listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam

ja nie.... moj gin widzial macka w szpitalu, na obchodzie. chyba nie ma takiego zwyczaju

Co do Wiktorka najważniejsze jest dla nas to,że wada nie jest zagrażająca życiu. No chyba,że zacznie trenować wyczynowo lub zawodowo sporty. Nie musi być sportowce. Ważne by realizował swoje plany i zamierzenia. Kochać go będę bezwzględu na to kim zostanie.
Dobrze,że uprzedzono nas,że przy kolejnym dziecku musimy zrobić echo serduszka płodu i wogóle bardzo na to uważać.
Wiktorek kupkę robi codziennie. Widocznie przez te wczorajsze przeżycia się zablokował. Jak zrobi to napewno pielucha nie da rady 🙂 ale jakie to ma znaczenie. Ważne że mu użly.
Karusia u mnie gin widział Wiktorka w szpitalu. W sumie sam go wyciągał mi z brzucha.

Hejka!
U nas nocka ok tz tradycyjna 🙂 spanko około 21 i Olucha spała do 3 punktualnie. Później o 7 była pobudka i juz wyspana sciagneła matke na nogi 🙂 ja srednio wyspana bo chodze późno spac raczej - bo jak dziecie zasypia to ja zajmuje sie sobą jeszcze do późna - tz kapiel, smarowanie, i relax przed tv. Ale za to jak ona sie budzi wczesniej niz ja to nie płacze tylko kreci sie troche i jak dzis otworzyłam oczy zeby zobaczyc co robi to powitała mnie usmiechem 🙂 i normalnie az odrazu sie chce zyc nawet jak niedospana jestem 🙂

Kasia u mnie Ola tez robi kupki teraz raz dziennie albo co drugi dzien... baczki tez puszcza non stop - czasem takie ze az mnie to zadziwia ze takie małe dziecko az takie piardki wali 🙂
Ale za to jak mi wczoraj kupe zrobiła to nogawkami wyleciało i była akcja mycie awaryjne pod kranem - a jaka rozpacz była wtedy. Jakby ją ktos ze skóry obdarł tak wyła. Nie wiem czemu ma taka traume do mycia pod kranem - moze po porodzie...

Ja na wizycie u gina tez byłam z malutka, nie wiem czy jest taki zwyczaj czy nie, ale w zwiazku z tym ze ja do lekarza chodziłam w swoim miejscu pracy i my tam wszyscy jestesmy w kolezenskich stosunkach to wziełam Ole zeby pokazac kolezankom z pracy i przy okazji moja doktorka zobaczyła. A połozna to wogole zakochała sie w małej i wysciskała ja na wszelkie sposoby. A jak ja byłam na badaniu to ona mała sie zajęła 🙂

edithd napisał(a):

kasia a dajesz Małej tylko pierś czy modyfikowane? bo ona bardzo często sie budzi...

Przed spaniem dostaje butelkę 60ml mm a potem w nocy daję jej cyca.Wydaję mi się,że budzi się tak często bo może nie najada się,jak się obudzi w nocy dam jej cyca to parę minut possie i zaraz zasypia.A potem mija ok 2 godzin i znowu sie budzi 😞

JUż nie wiem co mam zrobić żeby moje dziecko przespało chociaż 3 godzinki pod rząd bez wybudzania 😞 w ciągu dnia też śpi po pół godziny,jak śpi muszę przy niej siedziec albo ciągać ze sobą w wózku po całym mieszkaniu bo budzi się.

Megan dobrze, ze wiecie na czym stoicie ! Wiktorek jest pod dobrą opieką, więc bedzie zdrowym chłopcem 🙂 A fakt, sportowcem być nie musi, jest wiele innych pięknych rzeczy w życiu.

