Skocz do zawartości

Mamusie na diecie. | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • MonisiaD_m

    1199

  • magda123_m

    1638

  • Mamusie
hehe dziewczyny jem słodkie, mdli mnie- ale chudnę potrochu 😁 😁 mam teraz 56 kg 😉 mój mi mówi, że mam przestać chudnąć bo już jestem za chuda jak dla niego 😮 😮 co on tam wie, po świętach nie będzie narzekał jak znów z 2kg nabiorę 😁 😁
to ćwiczenia czynią cuda 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Heyka.W koncu przespalam noc bez obawy o to,ze trzeba Julie reanimowac...wczorajszy dzien spedzilismy caly w szpitalu,ale warto bylo! Ale moze od poczatku zaczne.Poszlam do gp,a tam ruska praktykantka.Glupia kutwa!!! Nawet teraz mam na nia nerwy!Mowie do niej,ze Julia mi sie przewraca,bo stac nie moze,bo nie ma sil,a ona,ze to normalne.Mowie,ze jesc nie moze od 3 dni,to mi kazala przez 10 dni tylko wode i mleko dawac nic wiecej.No i tlumacze jej,ze sie dusi i to tak naprawde powaznie,bo jak sie nia nie szarpnie,to powietrza nie zlapie i ze po salbutamolu nie ma poprawy i jest duzo gorzej i widze,ze dziecko mi w oczach gasnie...a ona ze wszystko jest ok i zapisala mi tabl na oddychanie...poszlam do mojej ukochanej apteki i tam taki bardzo madry koles pracuje,juz mi wiele razy pomogl jak lekarze zawiedli i mu to opowiadam.To mowi do mnie pierdziel te tabl i jedz z dzieckiem do szpitala,bo za 10 dni w trumnie je do gp zawieziesz,bo to nie jest wirusowe jak ta pani twierdzi.No i pojechalismy...spedzilismy tak prawie 7h.W miedzyczasie wykluczyli zapalenia pluc,zapalenie oskrzeli,zapalenie krtani i nie wiedzieli co jest...widzieli,ze Jula ma bardzo wysoka goraczke.Po nurofenie i paracetamolu spada do 38,5 i ze sie dusila.Zrobili jej rentgen i wyszlo,ze klatka czysta.W koncu uznali,ze wzywaja lekarza z oddzialu,a ten obejrzal Jule i na oddzial.Stwierdzil,ze jego zdaniem,to jest pewien rodzaj bakterii i bez odpowiednich badan i konkretnej wiedzy gp na to nie wpadnie,bo od choroby wirusowej odroznia je tylko oddech i dzwiek przy tym wydawany.Pobrali mlodej krew i stwierdzili,ze jak to to,to dostaniemy penicyline i po obserwacji nas wypuszcza,jak nie,to zostajemy na noc na obserwacje...po godz dostala penicyline,wiec to to...w miedzyczasie musielismy zaliczyc kurs pierwszej pomocy przy zadlawieniu(bo gdy dziecko sie zadusi po kaszu to to sie wlasnie robi) i reanimacji.W sumie przydatna rzecz,zwlaszcza ze naprawe nie wiedzialam,co mam zrobic jak mloda nie mogla oddechu zlapac...no ale w koncu po 19-tej nas do domu wypuscili.Dobrze,ze tam pojechalismy,bo pewnie i tak w nocy trzeba by bylo tam jechac,bo to sie bardzo szybko pogarsza i lepiej nie myslec jak sie konczy.Lekarze stwierzili,ze Julia wczoraj miala problem z oddychaniem i do zdobywania powietrza uzywala takich miesni,ktore normalnie tego nie robia i ze jak kiedykolwiek znowu zobacze,ze znowu tak oddycha to mam natychmiast do szpitala wracac,bo moga sie liczyc kazde minuty....kuzwa nie darowalabym sobie,jakby sie Julii cos stalo.... Na szczescie dzis w nocy juz lepiej bylo,penicylina widac pomogla,bo nie ma 40stopniowej goraczki i mimo kaszlu ani razu sie nie dusila,wiec to mega sukces.Wlasnie spi juz od 12h! Fakt,spala niespokojnie,ale przynajmniej nie trzeba sie o jej zycie marwic.Zeby jeszcze tylko cos zjadla,bo dzis bedzie 4 dzien jak nic nie je,doslownie...a i dzis na 13-ta do szpitala musimy wrocic na wymaz.Beda jej metalowa rurke do nosa wkladac,zeby z tylu pobrac wymaz,bo chca byc pewni,ze jeszcze jakies onne bakterie tam nie siedza.Masakra nie?Sory,ze tak sie rozpisalam,ale krocej sie nie da.Ide obiad robic,zeby zjesc zanim pojedziemy,bo wczoraj caly dzien na glodzie,bo nie bylo jak zjesc.Dopiero o 18-tej Piotrek wyskoczyl cos kupic,jak nam powiedzieli,ze to to i ze bedzie dobrze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
o matko Monia 😮 znów miałaś przejścia, najważniejsze, że już lepiej a Julcia śpi bo pewnie wymęczona, sen to najlepsze lekarstwo 🤔 nie mogę znieść, że małe dzieci muszą się tyle ucierpieć 😞 przez chorobę też nie chce Ci jeść, najważniejsze żeby piła jak jej się polepszy to i zacznie normalnie jeść, ale rozumiem Twoje obawy, bo mi M,ajka też przy tej bostońskiej nie jadła kilka dni...
wszystkiego dobrego dla Was i jak najszybszej poprawy, mocno ściskam
😘 😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 😘
Iwonka kobiecie na diecie zawsze jest za mało hihi ja mam 52 a chce z 48 hahaha i tak ciagle mi mało.

