Skocz do zawartości

listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam


edithd_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
hej
ja jak zwykle speed od rana. o 9tej juz byłam w szpitalu bo mamy babcie moja - ta z którą mieszkamy - w szpitalu. debilny dr leczył ją na grypsko a ona miala 2-stronne zap.płuc... tzn ma..
potem na 10.30 z kari na ur jej kolezanki,ale szał. 10 dzieci w takim 'figlo-małpim gaju', szalały ze jej nie moglam do domu wyrwac. w koncu wrociłam sama bo mi cycusie juz pekały a teraz grzes po nią jechał
ja jakas dzis zmeczona jestem i głowa mnie mocni boli. a ze mnie boli głowa max 3 x w roku to serio cierpię dzis...

fajnie baiser ze masz prace w domu...ja bym tez tak zrobiła - tzn zdecydowała sie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej!!ja mam odcisk stópki i rączki. Super wyszło. Bardzo nam się podoba. Musimy jeszcze zdjęcie wywołać w nietypowym formacie i będzie nam ładnie wyglądało na komodzie Wiktorka.
Basier też chętnie bym przyjęła jakoś prace, która mogłabym robić w domu. Będę musiała zacząć czegoś szukać. Zawsze się jakaś kaska przyda.
Edith masakra ten lekarz od Twojej Babci. Ehh jakich konowałów mamy w tej służbie zdrowia. Głowa boli. Dobrze,że już wiadomo co jej jest. Super,że Kari się dziś wyszalała. Współczuje bólu głowy.
Ja dziś się zagotowałam. Przez moją Mamą. Jeszcze jestem nabuzowana - nakręcona. Jutro jedziemy do moich rodziców na dzien Babci i Dziadka. Zapowiedzieliśmy się w zeszłym tygodniu. Gadałam z moją Mamą ok. 4 rzy w tym tygodniu w tym i dziś i nic mi nie mówiła na temat tego,że będą jeszcze u nich jacyś goście. ( Mam trójkę braci. W tym jeden mieszka z żoną u moich rodziców. Zakładałam,że może on będzie i jego żona. A więc ok. Wiktor dobrze zniesie pobyt u moich rodziców. Jeszcze u nich nie był. No i moją Mamę i Tatę widział tylko 3 razy i to chwilę. Brata wogóle, bo od grudnia do nas jadą,ale jakoś dojechać nie mogą. 4 osoby Wiktor zniesie. Piszę dziś smsa do mojego jednego brata z życzeniami urodzinowymi ,a on mi odpisuje dzięki i do zobaczenia jutro!!! Ale się zagotowałam. Nie widziałam moich 3 braci od 1 października, bo sie jakiś czas temu stosunki pomiędzy nami popsuły. Zagotowałam się,że kolejne 4 nowe osoby dla Wiktora bo brat m 2 córki 15letnią i 3 letnią(ciągle chorującą). Mama oczywiście nic nam nie mówiła. Ale oni wiedzieli,że my będziemy. Dzwonię do niej i sie pytam dlaczego ile osób będzie jutro Wiktorka oglądało. No i dlaczego im powiedziała,że my będziemy, a nam o nich nie. Zwłaszcza,że w tygodniu jej mowiłam,że unikamy dużej liczby osób, no i że Młody w nowym miejscu się źle czuje, zwłaszcza jak jeszcze są obce osoby. Okazało się,że ma być jeszcze mój 3 brat z żoną i synem. W końcu jest dzień Babci i Dziadka. Moja Mama nie rozumiała dlaczego mm pretensje,że nie powiedziała mi o tym,że będzie ponad 10 osób u nich w domu. Przecież wszyscy jesteśmy jej dziećmi. No tylko,że sobą nie gadamy, nie zadzwonili do mnie ani razu z zapytaniem jak Wiktorek się czuję. Więc nie widzę powodu, by go na neutralnym gruncie oglądali z każdej strony. Jak chcą go zobaczyć mogą zadz i przyjechać do nas. Mama ma focha na mnie. Twierdzi,że wogóle tego nie zaplanowała. Że nie pomyślała,żeby mi o tym powiedzieć bo jakie to ma znaczenie itd. No i że przesadzam itd. Masakra. JA wiem swoje,że celowo to zorganizowała.Że gdyby nie sms od brata to dopiero jutro byśmy się dowiedzieli ( pewnie jakby przyszli)o wszystkim. Nabuzowna jestem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Baiser-super ze jestes zadowolona z dodatkowego zajecia

