Skocz do zawartości

Szczepionka na swinska grype | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja mieszkam w Holandii i tutaj kobietom po 13 tc zaleca sie przyjęcie szczepionki, gdyż są one w grupie największego ryzyka. Rozmawiałam z ginekologiem, twierdzi, że nie ma ona negatywnego wpływu na dziecko. Ja też byłam przeciwna, ale chyba nie mam wyjścia, bo tu znaczna część ludzi choruje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie ciekawe skad oni moga wiedziec ze nie ma wplywu na dziecko w łonie??? robili niby jakies testy i dzieci sie urodzily zdrowe ale co z nimi bedzie za kilka lat??? tego nikt nie wie bo ta szczepionka jest dopiero kilka miesiecy...
poza tym jak kazda szczepionka moze spowodowac bole miesni goraczke katar itd.
Zauwazcie do tego ze firmy farmaceutyczne nie ponosza odopowiedzialnosci za skutki uboczne badz smierc po podaniu szczepionki. Uwazam ze skoro bylaby ona 100% bezpieczna nie byloby by wielkiego halo zeby napisac ze jest ona 100% bezpiecznaa jednak oni takiej gwarancji nie chca dac...
Ja siedze w domciu unikam skupisk ludzi pije mleczko z miodem i wszystko myje bardzo dokladnie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cóż... z tego co ostrzegają to świńska grypa staje się groźna, kiedy dochodzą do niej inne powikłania... no i w ciąży też, gdyż nasza odporność jest, niestety, osłabiona. 🤨

Ale jak poniekąd zauważa Anitek - najlepiej po prostu o siebie dbać, wzmacniać się naturalnymi, domowymi sposobami, unikać miejsc gdzie można by się ewentualnie zarazić... i nie wpadać w paranoję. Jeśli wszystko jest dobrze - po co się nakręcać?

Oczywiście to tylko moje własne zdanie. Każdy zrobi jak uważa. 🙂 Ja nie zostałam zaszczepiona... ale szczerze mówiąc nikt mi też nie proponował takiej możliwości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moj lekarz też powiedzial że nie ma co panikowac , unikac duzych skupisk ludzi ,oszczędzać sie .Jezeli sie nie chorowało mocno na zwykła grype nie ma co przesadzać . A kto potem odpowie za skutki uboczne ktore mogly by wystąpic po podaniu , chrońmy nasze dzieciata w naturalny sposób . Ja nie zaszczepiłabym się .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do szczepionki to nie ma wątpliwośći nie zaszczepie się, nie bede ryzykwać ani swojego zdrowia a tymbardziej mojego dziecka. A co do grypy to wcyhodzę z założenia żę jesli bede miała zachorować to zachoruje oczywiscie starama sie nie przebywać w śród ludzi, no ale w domu siedzieć tez cały czas nie mogę. Nawet jesli przestane wychodzić to bakterie może do domu przynieść kazdy nawet mąż. Tak więc uważam aby nie chorwać, miodzik, cytrynka, ciepła herbatka, ewentalnie rutinoscorbin i bedzie wszystko dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja sama mam propozycje co do szczepienia, Irlandia zaczyna szalec, zamykac szpitale bo świnska grypa. Mój lekarz(internista, tutaj nie ma gin.) twierdzi ze po tym co sie dzieje na świecie zaleca żeby się zaszczepić. Szczerze mówiąc zgłupiałam. Tv nie wierze, bo uwazam ze kazdy chce miec swoje racje i im tez chodzi o oglądalnoiść wiec wszystko powiedzą zeby to uzyskać. W gazetach zeby napisali tez wystarczy zapłacić.. więc pozostaja lekarze(ktorzy lubią sie mylić) i neurobiolodzy ktorzy wymyślają szczepionki. Niby zawsze jest jakies ryzyko. Nawet gdy wyjdziesz z domu mozesz zostac potracona przez samochod kazdego Dnia. Jedyny minus to że Polska nie daje gwarancji na bezpieczenstwo szczepionki.. hmm ale nie wiem jak to jest z Irlandią czy równiez nie ponoszą odpowiedzialności. Co roku nawet na zwykła grype robią nowe szczepionki bo wirusy mutują.. wiec tak naprawde zadna szczepionka nie jest do konca zbadana. Sama nie wiem 🤔

Dziewczyny może popytajcie swoich ginekologów, jakie maja zdanie na ten temat, kazda wklei i będzie troszke jasności?.. ja dopiero w pon zadz do lekarza bo narazie go nie ma

