Skocz do zawartości

Kalisz i okolice | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

hehe no smiezny jak go pierwsze zobaczyłam to nie wierzyłam ze to lekarz bo czekałm na powaznego lekarza a nie normalnie na luzie u brany i z plecakiem ale ja jestem z niego zadowolona i duzo osobom go poleciłam i tez byli zadowoleni 🙂Najwazniejsze ze ma podejscie do dzieci a nie ze wchodzi a dziecko płacze mó synek to tylko zanim czekał bo pokazywał mu swój sprzet dostawał tez naklejki w nagrode 🙂Wiec jakby co to se go wyprubujesz hehe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weronika a powiedz mi szczerze bo z tego co piszesz to chyba sie nie boisz porodu co?bo ja sie troszke obawiam 😞zeby wszystko poszło szybko i szybko do domciu ze szpitala bo ja nie lubie szpitali 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak wywnioskowałaś z moich opisów 🙂 boje się bólu, jakiś komplikacji i żeby dziecko było zdrowe a o reszcie na razie nie myślę, no może masz rację jakoś tak nie przeżywam (jeszcze) tego wszystkiego, wiadomo że to musi nastąpić i chce tego jak najszybciej doświadczyć, czekam na poród z niecierpliwieniem 🙂 bo to jest tylko przejściowy etap który zbliży nas do tych najcudowniejszych chwil 🙂 tak o tym myślę i dlatego poród mnie tak nie przeraza tylko jest czymś na co czekam i nie moge sie doczekać, ale jestem świadoma bólu który mnie czeka 🙂 chcę żeby poród minął szybko i nak najmniej boleśnie, żeby było wszystko dobrze, żeby wszystko sie dobrze i szytbko goiło, żeby dziecko było zdrowe i żebysmy obie zdrowe i szczęśliwe wróciły do domku jak najprędzej 🙂 i o to właśnie modlę sie codziennie i wierze ze będzie wszystko dobrze 🙂 jestem nastawiona że pojadę tam żeby urodzic moją kochana córeczkę i wrócić aby sie w pelni nią cieszyć 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie wywnioskowałm ze ty tak sie nie boisz i dlatego spytałam wyobras sobie ze te twoje słowa pomagaja mi zebym sie nie bała 🙂Masz racje zreszta prawie kazda kobieta musi to przejsc 🙂Najwazniejsze jest zdrowie dziecka z tym sie zgodze 🙂Ide sie troszke połozyc potem zajrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Renia- dzieciątko zaczyna się mniej ruszać ponoć przed porodem więc to już lada chwila choć u mnie nie zauważyłam tego bo Gabrysia się wieczorem ruszała normalnie a w nocy pojechaliśmy na porodówkę 🙂 A najlepsze było jak mój mąż wjeżdżając na teren szpitala mówi do tego gościa co przez bramkę przepuszcza- " My chyba do porodu" ha ha 😁 Śmiesznie to zabrzmiało. Wera- dobrze, że masz takie nastawienie co do porodu , lepiej też nie wiedzieć co Cię czeka tylko myśleć o tym, żeby mała się zdrowa urodziła- dla mnie motywujące było jak leżałam podłączona do ktg mój mąż nagle mówi, że już jest naszykowana książeczka zdrowia dziecka!!! Widziałam ją jak jeszcze maleństwa nie było na świecie a wiedziałam, że niebawem będzie i to było motywujące i cudowne. Oczywiście dane w książeczce już były o nas czyli rodzicach, a później jak się dostaje książeczkę to takie cudowne uczucie! Jesteśmy za kogoś odpowiedzialni i to bardzo ważne zadanie ale też najcudowniejsza rzecz na świecie! 🙂 🙂 🙂 Ja prawie mdlałam z bólu i zasypiałam z niewyspania i zmęczenia ale czy to ważne? 🙂 Chwile, które są potem z dzieckiem rekompensują wszystko! Choć na razie nie wyobrażam sobie drugiego porodu to myślę, że dojrzeję do tego ale póki co dzielę miłość na męża i jedno dzieciątko i tego człowiek uczy się każdego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wera, dzięki za numer 😉 Co do pytania Twojego Wera to my daliśmy położnej która ubierała dziecko kawę i Ptasie Mleczko i była bardzo zadowolona 🙂 Kwiatów chyba nie można do szpitala bo nie widziałam nigdzie i u nikogo, zresztą musi być tam sterylnie więc na pewno to odpada. Lepiej coś słodkiego albo do picia. Przy ubieraniu jesteś Tylko Ty z mężem i dziecko które ubiera położna więc może i można jakiś alkohol dać- nie wiem...Myślę, że i takie rzeczy się zdarzają 🙂 A co do pępuszka to myślałam, że pisałam ale może tylko na Grudnióweczkach napisałam- odpadł jej kikut pępowiny 21 grudnia jak miała 11 dni i oczywiście zachowaliśmy na pamiątkę 🙂 Mamy trzy rzeczy ważne na pamiątkę- Test Ciążowy, Bransoletkę ze szpitala którą założyli pourodzeniu (ponoć jej nie dawają ale możecie zapytać przy wypisie jak położna będzie zdejmować czy możecie ją dostać bo ta która ubierała Gabrysię powiedziała do mojego męża jak się o to zapytał- " jak się Pan ładnie uśmiechnie 🙂" , no i trzecia pamiątka to ten kikut pępowiny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja agatka wczoraj się słabo ruszała ale poten wieczorem wierzgała równo 🙂 a dzisiaj tez tak słabiej niż wczesniej bywało więc moze juz niedługo 🙂 a tak od przedwczoraj czuje taki mocniejszy ból podczas wstawania i chodzenia i ból jak na okres wiec myslę że powoli sie zbliża chyba poród 