Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Często spotykam sie z opinia ze nasz szpital jest fajny, jak mnie jakas babeczka w sklpie zagada gdzie rodze, to na rydygiera odpowiada ze bardzo dobrze, inna ze fajny szpital, taki mały i przytulny. Wiadomo, inaczej jak samemu jest sie pacjentem...

A ja myślałam że poxniej to my bedziemy myc dzidka, ze nam pokaza a my bedziemy sie uczyc..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam
Wkurzyłam się od samego rana, pod oknami moimi robią jakiś chodnik bo była dziura w nim i od rana walili jakimś młotem i nie można było spać już. Co z tego ze prace zaczynają o 7.00 to nie musowo ludziom pod oknami walić zaraz po siódmej chwilke. Spać choleryki nie dają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, dziewczyny 🙂
Mój chce być cały czas przy mnie, ale i tak uważam, że trzeba się psychicznie nastawić na każdą sytuację: że nie zdąży dojechać na poród (korki), że nas odeślą do innego szpitala, gdzie nie ma porodów rodzinnych, że zamkną szpital dla osób towarzyszących z powodu jakiejś bakterii itp.
Jedna z moich koleżanek tak miała: nastawiła się na poród z mężem, a tu w szpitalu ogłosili kwarantannę i nie było wolno mężowi wejść ani na poród ani w odwiedziny. Na początku była przerażona, ale doskonale dała sobie radę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A, jeszcze jedno - piszecie, że jak dobrze pójdzie, będę mieć za tydzień swojego Małego przy sobie. Jakoś kompletnie to do mnie nie dociera i nadal wydaje mi się, że mam czasu, że ho ho, a w każdym razie że dotrwam do tej wizyty u ordynatora 28 czerwca, a on mi powie, że nie ma powodu do wywoływania i czekamy dalej 🙂 Trochę się tylko zaczynam denerwować, że przy jakimś nieuważnym ruchu mi trachnie ten pęcherz płodowy i będzie powódź ☺️ ☺️
Dobrego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny! Ann- ja też się boje nagłego pęknięcia pęcherza w miejscu publicznym 🙂
Jak rodziłam synka to pęcherz praktycznie przebił już lekarz w trakcie porodu, a akcja zaczęła się skurczami (bardzo dłuuuugimi 🙂).
Ale niestety z porodami jest tak,że w większości przypadków nie da się go przewidzieć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lusiu- szkoda,że musisz wybrać się do szpitala, ale tak jak piszą dziewczyny: wszystko dla dobra Twojego i Franka> Zrobią Ci badania, odwodnią i na pewno wrócisz do domku.
Ja też mam opuchnięte nogi i dłonie. Strasznie to męczące. Na szczęście nie ma już takich upałów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień doberek kochane 🙂 🙂 🙂
Ja dzisiaj najchętniej spałabym do 11, ale musiałam zwlec się z łóżka już po 9 bo ma wpaść moja koleżanka z notatkami na egzamin...Ehhh a teraz jestem jakaś nie do życia...
Ann wcale się nie dziwię, że zaczynasz się denerwować, jakbym ja usłyszała, że już za tydzień mogę mieć małą przy sobie, to chyba bym padła na zawał 🤪 Wiadomo, że bardzo bym się cieszyła, bo tęsknię już za nią, ale też już mam małego stresa na myśl o tej nowej sytuacji...Ja wczoraj też sobie tak pomyślałam, że teoretycznie za dwa tygodnie wszystko może się już zacząć...i trochę mnie panika ogarnęła 🤪 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja co do tych wód, to mam stresa ogólnego, nie tylko na miejsca publiczne, tym bardziej, że u mojej Mamy poród zaczął się właśnie od tego i potem w 3 godziny byłam już na świecie.
Uznaliśmy nawet z mężem, że trzeba podłożyć coś między prześcieradło i materac, żeby w razie czego nie zniszczyć materaca. Przy okazji przetestowaliśmy ten podkład Bella Happy Baby i szczerze mówiąc nie jestem nim zachwycona. Śpi się na nim wygodnie, ale strasznie się pode mną roluje i przesuwa, mimo że niby jest przyklejany. Fakt że dziecko będzie lżejsze i może nie będzie tego problemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny, ja dzisiaj sobie dłużej pospałam 🙂
Taka jakaś jestem zmęczona, nawet po chlebek nie chce mi się iść, a tu jeszcze z psiakiem trzeba.
ANN ja stwierdziłam ze raczej nie będę się wypuszczać na miasto, jak Grzesiek jest w domu to on teraz lata po zakupy. Wieczorem razem tylko na spacerek idziemy. Juz sobie wyobrażam co by było, jak by mi wody w markecie odeszły...i to jeszcze jak bym była sama!!! 🤪

Mialam dzisiaj sen, ze zaczynam rodzic... z mojego pępka wyszła taka trąbka czerwona( przypominająca siusiaka) i co chwile strzelała biała mazia.( chyba to wody płodowe były? he he)
a po kilku minutach na moim brzuchu pojawiły się oczy Gabrysi! I tak chodziłam po osiedlu i mówiłam do ludzi że zaczynam rodzic, bo już mi wody odchodzą ( strzelała ta biała mazia na nich) i widać oczka Gabrysi 🤪...ehhhh ja to zawsze muszę mieć jakieś dziwne sny...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc kochane 😉 dzis juz pogoda troszke lepsza nei jest az taki upal wiec jest ok 🙂

musze sie wam pochwalic wlasnie zakonczylam chyba ostatnia sesje w zyciu 🤪 mam nadzieje, bo dostalama wiadomosc o wynikach z ostatniego egzaminu .. . no ,ale nie moze byc zbyt pieknie poniewaz nie napisalam jeszcze pracy i nie mam kontaktu z promotorem ehh szkoda gadac ile jeszcze przez niego nerwow strace . . . . . .

