Skocz do zawartości

Mamuski mieszkajace w UK | Forum o ciąży


MonisiaD_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • MonisiaD_m

    2848

  • kasiak_m

    1454

  • Mamusie
Hej
My po weekendowych przejściach wracamy do normalności 🤢 Skopiuje wam co pisałam na wrześniówkach bo już nie mam czasu pisać od nowa 🤢
Jestem zalamana, nie wiem co dolega małemu. Od pewnego czasu co sie obudzi to tak ryczy ze nie da sie go uspokoić. Wygina przy tym kark. A kilka ostatnich dni to w ogóle dziwnie sie zachowuje. Wczoraj jak dostał tego ataku płaczu, od razu chciałam na pogotowie- czegoś takiego wcześniej nie słyszałam sprawdziliśmy mu temperaturę a on miał 34,5 stopnia. I jak spał lekko wypukle ciemiaczko od razu pojechaliśmy na pogotowie, tam oczywiście znow lekarz rodzinny przyjmował, i wg niego mały jest super zdrowy. Dałam mu listę objawów które ma od paru dni, ale stwierdził ze wg mnie wszystko jest źle z dzieckiem:/ a ja czuję ze jest coś nie tak powiedziałam ze w takim razie proszę na piśmie, ze tego dnia i o tej godz. Dziecko jest zdrowe... Dopiero wtedy stwierdził ze z odzialu pediatrycznego obejrzy małego lekarz.
Pediatra generalnie uważa ze to wina tego leku na reflux, jedynie co nie pasuje to ta niska temp jestesmy od 5 w domu i ciągle ogrzewam małego a on ma 35,7 i co chwilę ten przerazliwy ryk! Boję sie bo lekarz zaczął coś mówić o zapaleniu opon mózgowych cały czas małego obserwuje, i już sama nie wiem kiedy to ciemiaczko będzie na tyle wypukle zeby bylo oznaką tej choroby
Słabo mi sie robi co chwilę, jak ja mogłam do takiego czegoś doprowadzić
Jeszcze myślę czy w takim stanie bezpieczna byłaby podróż samolotem. Boję sie trochę ze w czasie lotu cos mogłoby być nie tak

teraz ma na sobie polarowy śpiwór, otulony jest w koc i ja go przytilam i ma 36,1. Więc wracamy do normy.. myślę ze jeśli bylo by to zapalenie opon, tp chyba by szybko postepowalo? liczę na to ze będzie coraz lepiej sie czuł

Znow byliśmy w szpitalu. Wczoraj kazali nam przyjechać jak coś sie nowego pojawi. I jak na zlosc małego dziś wysypalo na całym cialku. Nie wiem co to jest... W każdym razie w szpitalu była inna pediatra niż wczoraj. Trzymała nas 4godziny, nie zrobiła żadnych badań i tylko powiedziała ze moje mleko na pewno nie wystarcza małemu i mam mu sztuczne dawac po każdym karmieniu. Wiem ze mały głodny, ale on nie chce ani cyca ani butli ani kubeczka -po prostu nic. Dopiero jak spiacy to cyca wezmie.,.
Mały teraz ciągle ma taka niska temp.35,7. A spi w spiworze i pod dwoma kocami. Jak mu sie powtórzy taka niska temp jak wczoraj kazali ogrzewać i sie nie zjawiac więcej :0 dziwne to dla mnie bo mały na codzień ma inna temp ciała. Zresztą myślałam ze jak dłużej ma sie tak niska temp to niebezpieczne. Cieszę sie teraz ze man ten monitor oddechu, bo przynajmniej mogę zmruzyc oko.