Kasia przez dzień Ania tez je co 2h??? Bo u Nas to jest tak, ze przez dzień daje cycusia i Sofii je tak co 3 lub 4h.. wieczorem cycek plus butla i śpi do 7 lub 8.. Może faktycznie się nie najada, spróbuj podac jej w nocy tylko butle i zobaczysz jaki będzie rezultat czy pośpi dłużej, choc wiadomo ze cycuś lepszy i zdrowszy dla dziecka !
Edytka ja mam to samo, już usycham w tym domu !! Ale Sofii tez ma katar, więc nie mozemy wyjść 😞
Szczepienie tez przesunięte o 2 tyg, wole być pewna że nei złapie zadnego grypska jak będzie osłabione.
Kupka co 2 lub 3 dni, a jak juz jest to nazywam to operacja pampers bo Sofii pływa w kupie 😁

A ja przyjęłam pracę na home office 😁 od marca, zobaczymy czy dam radę 🙂

Kasia40322 napisał(a):

JUż nie wiem co mam zrobić żeby moje dziecko przespało chociaż 3 godzinki pod rząd bez wybudzania 😞 w ciągu dnia też śpi po pół godziny,jak śpi muszę przy niej siedziec albo ciągać ze sobą w wózku po całym mieszkaniu bo budzi się.

Pisalas, ze dajesz Ani 60ml, w sumie jest troszke starsza od Tymka, a on spokojnie jak sobie sciagne mleko wsunie z butli 130. Moze jest glodna. Ja codziennie przed snem mu daje z butli ok 125-130 i przespi przynajmniej 5h, po karmieniu cycem w nocy budzi sie co 2h

baiser88 napisał(a):

Megan dobrze, ze wiecie na czym stoicie ! Wiktorek jest pod dobrą opieką, więc bedzie zdrowym chłopcem 🙂 A fakt, sportowcem być nie musi, jest wiele innych pięknych rzeczy w życiu.

Kasia przez dzień Ania tez je co 2h??? Bo u Nas to jest tak, ze przez dzień daje cycusia i Sofii je tak co 3 lub 4h.. wieczorem cycek plus butla i śpi do 7 lub 8.. Może faktycznie się nie najada, spróbuj podac jej w nocy tylko butle i zobaczysz jaki będzie rezultat czy pośpi dłużej, choc wiadomo ze cycuś lepszy i zdrowszy dla dziecka !
Edytka ja mam to samo, już usycham w tym domu !! Ale Sofii tez ma katar, więc nie mozemy wyjść 😞
Szczepienie tez przesunięte o 2 tyg, wole być pewna że nei złapie zadnego grypska jak będzie osłabione.
Kupka co 2 lub 3 dni, a jak juz jest to nazywam to operacja pampers bo Sofii pływa w kupie 😁

Kurcze w sumie może i masz racje spróbuję jej dziś w nocy dać butle i zobacze ile pośpi.Bo ja długo nie pociągnę z niewyspania 😞

jak tak Was czytam to wychodzi na to,że większość daje na noc butle na noc by dziecko dłużej spało. Ja jak narazie jestem z Wiktorkiem na samej piersi. Do niedawna było tak,że po karmieniu ok. 19, gdy usnął ok. 20 spał do 12,1 potem znowu karmienie i kolejne dopiero o ok. 5,6. Ale od 3 dni coś się mu pozmieniało i budzi się się co 3 max 4 godziny. Zdarza się,że nawet co 2,5. Ehh jeśli dalej będzie się to powtarzało trzeba będzie pomyśleć o butli na noc, bo może nie dojada. Wciągu dnia karmię go co ok.2 godziny. Nie śpi za długo. Max godzinę.