Megan-widze ze i u Ciebie sa "przeboje" rodzinne ale chyba w dzisiejszych czasach w kazdej rodzinie jest coś i nie ma chyba idealnej rodziny.

Ja dzis uporalam sie z prasowaniem sprzataniem bo przy malym dziecku i piesku odkurzanie codzienne w sumie jak nawet jeszcze Lenki nie bylo to ja zawsze staram sie codziennie odkurzyc.Lenka juz spi wiec ja mam chwilke odpoczynku poszperanie po necie itd.

A czy wasze dzieciaczki tez maja "zegareczki w tylku" tzn budza sie i chodza spac o stalych porach bo moja lenka mnie zadziwia chocby nie wiem co budzi sie o 8 o 9:30 spi o 12 sie budzi o 14 znow spi o 16:30 pobudka do kapieli po kapieli spi do 24 jedzonko i do 4 i pozniej 6 i 8 i tak juz od kilku dni nawet na zegarek nie musze patrzec 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
anula, u nas jedyny pewnik ostatnio to to, ze Macio zasypia 10min po kąpieli 🙂 zmieniłam strategię usypiania go, od razu kłądę go na naszym łóżku, pije cycusie i zasypia. potem Go przenoszę. w nocy budzie sie o sałych porach ok 1.30 i o 5, potem od 7-9 czuwa i zasypia znów.
u was jutro 2 miesiące a u nas 3 🙂

megan, ja Cię dobrze rozumiem... choc moja mama takich akcji nie urządza. i co zrobicie? jedziecie???? uważaj na Wiktorka w czasie tych syfowych wirusów... ja teraz mam fioła na punkcie kazdego kichnięia i kaszlnięcia....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzien dobry mamuski.
Baiser super pomysł z tą praca w domu - dobrze ze podpisałas umowę, tez bym sie na takie rozwiazanie chetnie zgodziła 🙂
Edyta dobrze ze Maciejek zdrowy - a teraz zycze zdrówka dla Twojej babci, takie zapelenie płóc w podeszłym wieku to juz nie sa zarty, a lekarze potwierdzam - konowały. Czasem az rece opadają...
Sto latek dla naszej malej Lenki i Macieja! samych usmiechów!

Ja wczoraj nie miałam czasu zeby pisać cały dzien bo mielismy gości - czytalam tylko późnym wieczorem Was. Ale padłam jak stonka i zasnelam w 5 min. Dzis tez brat przyjezdza z rodzinką na obiad.
Za to musze sie pochwalić - Ola drugą noc z rzędu przesypia calutką 🙂 w piatek zasneła 21.30 i obudziła sie dopiero o 6 rano - popiła mleczko i spała dalej do 9. A dzis - jak poszła spac o 23 to obudziła sie 6.40, jedzonko i dalej do 10 🙂 Cos sie jej przestawiło. Ale pewnie moja radość jest chwilowa 🙂
Powiem Wam z innej beczki ze jesli chodzi o jedzenie to ja tutaj bedac w domu u rodziców spróbowałam juz chyba wszystkiego oprócz cytrusów... Jak narazie Ola reaguje dobrze na wiekszosc tego co jadłam z nowych produktów. Był groszek zielony, rzodkiewka, sałata lodowa, szczypior, ananas, nawet skusiłam sie na leczo z kurczaka i papryki - a były przed duszeniem lekko podsmazone... Nawet jednego mielonego zjadłam bo mialam mega ochote na mielone a do tej pory jedynie pulpety gotowane jadłam. Choc pewnie ze względu na to ze chciałabym schudnac jeszcze sporo to pewnie jak wróce do siebie i bede sama gotowała to bedzie dietka jak przedtem 🙂 Dopóki mam jakas motywacje i nie ciagnie mnie az tak bardzo to bede jadla lekko...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sto latek dla Maciusia i Lenki !!! ale te Nasze dzieciaczki już duże 😁