Czytałam opinie na innych forach tez dziewczyny sa na Nie, ale tylko te co się nie zaszczepiły. Czytałam wypowiedzi dziewczyn zaszczepionych i wszystko u nich dobrze..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 5ciu lekarzy przeciwko i jeden ZA to wlasnie ten Twoj lekarz Syla...
A gwarancja ze szczepionka jest bezpieczna nie zalezy od kraju bo ta informacja zostala podana przez firmy farmaceutyczne odrazu po wypuszczeniem szczepionek na rynek a na calym swiecie to tam sama szczepionka.
Ja slucham samej siebie bo co z tego ze lekarz mi powie zaszczep sie a jak sie cos stanie i tak nie wezmie odpowiedzialnosci za to a i dziecka czy tez mojego zdrowia nikt mi nie wroci...
Co do zaszczepionych no ok nic im nie jest ale co bedzie za pare lat z ich dziecmi???tego tez nie wiedza...mysle ze na ten temat czy zaluja czy nie moglby sie wypowiedziec dopiero za kilka lat po tym jak dziecko przyjdzie na swiat i zacznie dorastac...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie rozmawialam z siora ktora sie wczoraj zapytala znajomego lekarza i on mowi ze jest na NIE!!! wogole mowil ze zadna szczepionka w ciazy nie jest dobrym pomyslem chyba ze jest to ostatecznosc jak np w przypadku ospy do 20tyg ciazy.
Mowil rowniez ze jest ordynatorem w szpitalu i wiecej ludzi trafia na oddzial z powiklaniami normalnej grypy niz swinskiej i jesli ktos nie chorowal na grype dotychczas to ryzyko zarazenie jest male, a jesli zaobserwujemy chocby katar to w ciagu 48godz nalezy sie zglosic do lekarza i jak zostana podane leki to nic sie stanie.
No coz ja tam decyzji nie zmienie i nadal jestem na NIE. a to co zrobia inne Mamusie to jest kazdej prywatna sprawa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Szczepionki na świńską grypę przynoszą wg mnie więcej szkód niż pożytku.
Moja teściowa jest pediatrą, jest zasypywana pytaniami odnośnie tych szczepień. Mówi, że ta grypa jest groźna tylko wtedy, gdy dopadnie kogoś, kto cierpi jeszcze na inne schorzenia.W większości przypadków przechodzimy ta grypę łagodnie, nawet nie wiedząc że ją mamy, np. mając zwykłe przeziębienie.
Ja również jestem na NIE
Ja nigdy nie byłam szczepiona na grypę, tym bardziej na A1H1. Znam osoby, które na zwykłą grype się szczepiły i potem bardzo ciężko ją przechodziły..

Trzymajcie się Brzuszki 🙂 witaminka C, wapno, herbatka z miodem i żadna grypa Wam nie straszna 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia popieram 🙂 Moja Mama po zwyklej szczepionce na grype chodzila pol roku "do tyl"...co chwile chora slaba brak apetytu...ech ja tam nie bede z siebie krolika robic a tym bardziej nie z mojego dziecka. Co do opini lekarza nawet najlepszy lekarz na swiecie nie jest w stanie zagwarantowac ze nic sie nie stanie bo i skad ma to wiedziec. Ja sobie dzis przeczytalam duzo artykulow o tym i jakies 80% jest na NIE.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moj lekarz sie sprzeciwil, powiedzial, ze za wczesnie jeszcze, zeby sie zdecydowac na szczepionke.
Prosil, abym bardziej uwazala na siebie zwlaszcza w miejscach skupiajacych ludzi, tj. gdy ktos kaszle odsuwac sie, zaslaniac nos i usta szalikiem. Kazal odzywiac sie zdrowo, jesc bardzo duzo naturalnych witamin, ktore sa w warzywach, pic jogurty probiotyczne i wzmacniac odpornosc codziennym polgodzinnym spacerem, przy kazdej pogodzie. Zgadzam sie z doktorem w pelni, nigdy nie mialam zaufania do lekow i wydaje mi sie, ze nie ma sensu sie faszerowac na zapas. Prawde mowiac, przeraza mnie tez wszedzie slyszalna opinia, ze szczepionki nie zostaly jeszcze przebadane pod katem kobiet w ciazy. Poki co wiec, jestem na nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam 🙂
ja nigdy sie nie szczepiłam na żadną grypę , a co do świńskiej to wcale nie ma sensu jak się ja przechodzi łagodniej niż zwykła, wystarczy wcześnie zareagować i pójć do lekarza 🙂
równiez miałam znajomych co szczepili się na grypę i zawsze mięli grypę po szczepince 😞 dla tego również jestem na NIE!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam serdecznie

