Skocz do zawartości

Mamuski mieszkajace w UK | Forum o ciąży


MonisiaD_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Tak wlasnie myslalam..bo jak nie wiadomo o co chodzi,to zawsze chodzi o kase...A obecny landlord odda wam kase od razu?Bo my jak pamietacie z tamtym sie szarpalismy...kurde w Londynie to masakra.My jak tam sie przeprowadzalismy,to 1600 musielismy wywalic,a to i tak malo,bo prywatnie,bez agencji.Za to tu nas wszystko wyszlo 750 w tym 200f bylo dla agencji...spora roznica co?
Nie chce mi sie isc do pracy,nie mam sily 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • MonisiaD_m

    2848

  • kasiak_m

    1454

  • Mamusie
Hej dziewczyny :-) jasne, że się zakochałam w mojej perełce 😁
Co do porodu. Łatwy nie był. Koło północy odeszły mi wody, ale zero skurczy. Pojechaliśmy od razu do szpitala. Tam stwierdzono najpierw że zrobią badanie i jadę do domu, ale w czasie rozmów zaczęłam im wymieniać: prawdopodobne ułożenie pośladkowe, tarcsyca, SPD i na granicy cukrzycy ciążowej. Więc zrobiono usg i położenia było jednak główkowe, podpieto pod ktg i ono pokazywało skurcze, ale ja ich nie czułam. Stwierdzono, że zostaję w szpitalu, bo w każdej chwili mogę rodzić, ale że oni wolą żebym się wstrzymała do piątku, bo to był dopiero 36tc+3dni, ale jak nie zacznę rodzić to po 48h będę miała wybór: cesarka lub czekanie.
Nad ranem zaczęłam czuć skurcze co 6-5minut 1.5 minuty. Bóle szły z krzyża, rozwarcie na 2cm. Później ustały i popołudniu znów wróciły, te same w tych samych odstępach, rozwarcie ciągle to samo. Okolo 10pm miałam mega skurcz 10 minut, ktoś zawołał z pokoju pielęgniarkę, ta jak zobaczyła mnie poleciała po lekarza. Lekarka siedziała ze mną aż do skończenia tego i powtarzała: zaraz przyniosę coś przeciwbólowego, wytrwaj jeszcze trochę.
Do około 6 rano miałam skurcze co 5 minut 1.5minuty. Po 8 przyszła lekarka i powiedziała, że bierze mnie na porodówkę, żebym wszystko zostawiła przy łóżku.
Na porodówce okazało się, że mi podadzą oksytocynę. Zaczęli ja podawać a ja dostałam jakiejś agoni. Po pierwsze czułam pełny pęcherz ale Mała uciekała na przewód i nie mogłam się wysikać. Po drugie dostałam bólu z boku. Babki dały mi gaz i cewnik wsadziły, to pierwszy raz widziały kogoś kto tyle moczu miał. Po tym przeszło ale na krótko. Zaczęły się skurcze, ale jak dochodziły to zwijałam się z bólu kilka razy większego w boku. Zero odpoczynku. W ruch poszła morfina, ktora mnie otumaniła, ale bólu nie uśmierzyła. Opieka lekarska namówiła mnie na epidural, bo z początku nie wyraziłam zgody. Na szczęście udało im się założyć go. Szyjka rozwarta ciągle była na 2cm. Po godzinie rozwarcie na 4h. Później okazało się, że jak mam mocne skurcze, to tętno Małej wzrasta. Pobrano próbkę krwi z główki, wyniki były kiepskie, więc przy rozwarciu już 9cm została mi wykonana cesarka.
Po operacji Kornelia miała bardzo dobre wyniki, więc szczęście, że wszystko ok się skończyło.
SPD jak ręką odjął, ale teraz problem mam z raną po cesarce. Tnz trudno się wstaje i chodzi, bo ją czuję.
Zdjęcia podrzucę innym razem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jak któraś z Was miała cesarkę w Anglii może mi opisać jak to wygląda z szwami? Chodzi mi kiedy opatrunek jest zdejmowany, jak długo to się goi, jak dbać o ranę po wyjściu ze szpitala.
Na razie wiem, ze jutro zdejmą mi ten plaster, przemyją ranę i założą nowy, ale co dalej?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie



Ja dzis znow zrobilam tort probny na urodzinki krzysa ale wciaz mam problem z masa, nie wiem co ostatecznie uzyc zeby bylo i smaczne i trzymalo sie dobrze na torcie,,,, w ogole w sobote lot, troche mnie stres lapie, bo skoro sie juz nie cyckujemy to nie mam jak uspokoic malego;( jak byl maly to najczesciej w samolocie zasypial, a teraz jesli nie zasnie to ja go nie utrzymam na miejscu;(


Nusia mam nadzieje ze mala z vhecia bedzie chodzic do opiekunki! A mieszkanie pewnie znajdziecir fajniesze, zwykle tak bywa, ale czeka was duzo zamieszania ;(