Megan doskonale Cię rozumiem, na szczęście tak jak u Edyty moi rodzice też nie robią takich akcji, a i my mamy świetny kontakt z moim bratem i siostrą. Jesteśmy bardzo zżytą rodziną, w sumei zero kłótni, może dlatego że każdy żyje swoim zyciem i nie wtrącamy się do nikogo.

Dziś idziemy na urodzinki do kuzynki, córeczka kończy 4 latka i jest prze słodka dziewczynką 🙂!

Gasiu ja już jem wszystko od 2 tygodni, kiwi i mandarynki tez był. Pizza była, orzechy i migdały, mielone tez bo robiłam lasagne dla męża 🙂! NIc małej nie jest, omijam jedynie mocno smażonych.
W sumie już byłam zmuszona przestawić jedzenie, bo niestety za bardzo schudłam , wszystko na mnie wisi, musze troszke się dotuczyć.
Gratki dla Olci, moze już jej tak zostanie bo moja SOfcia tez miała ok 2 miesiące jak zaczęła mi przesypiać calutkie noce z pobudką dopiero po 8 😁 i tak jest do tej pory, mam nadzieje że tak też zostanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja tez jem juz wszystko, tzn all owoce, bakalie, pasztet...jutro bede próbowac salate lodową. nie jem slodyczy z czekolada i smazonego. z tych samych powodow co gosia 🙂 ja marze zeyb na mnie ciuchy wisiały....

okazało sie ze moj ból głowy to chyba wynik zęba. w nocy mnie tak bolał ze myslałam ze sobie go wyrwę sama... górna ósemka...ucho, głowa a nawet oko, wszystko mnie bolało. nawet tabl. nie pomogła... jutro ide zrobic zdj szczęki i do dentysty..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka, ja tez juz jem wiecej, ale od miesiaca nie jem slodyczy, mam jeszcze 5kg na plusie i nie mieszcze sie w wiekszosc spodni. Wczoraj poszalalam, bylismy na pizzy i zjadlam taka najprostsza, nawet pol piwa wypilam, T to przetrwal.
Dzis dzien okropny, rano sie poklocilam z K i najchetniej to bym mu przyfasolila, tak mnie wkurza.
Z ta powtarzalnoscia to u nas T chodzi spac ok 23, wstaje potem ok 4, 6, 8, pierwszy sen to ok 5h potem spi po 2h, o 11 zawsze mu daje butle mojego mleka, 12 spacer i spanie z 4h, po kapieli codzienna walka o sen.
Edyta historia z babcia masakra, Megan tez widze nieciekawie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
gosiaczek83 napisał(a):
U mnie z tym spaniem po spacerze nie jest za dobrze. Bo najpierw jest ryk przy ubieraniu i zanim zasnie w wózku to jakies 10 min. a pobudka jest zaraz jak wracamy do domu 🙂


U mnie tez ryk przy ubieraniu czapki 😁 później po spacerku sen moze 10 minutek i od razu wielkie oczy 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
thalia napisał(a):
No nie wierze pierwszy raz w zyciu T usnal po 21 i spi! Chyba chory 😉 zartowka tfu tfu


No to pieknie - zycze aby przespał całą noc.
Ola tez spi od 21. Chyba pomału sie dziewczyna normalizuje. Kolek narazie nie ma, spi w nocy super, w dzien wesoła gada jak najęta - z dziadkiem najlepiej jej sie dogaduje 🙂 Chyba lubi facetów 🙂 Bo az sie rwie do dziadka i podskakuje jak go widzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No to brava dla Tymka i Olci :-)

U mnie Sofcia dopiero zasnęła, pewnie pośpi do 8.
Na 13 mamy na te rehabilitacje, zobaczymy co jutro powie lekarz.
Byłyśmy na urodzinkach 4-latki , powiem Wam że super dzieciaki w takim wieku, takie wygadane , wszystko wiedzące 🙂)) !

