Skocz do zawartości

Marcóweczki 2012 | Forum dla mam


izunia1986op_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
lady bo pomału nasze dzieci staja sie coraz bardziej kumate
i z takich dzideczków które spały przy właczonym odkurzaczu robią się potwory potrzebujace bujania
Mjaki nigdy nie bujałam, ipoli też nie zamierzam 🙂
dziecko do 6miesiecy podobno nie kuma bazy z kim spi gdzi spi,ale potem jest to bardzo ważne i wazny jest rytm dnia,

dobra pierdole idepuscic pawia po tych truskawkach :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ewcia_m

    1877

  • izunia1986op_m

    2844

  • kasia_sztuk_m

    1738

  • sztunia_m

    1650

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Jakoś mi tablet zdublował posta hmmm.
Sztunia normalnie bym nie bujała ale musiałam jakoś dojść n tą dzialkę. Wyła krtaniowym rykiem, kaszląc od tego wycia i ludzie nas mijający patrzyli jakbym ją ze skóry obdzierała. A jakie łzy jej leciały jsk grochy!
Idę lulu, bo ledwo siedzę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
lady_m4ryjane napisał(a):
Jakoś mi tablet zdublował posta hmmm.
Sztunia normalnie bym nie bujała ale musiałam jakoś dojść n tą dzialkę. Wyła krtaniowym rykiem, kaszląc od tego wycia i ludzie nas mijający patrzyli jakbym ją ze skóry obdzierała. A jakie łzy jej leciały jsk grochy!
Idę lulu, bo ledwo siedzę


wiem lady o co chodzi
w pewnych moemntach trzeba bujnąć
a mówięo notorycznymbujaniu do snu że masz rece jak gorylica 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lady no niestety już nie mamy takich aniołków, dzieciaki pokazują charakterki 😁 Ale na szczęście są te lepsze dni, kiedy dadzą odetchnąć. 😜 Hmmm ja na rękach nie bujam nigdy, ale to chyba dlatego, że nie pomaga 😁 🙃 Pionowe postawienie, przytulenie do serca, pogłaskanie po główce i cisza 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ją uspokajam przez przytulenie też, a potem bujałam w wózku by zasnęła żeby jakoś móc się ruszyć z tej ławki sprzed publiczności 🙃
Kolejna rzecz, która jej się zrobiła - nie zaśnie gdy są goście wieczorem choć nie jest przyzwyczajonado grobowej ciszy gdy śpi. My sobie oglądamy wieczorem nasze seriale niecicho ale jak ktoś obcy jest nie ma bata nie zaśnie.
Dobra spadam do juterka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej hej, podczytywałam was jak zwykle czy na kom czy na kompie, ale jakos weny nie mam zeby napisac. u mnie jakies szalone dni, i czuje sie do bani. tak mnie głowa nawala nawet po nocy, boli głowa i ta szyja, juz nie wiem czy to przewianie czy jakies zakwasy po tym basenie, jak nie trzymam głowy pod woda tylko wyzej. nio kurde... posmarowałam dzis w dzien fastum i nic nie pomogło 😞 buuuu
PS. widziałyscie program na tvn, nie wiem co to jest, o operacjach plastycznych, ale hardcore, pokazuja jak wycinaja tłuszcza z brzucha, brrrr

