Skocz do zawartości

Marcóweczki 2012 | Forum dla mam


izunia1986op_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
leliva napisał(a):
kasia_sztuk napisał(a):
leliva napisał(a):
Kasiu, ja daję deserek owocowy przed południem, obiadek około 13-14, a przed kąpaniem kaszkę - na gęsto, łyżeczką podaję.

Czekam na swojskie jajka,teściowa ma załatwić, żeby żółtko zacząć podawać.

A tak przy temacie teściowej - stwierdziła że kupi nam mopa na rocznicę ślubu - mam się cieszyć czy szukać podtekstów i się obrazić?

A jaką kaszkę dajesz? Tą z glutenem czy zwykłą manną? Ile tej kaszki? Na swoim mleczku robisz? Czy na wodzie? Ale później jeszcze cyca dajesz chyba nie?


Kasiu, kaszka manna to jest właśnie ta z glutenem. Daję jej mleczno-ryżową o smaku waniliowym - z bobovity, już na mleku modyfikowanym. Zjada ok. 100ml przed kąpielą, a przed samym spaniem dostaje cyca, ale tylko parę łyków, kaszka ją nasyci.

Aha. A jest taka po 5-tym miesiącu? Orientujesz się może? Któraś z Was ostatnio pisała że jest w Rossmanie ale u mnie nie ma. Same bezglutenowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ewcia_m

    1877

  • izunia1986op_m

    2844

  • kasia_sztuk_m

    1738

  • sztunia_m

    1650

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
astraaa napisał(a):
izunia1986op napisał(a):
wlasnie jak tam Bartłomiej po nocy u babki?

Bartosz 😉
przeżył hehe o 7 rano przylecial wygłodniały jak dzik 😁
ale powiedział,że już więcej nie chce u nich spać, bo coś tam, coś tam, już nie pamiętam.
A! kołdra była za ciężka 🙃

Ej 😁 co Wy tu gadacie o telewizorach haha
ja mam jakiś plaski LG ale się nie wczuwam, nie wiem ile ma cali, ale raczej mały jest
u nas się go włącza wieczorem, bo nie ma czasu na oglądanie, może se kiedyś walniemy jakieś kino domowe, ale najpierw trzeba postawić dom i urządzić duży salon 😜

z rana byłam w skarbówce, za głupim zaświadczeniem o dochodach się wystałam półtorej godziny, masakra jakaś
potem zakupy, fryzjer, kawa z kolezanką i czas do popołudnia zleciał, wróciłam, zrobiłam sałatkę i szczerze mówiąc padam na ryj
Wiki nie wyrabia na zęby, tak cmoka jakby mi całusa dawała cały czas, gryzie co popadnie i nie chce spać, dałam pedicetamol i dopiero sie uspokoiła, od razu szczęśliwe dziecko

Boże,Izu, ja o tej mononukleozie to tylko w tv słyszałam
nie straszcie mnie, bo też bedę szczepić hehe

idę zrobić ogień bo mi zimno 🙃

A jutro mamy zbiór starej ekipy i jedziemy na jakąś imprezę retro 😎
Mąż zapowiedział,że będzie moim kierowcą, a ostatnio zarzekała się żaba błota, że nigdy więcej pijanych bab do domu nie bedzie zwoził 😁 jakie to kochane jest, jak coś chce, no 😜


hej hej hello, próbuje was troche podczytac, bo wstałam po 6 z Igusią. widze ze i Wiki na pzreciwbólowym 😞 biedak
chyba te zęby albo jak one wszystkie w tym samym czasie marudy i płacza itd to mzoe jakas pełnia księżyca czy cos, hehe
nasza w sumie dzis w nocy bajki, jakos zasneła wczesniej, ale o 6 juz miała tak zawalony nosek ze sie nie dała nakarmic wcale tylko gile okropne, i zanim nie wyciagnełam tego towaru Fridą i disnemarem to nic by nie zjadła.
nio ale wyciagneła, dałam cyc, kupe pzrebrana i jest ok. dzicko sie troszke na macie pobawiła, i poszła w kime znów.
a ja po snaidaniu i po kawie... teraz gadamy se z rodzicami troche, szykowac bedziemy sie do koscioła,, potem obiad i wyjazd do białegostoku. juz sie nie moge doczekac kiedy bede w domku, bo jednak w domku najlepiej, a te podróze to istna tragedia, juz sie boje na sama mysl. w tamta strone Iga zasnała po 40min płaczu (na remontowanej drodze wiec nawet sie nie mozna było zatrzymac) i jak zajechalismy na wieś zawieźć tesciowa to nawet samochodu nie gasilismy, zeby sie myszka nie obudziła. i pojechalismy dalej.