Kajkack dzielna jestes i ty i twoja malenka! Najwazniejsze ze mozecie sie juz soba cieszyc. Na rane stosuj octenisept. Ja korzystalam jeszcze z rivanolu, czasem tantum rosa. A w pogotowiu czekalo szre mydlo i kora debu. Nie wiem czy przy cesarce stosuje sie to samo. Octenispt napewno, zreszta jest najlepszy do pepuszka tez.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karola ja mialam cesarke, ale bez szwowa. wiec mozliwe, ze pielegnacja sie rozni. kazano mi sciagnac opatrunek i pozwalac ranie "oddychac". przemywalam ja polskim szarym mydlem. a z ciekawostek powiem ci ze do dzisiaj nie lubie jej dotykac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mialam ze szwem,przemywalam szarym mydelkiem lub sama woda delikanie. smarowalam jakas mascia cebulowa ale to pozniej jak juz sie zblizni. A na przyspieszenie gojenia nic. A i sciagnwli mi szwy chyba po max 2 tyg nie pamietam juz...pilnuj jak bedziesz czula rwanie moze Ci sie naderwac itd. A i nie daj sie nabrac,ze jak Ci sie juz zblizni to powinno przesac bolec...to jest bardzo gleboka rana i pamietaj,zeby dalej nie podnosic ciezkich rzeczy bo od srodka tez moze sie rozejsc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Bry
Karolina az mi sie cieplutko na sercu zrobilo jak twoj opis przeczytalam 🙂 Mowilam ci,ze matka wszystko zniesie dla malenstwa 🙂 I ciesze sie,ze SPD ci minelo.Co do cesarki,to mi szwy polozna po 3 dniach w domu wyjela,nawet do dzis mam go na pamiatke w domu 🙂Nie dzwigaj nic za bardzo,zeby ci sie rana nie rozeszla.Co do pielegnacji,to mi nie kazali nic z tym robic,tylko starac sie jak najczesciej to wietrzyc i bron boze zaklejac plastrem,bo przy doplywnie swiezego powietrza szybciej sie goi.Ja juz 4 dnia na spacerze bylam,ale ja to w ogole jestem przypal i mam wysoki prob wytrzymalosci na bol 😁
Aaaa Nusia ma racje...ja do dzis niecierpie mojej blizny.Jest gruba i wypukla.Dobrze,ze mam ja ponizej linii majtek.Kolezance wycinali torbiele rok po mojej cesarce,tyle,ze w pl.Ciecie to samo,tyle,ze u niej po roku prawie nic nie widac,tak ladnie to zrobili,a u mnie to okropnie dalej wyglada..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Karolcia - to faktycznie swoje przeszlas, kurcze az do 9cm w takich bolach.. No, ale juz na szczescie masz to za soba i wszystko sie dobrze zakonczylo.
Co do rany, to ja mialam szew w formie takiego jakby...hmm...drucika cieniutkiego? Nie wiem, jak to fachowo nazwac 😜 Jeden plaster, normalnie pozwolono mi sie z tym myc, nic samemu nie sciagac i w zasadzie do siagniecia nic z tym szczegolego nie robic. Szwa sciagneli chyba w 5tm dniu po cc (chyba to byl 5ty dzien, nie pamietam juz nawet, tak mi sie kojarzy, ale moge sprawdzic 😜). Szybko, bezbolesnie i w sumie na tym etapie ten zewn. szew sie juz zagoil i moglam sie normalnie myc. Balam sie wejsc pod prysznic, bo mialam wrazenie, ze mnie szczypac bedzie, ale nie bolalo nic. No gorzej z tymi szwami wewnetrzymi, wiadomo, ale to inna spr.. Tak, jak Nusia i Maja napisaly - mozesz sobie np szarym mydelkiem przemywac albo tylko sama przegotowana woda na poczatku. Ja w sumie niczym nie przemywalam, tylko normalnie prysznic bralam, no bo mnie tam akurat nic nie bolao. Zobaczysz, jak bedzie u Ciebie. Sama blizna ladna, taki maly "usmiech" na brzuchu 😉 Ginka powiedziala, ze elegancko zagojona 🙂

No i tak ja juz dziewczyny napisaly - nie dzwigaj! Oczekaj sobie spokojnie te 8 tyg czy ile tam, ale pozniej tez ostroznie raczej. Mnie te wewn. szwy bolaly tak gdzis te wlasnie z 8 tyg, ale z kazdym dniem bylo widac poprawe. I cwicz Kegle od juz! 😉

Nusia - a co do blizny, to ja z kolei mam tak, ze nie chce na nia nic rozjasniajacego np nakladac, bo traktuje ja jak jakas pamiatke po ciazy, ale w pozytywnm tego slowa znczeniu hehe 😉 Tez mi "pamiatka" 😜

