Lipcóweczki 2012 | Forum dla mam

fajnie że Kinia wychodzi do domku a za Anię i Kamilkę dalej mocno trzymam kciuki 🙂

u nas zaraz pewnie będzie burza i lunie deszcz bo ciemno się zrobiło na podwórku

czesc dziweczyny!
kasia ja też walczę z potówką 😠 😠, niektóre krostki sa takie duże, przecież nie jest az tak gorąco cholera 😠
Antoś pije mleko bardzo łapczywie, i tez mi się potrafi zakrztusić, u mnie to mąż w straszną panikę wpada, a ja wtedy przez niego w większe nerwy, i tak się nakręcamy często, antos to chyba najmniej zdenerwowany tą sytuacją
moja mama była tydzień i wczoraj pojechała do domu. Na szczęście mały miał tylko 1 dzień marudzenia, na razie spokojny jest, myslałam zeby mu te kropelki delicol kupić, ale czytałam że to jest przydatne przy nietolerancji laktozy, wtedy dziecko ma problem z kupka, u mnie nie ma tego problemu, antek ma po prostu wzdęcia czasem
kasia, te krople to ci lekarz przepisał?

domi81 napisał(a):

byla wlasnie polozna u mnie i powiedziala ze oczka mu ropieja od zatkanego noska , tak wiec musze nosek czyscic i powinno przejsc.Jsk myslice mozna jesc fasolke szparagowa...bo mam taka ochote 😞

domi a czym czyścisz nosek? antek ma nieraz od ulewania mleka takie gluty w nosie, ale za cholere nie moge ich wyciągnąć 😠 mam takie ampułki z wodą morską ale boję się mu je wlac do nosa, nie wiem, ja osobiście dostałabym szału jakby mi się coś do nosa nalało, strasznie tego nie lubię, a w tej ampułce to jest dużo tego płynu 🤢
moze któras z was uzywała takiej wody? a

Kasiala w sumie to sie nie przyglądałam jakoś bardzo ostatnio tym kupkom ale chyba rzeczywiście nie ma już tych "serków" tylko sam taki musztardowy kolor ale konsystencja dalej taka sama jak na początku tzn nie bardzo rzadka ani nie gęsta 🙂

Ula ja mam wodę nosefrida taką do psikania i Mała nawet bardzo nie marudzi jak jej nią czyszcze, zachwycona nie jest ale tez nie płacze 🙂

Ula ja uzywalam ampułek z solą fizjologiczna i wlewalam stasiowi po dwie kropelki, teraz uzywamy wody morskiej w sprayu uwazam ze jest duzo skuteczniejsza,, nastepnie wyciagam frida.
Domi ja jadlam dwa razy fasolke szparagowa gotowana i wszystko bylo ok
Tosia wracaj szybko do zdrowia!
Staś też od soboty ma mnóstwo potówek na buziulce, jutro położna ma przyjść i je zobaczyć czy to w ogóle są potówki czy może co innego.
Mój syn coś dzisiaj po południu bardzo marudny, płacze zaraz jak mu smoczek wyleci, najlepiej to na ręku... eehh chyba się męczy z kupką albo gazami... a bąki też ma takie że nieraz mężowi się dostaje bo myślę że to on 🤪
Ania, Kinia życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia i do domku dla Waszych dzieciaczków, buziaki od cioci 😘 😘 😘

hej pisalam wcszoraj ale mineta rozlaczylo i maly sie obudzil potem juz braklo sil 😁

my dzis bylismy u lekarza zeby te oczka przekrwione zobaczyla i jak za tydz nie przejdzie to do okulisty na sprawdzenie ogolnie wszystko ok maly mi sie napinal myslalam ze to brzusze a pani mowi zze nie bo ma mieciutki wiec juz sama nie wiem czemu taki matudny czasami dzis spal prawie caly dzien. plesniawki tez nie ma tak jak polozna mi mowila wiec jestem spokojniejsza. przybral nie duzo na wadze ale wazne ze przybral bo w dniu wypisu mial 3368 a teraz ma 3600 wage urodzeniowa. ogolnie z potowkami tez walczylam ale przeszlo nosek probowalam czyscic aspiratorkiem ale nie bylo kozek 😁 i chyba mu zapuszzce te kropelki z soli morskiej , ale wazne ze kicha bo sie oczyszcza 😁

ja tez sie dziewczyny wsicekamna mojego ma caly tydz urlopu a nic mi nie pomaga no zrobi mi sniadanie lub kolacje o a tak rozumiem ze sie musi uczyc bo ma egzamin na przewoz rzeczy i jest tego wciul ale kurde calymi dniami !!!! przesada lekka nic tylko testy robi a w nocy wiem ja karnie ale nad ranem emby mu chociaz smoka podawal jak marudiz po jedzeniu to nie on sie obudzi "wszystko w porzadku?" i sie odwraca na drugi bok mam go ochote zabic wtedy. i ja tez ciagle rycze szcegolnie jak Oli placze i nie wiem jak mu pomoc a on sie drze na mnie ze wymyslam ze panikuje szlagmnie wtedy trafia normalnie!!! faceci oni nigdy nie zrozumieja nas!!
teraz tez to on pirwszy zjadl i poszedl sie kap[ac ja jem przy Olim ktory wlasnie sie obudzil i marudzi taki standard w nocy 😁