O fakt teraz zrobiłam jej 90ml mleczka,usypiała przy butelce ale dotąd ją wybudzałam aż wypiła do dna,teraz śpi,zobaczę jaki będzie efekt 🙂czy pośpi troszkę dłużej.Wiecie może co dobrze wpływa żeby mieć więcej pokarmu?bo wydaje mi się że mam go mało 🥴 dlatego muszę dokarmiać mm

hej
my już po spacerku...od 11.30 do 14.30 byliśmy...piękna pogoda to można spacerować 🙂
mały jak wstał rano o 8 zasnął o 9.30 to spał do 11 zjadł i poszliśmy na dwór i tam też cały czas spał...wróciliśmy do domu zjadł mleczko i znowu śpi...coś mu się odmieniło bo teraz w domu śpi dłużej ni pół godziny...dla mnie to lepiej bo chociaż mam czas dla siebie 🙂 i Maciusia też bo jak wstanie po dłuższym śnie też nie grymasi tylko się uśmiecha 🙂
dzisiaj przyszła mi butelka z tommee teepp jestem mega zadowolona ma też czujnik temperatury...i ten odpowietrznik z rurką 🙂 mały pięknie z niej pije bo smoczek jest bardzo miękki tak jak pierś...
ja też jak karmiłam Maciusia piersią to spał czasami po 2 godziny z czasem to sie wyregulowało ale za to mleka miałam coraz mniej i nie chciał już za bardzo ciągnąc z piersi ...musiałam go przystawiać raz do jednej raz do drugiej i znowu raz do jednej i tak potrafił trzy raz a nawet cztery razy zmieniać pierś podczas jednego karmienia bo się darł i i tak musiałam po karmieniu go piersią dawać butlę bo nadal był głodny...i w końcu przestałam mu dawać pierś i zaczęłam dawać butlę ja nie musiałam nawet brać żadnych tabletek na zasuszenie pokarmu tak miałam go dużo 🙂 mały ani nie jest chory ani nieszczęśliwy przez to że je z butli a nie z piersi...jest pogodnym dzieciaczkiem i co najważniejsze najedzonym 🙂 a najedzone dziecko to szczęśliwe dziecko 🙂 🙂
dlatego uważam że nic na siłę jeśli dziecko ma się denerwować i mama podczas karmienia to lepiej dawać butlę po co ten stres 🙂
mały się kręci coś mu chyba przeszkadza nie wiem czy czasem ta ciemieniucha bo znowu ma cholera...już nie wiem co mam robić jak zejdzie na kilka dni to zaraz znowu się pojawia...
zmykam do później pa

Kasia ja swojemu Maciusiowi jak miał 2 m-ce robiłam 120 mleka tz 120 wody a z 4 miarkami robi sie mleczka ok 140 i wszystko wypijał czasami zostawiał zależy jak często pił...teraz robię mu 150 wody to wychodzi ok170 i nie raz wypił by więcej a nie raz zostawia...może rzeczywiście twojej niuni jest mało mleczka albo masz nietreściwe tak jak ja miałam...

ja mam macka tylko na piersi. jeszcze nie dokarmialam, w ciagu dnia pije co 2-3h. po kapieli naje sie jak bąk i spi z 5h.

Kasia40322 napisał(a):

O fakt teraz zrobiłam jej 90ml mleczka,usypiała przy butelce ale dotąd ją wybudzałam aż wypiła do dna,teraz śpi,zobaczę jaki będzie efekt 🙂czy pośpi troszkę dłużej.Wiecie może co dobrze wpływa żeby mieć więcej pokarmu?bo wydaje mi się że mam go mało 🥴 dlatego muszę dokarmiać mm

Jakis czas temu tez myslalam, ze mam malo mleka, ale jak wzielam do reki laktator to sie upewnilam, ze jestem w bledzie.