Edytka z ósemkami to nie jest ciekawie, ja wyrwałam jedną przed samą ciążą. Teraz też planuje iść do dentysty w następnym tygodniu zrobić przegląd , bo zęby wyleczyłam wszystkie przed ciążą, ale oboawiam się że po ciąży mogło mi się coś popsuć, bo czasami boli...

Idę spać dziewczyny, bo mąż mi już pada ze zmęczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja w ciazy robiłam przeglad u dentysty i nie miałam nic do robienia, w zeszłym tygodniu poszłam bo czułam ze mi reaguje zab na ciepło i zimno okazało sie ze plomba do wymiany bo odsłloniła sie dziura, a dodatkowo 2 inne do robienia w tym ósemka. Wiec nie wiem jakim cudem w tak krotkim czasie to sie porobiło. w sierpniu było ok. Cos w tym jest ze dziecko wyciaga z matki wszystko co najlepsze i ząbki lecą na potęge...

Baiser daj znać po wizycie u lekarza co i jak z Sofcią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka!! Nie miałam czasu do Was zajrzeć wczoraj. Dziś nadrobię zaległości.
Byliśmy u moich rodziców. Planowaliśmy się zmyć zanim przyjdą moi bracia,ale Wiktorek zasnął. No i się z nimi spotkaliśmy 🥴 i wiecie co. Wogóle z nami nie rozmawiali. Ani słowa. Jedynie jak się przywitali. Wiktorkiem to się interesowała jedynie moja 3 letnia bratanica. Nikt się o niego nie pytał,ani o mnie. Bez komentarza. Atmosfera była dziwna, kiepska. Mama sama tego chciała. Może jej dobrze było w takiej atmosferze.
Potem pojechaliśmy do kumpeli na urodziny. Tam było o niebo lepiej. Miło, sympatycznie. Jej teściowa przyszła nam pogratulować, wycałowała,. Zachwyczała się Wiktorkiem. Przed 17 zebraliśmy sie do domku. Jak przyjechaliśmy do domu. TO Młody wpadł w szał. Uspokoił sie dopiero jak go nakarmiłam. Jak byliśmy w gościach to jadł,ale mało widocznie nie czuł się dobrze po za domkiem. Padł nam o 19, a o 18 zjadł. Sądziłam,że obudzi się ok. 22,a on spał do 24:15!!! Super. Potem zjadł. Sen do 4 🙂 a potem obudził się ok. 6:30 i już nie chciał spać. Padł przed 8 🙂 🙂
Teraz zabieram się za zaległości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gosiaczek super,że tak Twoja Ola śpi. Tylko pozazdrościć.No i dietę rozszerzyłaś. też muszę
zacząć to robić. Powoli cos tam wprowadzam. Muszę zacząć robić to częściej.
JA w przeciwieństwie do was nie schudłam tak bardzo. Coś mi sie wydaje,że to przez tab.
anty które dostałam od gina. Czytałam,że mogą powodować tycie. No nie przytyłam,ale waga
stanęła.
Basier powodzenia na rehabilitacji. Czekam na relacje co i jak. Bedzie dobrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej
u nas tradycyjna nocka. teraz macio dopija i pewnie walnie drzemkę. kari w przedszkolu, sniegu u nas w nocy napadało kupa

megan, moze to i dobrze...mama zrozumie ze to glupie było...

baiser, daj znac co tam

ja musze dzis rozm z dr, bo kazała mi odczekac 2 tyg ze szczepieniem po tych infekcjach a to sie zbiegnie z naszym wyjazdem nad morze i wolę go nie szczepić przed... nie wiem ile mogę to przeciągnąć...

