Skocz do zawartości

Czerwcoweczki 2012 | Forum dla mam


midorada_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 938
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
rzeczywiście trochę dziś chłodniej (było z rana), chociaż u mnie już dobija do 27 i grzeje słońce. Zapowiadało się na deszcz, ale przewiało, więc może znów burza później zaatakuje. Poszłyśmy sobie rano na spacerek i od 10.30 mała śpi, pobujana po dołach i nierównych piaszczystych drogach nieźle ululana została. Teraz we śnie przez 15 minut pojadła i dalej nie ma dziecka 🙂 właśnie gimnastykuje się przy robieniu kupki 😁

Przyłączam się do Was z baby bluesem... ciężka sprawa jak tak dopadają łzy i chandra bez poważniejszego powodu, a jak się już powód pojawi to istna masakra. Wczoraj złapaliśmy się trochę z B, a właściwie to pomilczeliśmy sobie. Bardzo go wczoraj potrzebowałam żeby się nawyżalać (wyszedl do pracy o 9:30 i wrócił prawie o 19) bo mała była męcząca i przez dłuższy czas płakała, pierwszy raz tak długo, a że ma głos jak syrena alarmowa i to o niezłej częstotliwości, trochę mnie wczoraj umęczyła. Było wczoraj spotkanie rodzinne my i nasi rodzice, wiec dopiero mogliśmy pogadać po 22, a on co? poszedł o 22 do swoich rodziców, myślałam, że na moment po ciasto które zostało, ale nie śpieszno mu było spowrotem, bo jak wpadłam tam po 50 minutach to on w najlepsze sobie rozmawiał. Później miał pretensje, że chcę go uwiązac, że potrzebował porozmawiać. A ja nie potrzebowałam? cały dzień z Julcią siedzę i nie rozmawiam. W każdym razie do teraz się gniewa na mnie. więc dziś chyba też nie pogadamy...

Głodna jestem, idę coś wyszperac w lodówce.
buźka mamusie 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień Dobry

Teraz wstałam, nocka zarwana jak nie wiem, musiałam odespać.
Małego męczy robienie kupki, drugi raz dałam mu czopka, ale nie chce za często.
Chodzi o to żeby sam robił, no ale przez to pól nocy nie spał i stękał i nic.
Herbatka z kopru nie pomogła ani masaże brzuszka i inne wszystkie metody 🥴

Dorotka
tez mam takie chwile z Mężulem, po porodzie czułam sie taka samotna jakaś i popłakiwałam na boku cały czas.
Anetka biedny Oskarek, ciekawe jaka bedzie reakcja na szczepienie mojego Olafka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hello mamcie 🙂

dziś trochę łaskawszy dzionek bo mogę tu zajrzeć szybciej niż wieczorem 🙂 i obiad nawet mi się udało zrobić, i pranie powiesić 🙂

Dorota też tak czasem u nas bywa, a wczoraj też mieliśmy ciężkie popołudnie... 🤔 🤔 🤔 więc doskonale Cię rozumiem, Twoja Julcia z tego co piszesz jest jeszcze w ciągu dnia grzeczna i możesz coś zrobić a ja to tylko łapię minuty kiedy mój w ciągu dnia nie płacze, żeby cokolwiek zrobić i szczerze to mam takie momenty że fizycznie nie daję rady i czasem z niemocy łezie polecą bo mój Marek ma teraz w pracy gorący okres ale do przyszłej środy i bierze urlop 🙂 także trochę odciążenia będzie.
Aniu pisałaś że u was gorączki itp. mam nadz że lepiej się czujecie, bo mnie dopadło dwa dni temu przeziębienie 🤢 🤢 🤢 katar + drapiący suchy kaszel...masakra....

biedne te nasze misie po tych szczepieniach...no nas to czeka jeszcze.

dziś pogoda parna i ciężka ale spacerek krótki zaliczony - dziś bez syreny 😁 może dlatego że starszy brat prowadził wózek i nawet za rączkę nie mogłam 🙂 🙂 🙂 tak się Marcych przejął rolą 🙂 a jaki był dumny że udało mu sie uśpić małego w wózku 🙂

miłego dzionka mamusie 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...