Ja tez nie dokarmian - tylko piers teraz. Owszem ola budzi sie 2 razy w nocy tylko, max 3. przesypia w nocy czasem 3 godziny czasem 6. Róznie. Mi wstawanie w nocy nie przeszkadza. Bo uwazam ze nasze dzieciaczki sa jeszcze naprawde malutkie na przesypianie całych nocy. czasem dopiero jak dziecko ma rok to spi cała noc. W sumie jest to jakies poswiecenie ale... ja tłumacze sobie to tym ze chciałam miec dziecko i je mam wiec wymaga tego zeby poswiecic sie troche i wstawac do niego jak potrzebuje mamy 🙂 my potrzebujemy około 8 godzin snu na dobe i jesli wstane do dziecka 2 czy 3 razy to nie ucierpie na tym specjalnie 🙂 A to ze sie nie wysypiam to tylko i wyłacznie moja wina bo późno sie kłade.

Ale Kasia dziewczyny maja racje jesli masz mało pokarmu i Ania sie nie najada to musisz dokarmiac nie ma innej rady. I tez uwazam ze 60 ml to za mało. Dziecko im starsze tym potrzebuje wiecej. Mysle ze w normie byłoby miedzy 100-180 ml jak na wiek naszych maluchów.

Ja mam co prawda sporo narazie swojego pokarmu ale cały czas pije herbatki na laktacje i duzo naprawde wody mineralnej. I zupy... wg mojej połoznej zupy to podstawa jesli chodzi o obiady bo to tez płyn a to wpływa na laktacje 🙂
Dzis u nas była połozna i stwierdzila ze mała rosnie w oczach i ze sporo przybrala na wadze ze to 5400 na ostatnim wazeniu to niezly wynik jak na karmienie tylko piersią. Ojj duza dziewucha mi rosnie... po mamie 🙂 Za to mi waga staneła w miejscu od tygodnia i sie zastanawiam czy tak juz zostanie czy jeszcze cos mi spadnie. Wczesniej traciłam jakies 0,5 kg tygodniowo... miałam ambitny plan chudnac dalej ale widze ze nici z tego jak nie zaczne cwiczyc. Wogole to mam ostatnio straszny apetyt. Niby jem dietetycznie jak wczesniej, ale ciagle jestem głodna.

U mnie mało pokarmu może być z tego względu że malutko jem,albo może i stres na to wpływa 😞 bo ostatnio mąż mnie tak wnerwiał że rzuciłam w niego latarką 😮 ale nie trafiłam bo za daleko stał i zrobił unik,ogólnie mam duzo stresu i nerwow.uciekam do malej

witaj w klubie Kasia...
też mam ostatnio nerwówkę w domu i mam już tego dosyć...włąśnie mąż poszedł nafoszony spać a ja oglądam nagranych wczoraj chirurgów...

kasia, nie przejmuj sie mężem chlopy są z innej planety. teraz przy Macku jest inaczej, ale przy Kari tez miałam jazdy nieziemskie, i nie raz miałąm ochotę G wydrapać oczy. my jestesmy tak różni ze trudno sobie wyobrazic większe przeciwieństwa.

Jestem i ja-oj nie wyrabiam na zakretach normalnie.Ja to mam teraz juz wogole przesrane chlop z reka w gipsie to juz calkiem szpital z katarem chodzi jak obloznie chory a teraz Ania przekroisz buleczke posmarujesz zapniesz pasek normalnie szlak mnie trafia ale coz.Moze we wtorek zdejma mu i tylko bedzie nosil opaske uciskowa-czas pokaze.Co do karkienia ja tez mam obsesje na tym punkcie ale Lenka na noc zasypia spi 4-5 godzin budzi sie w nocy co 3 w dzien je co 2-2,5 godz wiec chyba jest ok ja robie tak np budzi sie o 8 przewijam daje cycusia wycmoka calego pozniej godzinke lub dwie nie spi gada patrz spacerujemy po domku ja jej tlumacze co robie po tym czasie dostaje drugiego i zasypia czasami na 2-3 godz roznie.wiec chyba jest ok.I uwazam jak Gosia chcialam dziecko wiec musze sie poswiecic bo jak wychowasz tak masz a Lenka jest zamalutka i kto jak nie ja mam jej pomoc w tym zyciu.Kocham ja jak patrzy na mnie jak w obrazek wpatrzona a jak jej znikam z oczu od razu szuka mnie albo wodzi za mna oczkami.Taka maltka istotka a nie wyobrazam sobie zycia bez niej