a ja sie wc dowiedziałam z FB ze moj szwagier sie zaręczył. nic nie powiedział, MY to ok, ale nawet tesciom. glupio troche...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
edithd zauwazylam ze rano zawsze pojawiamy sie na forum w tym samym czasie albo ja pierwsza a ty zaraz po lub odwrotnie 🙂
gosiaczek ja mam tak samo ze spacerem-Ada wylula sie na swiezym powietrzu a w domu max 10 min dospi i koniec, no ale swieze powietrze musi byc..dzis oprocz wozka musze jeszcze psa targac...a dodam ze ma adhd na spacarach:P
Ada wlasnie probuje zasnac... mowilam wam ze ja oduczylam usypiania na rekach ale i tak musze siedziec obok bo teraz recepta na usypianie jest smoczek i jak jej nie daj bosze wypadnie to jest placz jak syrena alarmowa doslownie- gorzej niz gdyby glodna byla...
ja niewyspana na maxa i w sumie nie wiem czemu..bo nic sie nie zmienilo...rytm 3h jedzonko i przy cycu zapada w sen odrazu...
wczoraj ja przetrzymalismy w lozku do 11 rano ( normalnie o 8 jestesmy juz na nogach) i caly dzien byla masakra - bo sie wyspala az za bardzo i pozniej nie mogla usnac i marudzila mi do potegi...padla o 18 dopiero...
kupilam na necie trzy spiochy z kapturem wygladaja rewelacyjnie ale sa takie mega nie wygodne i nie poreczne w noszeniu malej nie polecam- musze je jakos poodpruwac z tych kapturow! zapodam wam zdjecie jednego a raczej Ady w nim 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jestem i ja a raczej my bo Lenka wsuwa cycusia i zaraz idzie spac bo 9:30 to pada z zegarkiem w reku

Karina-ja tez mam 2 sztuki pajacykow z kapturem fakt wygladaja super ale jakos mi nie pasuja no i na szczescie juz zrobily sie krotkie wiec odkladam.

Co do jedzenia to ja tez juz probowalam kilka nowych rzeczy i Lenka chyba nawet nie odczula nawet ciasteczka z czekolada 😉 no i podobno dzeci nie lubia czosnku a robilam parowki w ciescie z serem zoltym i czosnkiem i Lenka i tak wcinala cycusia a ponoc strasznie wyczuwalny jest w mleku

No i musze wam cos powiedziec jak ja sie ciesze ze mam studia a raczej ze musze pojechac i zostawic Lenke z tatusiem bo wczoraj moj Marcin mnie zaskoczyl powiedzial ze mnje podziwia jak ja daje sobie rade z nia i wszystko przy niej zrobie sprzatne ugotuje poprasuje bo on wczoraj zanim wrocilam o 13 a na 8 pojechalam na uczelnie to sie o godzinie 14 obejrzal ze zebow jeszcze nie umyl sniadanie zjedzone w polowie i ze pod dresami chodzi w pizamie 😉 no myslalam ze sie posikam ze smiechu no ale dzieki temu doceni mnie bardziej 😉

A nam wrocil problem ciemieniuchy ale tym razem to paskudne na potege wiec znow bedziemy z nia walczyc-cholerstwo podobno sie nawraca nawet do 3 roku zycia

A pamietacie jak pisalam o tym niby wrzodzie na ramieniu u Lenki zapomnialam wam napisac ze okazalo sie to byc po szczepieniu w szpitalu na gruzlice tylko ze jej pozno wyszlo ale juz jest strupek i bedzie blizna wiec szczepionka sie przyjela.

Ja wczoraj zaszalalam na allegro nakupowalam a raczej wylicytowalam tyle ciuszkow dla Lenki 68-74 nowy kombinezon bo ten co jest jest juz na styk a jeszcze luty marzec trzeba przetrwac

No i zanim dobrnelam do tej linijki Lenka juz spi wiec do 12 mam ful czasu wstawic pranie odkurzyc na obiadzik cos splodzic

