Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

sztunia napisał(a):

jeju izu ty wogóle coś jesz, przeciez on ma pół roku i dalej ma takie akcje
przeabane
ja dzisiaj polce zastosowałam deser z jogurtem

co ja moge.....
jem jem,ale ze strachem o nowe wysypki,brak kupska .....

chcialam tak jak wieksosc jesc wszystko,ale jakos nie jest mi to dane 😠

a plamy pojawiaja sie nowe 😠

idziemy sie kapac.......
pogadalismy z tatusiem na skype
Alan rozrabiał
taki mały,a juz wpatrzony w monitor
DAwid do niego mowi:
"widziesz ,tatus denerwowal mamusi i go wsadzila do pudla''
🤪 🤪

ide go polozyc,bo oczka trze

Moja też oczka trze, ale nie chce zasnąć, pewnie dlatego, że miała drzemkę od 16.30 do 18.20 🙂
Nie chce cyca, wypluwa, drze się jak chce jej włożyć. To odłożyłam gnoja do łóżka i się miota i gada sobie, a ja na wspólnej muszę obejrzeć aaa 🙂

Miotała się, miotała i zasnęła 🙂

śpią, dzisiaj byłocieżko,bomajkagrzebie w cipce jknajeta i bolala ja
ziemniakizasmazaneidopiero na wspolnej 🙂

Niko wrocil z randki wiec moge isc spac 😉


Pochwalil sie,ze szyneczke jadl............skubany w domu na sile kielbase wcina.

ALe sie za mna stesknil,bo wskoczyl na mnie i wycalowal w drzwiach.
Pytal siei czy tesknilam za nim 😁

Hej.
Nocka spoko. Dzisiaj na obiados pierogi ruskie i ztobię chyba dzisiaj knedle z serem na słodko mniam 😉
Ej a w kupkach Waszych maluchów bywa, że są te takie białe grudki? 🙂

Hej,hej...

noc nawet,nawet.........

pije Inke,ubieramy sie i do przedszkola trzeba jechac
za książki trzeba załacić 98zł 😮a gdzie reszta opłat..........

ostatnio znalazlam artykul,ze w Niemczech zakupy robi sie taniej niz u nas 😮
ciekawe jak to mozliwe................

czekam na kupke po marchewce jezeli bedzie ok to podaje ziemniaki z marchewka
sama zrobie-moze zje 😉

Hej 🙂 dobra mysl z tym muchomore tylko gdzie ja go znajde?? 🙂 ja juz sama nie wiem od czego go tak naprawde zsypalo pewnie bardziej od tego mleka w sosie ogolnie to ja juz powoli trace cierpliwosc i jeszcze chwila a sie wyprowadze bo jeszcze mnie w depresje wpedzi..
Ksawery maruda od rana niech to zabkowanie sie skonczy

Tak wogole mam mega nerwy mama idzie dzis do szpitala a jutro cesarka uuuuu

Jaszminka napisał(a):

Tak wogole mam mega nerwy mama idzie dzis do szpitala a jutro cesarka uuuuu

To Twoja mama jest w ciąży?
Ile ma lat? 🙂

hej hej, a ja czekam na kupke po jagodach.

wczoraj sie wkurzyłam, zrobiłam te słoiczki i tak mi załapały, ze potem juz małą posadziłam do krzesełka zeby ja nakarmic tymi jabłuszkami i otworzyc nie mogłam , fuck, dziecko zdenerwowane, chciało cos zjesc, a ja rece obdarłam zeby to dziadostwo otworzyc, i stukałam i pukałam, i przez scierke i nozem chciałam podwazyc przykrywke i nic... dopiero maz ja wrócił... ale nie wiem czy bede robic, w sumie jje, ale troche sie krztusi i boje sie zeby sie nie zadławiła. to nie ejst taka mega papka, rozdrobnione ale nie tak jak w słoiczkach. bo ja niedawno sprzedałam robota, a miałam razem z blenderem i pogoniłam blender tez. a nie mam nowego, tylko takie cos nakładane na robota recznego, pojemnik z nozykiem, a to tez nie rozdrobni jak tzreba. wiec tarłam na małej tarce i potem rozgotowałam w garnku jeszcze ale widocznie cos jej nie pasowało. zobacze jeszcze dzis, jak bedzie to samo to sami zjemy.

któras pisała o bananie i nitkach czarnych... to norma, u nas jak zuzia zje kilka dni pod rzad banany to zawsze sa te nitki w kupce, ale jak daje idze te jabłka z bananem z bobovity co lady pisała to nic Idze nie ejst, i nie ma nitek. tylko chyba w tym takim bananie, bananie...
a grudki białe sa Kasia czasami, teraz jzu bardzo rzadko, to mzoe jakis niestrawiony pokarm do konca czy cos... ja sie tym nie martwie, bo pamietam ze przy zuzi pytałam lekarke, wiec ok

Igusia spi, ja kawkuje...

