Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
A ja dzwoniłam właśnie do pediatry i wypytałam o wszystko, co do czego miałam wątpliwości w kwestii jedzenia. Może którejś się jeszcze przydadzą te odpowiedzi, więc spisuję.
1) Obiadek - niejadkowi dawać tyle ile tylko chce jeść, może być znacząco więcej niż słoiczek. Konsystencja raczej kitowata, dokitowywać kaszką. Do dyni, marchewki i ziemniaka który Stasiek już je mam na razie dodać buraczka oraz ewentualnie selera i pietruszkę (o ile będzie chciał jeść bo wiele dzieci na tym etapie nie lubi takich wyraźnych smaków i wtedy trzeba się z nim wstrzymać).
2) Deser - dawać jako osobny posiłek, dokitowując kaszką. Oprócz jabłek i gruszek można wprowadzić jagody i maliny.
3) Kaszka wieczorna - mam dawać kaszkę łyżeczką z miseczki, a nie z butli. Chodzi o to żeby nie uczyć dziecka zasypiania przy butli z kaszką, bo potem będą problem z próchnicą. Ponieważ karmię dalej piersią, nie wprowadzać mm do kaszki tylko robić ją na wodzie, z ew. dodatkiem odrobiny swojego pokarmu, tylko tyle żeby był wyczuwalny smak. Można dodać jabłuszko, marchewkę, dynię do smaku jeśli dziecko nie chce jeść samej. Może zjeść tyle ile chce.
4) Dopajanie - powinno wypić 40-50ml płynu na każdy stały posiłek (nie musi być bezpośrednio po posiłku). Dopajanie piersią nie wystarczy. Jeśli można, unikać butli, poić łyżeczką albo nauczyć ze zwykłego kubeczka (lepiej niż z niekapka), wlewając do niego na raz 2-3 łyki. Jeśli dziecko robi plastelinowe kupki, prawdopodobnie ma za mało płynów. Do picia najlepiej dawać przegotowaną wodę źródlaną, jeśli nie chce, można parzyć lekką herbatkę ziołową albo owocową (z dzikiej róży albo malin).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
A ja gotuje sama warzywka Lence i miksuje do tej pory jak podawałam ze słoiczków jedzonko to wysypywało ją na buzi w miejscu gdzie miało jedzonko kontakt ze skórką i teraz jak jej gotuje to nie dosyć że smaczniejsze to już jej nie obsypuje nic. Teraz chce jej dodawać powoli zielone warzywka i jutro próbuje szpinak lub groszek z ziemniaczkami i marcheweczka.
Dobra mykam już bo jutro trza jakoś wcześniej wstać niż zwykle, bo jest syn Sławka u nas, to trza jakieś śniadanko zrobić i później jakiś obiadek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam z samego ranka mały już nie śpi dają mi w kosć dzieciaki a mąż pracuje od rana do nocy. Znalazł lepsza prace bo lepiej zarobi jest rzeźnikiem pracuje w intermarshe nie dość ze trafił na sezon gdzie roboty dużo przed świętami to jeszcze jakiś gamoń olał sobie sprawe nie przyszedł do roboty "zachorował" i reszta robi za niego. Osz k..... cholera mnie bierze całe dnie sama siedze z dzieciakami zakupy jak nie będzie wiało to zrobię a jak będzie pogoda do bani to nie wiem, wczoraj Daniel wrócił o 20 dzisiaj jechał na piątą no i jutro na parę godzin tez idzie, cholerna robota niby dobrze ale teraz to go wiecej ni ma jak jest. No musiałam sie wypisać to mi ulżyło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej kochane,sliczne wasze dziewuszki 🙂 🙂 🙂
ja wczoraj dalam wiktorkowi miesko z ziemniaczkami i szalu nie bylo nie podeszlo mu,kupilismy dwa sloiczki z hippa jeden z wolowina duki z indykiem,ugotowalam ziemniaczka polaczylam z ta wolowinka i zjadl troszke ale bez entuzjazmu za to jak dalam po tym cyca to rabal mleczko az milo.
kurcze musze tez ruszyc z podawaniem tego glutenu bo narazie cyc i deserki no wczoraj proba z mieskiem ale mlody jakis nie przekonany do tego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
W końcu was doczytałam 🙂

Wczoraj maly padł ok. 20. Moja mama założyła mu Huggisa, więc wiedzialam że bede musiała go w nocy przebrać (jak zasypiał to pielucha była pusta, więc nie wymieniałam na inną). No i koło pierwszej przekrecam Franka na drugi boczek, a on tak mokry, że szok 😲. Nie miałam wyboru i musiałam go całego przebrać. Jak zasypiał przy cycu, to o 1.48 zadzwonił Robert wkurzony na samochód, i rozbudził mi dziecko. W taki sposób Franek poszedł spać dopiero o 4. W sumie ostateczna pobudka była o 8, więc jestem wyspana, ale miałam nerwy jak nie wiem 😠

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA HANIULKI OD FRANIA I CIOCI - SPÓŹNIONE, ALE SZCZERE 🙂

Elunia - dzielna kobieta jestes 🙂 Masz święta racje, ważne ze jest dla kogo żyć, problemy czasem same sie rozwiązuja, lub okazuje sie, że zmiana która w danym momencie jest dla nas dramatyczna, w przyszłości owocuje.

