listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam

Gwiazdeczka nie masz co sie stresowac tym nietrzymaniem glowki maciusia. kazde dziecko rozwija sie indywidualnie i tyle. Mnie pielegniarka nastraszyla jak byla u nas jakos miesiac temu, ze cos z ula nie tak, bo glowke ma bezwladna jak ja sie za raczki ciagnie 😮 po 3-4 dniach ula sama zaczela sie napinac i probowac sie podnosic, a jak ja chwycilam za raczki to od razu sie podnosila ze sztywna glowka. teraz tak sobie codziennie cwiczymy i jest mega silna, najchetniej to by chodzila, bo przy kazdym podnoszeniu juz nozki prostuje 😁 😁 😁

hejka,
ja mam macierzynski jakos do poczatku maja, jak bym wziela urlop z 2011 i 2012 wrocilabym do pracy pod koniec czerwca, zastanawiam sie jednak czy nie pojsc na 2 mce na wychowawczy potem 10 dni urlopu i powrot w polowie lipca (do konca czerwca mamy wynajete mieszkanie, wiec te 2 tyg to bylby czas na odswiezenie i przeprowadzke).
Z T zostanie pewnie moja mama, tylko ona za cholere nie chce u nas nocowac, a dojazdy autobusami do Krakowa od nas to przynajmniej 1,5h w jedna strone, poza tym jest po zlamaniu reki i ma w niej druty, wiec nie wiadomo jak bedzie ze sprawnoscia po wyciagnieciu, ale jestesmy dobrej mysli.

magda, a mozesz wziąśc tylko na 2 miesiące wychowawczy? ja podlegam pod kartę nauczyciela i tam zwykle było min pół roku, choc nie wiem czy tego nei zmienili... ja bym pociągnęła do konca czerwca tez jakis wychowawczy gdyby nie t wizyta zagraniczna, walczyłam o nią 2 lata i wreszcie jak mi przyznali finanse to sie okazało ze jestem w ciąży 🙂 nie mogę tego na nikogo zwalić bo to kupa roboty, juz od lutego będę wszystko przygotowywac.

Musze to jeszcze spr dokladnie, ale cos czytalam, ze musi byc min miesiac. Najchetniej to bym ten rok, ktory moge wziac wybrala (u mnie jak bede do roku na wychowawczym mam zagwarantowany powrot na to samo stanowisko, jak dluzej to rezerwa kadrowa, a to nie wchodzi w gre) no ale nas nie stac na to. 2 miesiace spokojnie sie ogarnie i zawsze urlop zostanie, a przy dziecku na pewno sie przyda.
Jedziemy zaraz na rota, ciekawe ile T przytyl prze tydzien.

Edyta znajac Ciebie to Ty i dzieci ogarniesz i przyjezdnych, pewnie jeszcze jedna fuche tez bys dlala rade 😉

Oj ostatnio jak tu zajrze mam od groma zaleglosci i musze was najpierw nadrobic zeby byc na biezaco.My dzis po szczepieniu nie bylo tak zle troche placzu ale cycus zalatwil sprawe mala usnela os rqzu na spiocha ja ubralam do domku wrocilysmy dalej spala pozniej 1,5 godzinki zycia i znow spi.Maz jak inwalida 🙂 w dodatku prawa reka to masakra ale oby we wtorek okazalo sie ze jest ok i to zdejma bo narazie do wtorku przeswietlenie i moze bedzie ok bo peklo wzdluz i na szczescie ze nie wyskoczylo wszystko na sewnatrz bo otwarte zlamanie to wogole masakra.Ja powoli ogarniam wszystko ale wieczorami padam na ryjek ale daje rade jeszcze poswiecic resztki sil na nauke-oj jak ja przezyje te egzaminy w wekend to juz mi zadne inne rzeczy nie beda straszne.Troche mnie zmartwila pielegniarka bo wczesniej Lenka przybrala z 3kg od wypisu na 4100 a teraz przez 2 tygodnie tylko 200g i stwoerdzila ze troche malo mimo ze lekarz powoedzial ze ok bo karmiona piersia jest a pielegniarka obstawiala 4,5 i za 2tyg mueimy przyjsc na kontrol wagi ale kurcze je jak jadla spi tyle ile spala nie ulewa w mega ilosciach moze moj pokarm poprostu jest nie taki tlusty no ale jakby byl chudy to mala nie spala by w dzien 3 godz a noca 4,5-5godz i zaczelam miec mega jazdy co sie dzieje bo chce ja karmic naturalnie a obaeiam sie ze bedzie trzeba dokarmiac