Hejka!! wczoraj Wiktorek miał ciężki dzień. Był marudny, płaczliwy. Kupa go męczyła. Masakra. Masowałam mu brzuszek, puszczał bączki. Przy kąpieli się uspokoił. Potem posiedział chwilkę z nami. Usnął po 20, gdy puścił wielkiego bączka. Spał do 24, potem do 4,do 7. Przed 4 zrobił ogromną kupę:-) ulżyło mu:-) Dziś od rana jest już zupełnie inny.

witamy się z rana
maciuś własnie przed chwilą wstał leży na leżaczku i słuchamy : ona tańczy dla mnie...jak się śmieje hehe
wczoraj jak maciuś zasnął o 18 tak spał do 4 rano byłam w szoku...jestem mega wyspana 🙂
już 9 ...jeszcze 2 godzinki i robimy wypad na spacerek...trzeba korzystać póki nie ma wielkiego mrozu 🙂
ja już pogodzona z mężem 🙂 normalnie jest szalony 🙂 o 4 rano się godziliśmy 😁 dobrze że go mam bo bardzo mi pomaga... mam tylko nadzieję że jak zmieni miejsce pracy to nie wyjedzie na misje bo tego nie przeżyję...

dziewczyny jakie robicie prezenty od waszych pociech na dzień dziadka i babci?? ja zamówiłam obrazy na płótnie dzisiaj mają przyjść

zmykam dokończyć śniadanko...obiadek juz przygotowany piersi pokrojone i napeklowane wystarczy podsmażyć ugotować ryż i wkroić ananasa i jest pyszny obiadek 🙂

1989gwiazdeczka napisał(a):

witamy się z rana
maciuś własnie przed chwilą wstał leży na leżaczku i słuchamy : ona tańczy dla mnie...jak się śmieje hehe
wczoraj jak maciuś zasnął o 18 tak spał do 4 rano byłam w szoku...jestem mega wyspana 🙂
już 9 ...jeszcze 2 godzinki i robimy wypad na spacerek...trzeba korzystać póki nie ma wielkiego mrozu 🙂
ja już pogodzona z mężem 🙂 normalnie jest szalony 🙂 o 4 rano się godziliśmy 😁 dobrze że go mam bo bardzo mi pomaga... mam tylko nadzieję że jak zmieni miejsce pracy to nie wyjedzie na misje bo tego nie przeżyję...

dziewczyny jakie robicie prezenty od waszych pociech na dzień dziadka i babci?? ja zamówiłam obrazy na płótnie dzisiaj mają przyjść

zmykam dokończyć śniadanko...obiadek juz przygotowany piersi pokrojone i napeklowane wystarczy podsmażyć ugotować ryż i wkroić ananasa i jest pyszny obiadek 🙂

my mamy kalendarze z dzieciakami

u nas all ok. odezwe sie pozniej

hej!u nas kiepski wieczór i noc srednia. Mała strasznie wrzeszczała wieczorem az nie miałam siły jej nosic. Ale jakos przezyłam - dzis wstała zadowolona wiec ok.
My narazie na dzien dziadków nie mamy nic. zreszta ja dzis uciekam od tesciowej na jakis czas i jade do rodziców wiec nie bede musiała sztucznie sie usmiechac i skladac zyczen tesciowej 🙂 Pewnie zrobimy sobie z Ola jakies ładne zdjecie i oprawimy i tyle. Myslałam tez o kalendarzu ale jakos czasu i checi zabrakło na to. Nie mam az tyle fajnych zdjec Oli zeby wybrac 13 dobrych i w super jakosci bo takie powinny być.

Ja jak Edith daje kalendarze.