dzis dzwoniłam do przedszkola to spotkania przed wrzesniem nie ma, przychodzimy z reczniczkiem , kapciami i workiem do spania rano. ale pani mówiła zeby w miare mozliwosci sie zorganizowac zeby dzieckow pierwszym tygodniu nie spało, ze powoli spokojnie beda wydłuzac ten czas, ponoc i tak hardcore bedzie. nio i ok 12 jade po zuze.
wczoraj podciac chciałam jej włoski, troche kilka cm, zeby nie były zniszczone koncówki to tak oboje z tatuskiem zaczeli krzyczec, ze obciełam tylko 1,5cm i to nie po długosci tylko z tyłu 😞 i tak tragedia była, bo ona chce miec włosy do pasa 😞 moja mała królewna...
co do duchów to wspołczuje Jaszminka, co Wy tam pzrezywacie. janigdy nie miałam jakichs takich wizji, snów itd, i takich historii za bardzo nie słyszałam, mzoe gdzies na wsi to predzej, ale w miescie, nio a na wsi to na jezykach niosa, jeden do drugiego i czasami jeden drugiemu dołozy i taka bajka powstaje ze szok.
nio ale jak znasz tą Jolę i wiesz ze jest problem... musicie jej pomóc, jak taki problem jest, tylko wszyscy nakreceni... boja sie....
a co do jedzonka to ja jak swojej zaczełam dawac po skonczeniu 4 miesiecy to kiepsko to idzie ale staram sie codziennie cos dawac, zeby sie uczyła. nio ale skutek kiepski, słoiczek na 3 dni, i czasami i tej 1/3 nie chce zjesc, tylko ryczy zaraz. u niej to tzreba utrafic zeby miałą humorek, nie była ni głodna (bo sie wkurza ze sie chce jesc a sie nie mzoe szybko najesc), ni najedzona bo wtedy jej sie wcale nei chce trudu włozyc w te jedzenie tylko pluje, zeby nie była spiaca, ani pzred kupa, bo wtedy tez piszczy i sie kreci i nie idzie te jedzenie... u ans najlepiej szła dynia z ziemniakiem z Hippa, fuj... i pic z butli dalej nie chce 😞 nio ciezko, ale wyprawie zuze do przedszkola i sie biore za te jedzenie bo zostanie 1,5 miesiaca do powrotu do parcy. Twoja Lady widze sobie super radzi... i spokojnie wrócisz...
a ja glutenu nie wprowadziłam jeszcze bo za mało jje, ale za to daje kaszke mleczno-ryzowa jabłkowa powoli , po te 30ml z jedna łyzka kaszki, czy 50-60 z dwoma,a le nigdy chyba nie zjadłą całego, zaraz krzyk i lament i konczy sie cycem. ale we wrzesniu biore ja na pzretrzymanie i cyca nie bedzie.
łądnie mi przybiera bo wazy wg wagi łązienkowej 7,9kg, pzrez ostatnie 9 dni przytyła 300g, wiec ładnie, takze sie nie spinam, ze chudnie czy cos. ale napewno nie bede sciagac mleka, a na sztuczne tez nie widze tego pzrejscia...zobaczymy, powoli
nio i co aj jeszcze miałam napisac....
nie wiem...


aaaaa ja swojej tez nie bujam, ogolnie ejst super dzieckiem, jak nie chce to nie spi, jak chce to marudzi troche, idziemy do łózeczka i sie usypia, z palcem w buzi niestety... ale tak to słodziak naprawde jest, ten bezzebny usmieszek, sliczny, az mi ciepło na serduchu.
tak ajk Gulciu piszesz to i moja siada na kolanach se sama, nawet za nic sie nie podciaga, tylko fik i siedzi. a na podłodze juz na nogach prostych staje próbuje do przodu ale nie zsynchronizowała rak i nózek. takze czekamy i siadanie prawie z pozycji lezacj opanowała, dupka na bok i duzo sie na raczkach podciagnie, tylko jest do tego pionu dokłądnie nie umie, ale kwestia czasu, poczekamy zobaczymy
ząbków ani widu ani słychu, ale pluje na kilometr, pruka cały czas, zwłascza kaszką jak ją karmie i kuchnia do sprzatania...
ide chyba spacku bo tak mnie ta prawa strona boli ze szok, byle do podusi 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja też mysle, że nasze bobki są już na tyle kumate że nie zaspokoja się 'byle czym' i czasem trzeba wrzucić na luz i radzić na różne sposoby 🙂 Chociaz Jasiek od początku dawał czadu z rykiem bo chciał sie tulić bujac i inne cuda wianki :P Sporo pracy włożyłam w to żeby Go odzwyczaić ale są sytuacje kiedy niestety trzeba więcej niż miziać 🙂
A najbardziej lac mi się chce kiedy łajza czegoś pragnie i nie tyle płacze co krzyczy wydając różne dzwieki i tony tak żeby na siłe pokazać jak mu źle :P