lece do rodziców - miłej niedzielki kobietki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
astraaa napisał(a):
ja też nie byłam, bo zapomniałam ☺️


a ja pamietam, bo jak cos nie tak to mi to po głowie chodzi i zapomniec nie da. mamy wizyte w piatek 14-go. a w srode Zuza do kardiologa. moze pojade sama, nie bede meza ciagnac. jak Zuza bedzie w pzredszkolu to Igusie do samochodu i sru...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kasia_sztuk napisał(a):
izunia1986op napisał(a):
kasia_sztuk napisał(a):
izunia1986op napisał(a):
kasia_sztuk napisał(a):
O to 🙂
http://www.philips.pl/c/avent-przygotowanie-do-karmienia/scf870_22/prd/



ciekawe to 🙂
tylko czy Manius bedzie jesc te pysznosci pzygotowane przez Ciebie.........miejmy nadzieje,ze tak 😉
jestem ciekawa dlaczego te sloiczki inaczej smakuja niz jak my ugotujemy

Izu ona wszystko z chęcią by jadła, jak ja coś jem to dzioba otwiera żeby jej dać 🙂
Daje jej zawsze polizać i czego bym jej nie dała to jej smakuje 🙂
Jak widzi, że idę do niej z jej miseczką i łyżeczką to nawet największy płacz przechodzi 🙂


to super masz

No póki co się z tego cieszę, ale w każdej chwili może jej się odwidzieć 🙂
Etap marchewka zakończony, dzisiaj ostatni raz dostanie marchewkę z jabłuszkiem, później samo jabłuszko no i będziemy później jadły dynię z ziemniaczkiem 🙂 no a później to już zupki 🙂
Kupki z reguły są dwie albo jedna taka porządna, że wszystko osrane 🙂
I malutka nauczyła się wodę pić 🙂 codziennie wychodzi gdzieś z 70 ml 🙂
W ciągu dnia śpi jak noworodek, ma 3 drzemki które trwają z reguły godzinę lub dwie, w ciągu tych drzemek niekiedy się przebudza, ale wkładam jej smoczuś i śpi dalej, a jak smoczek nie działa to przytulam ją do cycusia i usypia. Tyle, że problem ze spacerówką mamy w dalszym ciągu, dlatego na dłuższe spacery się nie wypuszczam 🙂


to swietnie Kasia gratulacje 🙂
ze jje i spi i jest wszytsko ok.
w koncu moze se odpoxczniesz z tą Mania, bo tak to zawsze jakis problem był. odpoczywaj póki daje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fikumiku napisał(a):
Jasiek robi się ostatnio coraz bardziej szurnięty. Zaczynam podejrzewać, że jak Go robiliśmy to Karol był zjarany 😮


🤪
hahaaaa


Niewyspana jestem, impreza super, wróciliśmy przed drugą.
Kaca nie mam, mimo że wypiłam sporo tequili 😜
i bolą mnie nogi, bo one szpilek dawno nie widziały, a wczoraj były jeszcze zmuszone w nich tańczyć hehhehe

Chłopaki wzięli rowery i pojechali do prababci, podejrzany pomysł, bo to 10km w jedną stronę, ciekawe jak Bartek będzie wyglądał po powrocie haha jak wypompowany flak, ale co zrobic - tata obiecał to musiał dotrzymać słowa, a młody się napalił jak szczerbaty na suchary, moim zdaniem za daleko na niego, jeszcze w tym kasku, reszcie oprzyrządowania i z plecakiem na plecach 🙃
wyprawa jak ta lala 😁

Kasia, ja daję gluten tak samo jak Ewcia, kaszkę po 6 miesiącu mannę bobovity daję do słoiczka.