Wydaje mi się że Krzyś czuje się lepiej. Wciąż nie wiem co jest przyczyną jego nocnych wrzasków i tej niskiej temperatury. Wysypka to już go całego obsypała, też trochę to dziwne bo nigdy nie miał najmniejszych problemów ze skórką.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
na dziś dzień mogę powiedzieć że Krzyś już wraca do normy. Wydaje mi się że szkodzić mu musiał ten lek który dostaliśmy na reflux-helicid. Wysypka powoli schodzi. Jedyne co mnie martwi to ta niska temperatura... wtedy jak był taki zimny to na buzi był blado siny 🥴 na pewno jak bedę w polsce pójdę do kardiologa z nim.
na dodatek od grudnia mały choruje, i niby już wyzdrowiał i ostatnio znów się kaszel pojawił. Taki męczący, aż mu oczy czerwienieją przy nim i zawsze się budzi od niego 🤢 wydaje mi się że ten kaszel trochę duszący jest 🤢 mam w domu nebulizator- ale nie wiem czy mogę mu sama zaserwować inhalację z atroventu? znacie się troszkę na tym?!

Monia mam nadzieję że z ząbkiem już ok, i że u reszty dziewczyn też wszytsko w porządku :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tak mija dzien. Ehhh wezcie ten deszcz podzielcie na pol to bedzie dobrze.. jutro tez to samo ale i tak na listonosza czekac bede wiec do poludnia w domu,pozniej chce Ziabe zabrac gdziekolwiek bo jobla w domu dostaje,dzis sie rozpedzila i zapomniala rece wyciagnac i w sciane glowa walnela, centralnie na nia pobiegla.....wariat o zawal mnie przyprawi.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Maja już moja siostra będzie się ze swoim pediatrą konsultować 😮 Mały czuję się już lepiej, więc i ja się mniej martwię. Ale szczerze mówiąc, i tak wolę mu robić badania w polsce 😮. Jadę za jakieś dwa tygodnie.
Twoja Zuzia to energiczna babka 😁 a jaka ślicznotka z niej! ja to chyba też będę dostawać palpitacji jak Krzyś zacznie chodzić 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc babeczki, dzis na nowa playgrupe idziemy na uwaga - na koncu mojej ulicy.....a ja sie dopiero dowiedzialam, w sumie nie umialam szukac ....i obok jest charity shop nalezacy do tego samego stowarzyszenia wiec troche ciuchow spakuje po malej.
Wiecie co mam tyle ubran po niej slicznych ,nie zniszczonych. Co moge jeszcze zrobic oprocz tych charity i ebaya? lepiej byloby troche na nich zarobic.Ale mi glupio tak znajomym -ej nie chcesz kupic ubranek po Zuzi......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
WITAM 🙂
wieczorkiem cos wiecej popisze, a teraz na goraco, co wlasnie przeczytalam :
Gdzie najłatwiej o zatrudnienie:

1. Aberdeen – 0.4 (liczba chętnych na ofertę pracy)
2. Guildford – 0.69
3. Cambridge – 0.72
4. Reading 1.04
5. Oxford - 1.10
6. Milton Keynes - 2.23
7. Londyn - 2.28
8. Slough - 2.76
9. Bristol - 2. 93
10. Maidstone - 3.16

Gdzie najciężej o zatrudnienie:

1. Hull – 51.71 (liczba chętnych na ofertę pracy)
2. Sunderland – 42.44
3. The Wirral – 38.44
4. Wolverhampton – 17.78
5. Bradford – 16.14
6. Stoke-on-Trent – 12.62
7. Middlesborough – 11.19
8. Birmingham – 9.31
9. Glasgow – 8.96
10. Liverpool – 8.87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My wrocilysmy,mala zaraz padnie bo juz w lozeczku. Kurde wiecie jaka playgrupa, doliczylam sie 70 dzieci!!!!!!!!!! w roznym wieku, toz to wiecej niz przedszkole, istne szalentstwo bylo..ale fajne, gitary itd, procz tego,ze te angielskie dzieci zasmarkane a matki nic z tym nie robia....bo poza tym bylo mega fajnie .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
oj, marylu 😞 mam nadzieje, ze Krzys szybko zacznie sie lepiej czuc i ze wyjasnicie z lekarzami, co to takiego 😞 Sie musisz biedna zamartwiac 😞