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za odpowiedź, cos tam trzeba bęzie przygotować 🙂 a Martuś, Gabrysia miała 57cm jak się urodziła to mieści się w ciuszki o rozmiarze 56 czy zakładasz jej wieksze?? Bo sama mam tez najwięcej ciuszków 56 a agatka jest już chyba duza więc jak sie urodzi to nie wiem czy się zmieści w te co uszykowałam na wyjście ze szpitala, chociaż rozmiar rozmiarowi nie równy, bo mam 56 ale takie troche większe bo sa tez takie malutkie 56 ale takich nie kupiowałam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martus jak ja juz ci zazdroszcze ze masz to wszystko za sobą 🙂Ja na sama mysl zeby tam wracac bo przeciez 5 lat temu byłam to sie boje ale mam nadzieje ze niebedzie tak zle 🙂czuje sie juz taka ociezała i zmeczona a Marta miałs lewatwe robiona?bo to takie krepujace?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wera- ciuszki na 56 niektóre są akurat a może ze dwa ubranka za małe 🙂 Chyba ze dwie pary śpioszków 62 okazały się dobre ale reszta zdecydowanie za duża. No a zresztą nie ma rozmiarówki między 56 a 62, a 62 przeważnie dopiero na 2,3 miesiące pasują 🙂 Także nie obawiaj się bo nawet jeśli mała Twoja będzie długa to ciuszki 56 będą pasować na pewno 🙂
Renia- miałam lewatywę i w sumie położna była bardzo w porządku wiec może trochę byłam skrępowana jak mi wkładała tą rurkę a później było ok- najważniejsze jest Twoje nastawienie- przecież położne robią to rutynowo więc nie ma się czym przejmować. Gorzej było jak później przenieśli nas do sali porodowej A gdzie była łazienka i od razu musiałam usiąść a że cisza była i odgłos echa w łazience to mąż z sali pewnie wszystko słyszał ha ha 😁
Jeszcze jakieś pytania?? P.S. Renia , zdaję sobie sprawę , że teraz boisz się bardziej bo jesteś bardziej świadoma- też uważam, że pierwszy poród jest chyba lepszy- ale to nie oznacza , że łatwiejszy bo z reguły trwa krócej i jest mniej bolesny także głowa do góry 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No masz racje ja tez miałam lewatywe i była cisza i maz słyszał to takie krepujace dlatego pytam 🙂ale jakos da sie przezyc hehe 🙂Byłas nacinana?Czy jak miałas skurcz to sprawdzala ci w tym momencie rozwarcie?Bo to tak boli a mi tak zrobiła niepoczekała az mi przejdzie skurcz? 🙂Po porodzie pomogła ci mała dostawic do piersi?Bo mnie zostawili i musiałm sama se radzic dlatego pytam mam troszke niemiłe wspomnienia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O widze ze dzisiaj sie dziewczyny rozpisałyscie super ja mam troche czasu do porodu a bardzo sie boje i to prawda ze z pierwszym jest lepiej bo jest sie nie swiadomym 🙂Martusia ciesze sie ze miałas taka dobra opieke i zycze wszystkim tego a powiedz mi czy porod odbierał ci lekarz ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jak po lewatywie usiądzie sie na kibelku to mąż musi jakos zagłuszać 🙂 no ciekawe jak to będzie 🙂 aha czyli lewatywe robi położna na samym poczatku na tej izbie przyjęć tak a potem sie idzie na sale porodową? No a Martus Ty sama sie goliłaś przed porodem i położna sprawdzała czy wystarczająco jesteś ogolona czy coś???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam juz byłam wygolona i teraz tez bede a co do lewatywy to ja miałm robiona do góry na porodówce w wpokoju masz łazienke to pamietam ze szybko szłam do kibelka a potem se wziełam prysznic bo tam jest 🙂Teraz niweiem jak jest Marta niech powie? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha czyli tak naprawdę jeśli jest troche czasu to można wziąć prysznic i wogóle sie odświeżyc jakby coś 🙂 bo własnie nie raz zastanawiałam sie nad takimi szczegółami jak to jest i nie wiedziałam jak o to wogóle sie zapytać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pamiętam Weronika jak połozna mi sama zaproponowała ze moge se co jakis czas brac prysznic bo woda załagadza ból 🙂J ase czesto wchodziłam do póki miałam siłe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jeszcze o tym golenia, to trzeba byc z wygolonym tego samego dnia czy jest jakiś dopuszczalny zarost kilkudniowy, bo w sumie to nie wiadomo kiedy tu sie ogolić bo nie wiadomo kiedy trzeba bedzie jechać do szpitala, a znowu ogolic sie na wszelki wypadek wczesniej to tez chyba bez sensu bo później jak po kilku dniah trzebaby było jechać do szpitala to golić taki mały zarost to boli i podrazni się 🙂 jak to jest???? bo tak sobie myślałam że dopiero jak sie wszystko zacznie i będę jeszcze w domu i będę wiedzieć że to juz czas to dopiero sie ogolę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weronika mnie mozesz pytac o wszystko nawet krepujace co bede wiedziec to odpowiem 🙂Wiem ze przy parciu nawet kobiety popuszczaja bo mi mówiła polozna ze podkładaja jakas miske metalowai jakby co to polewaja woda zeby umyc.To jest normalne ze z takiego wysiłku jak sie rodzi mozna popuscic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...