Michalindziorku - miło, że nadal w oczach mężczyzn jest się kobietą, a nie tylko matka polką. Ja niestety nie zauważyłam, żeby obcy mężczyźni tak właśnie na mnie patrzyli, ale cieszę się, że chociaż dla Roberta nadal jestem atrakcyjna (i podziwiam go za to, bo jak mu wczoraj powiedziałam gdyby był ze mną dla figury, to pewnie juz daaaaawno by mnie zostawił)

Izunia - to przykre co piszesz, ale czasem życie idzie pod górke, żeby później wynagrodzić nam. Masz cudownego synka, więc masz dla kogo żyć. Mężczyzna jakby miał byc taki jak ten "twój" to lepiej żebyś kochana nie miała żadnego. A prędzej czy później trafisz na swoją drugą połówkę.

Ann - może Staś potrzebuje więcej czasu na to wszystko....tzn. chyba za bardzo się przejęłas jego posiłkami, i może za bardzo próbujesz utyć Stasia. A i pewnie stresujesz sie sama przy tym. Nie wiem, może lekarz tak zalecił abyś postępowała, ale tylko wyrażam swoje zdanie 🙂

My juz tydzien temu wprowadziliśmy mięsko - królika, którym się mały zajadał. Dostałam rozpiskę od pediatry jak postepowac z wprowadzaniem posiłków, i jest tam napisane, że mięsko 1-2x w tyg. Więc my dzisiaj będziemy robić kolejną turę.
No i dzisiaj wprowadzilam już gluten - mleczka kaszka manna z Bobovity 3 owoce (bo tylko taka była), i dodałam ja do porannego mleka.
Wogóle wczoraj w hipermarkecie widziałam jakąś nowość Bobovity - kaszka jabłko i suszona śliwka + 7 zbóż od 6-go miesiąca. Brzmi apetycznie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczynki 🙂
U nas dzisiaj nocka jak zwykle. Mała poszła spać tuż przed 20, pierwsza pobudka o 1:40 więc troszkę wcześniej niż zwykle, a następna o 6:50 więc nie jest źle. Choć myślałam, że Emi nauczyła się wkońcku przesypiać całe noce, bo ostatnio dwa razy jej się to udało...
Koralik niestety przed świętami musicie przeżyć ten nawał roboty, ale przynajmniej finansowo nie będziecie narzekać 😉
Co do prezentów na święta to my sobie takowych nie sprawiamy, bo mamy teraz tyyyyle wydatków, że szok 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam
Coś mnie to przeziębienie nie chce opuścić wszystko by było dobrze gdyby nie ten katar, myśle że za parę dni mi minie i będzie dobrze a Lenka mi się nie zarazi ode mnie bo byłoby niezbyt dobrze. Dzisiaj Młody zażyczył sobie spageti to zrobię bo dawno już nie mieliśmy a robię ze swojego sosu i ostatnio bardzo mu smakowało.
Zajrzę jeszcze pewnie wieczorem bo dostępu do kompa nie będę mu zabraniać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Irka83 napisał(a):
hej
powiedzcie mi bo wczoraj moj mezus kupil malemu zupke jarzynowa z kurczkiem i kaszka manna z gerbera i czy ja juz moge to mu podawac bo sama niewiem???


widziałam właśnie taki obiadek, i powiem szczerze że wahałam się, bo nie wiem ile jest tej manny...
ja na twoim miejscu chyba wolałabym dodać manne do mleka/obiadku...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja bym się chyba też bała, no chyba że na słoiczku są podane procenty i możesz sobie wyliczyć ile tej manny jest.
A my się dziś zaczęliśmy uczyć picia wody z kubeczka i to wcale nie z niekapka, a takiego "zwykłego", tyle że przeznaczonego do pojenia niemowląt, z takim śmiesznym dziubkiem. O dziwo, Stasiek załapał o co chodzi, co prawda połowa przeleciała po brodzie na zewnątrz, ale i tak jak na pierwszy raz było bardzo dobrze 🙂
Natomiast jakoś nie bardzo mu pasuje chyba smak marchewki, selera i pietruchy, bo jak na siebie zjadł dosyć mało, gdzieś koło połowy słoiczka. Spróbujemy jeszcze jutro, bo może dziś był za bardzo najedzony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hehe, może Viki jest jakąś małą fetyszystką? 😉 😁

Wiecie co, wczoraj jak byłam na tych zakupach, to były pozzle na podłogę za 10.99zł, i tak łaziłam koło tych zabawek, aż zapomniałam kupić 😠 A nie chce mi sie jechac po nie, tym bardziej że pogoda jest do d... a i tak muszę wyjść na zakupy do Kauflandu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My dzisiaj zadebiutowaliśmy ze szpinakiem i Lence nawet podchodził ten smak, warzywka takie jak ziemniaczek, marchewka, seler i teraz szpinak. Myślę też już o groszku ale mrożonym oczywiście. teraz nasza gwiazdunia sobie śpi pod okiem tatusia a mamusia ma chwile wytchnienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...