Cześć Dziewczyny,
podczytuję Was codziennie przy karmieniu ale za nic nie ma czasu żeby odpisać. Ba! nie mam sie kiedy w tyłek podrapać za przeproszeniem 🤨 Siedzę przez całe dnie sama z Jasiem, mąż wraca z pracy ok 18 więc zajmie sie nim na jakieś 2-3 godzinki, bo później kąpiel i po wszystkim. A czasami jak wraca to Jaś akurat śpi, bo po całym dniu męczenia mnie sam się zmęczy i zasypia...

Upały przez ostatnie dni myślałam że nas wykończą, Mały był marudny na maxa. Wczoraj w ogóle nie chciał spać, dopiero jak zdjęłam mu pampersa i położyłam prawie golutkiego (w rozpiętym kaftaniku) to zasnął na 3 godz a ja wtedy z motorkiem w tyłku: pranie, prasowanie, obiad. W domu bajzel na kółkach, na szczęście jutro wieczorem przyjeżdża moja mama i pomoże mi sprzątać bo w niedziele chrzciny... A wiecie, teściowa jednak nie przyjechała, dotrze dopiero w sobotę 🙂 🙂 🙂

O już się budzi, to sie opisałam.. później zajrzę, dziś chłodniej to może pośpi dłuzej

Oj Ilka doskonale wiem o czym mówisz- mój Mąż też wraca koło 18 więc odciąży mnie tylko jakieś 2-3 godz- mam wtedy czas żeby np iść pod prysznic 🤢 bo w ciągu dnia to raczej nie 🤢 a ja z kolei jadę do Mamy w przyszłym tyg więc też będę miała luźniej troszke 🙂

dziewczyny powiedzcie mi bo sie nie orientuje- jeśli zaszczepię Kornelkę tą szczepionką 6w1 to już każde kolejne szczepienie muszę też brać to 6w1 czy następne mogę sobie zmienić na tą 5w1?

monkado napisał(a):

Oj Ilka doskonale wiem o czym mówisz- mój Mąż też wraca koło 18 więc odciąży mnie tylko jakieś 2-3 godz- mam wtedy czas żeby np iść pod prysznic 🤢 bo w ciągu dnia to raczej nie 🤢 a ja z kolei jadę do Mamy w przyszłym tyg więc też będę miała luźniej troszke 🙂

dziewczyny powiedzcie mi bo sie nie orientuje- jeśli zaszczepię Kornelkę tą szczepionką 6w1 to już każde kolejne szczepienie muszę też brać to 6w1 czy następne mogę sobie zmienić na tą 5w1?

z tego co pamiętam to juz musisz tak szczepić

Monkado juz chyba musisz dalej to co zaczniesz. my bierzemy 5 w 1.

Hej
Dzisiaj przyszedł nam leżaczek zamówiony na allegro, sama go skręciłam i Smyk właśnie na nim śpi z uśmiechem na buziaku 🙂 a ja mam czas ugotować obiad-schab gotowany z warzywami, ziemniaki i fasolka szparagowa.
Tosia czemu mówisz że daleko Twoim pulpetom do prawdziwych? To jak je gotujesz?
Mi zostało 2,5 kg. waga od tygodnia stoi w miejscu, chyba już samo nie zleci, tym bardziej że ciągle coś bym żarła, a to jakiś owoc, a to ciastko, a to prażynkę mężowi skubnę. Kupiłam sobie te płatki zbożowe Sunbites czy jakoś tak i też je podjadam.

Aha mój Niedźwiadek budził się w nocy co półtorej dwie godziny ZNÓW! a myślałam że idzie ku dobremu... a nad ranem walił takie serie bąków że szok, przy tym robił się czerwony i marudził.
Dziewczyny używacie może Sam Simplex lub Bobotic? Podobno te krople są niezawodne na kolki...

