Lipcóweczki 2012 | Forum dla mam

Hej MAMUSIE 🙂 widze, ze juz na dobre rozkreca sie tu watek wiec i ja tu zajzalam 🙂
Co do jedzenia ja jem wszystko tzn smazone, gotowane mieso, warzywa, owoce(pomarancze,truskawki) i uwielbiam pomidory moglabym jesc i jesc.. i malej nic nie jest uf... 😁

co do karmienia to moja Amelka czasami je 10 min a czasami 40 min potrafi i nie wiem od czego to zalezy...

Brzuszek moj jeszcze taki galaretkowaty ale niemam jakiegos duzego bo jak jestem w domu to caly czas mam pas na brzuchu.. do zgubienia zostalo mi 6 kg a w stare spodnie nie wchodze tzn brakuje mi do zapiecia jakies 5-6 cm... i to chyba biodra mi sie poszezyly bo boczki to ja zawsze mialam..

A wlasnie kiedy mozna zaczac cwiczyc np brzuszki?
I jak dlugo po porodzie krwawilyscie ? bo zemnie leci jak z kranu i mam takie wielkie skrzepy :/

Agatka krwawienie to miała z półtora tyogdnia a potem już taka brązowa krew... teraz juz tylko plamię.

Powiem Wam co Nam się przytrafiło... wczoraj małą darła się w niebogłosy po czym przestałą i w sekunde zasnęła tak jak by płakałą przestała i śpi a dzisiaj to samo 😮 w ogóle wczoraj zasnęła o 21 o 22 się obudziła do 23 dokazywała a potem od 23 do 04:30 spała a potem od 05:30 do 09:15 i teraz też właśnie zasypia 🤪 😘

Cześć Mamusie,

ja wczoraj pokłóciłam się z męzem, a dzisiaj będzie ciąg dalszy. Oczywiście o co, a raczej o kogo? O teściową... Tak mnie obgaduje za plecami, do kogo popadnie, do szwagra, szwagierki, do męża a ten ślepo jej we wszystko wierzy i lituje się, bo WSZYSTKO jej zawdzięcza... Boże, jak ja mam tego dość. Zawsze ustępowałam, ale teraz się zawzięłam. Zacisnę zęby, nie będziemy z tydzień się do siebie odzywać, ale koniec tak mu wszystko wygarnę że popamięta i może w końcu przejrzy na oczy. Sorki że Wam tu truję, to forum dla dzieciaczków a nie dla zrozpaczonych żon ale musiała to z siebie wyrzucić 😞

Byłam dziś z Jasiem u lekarza, bo taki brzydki zrobił mu się na ramieniu ten ślad po szczepionce. Aż zaropiał, ale powiedziała że wszystko jest ok i że tak może być. niczym sie tego nie smaruje, samo sie zaleczy i może zostanie blizna a może i nie. Tylko uwaga, nie wolno tego moczyć nawet w kąpieli! Pytałam ją o odparzenia i potówki, otóż na odparzenia używać mąki ziemniaczanej i w takie upały nie stosować żądnej maści, bo skóra nie oddycha. Po kąpieli nie oliwkować w upały, tylko też w pachwinkach posypać mąką a na potówki buźkę myć wodą z mydełkiem dla dzieci. Tyle się dowiedziałam, nie wiem na ile miała rację ale może coś w tym jest...

ilka napisał(a):

Cześć Mamusie,

ja wczoraj pokłóciłam się z męzem, a dzisiaj będzie ciąg dalszy. Oczywiście o co, a raczej o kogo? O teściową... Tak mnie obgaduje za plecami, do kogo popadnie, do szwagra, szwagierki, do męża a ten ślepo jej we wszystko wierzy i lituje się, bo WSZYSTKO jej zawdzięcza... Boże, jak ja mam tego dość. Zawsze ustępowałam, ale teraz się zawzięłam. Zacisnę zęby, nie będziemy z tydzień się do siebie odzywać, ale koniec tak mu wszystko wygarnę że popamięta i może w końcu przejrzy na oczy. Sorki że Wam tu truję, to forum dla dzieciaczków a nie dla zrozpaczonych żon ale musiała to z siebie wyrzucić 😞

Byłam dziś z Jasiem u lekarza, bo taki brzydki zrobił mu się na ramieniu ten ślad po szczepionce. Aż zaropiał, ale powiedziała że wszystko jest ok i że tak może być. niczym sie tego nie smaruje, samo sie zaleczy i może zostanie blizna a może i nie. Tylko uwaga, nie wolno tego moczyć nawet w kąpieli! Pytałam ją o odparzenia i potówki, otóż na odparzenia używać mąki ziemniaczanej i w takie upały nie stosować żądnej maści, bo skóra nie oddycha. Po kąpieli nie oliwkować w upały, tylko też w pachwinkach posypać mąką a na potówki buźkę myć wodą z mydełkiem dla dzieci. Tyle się dowiedziałam, nie wiem na ile miała rację ale może coś w tym jest...

