Lipiec 2010 | Forum o ciąży

Na dworzu nie było tak źle jak myślałam i na szczęście nie padało już 🙂
Zakupy jak zwykle na 2 raty bo inaczej być nie może 😉
Kupiłam mięsko na gulasz, zaraz się zabieram za niego, tylko chwila odpoczynku.

Cieszę się Michalindzior że mogłam ci pomóc z tym wózeczkiem, mam nadzieję, że będziesz zadowolona 🙂 Dobrze, że ja wtedy kupiłam swój, bo jak bylismy po to łóżeczko, to nie było tego typu wózków, i nie wiem czy udałoby mi się taki trafić.

Pisałyście o pieluchach tetrowych...ja również nie zamierzam ich stosować. Do wycierania buźki i innych rzeczy owszem, ale nic poza tym. Będę oczywiście stosować pampersy na zmianę tańsze z droższymi, to zawsze oszczędność, ale tetra nie 🙂
Jakby wziąć pod uwagę koszty prania, to nie wiem, czy nie wyszłoby drożej niż jak pampersy 🙂

widze,ze dziewczyny narzekacie na pogode nie martwcie sie wszystko wskazuje na to,ze bedzie upalny czerwiec wiec pozniej bedziemy prosic o troszke deszczu z nieba . . . . dlatego mi osobiscie taka pogoda pasuje 😆

Mnie też odpowiada taka pogoda, bo nie znoszę upałów!!!!!!!!!! Chociaż niekoniecznie chciałabym żeby padało, ale troszkę musi 🙂

Ja na temat pieluch z moją zabobonną i staroświecka mamą nie rozmawiałam, ale podejżewam, że mogłaby mieć zdanie o przewadze pieluch tetrowych nad pampersami 😉
A co do wyjścia z malenstwem na pierwszy spacer, to moja matka stwierdziła, że conajmniej po miesiącu można! 😠 😮 😲 🥴 🤨 🤢 🙃
Szlag mnie trafia jak słysze takie rzeczy i zaraz mnie ponosi do kłótni z nią 😠 Twierdzi że jak dziecko nie ma szczepień to nie powinno się wychodzić, a ja jej na to, że dziecko to nie szczeniak i nie musi miec szczepień przed wyjściem na dwór!!!

Ja tez nie cierpie upałów. lubie kiedy jest chłodno na dworze, ale ten deszcz mnie juz dobija 🤨 ani gdzieś wyjść... mi to tam jeszcze obleci, ale maluchy :/ niedobre jak muchy na burze 😉 jeszcze zapomniałam parasolki u teściowej 😞 (w ogóle nabyłam przypadkiem koszulę do karmienia taką fajna, teściowa mi w sklepie odłozyła... ☺️ czasem ma kobieta ludzkie odruchy.... 😉 )
no i ostatnio burze, a przed burzą tak duszno okropnie, wtedy jet najgorzej, jeszcze mokro wszedzie.... 🥴 nie do wytrzymania.
Lusia no kurcze miesiąc w domu z dzieckiem a potem wyjdziesz i zapalenie oskrzeli albo pluc na dzień dobry bo maluch w ogole nie ma styczności ze świezym powietrzem, i kiedy powinien mieć juz wytworzone przeciwciała, to on zamknięty w domu.... :/

Po prostu najlepiej zaczekać jak zacznie się jesień i dopiero wtedy zacząć chodzić na spacery 😠
Jak już mówiłam, dziecku krzywdy nie zrobię, najpierw zaaplikuję mu dawkę swieżego powietrza na balkonie, a po tygodniu sru na dwór - chyba że położna uzna inaczej 🤢