Ja wczoraj w Netto kupiłam jeden słoiczek jabłuszka z jagodą z Bobovity. Sama mam ochotę to zjeść, bo te jabłuszka z Hippa to też czasem pałaszuję aż uszy mi się trzęsą 🙂

Tak w ciazy 🙂 ma 39 lat w sumie to troszke jej zazdroszcze

Kurde chyba czeka mnie wizyta u gina. Tak mnie brzuch nawala jakbym miała dostać ciotkę i mam uczucie jakby miało ze mnie chlusnąć zaraz. Nie wiem czy to promieniuje od tego cholernego krzyża czy to brzuch promieniuje do krzyża, w ogóle pachwiny mnie rwą :/ Rezonans dopiero 12 listopada, ale chyba nie dam rady wytrzymać do tego czasu i będę musiała zapłacić 600 zł i iść prywatnie :/ jak zapłacę to mi zrobią w przeciągu 2 tygodni. Złodzieje cholerne, jak nie masz kasy to zdychaj bo są takie terminy oczekiwań, że to jest poprostu śmieszne.
Mała właśnie sra, stęka, piszczy i cieszy się do telewizora 🙂 śmieszka mała nasza 🙂
Kocham dziada 🙂

astraaa napisał(a):

hejo

u nas też białe grudki się zdarzają, ale już rzadko, zależy zresztą co zje

Ewcia, to trzeba było jabłka na 4 podzielić, rozgotować i potraktować tłuczkiem do ziemniaków - tak zawsze robiła moja babcia, papka była jak się patrzy 🙂
Dałam Wice na śniadanie kaszkę mleczno-ryżową z łyżeczką manny, może w ten sposób się przyjmie 🤢 ochujeć idzie.

a żeby słoik otworzyć to ja z całej siły walę bokiem pokrywki o podłogę, czasem mi się wgniecie, ale grunt,ze słoik otwarty 😁

Jaszminka, to mama w ciąży? 🙂
ja bym chyba jajo zniosła, jakby moja zaciążyła teraz haha
ale pasowałby do niej dzidziuś, bo ona lepiej wygląda niż ja, o zajebistych ciuchach jakie ona ma wszafie na rozmiar 36 i szpilach nie wspominam 😠 córka dresy i trampki, a babce dupsko po czterdziestce odżyło 😁

Tamta moja 'koleżanka' co na nią nasłałam położną obrabia mi tyłek 😁 podobno nienawidzi mnie jak psa i mi się odwdzięczy z nawiązką 😁 Chyba nie zamierza tutaj przysłać tej swojej obleśnej, upasionej świńsko-blond purchawy z czerwonym ryjem, 150cm w kapeluszu, bo jak mu kopa w ten sedes zasadzę, to mu mojego trampka będą musieli chirurgicznie wyjmować? 🙃
Kupa śmiechu. Ona następna.
Pasy drzeć i solą sypać. Niech mi tu kogucika nie podgrywa, bo do mopsu też się mogę przejść, akurat mam tam koleżankę, możemy załatwić kilka wizyt wrednych pań zaglądających w każdy kąt 😎

Idę układać w szafkach, mam moc...
...i burdel 🙃

😘

nio zobacze z tymi jabłkami,z robie mzoe drugie, bo jabłek mam duzo, te na próbe.
a co do kaszki, to niew iem astra, nie pociesze cie pewnie, ale mojej ja zanim zaczełam dawac gluten do słoiczka dawałam z kaszka. myslałamz e to na manne tak reaguje ze ta kupa zielona. a potem gluten do słoika a mlecznoryzowa normalnie oddzielnie i dalej kupa zielona, a teraz mlecznej nie daje a gluten do słoika i jest ok, wiec u nas na mleczna zwykła tak reaguje źle 😞 ja jeszcze poczekam.

niezła ta twoja "kolezanka", weż komus pomóz 😞

haha spoko jaszminka,bedziecierazem bawić 🙂

poza tym witajcie
zaraz sped kolezanek
miałam na tarasie meblepomyc a kurwa nie mamwody,czemu sie dziwie przeciez ostatnio to norma

kasia_sztuk napisał(a):

Ja wczoraj w Netto kupiłam jeden słoiczek jabłuszka z jagodą z Bobovity. Sama mam ochotę to zjeść, bo te jabłuszka z Hippa to też czasem pałaszuję aż uszy mi się trzęsą 🙂

ja wczoraj idze dałam, ale jeszcze kupy nie było po tym. ciekawe.
nio a te jagódki tak z tego słika pachna, supcio 🙂 mniammmm