A ja mialam wczoraj 'super' wieczor.. Maly stekal podczas karmienia. Co chwile go odbekiwalam, w tej pozycji zle, w tej niedobrze - cale karmienie tak przeszlo. To pozniej cale 3 godziny mi sie prezyl, 'koncentrowal' i stekal, nic nie spal. W koncu z tego az zglodnial i jak go po tych 3 godzinach znow go karmilam, to w polowie karmienia jak wystrzelil na mnie i siebie fontanna - zwymiotowal normalnie jak na filmach 🤪 Juz myslalam wczoraj, ze w ogole nie pojde spac, ale na szczescie udalo sie. To pozniej Oskar od 5tej nie chcial spac, ale tez w koncu udalo mi sie go ponownie do spania zagonic, bo maly jeszcze spal po wczesnorannym karmieniu 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej
Madzia jak to jest przezywac ta zabawe na nowo? 😁 pewnie sie wiele nauczylas przy Oskarku i teraz juz latwiej...
Marylu mi sie wydaje, ze te wszystkie choroby sa zwiazane z refluksem. trzymam kciuki, zeby w Pl wam pomogli.
my wrocilysmy z zabaw i Manini wlasnie zasypia. za godz ja obudze, bo taka piekna pogoda, ze szkoda dnia na spanie 😉
Maja dokladnie wiem o czym mowisz, zasmarkane dzieci z zielonymi gilami pod nosem to prawdziwa plaga 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nusia ale mi sie odruch wymiotny wlacza jak to widze!!!! sama mam ochote im te kinole powycierac...musze gdzies wyjsc bo mam focha na meza wymyslam plan,jak wstanie to nas nie bedzie i oby do wieczora bo Zuzia juz po drzemce.
Glupek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MajaCh napisał(a):
Nusia ale mi sie odruch wymiotny wlacza jak to widze!!!! sama mam ochote im te kinole powycierac...musze gdzies wyjsc bo mam focha na meza wymyslam plan,jak wstanie to nas nie bedzie i oby do wieczora bo Zuzia juz po drzemce.
Glupek.


ja tez mam wrazliwy zoladek...:P a co ci maz zrobil znowu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nusia juz wyprzepraszal ale i tak go kiedys palne w leb! nakrzyczal na Zuzie za to, ze tv wymazala bananem, ale ja jej dalam po lapskach za to i wytarlam troche iposzlysmy na playgrupe ,chcialam po niej wyczyscic. A my jak wrocilysmy to mala juz nie pamietala,a on tak sie na wydarl,ze ona nie wiedziala co i plalkala bo krzyczy nie bo cos zrobila. I malo tego mnie jak dziecko potraktowal kurwa jeszcze piloty schowal. Dupek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
nusia- jak to jest przezywac na nowo? Wszystko ok dopoki nie zacznie plakac albo stekac 😁 Nie no, smieje sie oczywiscie (choc moze cos w tym jest hehe 😜). Fakt, przy drugim latwiej albo choc mniej stresujaco, bo sie to juz przerabialo, ale to powiedziawszy - duzo sie tez zapomina i jednak trzeba sie na nowo przestawic. Ale jakos nie wiem...przy Oskarku wydawalo mi sie, ze bylo wiecej roboty i jakos gorzej umialam sobie czas zorganizowac, a teraz wlasnie latwiej. Moze wlasnie przez to, ze to drugie dziecko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No faktycznie Maju, to sie moglas wkurzyc. Z dzieciakami czasem jest jak z psiaczkami (wiem, moze glupie porownanie), ale tak jak napisalas, po jakims tam czasie dziecko nie bedzie mialo zielonego pojecia, ze cos zle zrobilo. To trzeba wtedy, w danej chwili tlumaczyc, bo inaczej, to wlasnie bedzie duzo lez i wystraszone dziecko 😞