dzis po południu jade na porodowke 🙂 🙂 ale nie nie to jeszcze nie moj porod 😜 poczekamy z synusiem na was kochane przynajmniej na wieksza część 🙂 jade na najprawdopodobniej ostatnie USG i przycisne doktorka o liste rzeczy , ktora mam wziasc . . . ehh ciekawa jestem co wymysla u mnie w szpitalu .. . i pakuje sie od jutrA 😜 😜 😜 a co 😜 skoro wy juz jestescie popakowane wczoraj mnie troszke nastraszylyscie to troszke sie przygotuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej kobietki 🙂
ja też niewyspana, wczoraj M. wrócił dopiero o 22 i zdziwiony że mam pretensje o to że mi nie dał znać że tak długo będzie robił i że zasiedział się u mamy... jakoś on ciężko kapujący jest...
więc skończyło się na tym że suszyłam mu glowę przez 2 godziny przekładając moje pretensje na wszelkie mozliwe języki i dialekty... chyba zrozumiał w końcu o co mi biega.

u nas też chłodno ale słonko gdzieś tam się przebija, może pranie wstawie jakieś.
Justi hehe 😁 wariatko 😁
to dobrze, zacznij się pakować bo nigdy nic nie wiadomo....
ja też na dniach skończę już tak definitywnie pakowanie.
potem tylko kosmetyki moje dopakuje a jak nie zdąże to M. mi dowiezie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monica hehe 🤪 no sen faktycznie 😮 🤪

ja też się boję na miasto wychodzić, jeszcze mi się zdarza gdzieś niedaleko ale supermarkety absolutnie omijam...
najbardziej się boję że jak będę szła do przedszkola, a tam jest kawałek dość drogi, to mi wody chlusną... i będę stać na środku i nie będę wiedziała czy po małego lecieć czy dzwonić na pogotowie czy chować się gdzieś może w sklepie...
z córką tak nie miałam.czop odszedł prawie niezauważalnie a wody sączyły się po trochę... a z synkiem mi przebijali pęcherz, bolało 🥴
to teraz pasowałoby te słynne chluśnięcie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
🙂 🙂pamietaj Mchalindziorku, ze Ja obstawialam cie jako jedną z pierwszych rozpakowanych lipcóweczek teraz jednak mi sie troche glowie namieszalo 😁 bo wyglada na to,ze Ann bedzie numer 1 no i Monika tuz za nia 😜 nie wiem tez co Lusia z swoim FRankiem wymysli w szpitalu heh . . . . pomieszałyscie mi w glowie dziewczyny 🤪 😁
takze nie bawie sie juz w zgadywanie niech zadziała NATURA 🙂 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HEj Dziewuszki 🙂
MONICA co za sen 🙂 🙂 🙂 usmiałam sie nieźle ;]
Justi to ja razem z Toba od jutra zaczynam się pakowac... 😉
Nocka przerabana miałam...problemy ze spanem a jak zasnełam to co chwilke sie budziłam, dziwny ból brzucha mnie chwycił jakiś tępy ale nie wpadałam w panike 🙂 🙂 Obudziłam się z cholernym bólem gardła i do tej pory mnie trzyma...słoneczko świeci a mi kolejny dzienz rzędu nic się nie chce...A jak Wasze samopoczucia???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
😁 😁wiecie co to Ja chyba bede miala w torebce jaka chuste albo cos do przewiazania wokoł spodni hmm sama nie wiem no przeciez nie pojde taka obsikana 😜 😜 jeju jaki byłby wstyd 🤪 tak byc w centrum handlowym i nagle chlup . . . . . ale pocieszałąbym sie ,ze pewnie nie Ja pierwsza nei Ja ostatnia zaliczyłam taka wpadke 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie ma co obstawiać - u czerwcówek typy były prawie pewne, a wyszło zupełnie inaczej 🙂 Dziewczyna, która kilka tygodni temu dostała sterydy na rozwój płuc dziecka i miała rodzić lada dzień, w końcu urodziła po terminie, chociaż od kilku tygodni chodziła ze skurczami i początkiem rozwarcia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wlasnie Ann pewnie tez nie podejrzewalas na poczatku ciazy ,ze bedziesz czerwcoweczka choc w sumie z tego co piszesz to tez nie jest jeszcze w 100 % pewne . . . . .

najgorsze jest teraz tylko to czekanie . . . jak podczytuje czerwcoweczki te ktore przenosily to podziwiam ich spokoj Ja sie bym sie chyba wykonczyła tym niekonczacym oczekiwaniem . . . . . strasznie juz niecierpliwa jestem , a tutaj jeszcze az 40 dni plus/ minus 2 tygodnie . . . .
jeszcze na USG tez mi rozne terminy wycodza i nei wiem na ktory juz patrzec czy na ten z okresu czy z USG ehh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...