Monika to bardzo przykre co się stało, ale ja na Twój miejscu był złożyła skargę na tą praktykantką - tacy ludzie nie mogą leczyć ludzi bo mogą kogoś do grodu wysłać !! A jakbyś ją posłuchała ?! Na pewno wiele matek uznało by, że lekarz zna się najlepiej i by wróciły do domu ! Cieszę się, że Julci już lepiej !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wlasnie usiadlam z wypisem ze szpitala i spokojnie go przeczytalal i co???U Julii zdiagnozowano krztusiec!Wydalo mi sie to dziwne,bo byla szczepiona,ale zaczelam szukac i co?To ze dziecko jest na niego zaszczepione to nie znaczy,ze nie zachoruje.Roznica polega na tym,ze po szczepieniu przechodzi je lagodniej.I lek,ktory dostala to wlasnie jakas tam azomytrycyna ktora zawiera penicyline i cos tam jeszcze na paleczki krztuscia..i o dziwo pomaga!Julia wlasnie zjadla rosolek i wyglada o niebo lepiej!Szok,w zyciu bym na to nie wpadla!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to mam słodycze pochowane w każdej półce, półeczce .. jak alkoholik - alkohol 😜 ale to przed moim Szkrabem,bo On to chłonie!! Właśnie znalazł w szufladzie między ścierkami mamby 😉 - dałam jedną,poleciał wyrzucić papierek to schowałam za poduszkę na kanapie 🤪 - a On otwiera szufladę i rozkłada ręce,że nie ma 😜 .