Ewcia tule Cię do cyca, nie smutaj już 🙂
A program włacha oglądam 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
fikumiku napisał(a):
Ja też mysle, że nasze bobki są już na tyle kumate że nie zaspokoja się 'byle czym' i czasem trzeba wrzucić na luz i radzić na różne sposoby 🙂 Chociaz Jasiek od początku dawał czadu z rykiem bo chciał sie tulić bujac i inne cuda wianki :P Sporo pracy włożyłam w to żeby Go odzwyczaić ale są sytuacje kiedy niestety trzeba więcej niż miziać 🙂
A najbardziej lac mi się chce kiedy łajza czegoś pragnie i nie tyle płacze co krzyczy wydając różne dzwieki i tony tak żeby na siłe pokazać jak mu źle :P

Ewcia tule Cię do cyca, nie smutaj już 🙂
A program włacha oglądam 😁


program masakra, ale za tydzien "za duze wargi sromowe" - to dopiero mzoe byc ciekawe jak ja beda tam kroic, hehe

a moja w sumie nie jest jakims rykotem, naprawde grzeczna jest. ostatnio tylko w nocy ajks ei na cyc budzi,a ja ide do zuzi wysadzic to maz małą bierze juz do łozeczka na cyca.

najgorsze ze pzredszkole za tydzien a zuza ma regres, chyba ostatnie 4 spania nam sie zsikała 😞 którejs nocy byłam zombie i pzrze 8h nie wysadziłam, nie wiem, zapomniałam, czy spałam czy co, nawet rano nie wiedziałam czy byłam u niej czy nie, wytrzymała, a nastepnej nocy nawet po 3h była zasikana 😞
dajemy teraz urosept, którego nie chce łykac, ani pogryzc, ani rozkruszyc... a jak nie to alarm nocny od sasiadki pozyczymy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ewcia nie wiem czy Cię to pocieszy ale ja lałam w łóżko do 7 roku życia ;] Fakt, że miałam chore nery i się długo leczyłam ale tak sobie myślę teraz bo pamiętam wiele z tego okresu że może musi przyjść taki moment kiedy po prostu przestanie? Kurcze łatwo mi mówić bo nie mam dziecka w tym wieku ale z tego co pamiętam to mi się zwyczajnie śniło, że idę do kibla albo w krzaki i sikam i wtedy mimowolnie szło w łóżko 🙃 A potem nagle przestałam. I lunatykowałam czasem do wc tak że tego nie pamiętałam w ogóle. Także jawa mi się ze snem kićkała.
A Matylda ma za to coś takiego jak siku wieczorne i siku poranne, nauczyła się że bardzo ważne jest zrobić siusiu przed snem i zaraz po przebudzeniu to co nagromadzi się w nocy. W grudniu skończy 3 lata i z tego co wiem nie siura już w pieluchy wcale.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
fikumiku napisał(a):
Ewcia nie wiem czy Cię to pocieszy ale ja lałam w łóżko do 7 roku życia ;] Fakt, że miałam chore nery i się długo leczyłam ale tak sobie myślę teraz bo pamiętam wiele z tego okresu że może musi przyjść taki moment kiedy po prostu przestanie? Kurcze łatwo mi mówić bo nie mam dziecka w tym wieku ale z tego co pamiętam to mi się zwyczajnie śniło, że idę do kibla albo w krzaki i sikam i wtedy mimowolnie szło w łóżko 🙃 A potem nagle przestałam. I lunatykowałam czasem do wc tak że tego nie pamiętałam w ogóle. Także jawa mi się ze snem kićkała.
A Matylda ma za to coś takiego jak siku wieczorne i siku poranne, nauczyła się że bardzo ważne jest zrobić siusiu przed snem i zaraz po przebudzeniu to co nagromadzi się w nocy. W grudniu skończy 3 lata i z tego co wiem nie siura już w pieluchy wcale.