A co do glowki to moja jest niesamowita lezac na brzuszku potrafi ponad 10 razy w fiagu minuty z jednej na druga przewrocic glowke noszona na raczkach odpycha glowke bo chce patrzec i trzeba uwaznie ja asekurowac a przed kapiela jak ja gimnastykuje to az sie wkurza ze wstac nie moze tak bardzo chce i ciagnie glowke do podnoszenia.A kiedy dziecko zaczyna sie przewracac z boku na bok?bo moja Lenke przebrac rano to jest wielki wyczyna wierci sie jakby kotorek w tylku miala.A co do kapieli to zawsze raczke stuka w scianke wanienki patrzy w oczka i wierga nozkami az ostatnio pelno wody bylo wkolo przy wyciaganiu roznie czasami zaplacze czasami nie.

Baiser nie wiem jak u Was ale w Warszawce niania na pełen etat czyli 5 dni w tygodniu po 8 godzin zyczy sobie około 2 tys 🙂 wiec branie niani zupełnie u mnie nie wchodzi w gre 🙂 to juz lepiej na wychowaczym siedziec bo musiłabym pracowac tylko na nianie 🙂 wiec i tak wychodze na zero 🙂
dla porównania w miescie z jakiego pochodze - niania bierze 600 zł 🙂
W warszawie prywatny złobek lub przedzkole około 1200-1500 zł, bo na panstwowe nie ma co liczyć... wogole masakra pod tym wzgledem w stolicy. Wiec rozwazam faktycznie pojscie na wychowaczy do konca umowy i tyle. w styczniu najwyzej poszukałabym pracy innej albo na bezrobociu bede siedziec 🙂

Gwiazdeczka - to dzielny jest twój synus jak nie plakał po szczepieniu 🙂 Anulka lenka tez super dziewczyna ze dała rade. Waga sie nie przejmuj jak ma apetyt i nie wrzeszczy z głodu to chyba ok.

Moj rozrabiak jak wczoraj podsypial przez cały dzien tak dzis wcale ,teraz dopiero zasneła ale tez na czuwaniu i odejsc od niej nie mogłam. Wczoraj miała problem z usnieciem ale za to spała do 5.30 od 22.30 wiec całkiem niezle... i ja troche odpoczełam bo padałam ze zmeczenia. Kurcze siedzenie z dzieciaczkiem taknon stop od urodzenia i robienie wszystkiego samej bez pomocy niczyjej to jest masakra... gotowanie, sprzatanie, pranie, dziecko cały dzien pod moja opieką nawet nie myslalam ze taka bede codziennie zmeczona ze oczy mi sie same zamykaja juz wieczorem a kiedys cierpiałam na bezsenność...

thalia napisał(a):

Edyta znajac Ciebie to Ty i dzieci ogarniesz i przyjezdnych, pewnie jeszcze jedna fuche tez bys dlala rade 😉

no dokładnie 🙂 nasza forumowa turbo mama 🙂

Edyta mam pytanko do Ciebie 🙂 pisałas ze jak Kari miała 4 miesiace to zaczeliscie z nią jezdzić na basen wiec powiedz czy to był taki zwykły basen z chlorem czy ten specjalnie dla maluszków z ozonowaną wodą? Bo ja chciałabym tez malutką oswajac z woda zeby sie szybko pływac nauczyła ale nie mam w okolicy basenu dla dzieci ozonowanego i nie wiem jak to jest z chlorowanym... pewnie odpada

hejka!! Wróciliśmy ze szpitala z ekg i w końcu się ogarnęłam na tyle by do Was zajrzeć.
Poczytałam co tam słychać. Ja zostaje na wychowawczym tak długo jak damy radę. Mam nadzieję,że podołamy finansowo przy jednej pensji. Jak najwięcej teraz oszczędzamy.
Co do KTG to troszkę to wszystko trwało. Najpierw ktg,a potem lekarka robiła Wiktorkowi usg serduszka, wszystko obmierzyła itd. Dziurka się zmniejszyła z 34 mm na 17 mm czyli zarasta. Ale niestety Wiktorek ma inną wadę serduszka. Dokładnie napisze jak dostaniemy wypis ze szpitala. Ma wadę zastawki trójdzielnej tzn nie wykształciła mu się jedna zastawka. Zamiast 3 ma 2. Można z tym bez problemu żyć,ale zawodowym sportowcem nie będzie mógł być. Nie będzie mógł przesadzać z wysiłkiem. Cieszymy się,że to wykryto i że to tylko to. Dużo osób to ma i nawet o tym nie wie. Musimy być pod opieką poradni kardiologicznej. Co 2 miesiące kontrola a jak Wiktorek będzie większy to dwa razy do roku. No i pani doktor zwróciła uwagę,że jeśli zajdę w ciąże to muszę mieć przeprowadzone echo serduszka płodu. Z uwagi na fakt,że to bywa wada dziedziczna i idzie po linii męskiej. No nic Wiktorek koszykarzem,ani piłkarzem nie zostanie. Był bardzo dzielny na badaniach. Nawet gdy mu pani zimny żel na klatkę piersiową nałożyła i później go głowicą rozsmarowywała.

