Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

Jaszminka Alan tez takie mial na buzi.Samo zeszlo.Teraz sie znowu pare pojawilo.

Mnie dopadla migrena 😠 😠Ale juz lepiej.Kosilam trawe.Naped mi sie spierdolil i teraz kurna cierpie,bo tak mnie brzuch boli.Od meza dostalam opierdol za koszenie.To co ma byc po kolana.

Alan jakis marudny.Wali kupska.Jak tylko napierdzi to placze i musze przebierac....takim to sposobem poszlo juz 10 pampersow.

Burza znowu szaleje.Musialam uciekac do domu.Bylismy po chlebek i na krotkim spacerku.

Izunia no a mi się wydaje,że zamiast mu znikać to jest ich coraz więcej 🥴

Jaszminka napisał(a):

Znowu malutka dała popalić ?? 😞

Ojjj dała! Aż się spociłam 😞 i dopiero teraz przysypia 😞
Macie też tak, że maluchy przy piersi "rzucają" się na cycka? Moja ssie, nagle wypluwa i rzuca się i szuka.
Jak poznać, że się nie najada?

Kasiu mój Ksawery właśnie tak robił gdy go karmiłam piersią rzucał się na cyca troszkę pocuchał,wyplówał szukał i tak w kółko no i okazało się,że się nie najada bo nie przybierał na wadze mam nadzieję,że Twoja córeczka ładnie przybiera na wadze ale nie zaszkodzi sprawdzić 🤨

Jaszminka napisał(a):

Kasiu mój Ksawery właśnie tak robił gdy go karmiłam piersią rzucał się na cyca troszkę pocuchał,wyplówał szukał i tak w kółko no i okazało się,że się nie najada bo nie przybierał na wadze mam nadzieję,że Twoja córeczka ładnie przybiera na wadze ale nie zaszkodzi sprawdzić 🤨

Nasza Mania przybiera. Michał codziennie staje na wadze najpierw sam, a później z małą 🙂 i wg wagi przybiera i waży ponad 4 kilo. Jej to rzucanie się bardzo rzadko się zdarza. hmmm już nie wiem sama czasami co myśleć. Trudne to macierzyństwo niekiedy 🙂

Kasiu zgodzę się z Tobą,że jest trudne 😉
To może zle Jej złapać albo coś Ją boli 😞

A nasza Zuza nie spała dziś prawie cały dzień, tylko kilka kilkunastominutowych drzemek. je na raty i juz sama nie wiem czy jest głodna, już chyba ze 300 ml mleka poszlo do zlewu 😞 Ale teraz nie chce, trochę sie napiła i marudzi strasznie. Chyba ta pogoda ja tak męczy, bo kupka była 🤢 Juz nie wiemco mam z nia zrobic. meczy sie bidulka 😞 🤔

meti z moim jest dokładnie to samo co z Twoją Zuzią 😞

pomasowałam jej trochę brzuszek, popierdziała, bekła dwa razy. Zjadła 80 ml butli i zasnęła. Najgorsze, ze musze ja obudzic do kąpieli, bo cała upocona 😞 No cóz, wazne, ze zasneła.

A jak tam Ksawciu Jaszminka?

Kuźwa, gówno śpi, cały czas sie budzi, juz nie wiem co mam zrobic 🤨

Mój mały przed chwilą tak zwymiotował,że ja miałam mokrą i bluzkę i spodnie a on to całkowicie mokry właśnie go przebrałam,leży i wcina paluszki a narazie boję się go karmić.
Już sama nie wiem czy to ta pogoda na dzieciaczki tak wpływa czy co 😠

próbowałam dać mu pić ale nie chce i płacze 😞

u nas tez marudzenie 😠 😠

Wykąpaliśmy ją, ale jeść ani pić nie chciała. Aaa, znowu kupkę zrobila, chyba min. dlatego tak marudzila. Położyłam ją w body z krótkim rękawem i przykryłam nogi tetrą, póxniej ją przykryję kołderką (jak bedzie taka potrzeba). Coś mi się wydaję, że dzisiaj tez nieźle lunie, bo nie dość ze duchota, to ja nieprzytomna jestem. Mój Grzes tez się walnąl nietomny na kanapie, a na 22 do roboty biedak musi jechac 😞

Cholera, moze ona z tego przemęczenia nie moze zasnąc, bo padnięta jest strasznie. Przysypia i po minucie krzyk. Dam jej smoka, pogadam, pogłaszczę po policzku i kima, a za chwile znowu... Bidulka moja malutka 😞
Mnie z tego wszystkiego tez chce sie ryczeć 🤨

