak, u niej w pokoiku, a teraz przy Idze kapiemy mała w łózeczku, wstawiamy wanienke do łózeczka i tata kapie. tylko to takie rozwiazanie chyba na troche, bo jak sie łózeczko obnizy to pzreciez tata nie bedzie sie tak chylał, ale cos sie wymysli.

zdziwiona byłam pamietam chrzcinami: ze chrzcza mulancika małego w sobote po mszy, a astrze na mszy niedzielnej nie odpowiada. u nas na mszy niedzielnej o 12 chrcza. a czemu u was tak dziwnie, i czemu Astra ci na mszy nie pasuje?? ze ludzie sie gapia czy co?? moim zdaniem na mszy jest ok, skoro jest to przyjecie do wspolnoty koscioła to czemu ma byc po mszy, po cichu tak??
nio i nie wiem co tam było...
u nas w porzadku, Igunia cos podsypia, ale budzi sie co moment, a Zuzia z babcia na spacerku.
a wiecie co, zaczełam miec problemy z moimi sutkami, Iga od jakiegos czasu nie łapie prawidłowo brodawki tylkko wciaga (dosłownie zasysa) sam sutek 😞 juz mnie boli, i ona chyba sie najesc nie potrafi, bo poki piers pełna to nawet tu z brzega jak ciagnie to leci, ale jak juz upije to trzeba dalej chwycic a ona takiego dziuba robi, i nie mam na to sposobu. nie wiecie co zrobic, zeby ona dalej chwytała?? próbuje jej bródke przytrzymywac, ale zanim zaczne zabieg juz ona reke zdazy włozyc do buzi zamiast cyca... kurde....

meti84 napisał(a):

Dziewczyny, a co się dzieje z Jaszminką, coś dawno się nie odzywała?

nio jaszminka sie nie odzywa, i sztunia cicho siedzi, wcale nie zaglada do nas. dziwne...
nie ma tez nefre, zupełnie nas opusciła 😞

lady_m4ryjane napisał(a):

Moje dziecko jak zawsze maruder od rana :/ Próbowałam jej obciąć paznokcie ale jeszcze za krótkie by złapać nożyczkami, mimo to potrafi sobie nimi pięknie twarz podrapać :/

jeszcze nie obcinałas lady??
ja obciełam jak wróciłysmy ze szpitala, miała takie miekkie, az pozawijane, szok. i do tej pory jzu chyba z 4 rayz obcinałam. chyba z raz w tygodniu trza, bo zaraz sie drapie, a niedrapki zwala skubaniec jednym ruchem.

ewcia, złap brodawke razem z otoczką między palce i wepchnij małej głęboko w ten otwarty dziubek, to powinno pomóc. I nie bój sie przypadkiem, że ją udusisz 🙃
U mnie z tymi cyckami to coraz gorzej z dnia na dzien. mała possie chwilke i potem tylko sobie ciamka. Czasami daję jej nawet po sztucznym, chociaz pusto, bo przecież chwilę wcześniej wydoiła, ale ona lubi sobie pociamkać... 😮

meti84 napisał(a):

ewcia, złap brodawke razem z otoczką między palce i wepchnij małej głęboko w ten otwarty dziubek, to powinno pomóc. I nie bój sie przypadkiem, że ją udusisz 🙃
U mnie z tymi cyckami to coraz gorzej z dnia na dzien. mała possie chwilke i potem tylko sobie ciamka. Czasami daję jej nawet po sztucznym, chociaz pusto, bo przecież chwilę wcześniej wydoiła, ale ona lubi sobie pociamkać... 😮

nio moja sie najada, ale teraz tak mnie gryzie ze szok. wiesz meti, ja wiem ze tak trzeba i próbowałam, ale ona robi takiego dziubka ze tam ledwo sutek wchodzi, wiec sutek z otoczka to najpierw sie tzreba nasiłowac zeby ta buźke uparta otworzyc, a przy tym sie wierci i marudzi ze chce jesc. kurde. jak sobie zuzke nasza przypomne to ona tak ładnie chwytała, a ta jakis uparciuch, tylko do tej pory mnie nie bolało, a teraz jak pomysle o karmieniu. i pierwsze sekundy to ałć..... ale boli a potem juz w miare... chyba przywyczajam sie do bolu

hehe, ze dobry wybór 🙂 dzieki Lady 🙂 a kogo nie ma niech żałuje 🙂

Astra napisał(a):

Tu jesteście króliczki, mam Was 😁

a astrze na mszy niedzielnej nie odpowiada. u nas na mszy niedzielnej o 12 chrcza. a czemu u was tak dziwnie, i czemu Astra ci na mszy nie pasuje?? ze ludzie sie gapia czy co?? moim zdaniem na mszy jest ok, skoro jest to przyjecie do wspolnoty koscioła to czemu ma byc po mszy, po cichu tak??

Temu Ewcia,że u nas do chrztu z dzieckiem się stoi na baczność pod ołtarzem przez ponad 1,5 godziny (bo tyle trwa msza,a msza + chrzest to już prawie 2 godziny będą), nie łaska nawet podstawić rodzicom ławki pod tyłek, cały kosciół ludzi siedzi,a ty stoisz i tak to dziecko se przekazujesz z mężem bo ileż kurwa można. I nie daj boziuniu niech Ci dzidź zapłacze, to pan ksiądz do zakrystii Cię z ambony wyprosi - takiego prostaka teraz tu mamy.

aha, nio to teraz juz kumam. u nas msza nie trwa wiele dłuzej, mzoe z 5min, a sie siedzi w ławce pierwszej wiec ok. i nikt ni wyprasza jak płacze, sama ew wychodzisz do zachrystii dac butle czy cyca. nio ale patrze u was jakies dziwne zwyczaje. przeciez to wiadomo ze czasami nawet matka po porodzie do siebie nie doszła, wiec tak katowac, hardcore

Jestem i ja 🙂

U mnie na podworku rozgrywa sie masakra...............kopia kanalizacje,glosno,rozkopane......a Alancisko w najlepsze sobie spi przed domem w wozeczku.Robie obiadek.Wprowadzilam troche spagetti i malemu nic nie bylo.To raczej byl makaron postraszony mielonym 🤪

W ogrodzie juz mam posprzatane.Teraz tylko posieje jakies warzywa i bedzie ok.Nawet dzisiaj ladna pogoda.Pozniej pojde z chlopakami na spacerek.Niech sie Niko na rowerku wyszaleje 😉


To teraz tylko tutaj sie udzielamy?

Ja Alanowi obcinam pazurki caly czas i to zaraz po kapieli.Niko tez byl tak uczony.

Ja mialam chrzest po nabozenstwie i bylo ok.Alan stekal,bo akurat kupke walil 🤪