Megan dobrze ze wykryli ta wade i wiecie co robic z tym, i ze to nic na tyle powaznego zeby sie martwic. najwazniejsze ze wiktorek jest radosnym i szczesliwym chlopcem 🙂 Bedziecie pod kontrola specjalistow wiec bedzie wszystko dobrze 🙂

Megan Gosiaczek ma racje, wszystko bedzie dobrze.
Wrocilismy ze szczepienia, mowie mojemu K zeby po jedzeniu odbil Tymonka bo ja zygnie to nam wyzyga te 300 zl 😉 po chwili K mowi chyba wyzygal 50 a za moment: ale sinu nie chce zeby sie zmarnowalo i je mi z ramienia 😁 myslalysmy z mama, ze sie posikamy ze smiechu

Megan swiadomy rodzic to dobry rodzic-wiec majac kontrole nad wszystkim musi byc dobrze 🙂
rozmawialam teraz z ciocia przez tel. i ona mowi ze Ada powinna spac dluzej niz 3.5 godziny w nocy..ze powinnam ja dopajac herbatka itd... wiec w sumie nie wiem kto ma racje..wasze maluchy tez duzo dluzej juz spia w nocy...Ada jeszcze nie ma dwoch miesiecy..wiec mnie sie wydaje ze jest okey....?
my wizyte u lekarza mamy 30 stycznia i wtedy szczepienie pierwsze.
o trzymanie glowki sie nie martwie - bo moj dziec ma tyle sily ze czasem nie potrafie sobie poradzic jak ja ubieram lub czyszcze noska:P

karina, olej dobre rady ciotek... kari sie budziła co 3h. pamietam dobrze. a jak karmisz to dopijac nie trzeba

magda, fajny tekst choc jak to sobie wyobrazilam to .... 🙂

gosia, basen byl taki niewielki rekreacyjny, zajecia skoly plywania ale woda chlorowana. nic dzieciakom nie bylo. ja bym bArdziej zwrcila uwage na tenp wody i powietrza, w szatniach tez, bo 99% basenow to zimnice. nasz był ok, bylo zawsze cieplutko a woda w sam raz. ozon niby lepszy niz chlor, ale tez ma swoje wady

MEGAN, nic sie nei martw, wazne ze wiesz na czym stoisz. wiktorek moze nie bedzie sportowcem ale na pewno bedzie zdrowy!

Karusia83 napisał(a):

Megan swiadomy rodzic to dobry rodzic-wiec majac kontrole nad wszystkim musi byc dobrze 🙂
rozmawialam teraz z ciocia przez tel. i ona mowi ze Ada powinna spac dluzej niz 3.5 godziny w nocy..ze powinnam ja dopajac herbatka itd... wiec w sumie nie wiem kto ma racje..wasze maluchy tez duzo dluzej juz spia w nocy...Ada jeszcze nie ma dwoch miesiecy..wiec mnie sie wydaje ze jest okey....?
my wizyte u lekarza mamy 30 stycznia i wtedy szczepienie pierwsze.
o trzymanie glowki sie nie martwie - bo moj dziec ma tyle sily ze czasem nie potrafie sobie poradzic jak ja ubieram lub czyszcze noska:P

Karinka ja bym sie nie przejmowała tym ze mała Ada spi 3,5 godziny. Dzieci budza sie jak są głodne skoro ona jest głodna po takim czasie to jej indywidualne zapotrzebowanie. Poza tym nocny pokarm jest duzo bardziej wartosciowy niz ten w dzien. Bardziej odzywczy wiec to dobrze ze sie budzi na jedzonko. Bedzie zdrowa i szybko urośnie 🙂 Moja Ola przesypia po wieczornym karmieniu około 5-6 godzin później budzi sie juz czesciej tez co 2-3 godziny, ale sa dni ze budzi sie po 3 godzinach i chce jeść. Nie ma reguły.