A Ksawery wypił 10ml herbatki i zasną,czekam na mojego jak wróci z pracy i będziemy go kąpać,kurczę nie wiem czemu on tak zwymiotował? Tak jak by mu się mleko nie pszyjeło biedulek mój kochany 😞

Meti doskonale Cię rozumiem boże jak patrzę jak Ksawcio się męczy to nie mogę,normalnie przed chwilą musiałam zapalić,nie palę nałogowo,ale w takich sytuacjach nie wytrzymuję 😞

Jaszminka napisał(a):

A Ksawery wypił 10ml herbatki i zasną,czekam na mojego jak wróci z pracy i będziemy go kąpać,kurczę nie wiem czemu on tak zwymiotował? Tak jak by mu się mleko nie pszyjeło biedulek mój kochany 😞

Wiesz co Jaszminka, mi tez tak zwymiotowała wczoraj, okazało się, że miała gazy, bo potem sobie bekła ze trzy razy i potem zjadła, ale nic jej nie było. Nie martw się, moze jej cięzko na zoładku było, czasami też tak mamy 😉

hejka wyspy dziewicze 😁
Kurde, nie było mnie gdyż odkąd są te upały to moje dziecko jest nie do zniesienia. Jęczy, przedwczoraj to darł się cały dzień a jak tylko odeszłam dwa kroki to już masakra, dostawał takiego szału że się aż ksztusił a nie spał cały dzień.
Dziś miał szczepionkę,wzięliśmy ten nieodpłatny pakiet bo jak się za pierwszym razem bierze odpłatny to już potem cały czas trzeb ten odpłatny.
Małego kłuli a ja płakałam , on też. 😞

Jaszminka, ja Cię rozumiem, też czasem mam ochotę sobie zapalić jak już nie daję rady. Nawet mi się zdarzyło 3 razy zapalić ale to były kryzysowe sytuacje a takto nie mogę bo karmię, ale w tedy miałam odciągnięte mleko i nie było mnie w domu.

Ni mam czasu.

Kasia, pisałaś o tym rzucaniu się na cycka, to mój Fifi robi tak przy każdym karmieniu i już się przyzwyczaiłam. Czasem nawe ryczy, krzyczy na mnie jakby, macha głowką we wszystkie strony, drapie, nie umie jakby chwycić, ale jak chwyci, possie sekundę i zaś 😞
ja doszłam do wniosku z mamą, że on tak robi bo na początku mleko leci ostro i on połyka aż ledwo zdąrza, tak mu łatwo a potem mleka mniej i musi się natrudzić aby wyssać i tu już m problem bo nie ma tak łatwo:P

meti84 napisał(a):

A nasza Zuza nie spała dziś prawie cały dzień, tylko kilka kilkunastominutowych drzemek. je na raty i juz sama nie wiem czy jest głodna, już chyba ze 300 ml mleka poszlo do zlewu 😞 Ale teraz nie chce, trochę sie napiła i marudzi strasznie. Chyba ta pogoda ja tak męczy, bo kupka była 🤢 Juz nie wiemco mam z nia zrobic. meczy sie bidulka 😞 🤔

Meti witaj w klubie. U nas identycznie jak u Ciebie. Chyba się zgadały 😞 kilka drzemek i cały czas szuka 😞 a moje cycki już wiszą do ziemi. Ale już jej nie dam bo jej brzuszek pęknie. Ulewa jej się niestrawionym mleczkiem.

oOO Astrunia świętuje 😁 hepi berzdej tu ju. Alles Gutes zum Geburstag czy imieniny? nie wiem, nie doczytałam ale zaraz się dowiem.

Kurde, wy już unga bunga 😁 a może ja też się zgodzę, ale mam wrażenie że po tym może mi się tochę pogorszyć tam i będzie boleć. Ale może jakoś się przełamie ale jeszcze z 2 tygodnie , nie m bata 😁 zresztą też idzie sobie poradzić na inne sposoby, nie 😁 masakra, fajnie macie 😁 dobra, dalej w tył nie czytam bo nie mam czasu.
paaa 😁

Alan byl tak zmeczony,ze nie umial zasnac.Ma to samo co Niko.Nawet jesc nie chcial.Dzisiaj tylko go umylam,bo nie widzialam sensu kapieli z takim strasznym placzem.


[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/834/dscn8302.jpg/][IMG]http://img834.imageshack.us/img834/2162/dscn8302.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]