CZEŚĆ DZIEWCZYNY
MI połozne tez w upał nie kazały oliwkowac po kapieli, bo się pory zatykają, jedynie stópki oliwkuje bo mu się skóra łuszczy i potówki tez niczym nie kazała smarować, a napewno niczym tłustym. a odparzenia zasypywałam na zmianę pudrem, albo sudokrem i zeszły po dobie, dwóch

hej dziewczynki 🙂

Agatka ja miałam krwawienie przez ok 2 tyg ale do tej pory mam jeszcze plamienie 😮

Ilka trzymam kciuki żebyś szybko sie dogadała z Mężem i masz rację- Mąż musi być po Twojej stronie i bronić Cie jeśli Teściowa Cie obgaduje! Postaw na swoim i mam nadzieje ze Mąż zrozumie że popełnia błąd! 😘

he dziewczyny u nas pepuszek odpadl dokladnie 4 dnia, sama sie zdziwilam ze tak szybko a uzywalam tylko takiego pudrru ze szpitala ale byla wczoraj polozna i powiedziala ze z pepuszkiem wszystko ok. ale dzis mialam noc moj maly jest taki niecierpliwy ze jak przystawiam go do cycka i nic nie leci odrazu(bo ja musze tych nakladek uzywac)to krzyg jakbym go ze skory obdzierala, wczoraj pol nocy plakalam razem z nim wiedziala mz jest godny ale nie chcial ssac, straszne to bylo, pierwszy raz spal z nami w lozku bo nie mogl sie uspokoic.

Dziewczyny mój Jaś ma od 4 rano do teraz taki ból brzucha, biedaczek pręży się i pręży przy robieniu kupki a wszystko przeze mnie, głupia najadłam się wczoraj sosu z filetem z kurczaka i wszystko byłoby ok gdyby nie to, że zabarwiłam go śmietaną i mąką...to teraz mam 😞 😞

oj biedaczek mały, oklask dla was

mam jeszcze takie pytako jak liczycie czys do nastepnego karmienia, jak zaczynacie karmic czy jak skonczycie i potem np 2 godz

oj ilka to mi stracha narobilas bo ja tez dzis na obiad mam mieso w sosie 😲chyba odpuszcze bo tak wszyscy mowia zeby jesz wszystko ale pozniej nasze dzieciaczki cierpia 🤢

kurde dostalam strasznego uczulenia 😞 cale rece w krostkach i swedzi wrrr nie wiem od czego boje sie jesc normalnie wczoraj zjadlam jogurt naturalny z dżemem moze to przez to... moj maluszek dzis w nocy prawie 5 godzin spal az sie obudzilam i czekalam az sie sam obudzi...

Ilka nie zawsze bolacy brzuszek naszego maleństwa jest winą tego co zjemy... kolki nie raz są poprostu od tak tak samo jak bolacy brzuszek od problemu zrobienia kupki!!! Ale powiem Ci ze jak Kajce bolał brzuszek to kupiłam krople Delcol i pomagają i do tego raz jej dała herbatkę koperkową (wiem ze się nie dopaja ale nie to miałąm na celu) i wypiła 20ml i taką kupkę strzleiła i od razu zasnęła... ale taką ze jej przodem górą pampersa wyleciała 🤪 i od razu zasnęła!!! ja teraz piję tą herbatkę sama ( w smaku nie jest za dobra) i widzę poprawę u małej tak samo jem gotowane jabłka z kompotu 🙂

Mamusie dziewczynek powiedzcie mi czy wy rozchylacie wargi sromowe i czyścicie tam podczas kąpieli i przewijania bo kurde powiem Wam z mojej księżniczce zrobiło się tam odparzenie i ta skóra tam jak by odchodziła i boję się... zadzwonie chyba do położenj żeby do Nas przyszła i mi powiedziała bo ja już schizę mam że jej się te wargi jakoś skleją lub coś i będzie "upośledzona" w kroczu przez niewiedzę matki i nie chce już mówić ile walczę z odparzeniem koło odbytu 😞 nic nie pomaga dzisiaj zasypałam pudrem Johnson&JoHnson zobaczymy... tak mi szkoda jej bo co sobie lekko popusci (motylek z małym odpryskiem) to ją tak piecze i od razu krzyczy w nibogłosy 😞 a ja nie ogę jej pomóc a z gołą pupą nie chce lkeżeć nie wiem czemu... Pewnie się wstydzi ☺️ 🤪 😮 😁 mała damulka 😜

Marta napewno masz wystarczająco pokarmu!!! to że masz miękkie cycolki nie oznacza ze nie ma w nim mleczka ja też mam miękkie a jak nacisne sutka to tryska na każdą stronę!!! np wczoraj myślałam ze mam mało pokarmu to dostałam taką dawkę mleka na noc że ciekło ze mnie jak z kranu 🤪 🤨 😁

Pochwalę się Wam moją Kajeczką jaką dzisiaj noc zafundowała rodzicom 😁 mianowicie spałą od 23-04:30 a później od 05:30-09:30 🤪 🤪 🤪 no co prawda później marudziłą ale tak ejst codziennie 😁