U mnie mama nic nie naciskała, to obce baby mi sie wcinają i mądrują wiec nie mam powodów by im przytakiwać i mowie co myślę.
Dzisiaj mam śpiocha, pewnie przez te pogodę. Łóżeczko nareszcie skręcone, tylko mamy problem bo nie wiadomo gdzie je ustawić, przydał by sie szerszy pokoik heh. Juz nawet sie zastanawiałam nag obcięciem komody 😜

no mi mama z reguły teraz juz też nie wciska swoich mądrości bo wie że i tak zrobie po swojemu. na samym początku było troche inaczej, byłam duzo młodsza i skazana na jej łaskę. teraz nawet jakby chciała to się do nie raczej nie odzywam. teściowa swoje mądrości przekazuje mężowi mojemu, a on z kolei mi... i mało tego że głupoty to jeszcze nie ma odwagi do mnie sie zwrócic. no ale to sie żadko zdarza... 😉
złożyłam ten wózek 🤪 okazało się że najgorzej było z wyłuskaniem go z opakowań. potem posżło bardzo łatwo. ale zdjęcia nie zrobię, dopiero jak mąż wróci, bo mało tego że z netem problemy to i telefon mi padł, musiałam zanieść do naprawy, i mam czekać 2 tyg na odpowiedź z serwisu 🤨 a potem nie wiadomo ile. ale nie przysżło mi do głowy skopiować kontaktów z tel na sim i tak na tel zastępczy przychodzi mi sms z zaproszeniem na kawkę a nie wiem do kogo ☺️ i głupio mi pisać że nie znam tego numeru ☺️

Ostatnio tak mam, od jakiegos czasu, że kiedy maluszek się "wypnie" jakos tak mocno, największa góra robi się w okolicach pępka mojego, to jakos to aż boli.... tak jakby miał mi brzuch pęknąć 🙂 z jednej strony świetne uczucie, a z drugiej bolesne, tak dziwnie... ma tak któras z was?
najbardziej lubie kiedy rano mie budzi kopniakami, i czuje jak przesuwa nóżką(chyba) po wnetrzu mojego brzucha... 🙂 takie silne uczucie... 🙂
wczoraj u sąsiadki obok od 8 rano cos wiercili, a ja z reguły o tej porze to jeszcze spię, i maluszek w brzuchu też, bo żadko czuje w tych godzinach ruchy... w każdym razie na dźwięk tej wiertarki sie obudził 🙂 mąż się śmiał że Zbychu sie obudził... 😉 (oczywiscie z tym Zbychem tak dla zartu.... 😉 )

Ja tez tak mam, tez sie przesuwa z prawej strony na lewą przez pępek i go wypycha, fakt, dziwne uczucie ale nawet fajne 🙂
Często jak się wierci to naciśnie mi na pęcherz i muszę szybko do WC lecieć 😮

Super, że wózio skręcony, jestem ciekawa jak wygląda - pomimo iż go już i tak widziałam 😉

Dobrze, że to imię dla żartu hihi, bo byłyby niezłe jaja 😁
Mój wymyślił imię dla Franka 🙂 Też jest fajne - Julek i mogłabym tak dac małemu na imię, ale już tak przyzwyczaiłam się do tego Franka, że jak pomyślałam że mogłabym inaczej mówic to tak, jakbym do innego dziecka mówiła a nie do swojego, więc zostaje Franek 🙂 🙂

Mój dzidek ostatnio upodobał sobie prawa stronę moich żeber, więc namietnie mnie tam atakuje 🙂
Nie boli mnie to, ale jest to dziwne uczucie, takiego rozpierania, czuję, że coś mi przeszkadza i nic nie mogę z tym zrobić 🙂 No i brzuch mam przez to krzywy, bo mały akurat tak się ułożył 🙂 🙂
Teraz, kiedy brakuje mu miejsca, czuję go bardzo wyraźnie, a będzie jeszcze "gorzej" 🙂

Lusiu do żartu, do żartu 😉 ale przez moment sie wystraszylam ze powaznie mu sie podoba 😉 hehe 🙂 mi sie też imię Franek podoba.... ale mąż ma obiekcje. podoba mi sie też Aleksander,Antoś.. Marcel, Mikołaj... Michał też, ale nie wiem czy nie bedzie dziwnie, mam córkę Michasię... 😉 na drugie na pewno dostanie Jerzy, po dziadku ze strony taty.... 🙂 dziadek będzie taki dumny 🙂 starszy synek ma też po dziadku ale innym. poza tym nie wiem... 🙂 pewnie wymyslę cos na koniec. jak narazie nie możemy dojść do porozumienia 🙂

u mnie mala tez wypycha brzuch ale w okolicach zoladka ,zaraz pod mostkiem i tam najbardziej mnie boli, no i ostatnio tez zebra mi wypycha ale z premedytacja chyba bo tak boli 😞
My malej tez damy drugie imie po mojej babci i narazie co do niego tylko jestesmy zgodni, ze Anielka bedzie a o pierwsze jeszcze mala wojna 😉