a tak w ogóle dziewczyny to dopadła mnie jakaś mega dolina.. tak wszystko mi się kumuluje na nie,no i siedzę i ryczę.. Młody nie słucha,bije..dzisiaj rozlał picie w pokoju,jak ja obiad robiłam..starłam,postawiłam na ławie..nie przebrałam Go,żeby mu się zimno zrobiło i się nauczył,że się tak nie robi..wywalił się na płytkach w kuchni,bo mokre rajstopy i się poślizgnął..no i ryk ;/ włożyłam mu kapcie..i wróciłam do robienia obiadu..wchodzę do małego pokoju/sypialni,a on stoi przed szafą,patrzy w lusterko i mi kutwa rozlewa tam to picie!!!!! :/ jak ja się wkur..łam!!!! Zaczęłam ścierać,krzyczeć,płakać..ja pierd.. przerasta mnie to wszystko!!!! Przebralam Go i wszedł A.do mieszkania..no i do niego: Co płakałeś?? To mu powiedziałam,że tak..opowiedziałam co robił,a On się zaczął śmiać...no rzesz kutwa!!! No i do mnie,że trzeba było mu do kubka jego wlać to by nie wylewał,a on właśnie w nim miał.! W takim:
http://allegro.pl/kubek-lovi-360-210ml-kubek-junior-250ml-gratis-i2853298878.html

niestety moje dziecko nauczyło się,że z tego też idzie wylać.. :/

A.wychodzi rano na warsztat..wraca na obiad na 12:00,posiedzi przy kompie albo tv i o 12:50 wychodzi do pracy...wraca po 23. (w tym tygodniu) - wiem kasa jest potrzebna i wgl,ale mógłby przez te pół godziny posiedzieć z Alanem...jak nie chce to ze mną nie musi :/ poszłam robić mu kanapki do roboty,On siedział przy kompie i Alanowi puścił kaczuszki na tv.. Robiłam mu te kanapki i płakałam!!! Od dwóch dni nic bym nie robiła tylko płakała..nie mam już siły..przyszłam do pokoju to o dziwo zamknął laptop i przyszedł oprzeć się o mnie i tak siedzieliśmy i z młodym oglądaliśmy bajki..jak chciałam,żeby mi się odsunął,bo chciałam komputer właczyć i siąść chwilkę zanim wyjdzie to mi się zapytał: "A nie możemy sobie razem posiedzieć?" .. to mu powiedziałam,że możemy tylko czemu teraz to mówi,a nie jak sam siedział..to mi powiedział: "a widzisz,żebym siedział?". Ech...chyba zauważył,że mnie to wszystko przerasta,non stop chodzę smutna,zapłakana wróciłam z kuchni...dlatego odszedł od tego kompa! chciałabym,żeby to nie było jednorazowe,ale się nie łudzę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Tusia też dzisiaj rano ryczałam... 😞 mój też ma manię grania w jakieś tam głupie gry i nawet nie widzi ile czasu na to traci a nam zabiera możliwość pobycia razem 😞 a Ty na pewno jesteś przemęczona i dlatego Ci ciężko a Małym się nie przejmuj, to tylko dziecko, podrośnie i zacznie rozumieć co wolno a co nie 😉 niestety bycie matką to nie taka prosta sprawa 🤢 swoje trzeba przejść
Monika też bym na to nie wpadła bo to przecież rzadkie przypadki takich chorób 😮 😮 najważniejsze, że Juleńka czuje się już lepiej, mówiłam Ci że jak podzdrowieje to i zacznie jeść 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Monia najważniejsze, że wykryli co dolega Julci i wiesz teraz co Jej dolega a to zawsze jakiś plus bo już wiesz jak to leczyć 😘