Odpowiadając szybciutko na pytanie odnośnie szczepienia...
Ja nie przyjęłam szczepionki!
Boję się o maleństwo i o jego zdrowie.
Może moja decyzja jest zła ale szczepionki nie przyjmę,zbyt mocno paraliżuje mnie strach i zbyt wiele pytan bez odpowiedzi co do działania tej szczepionki. 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam 🙂
Ja tez powiedzialam szczepionce NIE! Mieszkam w UK, a dokladnie w Walii i jakies 3 tygodnie temu dostalam wiadomosc z mojej przychodni, iz moge sie bezplatnie zaszczepic przeciwko swinskiej grypie, gdyz jestem w ciazy i naleze do tzw.grupy ryzyka. Szczerze mowiac troszke sie zdziwilam, bo nie wiedzialam nawet, ze juz jest dostepna ta szczepionka... Wtedy zaczelam wyszukiwac roznych informacji na ten temat, m.in. od znajomych lekarzy,pielegniarek z Polski, a takze z mojej przychodni w Walii. No i oczywiscie na stronach www. Zdania byly podzielone... Ale wiekszosc na NIE. Moja polozna stwierdzila, iz jest to tylko i wylacznie moja decyzja i tylko ja tak naprawde biore odpowiedzialnosc i to nie tylko za siebie, a prawda jest taka, ze nie ma pewnosci co do skutkow ubocznych, a takze czy ta szczepionka wogole zadziala... I to mi wystarczylo. Poza tym nigdy w zyciu nie chorowalam na grype, ciaze znosze bardzo dobrze, wiec nie bede sie truc czyms co tak naprawde nie koniecznie moze mi(nam) pomoc, tylko wrecz zaszkodzic. Jednakze wolalabym, aby nikt mi tej szczepionki nie proponowal, byloby mi latwiej...Bo oczywiscie boje sie samej grypy, mimo wszystko. Tak samo zreszta jak o inne choroby...I chyba kazda z nas pragnie aby przejsc ten cudowny okres w naszym zyciu bez komplikacji i zeby nasz skarb urodzil sie zdrowy. A tu jeszcze taka "nowosc" nam sie przyplatala w postaci swinskiej grypy...
Ale co ma byc to bedzie! Nastawiam sie jednak pozytywnie i odliczam dni do spotaknia z Moim Malenstwem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anitek z tego co rozmawiałam z lekarzem, szczepionka na świńska grypę jest przygotowywana na takiej samej zasadzie co szczepionka na zwykłą grypę. Jest to szczep martwych wirusów (nie uśpionych ani żywych). zasięgnęłam rady mojej lekarki ogólnej w Polsce i opinii znajomego kumpeli, który jest mikrobiologiem. Oboje stwierdzili, że nie ma ona wpływu na dziecko ale po 16 tygodniu. Wtedy w pełni wykształca sie łożysko, które utrzymuje z dala wszystkie wirusy i infekcje. Tłumaczyli mi też, że dziecko po urodzeniu ma większe szanse na nie złapanie grypy, gdyz dostanie antyciała od matki, a zwykle sezon grypowy kończy się w kwietniu. Ja się zaszczepiłam. A czy to była dobra decyzja- czas pokaże...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ostatnio powstaje duzo programow poswieconych temu tematowi. ogladalm np zrpobiony w anglii z udzialem oczywiscie osob zainteresowanych i majacych wiedze odpowiednia by moc soiie na ten temat wypowiedziec i co vbylo powiedziane na pierwszym miejscu :

MYDŁO Z WODĄ ZABIJA PRAWIE WSZYSTKIE ZARAZKI PROBLEM POLEGA JEDNAK NA TYM ŻE LUDZIE NIE DBAJĄ O HIGIENĘ !! . częste mycie rąk zwłaszcza po przyjsciu do domu, nie dotykanie nosa, oczu,, ust bo prze nie najszybciej dostaja sie zarazki a w momencie zachorowania po pierwsze od razu reakcja i pojscie do lekarza w tym lerzakowanie z piżamowaniem !! stwierdzono tez ze nie wiedza czy umieralnosc na swinska grype nie jest taka sama jak na zwykla sezonowa. w tym ze zauwazcie ludzie zawsze bagatelizuja choroby, lecza sie sami, dochodzi do powiklan i nieszczescie gotowe.co jeszcze waznego dodano to fakt ze wiekkszoscludzi przejdzie ta grype lagodnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...