Jaszminka napisał(a):

Tak w ciazy 🙂 ma 39 lat w sumie to troszke jej zazdroszcze

Czego zazdroscisz? 🙂

leliva napisał(a):

Siema 🙂

Ula wreszcie zaczęła normalnie spać w nocy 🤪 Tzn dwie pobudki mamy - o 1 i o 5, ale to już można się wyspać 🙂 Przeszłam na butelkę i teraz widzę ile ona jest w stanie zjeść - więcej niż 500ml/dobę w nią nie wmuszę. I to już liczę z nocnym karmieniem. Wychodzi na to, że na cycu ona nie dojadała (bo na pewno 500ml nie wypiła) i z głodu się tak często budziła. Póki co, nie chcę zapeszać, ale jest lepiej 🙂

A z piersi całkiem zrezygnowałaś? Moja mała też jakieś dwa dni temu piła cyca, potem drugiego i znów pierwszego i płacz i przystawianie i płacz. Zrobiłam jej Bebiko i wytrąbiła 200 ml 😮
Nie będę siebie i jej katować, jak widzę, że jest głodna po cycu to robię butlę i tyle. Przez pierwsze pół roku dziecko otrzymuje to co najlepsze z mlekiem mamy, a później potrzebuje więcej a moje cycki nie są już tak mlekodajne, co nie zmienia faktu, że na cycu też wisi co chwilę i jak je butlę to laktatorem odciągam żeby wyprodukować mlesio 🙂
Możecie na mnie krzyczeć ale ja mam to w nosie, najedzone dziecko to szczęśliwe dziecko. Z cyca nie zrezygnuję, ale dwa razy w ciągu dnia Bebiko ciągnie 🙂

kasia_sztuk napisał(a):

leliva napisał(a):

Siema 🙂

Ula wreszcie zaczęła normalnie spać w nocy 🤪 Tzn dwie pobudki mamy - o 1 i o 5, ale to już można się wyspać 🙂 Przeszłam na butelkę i teraz widzę ile ona jest w stanie zjeść - więcej niż 500ml/dobę w nią nie wmuszę. I to już liczę z nocnym karmieniem. Wychodzi na to, że na cycu ona nie dojadała (bo na pewno 500ml nie wypiła) i z głodu się tak często budziła. Póki co, nie chcę zapeszać, ale jest lepiej 🙂

A z piersi całkiem zrezygnowałaś? Moja mała też jakieś dwa dni temu piła cyca, potem drugiego i znów pierwszego i płacz i przystawianie i płacz. Zrobiłam jej Bebiko i wytrąbiła 200 ml 😮
Nie będę siebie i jej katować, jak widzę, że jest głodna po cycu to robię butlę i tyle. Przez pierwsze pół roku dziecko otrzymuje to co najlepsze z mlekiem mamy, a później potrzebuje więcej a moje cycki nie są już tak mlekodajne, co nie zmienia faktu, że na cycu też wisi co chwilę i jak je butlę to laktatorem odciągam żeby wyprodukować mlesio 🙂
Możecie na mnie krzyczeć ale ja mam to w nosie, najedzone dziecko to szczęśliwe dziecko. Z cyca nie zrezygnuję, ale dwa razy w ciągu dnia Bebiko ciągnie 🙂

hehe mozecie na mnie krzyczec!!! 🙂 hihi dobre
ja nie wiem skad sie bierze to ze wy mówicie ze cycki nie sa mlekodajne.
moja jak po jednym cycu jej daje drugiego, ale nie od razu tylko np karmie a ona jeszcez nie zasypia, i bawi sie jeszcze z 1,5h to ja potem na dokarmienie daje juz drugiego i wypije,a potem tez sie budzi ok 3, to norma i gada w łozeczku, i wcale nie dlatego ze ejst głodna mysle. te pobudki o tym nie swiadcza. ona jest wzieta po jakims czasie do cyca jak wzaczyna marudzic ale wcale nie ze jakos łapczywie pije, ma mysle potzrebe wtulenia sie we mnie w nocy zeby mogła ładnie usnac czy cos.
u lelivy inaczej bo ona sie budziła co 1-2 h w nocy,w iec wiele raazy, to moze własnie nie dojadła. ale jak Kasia u Ciebie spi, to ja bym butli nie dawała. tak jak ci kiedys sztunia napisała ze kazda butla zmniejsza ilosc pokarmu. a sie wydaje ze nasze cycki sa flaki i nie wystarczaja dzidziusiom. moje tez jzu takie sa, ale to dlatego ze sie karmienie ustabilizowało, i nie ma juz tych głazów i cieknacego pokarmu, to normalne. mi jakw róciłam do pracy po tych 8h niekarmienia na poczatku sie zdarzały znów nabrzamiałe piersi,a le tez sie unormowało z czasem.
takze Kasia jak chcesz, mi sie wydaje ze jak Mania sypia w nocy, i w dzien jje cyca to nie am co dokarmiac. Twoja decyzja.. ale ona moze byc maruda pzrez zęby czy spiąca. moja np jak zaczyna marudzic to ewidentnie jest spiaca, jak nei mzoe sie sama ululac, daje cyca i pół minuty i spi.