oj fiku nie pociesza mnie 😞 martwie sie troche, czy te pzredszkole tak przezywa czy co?? w dzien jak spała to juz bardzo długo nie nasikała,a teraz znów nie moze utrzymac. dzis w sumie było ok, ale popzrednie chyba 4 spania i siku. zalezy od dziecka pewnie. mam nadzieje ze bedzie ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
fikumiku napisał(a):
Ewcia nie wiem czy Cię to pocieszy ale ja lałam w łóżko do 7 roku życia ;] Fakt, że miałam chore nery i się długo leczyłam ale tak sobie myślę teraz bo pamiętam wiele z tego okresu że może musi przyjść taki moment kiedy po prostu przestanie? Kurcze łatwo mi mówić bo nie mam dziecka w tym wieku ale z tego co pamiętam to mi się zwyczajnie śniło, że idę do kibla albo w krzaki i sikam i wtedy mimowolnie szło w łóżko 🙃 A potem nagle przestałam. I lunatykowałam czasem do wc tak że tego nie pamiętałam w ogóle. Także jawa mi się ze snem kićkała.
A Matylda ma za to coś takiego jak siku wieczorne i siku poranne, nauczyła się że bardzo ważne jest zrobić siusiu przed snem i zaraz po przebudzeniu to co nagromadzi się w nocy. W grudniu skończy 3 lata i z tego co wiem nie siura już w pieluchy wcale.



tez tak Fiku mialam............pamietam te sny do dzis 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
izunia1986op napisał(a):
fikumiku napisał(a):
Ewcia nie wiem czy Cię to pocieszy ale ja lałam w łóżko do 7 roku życia ;] Fakt, że miałam chore nery i się długo leczyłam ale tak sobie myślę teraz bo pamiętam wiele z tego okresu że może musi przyjść taki moment kiedy po prostu przestanie? Kurcze łatwo mi mówić bo nie mam dziecka w tym wieku ale z tego co pamiętam to mi się zwyczajnie śniło, że idę do kibla albo w krzaki i sikam i wtedy mimowolnie szło w łóżko 🙃 A potem nagle przestałam. I lunatykowałam czasem do wc tak że tego nie pamiętałam w ogóle. Także jawa mi się ze snem kićkała.
A Matylda ma za to coś takiego jak siku wieczorne i siku poranne, nauczyła się że bardzo ważne jest zrobić siusiu przed snem i zaraz po przebudzeniu to co nagromadzi się w nocy. W grudniu skończy 3 lata i z tego co wiem nie siura już w pieluchy wcale.



tez tak Fiku mialam............pamietam te sny do dzis 🤪


tez sikałas Izu tak długo??
u nas własnie ona chyba wcale nie czuje ze posika do łóżka, ze mokra lezy. jak wysadzam ok, ale tez chyba tak troche przez sen to jest, a to bład, trzeba dobrze wybudzic, zeby rytm załapała ze jak sie chce to wstaje i idzie siku.

ja tez ide, puyszcam meza do kompa b pózno.
do juterka, postaram sie odezwac w dzien do was 🙂
dobranocka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ewcia napisał(a):
fikumiku napisał(a):
Ewcia nie wiem czy Cię to pocieszy ale ja lałam w łóżko do 7 roku życia ;] Fakt, że miałam chore nery i się długo leczyłam ale tak sobie myślę teraz bo pamiętam wiele z tego okresu że może musi przyjść taki moment kiedy po prostu przestanie? Kurcze łatwo mi mówić bo nie mam dziecka w tym wieku ale z tego co pamiętam to mi się zwyczajnie śniło, że idę do kibla albo w krzaki i sikam i wtedy mimowolnie szło w łóżko 🙃 A potem nagle przestałam. I lunatykowałam czasem do wc tak że tego nie pamiętałam w ogóle. Także jawa mi się ze snem kićkała.
A Matylda ma za to coś takiego jak siku wieczorne i siku poranne, nauczyła się że bardzo ważne jest zrobić siusiu przed snem i zaraz po przebudzeniu to co nagromadzi się w nocy. W grudniu skończy 3 lata i z tego co wiem nie siura już w pieluchy wcale.


oj fiku nie pociesza mnie 😞 martwie sie troche, czy te pzredszkole tak przezywa czy co?? w dzien jak spała to juz bardzo długo nie nasikała,a teraz znów nie moze utrzymac. dzis w sumie było ok, ale popzrednie chyba 4 spania i siku. zalezy od dziecka pewnie. mam nadzieje ze bedzie ok.