Czekamy na zdjecia Kornelki! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja tez mialam ta zylke jak Ty Madzia. Boze dziewczyny bylam dzis na playgrupie i mam jakis magnes na dzieci!!!!!! 5 albo 6stka co wile na kolanach ,az Zuzia zaczlea byc zazdrosna i mowila,ze nie chce juz chlopakow i cinek. - dziewczynek 🙂 Mile to takie,ze dzieciaki tak lgna ale taka zmeczona wrocilam do domu...... 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzia ja nic nie nakladalam na blizne rozjasniajacego 😜
mi sie super zagoilo. a poza tym jest w takim miejscu, ze tylko maz widzi 😉


musze wam Manke pochwalic, bo chodzi do niani jakby stare kumpele od lat byly. dzisiaj rano biegla do niej 😁 az zazdrosna troszke bylam 😜 nawet siku sama u niej zrobila, lacznie ze sciagnieciem getrow i majtek, a w domu to mamusiu pomoz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No - zyka! To juz lepiej brzmi hehe 😜

Nusia - nie, mi chodzillo o to, ze jak Ty masz tak, ze nie lubisz jej dotykac, tak ja mam to, ze nie chce, zeby mi jeszcze wyjasniala 😜

A rane mam i tak cienka, wiec niewiele co ma tam jasniec, choc juz mi sie takie 'przecinki' jasniejsze na niej robia. U mnie tez jest w takim miejscu, ze tylko dla mnie widoczne no i dla meza 😜 😉 Ale nawet sie tak bardzo w oczy nie rzuca, choc to tylko 7 m-cy po, wiec nie ma zle 😉

Nusia - moze jakies sugestywne te dzievi, co? 😉
A co z Waszym mieszkaniem? Cos wiecej wiadomo??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Z tego co zrozumiałam, to mam bezszwową ranę. Na nocnej zmianie jest midwife bardzo pomocno i ona wszystko mi posprawdzała, zmieniła opatrunek, powiedziała, że na piąty dzień moja midwife zdejmie ten drugi i tylko mam myć się normalnie pod prysznicem. Też myślałam, że jak będzie przemywać ranę, to będzie szczypało a tu nic nie czułam 🙂
A Mała będzie miała badanie na żółtaczkę. Dziś dostała prawdopodobnie ostatnią dawkę antybiotyku, wzięli jej próbkę krwi czy będzie musiała dalej brać go. Od tego zależy czy jutro na wieczór zostaniemy wypuszczone czy dalej w szpitalu będziemy. Ja już chcę do domu! Chcę się nią nacieszyć w domku 🙂 z mężem pobyć w trójkę na własnym gruncie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zaczynam w to powątpiewać że to będzie dziś. Wzięli Małą jak spałam na Special Care, dopiero usłyszałam jak zaczęła kwilić jak wróciła. A skoro była na SC to zapewne dostała antybiotyk. Skoro dostała to musiały wyniki źle wyjść czyli jeszcze kilka dni w szpitalu nas by czekało. A te antybiotyki mogą wywołać w ogóle skutki uboczne w układzie ruchowym i słuchowym 🤨
Mam nadzieję, że na SC pojechała po co innego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karola dlaczego mala dostaje antybiotyk?

spoznilam sie dzisiaj do pracy, bo mala wstala razem ze mna o 6:30. a specjalnie ja pozniej spac wczoraj polozylam 😮 i jeszcze testuja fire alarm i mi tu wyje caly czas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
nusia27 napisał(a):
Karola dlaczego mala dostaje antybiotyk

Bo mi odeszły wody a nie nastał poród, żeby przeciwdziałać infekcji do której mogło a nie musiało dojść. Moja mama mówiła, że z tego co się orientuje, to w PL żeby nie dawać tak obciążających leków od razu dostałabym oksytocynę na wywołanie skurczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Czy to naturalne? Karmie piersią. Widzę, że z kanalików zarówno przed jak i po leci mi mleko. Pierwsze dwa dni jadła raz na 4h i to budzić ją musiałam! A ostatnie sesje wyglądają tak:
PM 5:35-6:00
PM 6:45-7:00

PM 11:00-11:10
PM 12:25-12:45
AM 1:10-1:20

AM 5:40-6:00
AM 6:30-6:45
AM 7:45:8:05
AM 8:15-8:25
AM 8:45-9:10

Za każdym razem żwawo pompuje aż usypia i wypluwa cycka. Jak wypluje próbuję jej go podać, ale nie chce, więc kładę ją spać. Przyśnie i pośpi kilkanaście minut i budzi się z płaczem, że muszę ja na ręce wziąć, a na rękach jak jest szuka cyca.
Właśnie znów się przebudziła i już się cycka!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karola ja tez mialam te wody wczesniej i malej antybiotyku nie podawali... bedzie dobrze nie stresuj sie 🙂
A to karmienie ....no tak to wyglada 😁 A bierzesz ja do odbicia po kazdym cycochu? ja tego nie robilam w szpitalu, dopiero w domu mi babka powiedziala i pokazala sposoby 😉 Ale wiesz moze jak sobie porzadnie beknie to nie bedzie tak czesto wstawac 😉 no i wlasnie to karmienie nieregularnie mialam jak Ty, z czego wyniklo,ze mala nie dojada i musialam ta butla ja dokarmiac ale wtedy to szlo dokladnie co 3h z zegarkiem pisalam Ci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...