Kasia ja z odparzeniami walczyłam chyba z 1,5 tyg. Nic nie pomagało: alantan, sudocrem, nivea aż w końcu moja siostra (pielęgniarka) załatwiła mi ze szpitala robioną maść na odparzenia dla noworodków i jak ręką odjął - rewelacyjna. Tylko cóż, problem w tym że jest robiona i ot tak sobie nie pójdę do apteki i nie kupię 🤨 Ale moja koleżanka polecała mi tormentiol (tylko uwaga, bo brudzi ubrania) - podobno też świetny. Już miałam go kupić, ale tego dnia dostałam tamtą maść.
A dziś pediatra powiedziała żeby nie "pypłać" maścią w te upały, tylko myć wodą z mydełkiem, obsuszyć i zasypać mąką ziemniaczaną...

ilka napisał(a):

Kasia ja z odparzeniami walczyłam chyba z 1,5 tyg. Nic nie pomagało: alantan, sudocrem, nivea aż w końcu moja siostra (pielęgniarka) załatwiła mi ze szpitala robioną maść na odparzenia dla noworodków i jak ręką odjął - rewelacyjna. Tylko cóż, problem w tym że jest robiona i ot tak sobie nie pójdę do apteki i nie kupię 🤨 Ale moja koleżanka polecała mi tormentiol (tylko uwaga, bo brudzi ubrania) - podobno też świetny. Już miałam go kupić, ale tego dnia dostałam tamtą maść.
A dziś pediatra powiedziała żeby nie "pypłać" maścią w te upały, tylko myć wodą z mydełkiem, obsuszyć i zasypać mąką ziemniaczaną...

dokładnie na odparzenia dobra jest mąka ziemniaczana.
Kasiu ja jak widzę białą maż to lekko rozchylam i mokrym wacikiem przecieram ale nie mocno

na wzdęcia dobry jest Esputicon 🙂

domi81 napisał(a):

mam jeszcze takie pytako jak liczycie czys do nastepnego karmienia, jak zaczynacie karmic czy jak skonczycie i potem np 2 godz

Ja licze od momentu skończenia jedzenia

ja karmię na żądanie

ale tak jak Kasia karmię na ządanie bywa nie raz ze co godiznę a nie raz co 5

moja właśnie robi kupkę i się śmieje( uśmiecha)

A mój Niedźwiedź zasnął na noc o 21 30, wstał na jedzenie o 24:30 później o 2:30 a później o 5:30 i spał do 8, ale od tej 5:30 to co jakiś czas się wybudzał i musiałam wstawać z 10 razy i mu smoczek dawać... ehhhh
Właśnie wróciliśmy do domku. Muszę poszukać na allegro leżaczka bujaczka bo widzę że Miśkowi się nudzi samemu w łóżeczku.

Ilka a dawałaś Jasiowi jakieś kropelki? Ciekawe czy to jedzenie mu zaszkodziło, czy ot tak dostał takiego bólu? Biedaczek 😞

dziewczyny mam pytanie, byłyscie z maluchami u pediatry? a jesli tak to w jakimś konkretnym celu, z powodu??
ze szpitala mam zalecenie żeby odwiedzić lekarza, a połozna z mojego miasta mówi, że nie potrzeba, nie ma konieczności jeśli dziecko zdrowe bujać się po przychodniach.
ja chyba byłabym spokojniejsza gdyby lekarz go osłuchał, nie wiem czy nie panikuje 🤢 🤢

Ula u mnie nie ma że nie chcę, jest taki obowiązek. Lekarz zakłada kartę, ogląda małego z każdej strony, waży itp... Ustala datę szczepienia jeszcze.

Kasia ja dokładnie jak Kasia 🙂 nie czyszcze za każdym razem tylko rozchylam i oceniam czy potrzebne jest takie "głębsze" czyszczenie czy nie 🙂

Dziewczyny a stosujecie bephanten? ja używam i jak na razie odpukać nie mamy problemów z odparzeniami 🙂

Ilka tak jak Kasiala pisze- to niekoniecznie Twoja wina tylko Dzieciaczek mógł sie po prostu nałykać powietrza podczas jedzenia i stąd ból brzuszka, ja czasami zjem jakieś dziwne rzeczy i Małej nic nie jest a czasami zjem "pokutnie" suchą bułkę z szynką i jest ryk 😮

Domi wiem o czym piszesz, ja też stosuje te nakładki i Kornelka tak samo tak nerwowo szarpie jak jej na początku nie leci chociaż i tak jest lepiej niż na początku (chyba już zrozumiała że musi chwile possać zanim poleci 😁 ) także myśle że i Filipek sie przyzwyczai 🙂

Domi ja również karmię na żądanie i czas między jedzeniami liczę od rozpoczęcia jedzenia do rozpoczęcia jedzenia (czyli inaczej niż Kasiala- każdy ma swoje metody 😁 ) i tak samo czasami jest to 2 godz czasami 5 🙂

Ula u mnie też jest obowiązek i myśle że dobrze jest iść, lekarz osłucha, zmierzy, zbada, poradzi, omówi kalendarz szczepień, popatrzy na pepuszek, ciemiączko itp 🙂