ewcia napisał(a):

kasia_sztuk napisał(a):

leliva napisał(a):

Siema 🙂

Ula wreszcie zaczęła normalnie spać w nocy 🤪 Tzn dwie pobudki mamy - o 1 i o 5, ale to już można się wyspać 🙂 Przeszłam na butelkę i teraz widzę ile ona jest w stanie zjeść - więcej niż 500ml/dobę w nią nie wmuszę. I to już liczę z nocnym karmieniem. Wychodzi na to, że na cycu ona nie dojadała (bo na pewno 500ml nie wypiła) i z głodu się tak często budziła. Póki co, nie chcę zapeszać, ale jest lepiej 🙂

A z piersi całkiem zrezygnowałaś? Moja mała też jakieś dwa dni temu piła cyca, potem drugiego i znów pierwszego i płacz i przystawianie i płacz. Zrobiłam jej Bebiko i wytrąbiła 200 ml 😮
Nie będę siebie i jej katować, jak widzę, że jest głodna po cycu to robię butlę i tyle. Przez pierwsze pół roku dziecko otrzymuje to co najlepsze z mlekiem mamy, a później potrzebuje więcej a moje cycki nie są już tak mlekodajne, co nie zmienia faktu, że na cycu też wisi co chwilę i jak je butlę to laktatorem odciągam żeby wyprodukować mlesio 🙂
Możecie na mnie krzyczeć ale ja mam to w nosie, najedzone dziecko to szczęśliwe dziecko. Z cyca nie zrezygnuję, ale dwa razy w ciągu dnia Bebiko ciągnie 🙂

hehe mozecie na mnie krzyczec!!! 🙂 hihi dobre
ja nie wiem skad sie bierze to ze wy mówicie ze cycki nie sa mlekodajne.
moja jak po jednym cycu jej daje drugiego, ale nie od razu tylko np karmie a ona jeszcez nie zasypia, i bawi sie jeszcze z 1,5h to ja potem na dokarmienie daje juz drugiego i wypije,a potem tez sie budzi ok 3, to norma i gada w łozeczku, i wcale nie dlatego ze ejst głodna mysle. te pobudki o tym nie swiadcza. ona jest wzieta po jakims czasie do cyca jak wzaczyna marudzic ale wcale nie ze jakos łapczywie pije, ma mysle potzrebe wtulenia sie we mnie w nocy zeby mogła ładnie usnac czy cos.
u lelivy inaczej bo ona sie budziła co 1-2 h w nocy,w iec wiele raazy, to moze własnie nie dojadła. ale jak Kasia u Ciebie spi, to ja bym butli nie dawała. tak jak ci kiedys sztunia napisała ze kazda butla zmniejsza ilosc pokarmu. a sie wydaje ze nasze cycki sa flaki i nie wystarczaja dzidziusiom. moje tez jzu takie sa, ale to dlatego ze sie karmienie ustabilizowało, i nie ma juz tych głazów i cieknacego pokarmu, to normalne. mi jakw róciłam do pracy po tych 8h niekarmienia na poczatku sie zdarzały znów nabrzamiałe piersi,a le tez sie unormowało z czasem.
takze Kasia jak chcesz, mi sie wydaje ze jak Mania sypia w nocy, i w dzien jje cyca to nie am co dokarmiac. Twoja decyzja.. ale ona moze byc maruda pzrez zęby czy spiąca. moja np jak zaczyna marudzic to ewidentnie jest spiaca, jak nei mzoe sie sama ululac, daje cyca i pół minuty i spi.

Ewcia,racja..........kazdy robi jak uwaza.
U nas karmienie w dzien co 2h....w nocy spi od 20-1/2 zalezy jak mu sie chce i pozniej to juz raczej sie rozpczyna karmienie dzienne czyki co 2 h 🙂
Ja tam chce jak najdluzej karmic.Tzn.nie do 5 lat 🤪ALe tak do roczku na bank.
Zadnej butli nie chce mi sie robic 😉Wygodna jestem i tyle 🙃

Kasia tej chwili kiedy pierwszy raz widzi sie swoje malenstwo,pierwsze chwile w domu chyba chcialabym cofnac czas o jakies 6 miesiecy 🙂