Kaaawy 😜

ciekawe jak tam Lady po weselichu. 🤢 😁

Wik dupkę do góry podnosi i zasuwa po całym pokoju... i po co mi mop ja się pytam? 😜
A propos, widziałyście:
http://demotywatory.pl/3910399
ciekawe, kto to wymyślił. i to określenie "głupie dziecko". Nie ma głupich dzieci, są głupi rodzice 😠 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My po weselu. Werka jest urodzonym aniołkiem naszym. Była super grzeczna, spała całą noc i obudziła się na papu o 6, czyli standardowo, nie płakała za nami, nie dała babci popalić 😉 A my się ubawiliśmy po pachy. Najlepszy ślub i wesele na którym byliśmy, bo w sumie to najbliższe nam osoby były. Moja Gosia wyglądała ślicznie i wszystko poszło tak idealnie jak zamarzyła. Był to najromantyczniejszy ślub jaki widziałam. Na powietrzu, pod taką większą altanką z oltarzem, po drodze do altanki mieli plonące pochodnie i obsypaną drogę płatkami róż. Cudo. No i ten ksiądz fantastyczny. Kazanie rewelacyjne. Sam sprostował słowa tego jednego z czytań o miłości, w którym jest powiedziane m.in., że żona ma być posłuszna mężowi. Zaznaczył, żeby pamiętać, że kobieta również jest osobnym duchem i należy jej się ogromny szacunek, no i generalnie dużo mądrych rzeczy mówił o małżeństwie, o tym jak ważne jest niedopuszczenie do rutyny, jak ważne jest, żeby nie przestać się starać tylko dlatego, że się już ten ślub ma, o tym jak to łatwo jest w narzeczeństwie, a dopiero potem rozpoczyna się prawdziwe życie. W ogóle mówił fajnie i mądrze (sama nie wiem skąd to wszystko wie? 😉), a nie z takim tradycyjnym katolickim podejściem do małżeństwa. Łukasz stwierdził, że w tym kościele to by mógł wziąć ślub kościelny hahah. A ja się podjarałam tą mszą, że aż musiałam o tym wspomnieć. A wesele jak wesele 😉 Tańce, hulanki, swawole. Była orkiestra, a ja nie lubię, ale o dziwo podobała mi się w miarę. Mało grali disco-polo, więc jakoś przetrwałam 😉 Dużo Anny Jantar, starych polskich hitów, trochę znanych polskich przyśpiewek (dali nawet śpiewniki 😉), trochę współczesnych, trochę czegoś ambitniejszego. Super naprawdę. Nawet nie wiedzieliśmy kiedy nam czas zleciał do 3 i wcale nie byliśmy śpiący, mimo, że Werka noc wcześniej kwękała sporo i najpierw Łukasz do niej wstawał podać smoczek, a potem od 4 ja. Nie mieliśmy w ogóle ochoty na to wesele, a ubawiliśmy się jak nie wiem. O 3 poprosiliśmy by tata już po nas przyjechał i odsypialiśmy w domu rodziców.
Było trochę ludzi z naszego (mojego i Gochy) wydziału na samym ślubie i się z dziewczynami zgadałyśmy, że robimy teraz zjazd studencki z dzieciakami 😁 Super pomysł 😁 Okazało się, że moja jedna koleżanka też rodziła 19 marca w tym roku 😁 A druga chodziła do tej szkoły rodzenia co ja i też poznała Dorotę moją położną. Chciała ją wynając, ale wtedy jeszcze ona pracowała na porodówce w Koperniku - szpitalu państwowym i zapewniła tą moją kumpelę, że oprócz niej pozostałe 3 położne są super, tyko jedna niezbyt więc małe prawdopodobieństwo, że na nią trafi. No i ona poszła do Kopernika i na Dorotę nie trafiła, ale też była bardzo zadowolona z innej. Szkoda, że tej porodówki już nie ma w Łodzi 😞 Jeszcze mnie koleżanka uświadomiła, że wtedy co rodziła to ta moja położna Dorota była najlepszą położną 2008 roku w całej Polsce, to ona rzeczywiście wymiata. Jejku ona wcale się nie chwaliła tymi swoimi osiągnięciami. Taka skromna kobitka. Choćbym jej miała szukać na drugim końcu świata to drugie dziecko też rodzimy razem 🙂
No to jak widzicie jeszcze sobie na ślubie o dzieciowo-porodowych sprawach pogadałam. Znaczy w kolejce by złożyć życzenia Młodej Parze, bo przecież na ślubie koło 200 osób było (żeby nie było, że w kościele gadałyśmy 😉).

Co do kaszek z glutenem - moja Magda daje Nestle bez mleka modyfikowanego. Trudno ją dostać, ale jest taka. Jakieś 7 Zbóż się nazywa czy coś takiego. My na tej Nestle co fiku jedziemy i jest dla werkowego brzusia super. A bezglutenowe mamy Bobovity.

Filmiku nie oglądam, artykułu o zwyrodnialcach nie czytam 😜

Ewcia - co do tv. Łukasz mówił, że w tym przedziale cenowym za wiele nie śledził tematu, ale to co sprawdził tak na szybko to ten telewizor co wybraliście jest spoko. Mówił, że Sony najlepsze wśród tych co on sprawdzał w kwotach ok 3000zł. No i my nie będziemy mieć Bravi, bo to model jest z 2011 tylko jakiś nowszy. Także coś popieprzyłam jak zwykle. A ten Samsung według niego bardzo dobry. Też ma mnóstwo pozytywnych opinii. On by kupił jakby mu żonka tyle kasy pozwoliła wydać 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja też. dla mnie temat jest nie do ogarnięcia i obym nigdy nie musiała być na miejscu osoby, która "zostaje". Kasia, współczuję tak bardzo, jak tylko się da. I podziwiam Cię kochana...

Wik śpi, B lata po dworze, byli tyle km rowerem i jeszcze potem na spacerze byliśmy, a ten jeszcze ma moc w akumulatorach. Ja padam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lady ja też nie znoszę typowych weselnych orkiestr 🙃 i u nas też były śpiewniki, ale królowały piosenki czerwonych gitar i tym podobnych, przy disco polo nie jestem w stanie dupy dźwignąć, bo mnie paraliżuje, zrobili dobrze ciężarnej haha albo nie chcieli szkodzić

dziewczyny, tak se pomyślałam,że nie będziemy robić typowo chrzcinowej sesji Wikusi
że po prostu zorganizuję sesję u znajomych fotografów już po chrzcie obydwojgu naszym skarbom
jestem na etapie mailowego planowania, mam nadzieję,że da się uzgodnić z nimi wspólny termin i resztę, choćbym miała z tysiaka u nich zostawić to chcę mieć piękne zdjęcia, Wika jest taka cudna teraz i Bati też, chcemy mieć pamiątkę 🙂
bo później to chyba Bartka komunia dopiero nas zmusi do zrobienia zdjęć heheh 😜

a ja tak jestem zakochana w tych moich dzieciakach ☺️ no zeżarłabym 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...