Ale pisałaś niedawno, że chyba się cieszy z tego przedszkola, nawet Ciebie pociesza że się będzie bawić a potem wróci do Was i do Igusi 🙂 Choć na pewno przeżywa, tylko czy akurat to jest powodem?
Badaliście Jej nerki? Może trzeba Ją wziąć na taka poważną dorosłą rozmowę, żeby się nie wstydziła i wypytać czy pamięta kiedy się zsiusia i dlaczego tak się dzieje? Ja się wreszcie rodzicom przyznałam, że mi się śni że sikam. Niewiele mogli zrobić wiadomo, ale wspierali mnie i klepali że jak tylko coś takiego będzie to trzeba to powstrzymać i iść do toalety. I wtedy jakoś tak dotarło do mnie, że 'mama już wie i skoro mama tak mówiła to tak na pewno jest'. Zresztą kiedyś mama dla mnie była jakimś bogiem hehe, lubiłam kolor czerwony bo Ona lubiła, lubiłam anturium bo Ona lubiła, mieliśmy takie miśki przyczepiane do firanki i jak jakiś spadł to dopóki Ona ich nie poprawiła po swojemu to nie usnęłam :] Hmmm no nie wiem kurcze.
A jak w tym przedszkolu zareagowali na to, że zdarza się Zuzi siusiać? Może Oni będą mieli jakieś pomysły? Wiem, że w żłobku uczą korzystania z nocnika no ale to są młodsze dzieciorki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja znowu sikałam do łóżka na złość 🙃
Ewcia nie martw się, najważniejsze, żebyście spokojnie z nią o tym rozmawiali i żadnej presji, jak posiusia właśnie przytulić i tyle. Zuzia potrzebuje widocznie więcej czasu. 😉
Kurde jak widać jestem na nogach, mała jeszcze śpi. Chciałam standardowo spać do 10 z Emi, ale dupa, naszły mnie głupie myśli o zostawianiu pysiuli obcej babie, o ogromie nauki na studiach, o nowych gębach na roku, o kolejnych spotkaniach z przemiłymi nianiami, w dalszej kolejności naszły mnie rozkminy o sensu tego wszystkiego i musiałam wstać. 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewcia Werka też tak pięknie nie je za każdym razem i się wkurza na jedzenie łyżeczką gdy jest bardzo głodna, ale konsekwentnie wciskam w nią cały słoik o 13 niezależnie od jej humoru. Czasem zapluje wszystko, czasem płacze, czasem zje ładnie i szybko niemal bez ubrudzenia śliniaka. Zdecydowanie nasze dzidki już mają swoje humorki 😉 Największa masakra to była jak jej chciałam przed snem podawać łyżeczką gęstą kaszę z glutenem. Niedosyć, że śpiąca, to jeszcze głodna to jeszcze jakieś nowe wrażenia z nowym posiłkiem do jedzenia łyżeczką i do tego przy pierwszym razie był nasz znajomy, więc obcy w domu. No to była masakra 😉 Wieczorem już teraz dostaje tylko kaszkę do picia przez butelkę, ten kleik ryżowy z bananem teraz. Ona lubi sobie przy tej wieczornej butli juz wylajtować i odpływać to nie będę jej atrakcji w postaci jedzenia manny łyżeczką na razie serwować 🙃
Acha ładnie już śpi po tym kleiku, chyba się przyzwyczaiła.
A co do tych deserów to tak jak sobie wyliczyłam jak pisałyście macie tylko 3 posiłki mleczne u dzidków dając osobno deser i przecier warzywno-mieśny na pozostałe posiłki. Mnie ta ulotka Hipp trochę zdziwiła, bo tam piszą, żeby dawać 4x mleko początkowe, raz słoik warzywno-mięsny, raz owoce, w tym do jednego posiłku gluten. U mnie tak nie da rady, bo ona 6 razy dziennie nie zje, za dużo tego dla niej. Więc chyba zastąpię jej mleko o 16 owocem.
Idę zjeść jajeczniczkę na boczku 😁 Jutro Łukasz ma wolne i się zadeklarował, że wstanie do małej o tej 5-6 yupi! 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Siema. No dzisiaj Mania obudziła się tylko raz o 6.00 ale spać nie chciała. Ja spałam a ojciec ją zabawiał. Wziął ją na zakupy do Lidla. Kupili mamusi świeże bułeczki i arbuzzzza wielkiego mniami 🙂)
Był seks wczoraj. Ostry jak papryczka chilli 🙂 dziecko nawet nie drgnęło 🙂 były wszystkie pozycje świata 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joł 😎