Hejka!!! Wiktorek dziś kiepsko spał. Nadal się męczy, bo kupka go dusi. Puszcza bączki,a kupki jeszcze nie zrobił.
My wczoraj zważyliśmy Wiktorka no i waży 4700,wcześniej ważył 4300 (3 tygodnie temu), więc przez 3 tygodnie przybrał 400 🙂 🙂

no tez wlasnie dziwne mi to bylo ze mam mala herbata poic? ale sie zaczelam zastanawiac ze moze moj pokarm jest ta chudy lub malo wartosciowy... i tak daje Adzie raz dziennie butelke do picia...
u nas nocka jak zawsze standardowe pobudki 1, 3, 6 rano a dzis gin na 14 i Ada oczywiscie idzie ze mna 🙂

hej 🙂
meldujemy się z Maciusiem z rana 🙂
po kolędzie ok...tyle że ksiąd się głupio usmiechał jak mu powiedziałam że moja siostra ma być chrestną...on wie że sie rozwodzi ale będąc u niej powiedział jej że do póki nie będzie miała kolejnego faceta może chodzić do komunii być chrzestną czy świadkową na ślubie...to nie wiem czemy był ten dziwny uśmieszek z jego strony...z resztą nie obchodzi mnie co on myśli moja siostra będzie chrzestną maciusia i już 🙂

nocka wspaniała 🙂 maciuś zasnął o 18 i spał do 2 a później do 6 i 8 i teraz znowu śpi pomógł mi zrobić dla mnie śniadanie i odleciał 🙂 a ja mam chwilę na doczytanie was i zjedzenia śniadania i ogarnięcie chaty bo obiadek już mam zrobiony, wczoraj wieczorem jak mały zasnął zrobiłam zupkę cebulową robiłam ją pierwszy raz i wyszła super pyszna 🙂

Gosiu dobrze że wiesz co Wiktorkowi jest zawsze to człowiek spokojniejszy niż by miał czekać kilka miesięcy na diagnozę...najważniejsze jest to że to nic aż tak poważnego 🙂 tyle że nie będzie sportowcem ale za to może być lekarzem 🙂 🙂 🙂

jak u was nocka minęła??

my dzisiaj w planach spacerek ale wcześniej zadzwonię do taty zapytać jaka temperatura bo ja nie mam termometru 🙂 skoro pani doktor powiedziała że nic nie jest Maciusiowi to nie będziemy się kisić w domku...zmykam ogarnąć chatę
miłego dnia kochane:*

🙂)) to bedzie miała Ada dzien pełen wrażeń 🙂

maciek własnie poszedł sie zdrzemnąć a my dalej razem z Kari. czuję sie trochę jak w klatce, ani na spacer wyjsc sie nie da bo nei mam z kim Kari zostawic a ma katar. w przedszkolu panuje grypa wiec zpstawiam ja w domu do niedzieli

ratują mnie korepetycje, bo to moje wyrwanie sie na godzinkę z chaty...

Hej!u nas nocka jak zwykle nie przespana,mała praktycznie co 2 godziny sie budziła na jedzenie,głodomorek 🙂a ja teraz stawiam oczy na zapałki,niby takie maleństwo a potrafi wykończyć i psychicznie i fizycznie.Jeszcze w dodatku w nocy jakieś żule kręcili się pod naszymi drzwiami i łapali za klamkę 😲ale nasza lula zaczęła szczekać i podreptali w strone windy(jeszcze któryś ocierał się o ścianę)masakra, cholera strach wychodzić z domu,non stop siedzę pod kluczem bo jak taki by władował mi się do domu to ja nie wiem co to by było.Sąsiedzi twierdzą,że do nich też pod drzwi przychodzą ci pijacy.W naszym bloku wadą jest to że nie ma domofonów i drzwi wejsciowe do klatki są każdemu otwarte 😞

Meg100 napisał(a):

Hejka!!! Wiktorek dziś kiepsko spał. Nadal się męczy, bo kupka go dusi. Puszcza bączki,a kupki jeszcze nie zrobił.
My wczoraj zważyliśmy Wiktorka no i waży 4700,wcześniej ważył 4300 (3 tygodnie temu), więc przez 3 tygodnie przybrał 400 🙂 🙂

Moja Ania też już rzadziej robi kupkę,zazwyczaj co 2 dni,ale jak już naładuję to pampers nie ogarnia 😁

kasia a dajesz Małej tylko pierś czy modyfikowane? bo ona bardzo często sie budzi...

wy nie zabieralyscie maluchow do swoich ginow? bo tam w mojej przychodni tak jest- trzeba sie pochwalic rezultatem 9 miesiecznych odwiedzin i badan 🙂