Megan- oj chyba wem co czulas takie geste atmosfery sa nie do zniesienia i pewnie dla Wiktorka sie udzielilo bo moja Lenka po wizycie tesciowej ktora przez 4 godziny sie nie odezwala slowem do mnie a mnie nosilo zeby jej cos wygarnac pozniej byla Lenka marudna wiec powiedzialam dla Marcina ze mimo ze to jesgo rodzice ale ja sobie takich wizyt a raczej takiego typu nie zycze bo ok ja i Macin wychowujemy razem dziecko ale pytanie bezposrednio do Marcina jego matki :jakich pampersow uzywasz(chyba uzywacie raczej powinna powiedziec) czy smarujesz dupcie chodzisz na spacery z mala itd no kurcze tak ma pracowac i chodzic na spacery rzecz logiczna ze wiecej czasu ja z mala siedze i o takie rzeczy pyta sie kobiete albo oboje rodzicow a ona tak sie odzywala jakby mnie obok wcale nie bylo-oj wstretna jedza

Acha i dziekjemy za sto latek-kurcze moja kruszynka ma juz 2 miesiace jakby to wczoraj bylo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej
u nas nocka ok Maciuś zasnął o 22 (gdzie normalnie chodzi spać o 20 bo to jesgo stała pora) i spał do 3 potem mleczko o 6 i o 9 i teraz leży i widzę że już oczka trze i pewnie urwie sobie jakąś małą drzemkę....

ja już mam obiadek zrobiony zrobiłam spaghetti posprzątane bo Maciusiowi włączam bajeczki na mini mini kładę w leżaczku i spokojnie leży i patrzy jak obrazy się zmieniają ...mogę do niego mówić koło niego przechodzić on nawet na mnie nie zwróci uwagi 🙂

u nas weekend ok...sobota leniwa w domu za to niedziela u teściów i siostry męża(razem mieszkają) trochę wróciłam zła bo siostra męża ma córkę 2 letnią i spała na górze a maciuś w salonie i jak ta mała wstała to przyszła na dół i zaczęła strasznie płakać nasz Maciuś strasznie się wytraszył tak płakał że nie mogłam ię uspokoić a dla nich to było śmieszne(teściowa i szwagierka) taka byłam zła że zawineliśmy się do domu i co wieczorem Maciuś zasypiał i po 10 minutach budził się z płaczem...cholera...taka mądra ta szwagierka jak coś sied dzieje z jej córką a o naszym dziecku nie pomyślała że moze się wystraszyć gdyby moje dziecko płakało ta głośno przy takim meleństwu jakim jest Maciuś to wyszłaby z tego pokoju ale ona nie głupio się śmiała i siedziała więc ja wyszłam z tego pokoju...wrrrr...jestem na nią cholernie zła...potrafi tylko dawać dobre rady...jakby zjadła wszystkie książki....ah brak słów...

no i mój Macius znowu śpi...kochany jest...taki słodziak że mogłabym go schrupać i tak mocno wyściskać 🙂

zmykam umyć podłogi bo już są zapaćkane 🙂

miłego dnia

do napisania wieczorkiem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marta zrobione 🙂 myslalam ze juz wszystkie mam w znajomych 🙃
megan wspolczuje atmosfery w domu...
czasami sprawdza sie powiedzenie ze z rodzina najlepiej wychodzi sie na zdjeciach..niestety... moja chrzestna a mamy siostra nawet mi smsa nie wyslala z gratulacjami jak sie Ada urodzila..nie mowiac o tym ze jak oni cos potrzebowali to nigdy od nas nie uslyszeli nie...moj m zima im antene na dachu podlaczal, ciuchy na ryby wujkowi przywozil a pozniej glupie dziekuje..tylko jak cos potrzeba to trzeba sie ich prosic i z wielka laska pomoga...wkurzajace to jest..no ale coz..same wiecie najlepiej jak to jest.
ja stwierdzilam ze musze zluzowac..i tak nie bede perfekcyjna pania domu- lepiej czas z dzieckiem spedzac niz ciagle ze szmata latac...bede tylko robic to co konieczne i tyle..Bylismy w sobote u znajomych maja roczna sofije..i powiem wam ten rok minol masakrycznie...jeszcze pamietam jakby wczoraj jak lezala na kanapie taka malutka..a tu teraz przy Adzie taka duza dziewczynka!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...