Zakupy zaliczone, zapas słoików jest, nakupowałam praktycznie samych z mięsem, bo deserki jeszcze mam.

Byłam u polecanej przez koleżankę fryzjerki i powiedziała,że odbarwienie moich włosów to nie problem, bo mam spory odrost, włosy w połowie wyprane do brązu, mam przyjechać o 16 to będziemy dekoloryzować albo Lorealem albo Goldwellem, z farbowaniem i podcięciem 150-200zł, jestem ciekawa efektu, a boję się jak chuj 🤪

Na obiad wątrobka, bo Bartek chciał 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do tych deserów to tak jak sobie wyliczyłam jak pisałyście macie tylko 3 posiłki mleczne u dzidków dając osobno deser i przecier warzywno-mieśny na pozostałe posiłki

Nie, u mnie są 4 albo i 5 mlecznych posiłków, tak jak dzisiaj np jak wstała wypiła 180ml mleka, a po godzinie się złościła, zrobiłam 150 z kleikiem i też wypiła, za jakieś pół godz dostanie deser, pośpi, wstanie na mleko, potem koło 16 obiadek i lekko zanim zaśnie dwie butle jeszcze obali.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

astraaa napisał(a):
A co do tych deserów to tak jak sobie wyliczyłam jak pisałyście macie tylko 3 posiłki mleczne u dzidków dając osobno deser i przecier warzywno-mieśny na pozostałe posiłki

Nie, u mnie są 4 albo i 5 mlecznych posiłków, tak jak dzisiaj np jak wstała wypiła 180ml mleka, a po godzinie się złościła, zrobiłam 150 z kleikiem i też wypiła, za jakieś pół godz dostanie deser, pośpi, wstanie na mleko, potem koło 16 obiadek i lekko zanim zaśnie dwie butle jeszcze obali.


No to bardzo dużo je. Moja jak mleko wydoi koło dwusetki to nie ruszy żarcia przez kolejne 4 godziny. Najszybciej jest głodna po słoiku właśnie, ale może dlatego, że daję jej jeszcze te małe i czasem do tego jeszcze z 1/3 słoika jabłka, a czasem już nie może więcej. Myślę, że o 16 będę jej dawać jabco i jakieś 60 ml mleka to styknie 😉
Słuchajcie od kiedy dać gruszki Williamsa? Bo Hippowe są po 4 miesiącu, a na Gerberze widziałam, że jest napisane, że po 6 😮 Moja z owoców jadła do tej pory tylko jabłko, kaszkę ma z bananem i piła soczek jabłkowo-winogronowy.
Jeszcze mam herbatkę Hipp wieloowocową po 5 miesiącu, ale zawiera cytrusy. Dajecie taką herbatkę? Jeszcze jej nie rozpakowałam i na razie mała pije tylko tą ułatwiającą trawienie. Teraz już herbatkę co dzień pije, bo po słoiczku mięsnym lubi sobie wypić 🙂

A co do wątróbki to to jest moja najgorsza zmora od urodzenia. Niecierpię, nienawidzę, nieznoszę. Nie ważne w jaki sposób przyrządzona i przez kogo. Próbowałam i robioną przez różne osoby i w restauracjach w delegacji zawsze mnie Agniecha męczy żebym z jej talerza spróbowała, bo ona sobie zamawia wątróbkę przyrządzaną na różnorakie sposoby. Jest to jedyna rzecz, od której od razu zbiera mi się na wymioty, od razu od samego zapachu. Łukasz czasem przywozi od mamy gotową z cebulką, bo uwielbia, a ja nie mogę znieść nawet tego momentu gdy ją sobie przygrzewa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...