Karola ja w takim razie też zaraz zmontuję leżaczek bujaczek, bo dostaliśmy używany od kuzynki ale myślałam że to dopiero od jakiegoś 3 miesiąca można 😉 Jej może i mnie uratuje to cudo 😁

Tosia a co z tymi pulpetami nie tak? bez przypraw czy sos jakiś inny? Bo ja też przymierzam się żeby zrobić i ciągle dnia mi brakuje ☺️

Karola ja też ciągle podjadam, tzn w biegu złapię coś z lodówki albo ze stołu. Został mi 1kg ale co z tego, jak w cyckach nie mieszczę sie prawie w żadną ładniejszą bluzkę a w biodrach w spodnie 😞

Ostatnio podjadałam chipsy, bo nie umiałam sie powstrzymać. Nie dużo ale kilka przemyciłam jak nikt nie widział 😁 Czekoladę odpuszczę ale chipsy zawsze były moją słabością 😜

witam 🙂
a ja pozbyłam się moich kilogramów ciążowych i jeszcze jeden więcej 🙂 ale skóra na brzuchu jeszcze wisi 😞
Karola Sab Simplex jest niezawodny używałam go przy Marcelku ale moja teściowa ostatnio mi powiedziała że ma te krpelki bo kuzynka jej zostawiła 🙂 moja mała też ostatnio bardzo marudna tylko by chciała na rączki, dzisiaj też mąż wyciągnął mi leżaczek, to teraz mi w nim śpi 🙂

Monkado jak już zdecydowałaś się na 6 w 1 to tym programem musisz iść do końca, my bierzemy tą 5 w 1

Bujaczek przygotowany, czeka na Smerfa aż sie obudzi 😁

Kasia napisał(a):

Monkado jak już zdecydowałaś się na 6 w 1 to tym programem musisz iść do końca, my bierzemy tą 5 w 1

Kasia przy chłopcach też brałaś tą? Czymś sie sugerowałaś czy tak po prostu? Bo mi kilka osób, w tym 2 pediatrów radziło bardziej tą niż 6 w 1, ale do końca nie wiem czemu 🤨

Dzięki dziewczyny też mi sie tak obiło o uszy..
Ja tez chciałam tą 5w1 ale chce jechać do Rodziców i muszę Mała zaszczepić w sączu a tam nie chcą mi zaszczepić ta 5w1 bo musieliby mi dodać tą wzw b na fundusz a ja nie należę do tamtej przychodni wiec mi sie nie należy 🤔 więc albo muszę kupić ta 6w1 albo poczekać do poniedziałku, zaszczepić w krk 5w1 i dopiero jechać. z jednej strony szkoda mi tego weekendu który mogłabym już z Nelką na wsi spędzić a z drugiej szkoda mi kasy na ta 6w1.. bije sie z myslami 😁

ja też mam ten bujaczek i pare razy probowalam wrzucić Nelę jak była marudna ale jakos nie była zainteresowana.. woli jak mama ją kołysze na rączkach- terrorystka 😁

za to przyszła nam wczoraj karuzelka i Mala jest nią zachwycona 🙂

Karola ja nie mam żadnych kropli, odpukać na razie nie były potrzebne 🙂

co do jedzenia- jem więcej niż w ciązy ☺️ 🤢 🤪 jestem głodna cały czas, naprawde, ja nie wiem o co chodzi ale zasypiam i budzę sie głodna, jem cały czas, dlatego wiem że dopóki karmie to nie zrzucę moich nadprogramowych +5kg 🙂

ja ostatnio powiedziałam do męża że odkąd urodziłam to nie miałam takiego uczucia że najadłam się do syta 😁 bo zawsze to albo jem w biegu, albo w połowie muszę przerwać bo Jasiek sie przebudzi i cycka się domaga i tak w koło 🙃

ilka napisał(a):

ja ostatnio powiedziałam do męża że odkąd urodziłam to nie miałam takiego uczucia że najadłam się do syta 😁 bo zawsze to albo jem w biegu, albo w połowie muszę przerwać bo Jasiek sie przebudzi i cycka się domaga i tak w koło 🙃

Ilka ma dokłądnie to samo!!! Dziosiaj jem obiad z małą na rękach bo mój przezajebisty mąż powiedział ze nie ma cycka zeby się dzieckiem zająć do tej pory jestem nie wymyta a śmierdzi ode mnie na kilometr... no cóż dziecku to nie przeszkadza... do męża nie zamierzam się odzywać jestem tak na niego wściakła ze na samą myśl mam łzy w oczach!!! Kurwa o wszystko muszę się prosić o to czy mogę isć zjeść śniadanie bo król i włądca przeciez nie ma cycka zeby dać dziecku np smoczek!!! Zaraz wychodzę na spacer i kurwa chyba o północy z niego wrócę jak już się wypłączę i uspokoję bo naprawdę mam go dość w tej chwili wolała bym być samotną matką bo przynajmniej wiedziałą bym że na nikogo liczyć nie mogę a tak to się głupią łudzę!!! Rozumiecie ze od 12 nawet nei spojrzał debil na dziecko nie podszedł do łóżeczka jak zakwiliło no nic NIENAWIDZĘ GO!!!