Skocz do zawartości

Mamusie na diecie. | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

No cały czas mi mówią o syropkach na uspokojenie (bo się dogadać z nim nie można i nic do niego nie dociera)...

sandra tragedia jest.. młody jest już bardzo przewrażliwiony. Jak idzie sama pielęgniarka jest ok - gada, śmieje się.. ale jak idzie z tacką i strzykawkami to wpada w szał bo wie, że będzie go bolało..

pokłóciłam się z moim. ;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • MonisiaD_m

    1199

  • magda123_m

    1638

dzień dobry poniedziałku.

wenflon złamany, znowu płacz i znowu bolało. Mam nadzieję, że na tym już wytrzyma do końca.. jeszcze 3 dawki. (oby nie więcej)

Magda co 2 dni 🙂

chcę do domu!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc ,wracam do zywych, goscie pojechali i lzy i szloch ahhh nie wiedzialam,ze tak tesknilam 😞 az do teraz jak pomysle to lzy oczami zachodza.
Wcinalam malo wiec waga ta sama albo i mniej nawet, troche % kilka drinkow przez kilka dni jakos alkohol mi nie smakuje i dobrze. Nie cwiczylam ale tyle chodzilismy,ze wieczorem nogi w doope wchodzily wiec kalorie popalone i do tego Zuze na rekach nosilam wiekszosc wiec ciezar doszedl bo ona spiaca byla,a spacerowki nie wzielismy bo zazwyczaj ona chce biegac.

Gogr jak ja Ci wspolczuje tego szpitala 😞 biedne dziecko!!! ja przy porodzie mialam kilka razy kluta reke na wenflon bo nie mogli trafic i malo co nie zemdlalam z bolu,a taki berbec.....az boli.
Iwona co Ty sie dolujesz jak dla mnie jestes inspiracja,pamietasz??? nie mozesz !!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja juz po obiedzie makaroni z krewetkami i marchewka w takim lekkim curry sosie. ale pod korek sie najadlam. Dla moich ugotowalam rosolek, corcia przepada. I w rosole miecho zje inaczej wypluwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Maja jestem inspiracją dla Ciebie i kilku koleżanek....szkoda, ze już nie dla siebie:/ wszystkie trwacie, chudniecie, a ja jem i tyję, dzisiaj stanęlam na wagę, znów mam więcej, źle się ze sobą czuję i powiedziałam sobie stop! teraz ja potrzebuję Waszego wsparcia, bo inaczej nie dam rady....
zrobiłam turbo i skalpel od ćwiczeń na pośladki- do końńca do ćwiczeń nie trzeba mnie gonić ale niech ktoś mi zasznuruje usta żebym tyle nie jadła 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robie podejscie drugie na telefonie,jak skasuje sie to chyba jebne..
Tak wiec chcialam napisac,ze jestem mega zadowolona,bo byli u nas znajomi w sb i Marlena stwierdzila,ze jest w mega sz oku,bo jak jej mowilam,ze cwicze to nie wierzyla,ze to cos da..ponoc mega widac po mnie,szczegolnie po buzi..wczoraj bylismy na mszy za dziadkow A. I tez uslyszalam,ze schudlam,no i moj A.rowniez...nawet moja szwagierka powiedziala,ze widac po mnie..po brzuchu moim:-) - normalnie nie zdajecie sobie sprawy jak mnie to ucieszylo:-) cwiczymy dalej i nie poddajemy sie,pogoda sliczna to i spacerowac bedziemy duzo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Tusia takie coś motywuje jeszcze bardziej prawda? cieszę się ogromnie że Wam dobrze idzie a an siebie jestem wściekła bo wiem, że mnie stać a nie potrafię się przełamać:/ przecież wystarczyłoby przez te 4 tygodnie rzucić mój nałóg
(słodycze) żeby było widać rezultaty, zdaję sobie sprawę ze to jest w zasięgu ręki a jednak nie daję sobie z tym rady.... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do obiadu to ja mam ostatnio parcie na kebab,wiec robie dzisisaj zestaw kebab na obiad..zdrowsy i troszke dietetyczniejszy :-) jedna piers pokroilam w kostke,przyprawilam gyrosem i wstawie to zawiniete w folii do piekarnika(sos czosnkowy zrobilam tez,ale z jog.naturalnego),frytki u mnie beda,ale ziemniaki pokrojone jak na wlasnie frytki podgotuje z 10min.,a pozniej przyprawie ziolami i do piekarnika,zeby sie przypiekly(lekko skropie olejem,zeby za bardzo nie wyschly),no i do tego zrobilam surowke z lodowej,pomidora,ogorka,rzodkiewki...

Gosia,a o co poszlo z mezem?

No i ta i poprzednia wiadomosc mi skasowalo wczesniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj motywuje,motywuje..Iwonko ale my do kawy jak gdzies idziemy czy ktos do nas to jest ciasto lub ciasteczka i zawsze zjemy kawalek..ja jak upieklam raz babke to jadlam kawalek do kawy i traktowalam to jako jeden posilek..
Wiem,ze u Ciebie kwestia slodyczy to wieksza ilosc niz u mnie..z tego co piszesz,ale moze wystarczy ograniczyc u Ciebie,a nie calkowicie zrezygnowac??
Ja uwazam,ze i tak jestes zajebiscie zgrabna i sliczna kobieta...:* ale rozumiem Cie,bo mnie ludzie tez z niektorymi rzeczami wysmiewaja albo cos,a ja sie czuje z tym zle...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwona! pierdoło:P a w ogóle to miałam Ci mówić kiedyś przeglądałam neta tak co mi w myszkę wpadło z nudów i oglądając foty królewskiej rodziny z UK stwierdziłam, że przypominasz mi Lady Di 😉

Ja czekam 2 h jak na szpilach bo przyjdą z kolejną dawką antybiotyku. Jak Mać tylko zaśnie to lecę na dół zajarać bo ocipieję.. jutro koło 12-13 ma być laryngolog (liczyłam, że wcześniej...) i będę wiedziała czy idziemy do domu - taką mam nadzieję! chciałabym już wrócić do normalnego życia a w czwartek znowu w szpital się wbijam:/ MASAKRA!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magda123 napisał(a):
GoGr napisał(a):
przygotowuję się do wiosny :P
http://www.demoty.pl/niedlugo-wiosna-57005

buhahahahahah 😁 😁


Magda mi już niewiele brakuje do takiego stanu ^^ pępek mam identyczny :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwona ja cały tydz siedzę i wpierdalam słodkie 😜 także nie chcesz wiedzieć jak wyglądam.. ale nawet nie mam siły i ochoty się tym przejmować.. za to będę się za miesiąc wkurwiać przed weselem kumpeli :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...