tuska każda kobieta - żona, matka ma taki okres uwierz mi na pewno każda z nas rozumie co czujesz w tym momencie 😘
U mnie ostatnio jest poprawa - mój M potrafił spędzać godziny przez kompem teraz nie spędza teo czasu w ogóle tylko ze mną i Alicją. Sprawdzi wiadomości, pocztę itp. troszkę pogra na xoboxie ale na prawdę nie dużo a resztę czasu poświęca nam 🙂 Ale kiedyś miałam to samo - nie zdawał sobie sprawy z tego ile czasu spędza przy komputerze. Co do dziecka to tak jak Iwonka piszę jeszcze troszkę i dziecko im więcej rozumie tym jest bardziej ugodowe 😉 Moja Ala czasem też mnie dobija i doprowadza do furii 🤔
U mnie gotuje się bigosik 😁 Śledziki zamarynowane 😁 Czekają nas jeszcze die wycieczki do sklepów plus odbiór ciast i torta dzień po świętach 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja duzo gram na fb w oorabane gry typu zeby ulozyc 3 kolory..niestety dla mnie to mega wciagajace.dzis nie gram,bo ladowarka mi nie styka w laptopie i nie mam jak wlaczyc,ale to dobrze..uswiadamiam sobie jak jestem uzalezniona ... i koniec z. Tym..ograniczam to bankowo. Tez myslalam nad tym czy to nie depresja.. do tego alan wstal z pupa obszczypana,goraczka 38,5stopnia... teraz ki nie daje zmierzyc i nie wiem czy spada..pupa go mega szczypala,,siusiak i jajeczka,bo sie tknac nie dal,a o zalozeniu pampka moglam przrz godzine pomarzyc..plakal mi tak na rekach..wsadzilam go do brodzika i wymoczyl trosKe pupcie.plakalam razem z nim..mnie prswie wszystko doprowadza do placzu..co do meza to on przy komple to sprawdza wszystkie str.typu demotywatory,poczte,wiadomosci na.onecie i gra, ale wiecie. Chce spedzac wiecej czasu z nimi i postaram sie aby tak bylo...dzieki temu braku kompa wszystko. No ale nafal mnie wszystko. Dobija..mam badzieje,ze mlody zdrowy bedzie u wypaki nam to spotkanie. Wigiiljne u znajomego.wezniemy malego na troche,a pozniej do szwagierki zaprowadzimy i sie troszke odchamie..mam nadzieje. Za wszelkie literowki przepraszam,bo na tel pisze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Siema 😁
Tuska ty masz zalamke z powodu zmeczenia i braku wolnego czasu..chodzi mi o czas taki tylko dla siebie.Wez Arturowi powiedz,ze idziesz na spacer,a on z Alanem niech zostanie.Wyjdziesz na glupi spacer i bedzie ci juz lepiej.A jak bedzie mowil,ze jest zmeczony po pracy,to ty mu powiedz,ze tez jestes zmeczona,ale twoja praca trwa 24h 7 dni w tyg! Kurde to u nas jest inaczej..maz ciagle mowi,ze mam odpoczac,a mnie kuzwa roznosi.Chociaz szczerze mowiac ostatni tydz czulam sie jak ty.Sila sie z lozka podnosilam,bo checi mi brakowalo.
A co do naszego watku,to ja odpadlam.Nie waze sie,ale ostatnio jadlam same smieciowe zarcie,bo albo szpital albo lekarz i nie bylo kiedy zrobic i zjesc 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
bry kobietki 🙂
biszkopty upiekłam, na napoleonek wlaśnie wsadziłam, bigos się gotuje mniam 😜 więc oznajmiam wszem i wobec, że dietę (o ile moje ostatnie żarcie można było tak nazwać) zawieszam do stycznia 😉 😉
a potem -jak to ja, do wiosny będę się odchudzać 😁 😁
o ile dzisiaj końca dziejów nie będzie.... 😉 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam skierowanie na badanie moczu,bo poza gorączką Alanowi nic nie jest :I z tym,że założyliśmy młodemu woreczek i przez 1,5h się nie wysikał :O - wiedziałam,że tak będzie,bo jak Go sadzam na nocnik to też się nie wysiusia dopiero jak wstanie.. 😠 🤔
spróbujemy jeszcze jutro z rana..
Lekarka ogólnie powiedziała,że jak 3dniówki nie przechodził to może być to,zapalenie dróg moczowych bądź początek choroby..czyli może to być wszystko..póki co osłuchowo czysto,zmian skórnych brak..czyli to może być wszystko bądźnic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...