Uffff a ja cały dzień siedziałam nad pracą licencjacką 😮 Już mi się w głowie wszystko miesza...
U nas też pada, ale ja się cieszę, bo ostatnie zaduchy dały mi nieźle w kość ;( A jak jest chłodniej to czuję, że żyję.
Ja też już łapę zadyszkę jak wchodzę po schodach, albo jak idę i mówię jednocześnie 😉
Emilcia też upatrzyła sobie prawą stronę mojego brzuszka i ciągle daje mi tam kopniaki. Czasami jest to troszkę bolesne...No i najdziwniejszym uczuciem jest kopniak w pęcherz 😮 Czasami nawet trochę to szczypie, ale częściej muszę poprostu lecieć do WC, coby nie było niemiłej niespodzianki hahahahaah 😜
Co do pieluch tetrowych to ja im mówię absolutne NIEEEEEEE. Owszem zakupię je jak wy wszystkie do wycierania maluszka i jako podkład do wanienki, ale takto będę używać wyłącznie pampersów. Po pierwsze w tetrze pupa się bardziej odparza, a po drugie dziecko przelewa wtedy dosłownie wszystko...Także lepiej nie ryzykować takich awarii 😉

My drugie imię damy małej po jej przyszłej chrzestnej, bo babcia od strony mojej mamy po pierwsze primo nie zasłużyła na taki zaszczyt, a po drugie i tak ma beznadziejne imię (Kazimiera brrrrr). A poza tym Emilia Aleksandra brzmi moim skromnym zdaniem bardzo ładnie 😜

Olusia hehe przynajmniej sama z tą wojną nie jestem 😉
Edytka no ja też tak mam, że jak tylko coś mam w pęcherzu to mały zaczyna mnie po nim kopać i chocbym nie wiem jak się starała wytrzymać to muszę lecieć 😉
a zadyszki też mam.... 🙂 właśnie najgorzej kiedy idę i mówię jednocześnie, najbardziej się zasapię. no i zakładanie skarpet albo butów 😉
właśnie wcinamy sobie płatki miodowe z mlekiem 🙂

edytka ładnie, bardzo ładnie 🙂 moja córka też ma na drugie imię Aleksandra 🙂 bez przodka o takim imieniu... 🙂 jakoś podoba mi się to imię.

Ojjjj zakładanie skarpetek też już zaczyna być nie lada wyczynem, już nie wspomnę o goleniu nóg czy miejsc intymnych... 🤔
A imię też mi się podoba bo brzmi jakoś tak dostojnie hihihihi 😜 🤪 🙃 😁

A ja chcialam dac malej imie po mojej babci i jakos moj sie nie spieral,chociaz jak by miala na imie Stefania to i ja bym miala watpliwosci 😉 A babcie mialam najlepsza na swiecie 😉nawet jako tesciowa dla mojego taty byla super,jak zmarla to po minie taty zobaczylam,ze cos sie stalo a nie mamy bo w koncu to jej matka zmarla...

Tak często bywa, że nawet bardzo stare i niemodne na pierwszy rzut oka imiona nam się podobają, bo kojarzą nam się z naprawdę cudownymi ludźmi...Wtedy ich brzmienie nabiera zupełnie innego znaczenia

Oj kurcze no golenie nóg ciężko ale jakos da się zrobić.... ale miejsca intymne no to niewykonalne jak dla mnie, ostatnio tak się nagimnastykowałam.... że aż męża wołałam na pomoc... 🙂 szczerze to juz nie widzę tam nic na dole 🙂 chyba że w lusterku.