Z tymi chlopami to powiem Wam w ogole cos sie chyba dzieje. Mi moj wczoraj tez podniosl cisneinie - niby nic takiego , pierdolka, a jednak. Bo jak Wam pisalam maly wieczorem w ogole nei spal od karmienia do karmienia od 22 gdzies do 1szej, do tego widac ze mu cos bylo z tym stekaniem itd, pozniej ten 'rzyg'..Jak go poszlam polozyc na noc do sypilni do lozeczka, to mial czkawke. To logiczne, ze on przy czkawce nie zasnie, a jednoczesnie czkawki sie nie da 'wylaczyc' 😮 Jak wchodzilam do sypialni to moj spal, jak z niej wychodzilam to tez spal. Po co mialam go budzic? Poza tym zaraz i tak tam wracalam, tylko musialam zejsc na dol, zeby smoczek wyparzyc, bo mi spadl jak wychodzilam i jezcze przyniesc mate do przewijania. Jak juz wrocilam, to ten w drzwiach z prenetsjami ,ze poszlam i zniknelam, ze maly nie spi, ze on musial wstac a przeciez na 6ta idzie do pracy itd i zas bla bla bla. To ja mu mowie, co bylo na dole a ten w ogole nie rozumie 😮 Mowie mu, ze maly ma tylko czkawke to co i tak mam z nia zrobic? Nie wiem o co temu chlopu chodzilo, ale cisnienie mi rowno podniosl 😠 Malemu sie czkawka skonczyla i zasnal tak jak lezal, sam, bez niczyjej pomocy. A pozniej sie obudzil na jedzonko kolo 4:30 akurat jak R. byl juz na nogach, wiec go nakarmil. Oczywiscie dzis w ogole jakby nic nie bbylo - no i w sumie nie bylo , ale i tak chcialam mu zasugerowac, ze nastepnym razem zanim otworzy buzie, zeby sie zastanowil 2 razy i moze wysluchal. To nawet nie moglam skonczyc zdania, bo on nie widzi o co mi chodzi, bo bylo minelo a w efekcie sie wyspal i tak, i nocka nienajgorzej zleciala. I ja swoje, probuje dotrzec do tej lepetyny a on w ogole nieadekwatne argumenty podaje - ze ja mu nie powiedzialam, ze mnie dluzej nie bedzie 😮 A gdzie mnie 'dluzej' nie bylo? Poza tym, co mialam go budzic??? 😮 A on mi, ze on nie spal - a to skad ja to mialam wiedziec?? Jakbym go palcem popchnela, to by mi powiedzial, ze dzieki ,ze go budze. On mi ,ze mial glowe podniesiona - tak, chyba w dupie 😜 Powaznie czasem to wrrrr....... 😠 Ale myslal, ze ja swojgo nie powiem albo zapomne tak jak on wygodnie. On mi podniosl cisnienie wczoraj, to dzis ja mu podnioslam, niech ma za swoje 😜 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

🙂 no teraz znow mnie wkurzyl bo on idzie spac przed nocka ,a wczesniej mowil,ze do poludnia pospi i ok. Ale Zuzia nie chciala zasnac po butli bo wie,ze tata jest obok i dotad go wolala i az zaczela plakac i wzial ja sie bawia teraz....bo ona teskni.
Kurde dziewczyny kupilam dzis malej krzeselko dmuchane jak ona je kocha.....i skacze i przytula i chodzi z nim!! i juz spadla z niego poplakala ,zebym widziala i znow wlazla.Szok...
Madzia a swoja droga to skoro nie spal to co przestraszyl sie,ze ma sie dzieckiem zajac czy bal sie,ze Tobie cos sie stalo?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Maja, a pytaj sie mnie 😮 No chyba o to, ze on z gory zalozyl, ze ON bedzie musial wstac do malego o 3ej (jak dotad raz go tylko o to poprosilam, ale tez dlatego, ze sam wczesniej ustalil w jakiej kolejnosci danej nocy do malego wstaniemy a los chcial ,ze tej nocy maly sie o 3ej zamiast 4:30 obudzil) i ze zostaly mu 2h snu, bo pozniej juz bedzie musial pomalu sie do pracy zbierac. Fakt, ze on pozniej caly dzien za kierownica siedzi, wiec wymaga koncentacji, ale on ZALOZYL cos, co sie w ogole na rzeczywistosc nie przekladalo, bo kto by mu kazal o 3ej wstawac? On ostatnio chyba ma jakies problemy na poziomie komunikacji miedzyludzkiej 😜 A ja mam nadrabiac i sie domyslac chyba 😮 A swoja droga, to on w pracy ok, ale jak jest poza domem 12h to ja nie bede zmeczona? Z dwojka dzieci nie ma, spij kiedy dziecko spi 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...