😉 dobry wieczorek dziewczyny 🙂
wlasnie wrocilam od mamy mam cisnieniomierz i o dziwo moje dzisnienie to 117:70 a wczoraj u lekarza ponad 140 : 98 ehhh wiec chyba obejdzie sie na strachu mam nadzieje z tym nadcisnieniem no ale przez 2 tyg pomierze dla swietego spokoju . . . wiecie moja mama nabyla troszke ciuszkow z odzysku i dzis je ogladalysmy kurcze jakos zeby nie zapeszac niechce ich w domku poczekam do czerwca . . . . 🙂
maz sie ze mnie smieje,ze jestem jego pogodynka ,ale wam powiem co wiem :P
maj paskudny taki do konca
czerwiec upalny
lipiec taki jak maj paskudny
ale za to sierpien znow upalny :
ciekawe ile z tego sie sprawdzi 🙂 ale jak dla mnie prognoza super 🙂

a co do golenia uuuuuuuu to nie lada juz wyzwanie hehe a gdzie tam jeszcze 🙂 nie moge sie doczekac 10 czerwca bo dopiero ide na USG . . . . .
Jedziemy tego 3 czerwca an slub i wciaz sie wacham bo moje odrosty na wlosach juz maaja jakies 2/3 cm no i przydalo by sie odswiezyc pasemka,ale jak pomysle ze mam siedziec 3 godz na fotelu to mi sie odechciewa . . . jeszcze nie wiem co na to moj synus czy mu nie zaszkodzi niby mowia,ze pasemka nie szkodza,ale cholera ich tam wie 😞

my mielismy zaproszenie na 3 czerwa na wesele ale nie idziemy,a w zasadzie nie jedziemy bo to dosc daleko od zgorzelca wiec nie bede sie tlukla z tak wielkim brzuchem ...co do golenia to bez lusterka nie ma szans,a nogi jakos jeszze daje rade hehehe 😉..milego wieczorka kobiietki..
jak urzadze juz pokoj na tip top to wstawie foto 😉

Moje ciśnienie zawsze jest dość wysokie jak mierzą mi je na wizycie, ale to pewnie przez to, że lekko się stresuję, a poza tym droga jaką mam do przejścia też robi swoje, chociaż zawsze odczekają jak odpocznę. Ostatnio miałam 150/78, ale powiedzieli, że najważniejsze że to drugie jest ok. A w domu jak sobie mierzę, to zawszze mam o wiele niższe. Więc nie wiem jaki byłby sens, gdybym musiałą w domu sobie mierzyć 🙂

Ja mam okropne zadyszki 🙂 Robert mi często mówi że bardzo ciężko oddycham, a ja nawet tego nie odczuwam. I wogóle często też się pocę - ale to ponoć normalne. Dzisiaj jak poszłam do Kauflandu, to przy kasie doszło do mnie że jestem cała mokra i po czole pot mi leci, a jak wracałam to aż mi było chłodno jak wiatr zawiał.

O goleniu to ja już nie wspominam, czuje się jak kaleka. Wczoraj nawet powiedziałam do swojego, że niektórym kobietom (miałam na myśli siebie 😉) na czas ciąży powinni przyznawać grupę inwalidzką 😁 Wogóle mam problem żeby się swobodnie wykąpać, a najgorzej to mam jak próbuje zalożyć prawą skarpetkę 🙂 Lewą daję radę, a prawej nie mogę i zakłąda mi ja Robert, i pmaga też zdejmować 🙂 O butach to już nie wspomne 🙂 🙂

Justi co do twoich prognoz na lipiec, to dla ciebie fajnie,bo bedziesz rodzic pod koniec lipca, a ja w sumie raczej na początku, więc jak będzie tak jak teraz to lipa 🤢 No chyba że Franek się przetermiuje 🙂

Na drugie imię dla Franka chciałam żeby miał po ojcu, czyli Robert, ale mojemu ten pomysł nie podoba się, bo to nieładnie brzmi Franciszek Robert. A ja chcę, żeby mały zawsze pamiętał o ojcu, i uważam że powinien nosić jego imię, bo przez to, że jest ode mnie starszy o 11 lat nigdy nie wiadomo kiedy może go nam zabraknąć 😞 To taki mój hołd dla Roberta, bo bardzo boję się tej chwili 😞 😞
Natomiast Robert chciałby dac imię po moim bratu - czyli po ojcu chrzestnym - Przemysław. Ładnie to nawet będzie brzmiało, ale ja wolę zostać przy swoim.