Skocz do zawartości

Cukrzyca ciążowa | Forum o ciąży


boroovka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Mam nadzieje ze bedzie wszystko ok, w czwartek ide na wizyte do lekarza to sie dowiem ile wazy i czy sie obróciła, ale w to raczej watpie. Wiec pewno w 39 tyg cesarka, o ile mala bedzie na tyle duza. Boje sie moze to moja wina ze nie rosnie, moze za malo jem, albo cos , no nie wiem juz. Ale w sumie glodna nie jestem no i ketony tez nie wychodza wiec chyba wystarczajaco duzo zjadam. Oj Jasia teraz to juz wiem napewno ze szpital i dieta szpitalna to ostatnie miejsce w którym mogli by unormowac cukry! Ja juz mam ok, wyniki wróciły do tych "przedszpitalnych" i rano lepsze dzieki 5 j. insliny. Oj chcialabym zeby byl juz czwartek, bo wtedy sie wszystkiego dowiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Apropo, Marta a jak sobie dajesz radę z tymi zastrzykami? Chyba nie jest tak źle, co? Da się jakoś przetrzymać 😉 Nie martw się czwartek już prawie, tuż, tuż. Jeszcze tylko jutro i będziesz już wszystko wiedziała! 😜 Wiesz... przyjamniej u Ciebie wiesz, ze będzie musiała być cesarka i tyle, a mnie lekarz daje do zrozumienia, że może byłoby lepiej a ja sama już nie wiem 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wlasnie jeszcze dostawalam w szpitalu magnez w kroplowce, myslicie ze to na przyspieszenie wzrostu dziecka? Bo cos czytalam na necie, ze niedobór magnezu moze powodować niska wage plodu. I w sumie o kroplowce zadecydowali po usg, kiedy wlasnie zaczeli temat za malej wagi. I tak sie zastanawiam czy to na to, bo jesli tak to mam nadzieje ze moze urosla dzieki temu i moze bede mogla dac im ten plus ,ze cos tam jednak pomogli. Co do zastrzyków to jest oki, jednak na dzien to byla by duza niedogodność, bo jednak trzeba miec warunki zeby dac sobie zastrzyk. I juz podróz busami nie byla by mozliwa. Ale jest w porzadku. A dlaczego u ciebie mowia o cesarce? Bo mie wiem czy juz pisalas, jesli tak to przepraszam ze przeoczylam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasia napisał(a):
Olka to fantastycznie!!!! Twoja Aniusia jest naknajbardziej w "normie" z wagą! Rewelacja! To znaczy, że cukry masz wyrównane i widzisz wszystko dzięki tej insulinie przed którą tak się wzbraniałaś 😉 Ale chyba nie jest tak źle, prawda? Baaaaaaardzo się cieszę razem z Tobą! 😘
Madalena u mnie niestety cukier w moczu jednoznacznie przesądzil o cukrzucu ciążowej 😞 ale wiem, że u niektórych dziewczyn pomimo wykrycia cukru w moczu test glukozowy wypadł dobrze. Także głowa do góry niczym się narazie nie przejmuj. A własnie może było tak, że dzień przed badaniami zjadłaś za dużo słodkości? Albo byłaś przeziębiona? To wszystko też na wplyw na wysokość cukru. Pozdrawiam Was!
Jasia jestes bardzo pozytywna osobka..lubie z Toba pisac..dziekuje Ci za pomoc..bardzo sie balam tego wszystkiego..tera zjest oki..a najwazniejsze ze corcia zdrowiutka..buziaki kochana moja i zycze Ci I dzidzi wszystkiego dobrego 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta, szczerze mówiąc to ja nic nie słyszałam na temat wzrostu Dziecka poprzez magnez, ale może rzeczywiście na to jakiś wpływ - w końcu lekarze wiedzą lepiej. Poza tym niech oni nie wymyślają, iż Twoja Córeczka jest za mała tylko niech zakupią najpierw dobry sprzęt. Ponadto zawsze dochodzi ludzki błąd itd. itd. Jutro jest już czwartek pójdziesz do swojego gina i on na wszystko spojrzy fachowym okiem i na pewno będzie ok 😉 Co do mojej cesarki to gin tylko tak sobie gdybał (chyba chciał zobaczyć co ja na ten temat sądzę) ale fakt, faktem, iż ten mój 2 gin twierdzi, że moje łózysko jest już dość dojrzale - III stopień. Ten stopień jest na 2 tyg. przed porodem - ponoć, ale jak narazie dobrze dotlenia i odżywia Lenkę także nie ma żadnego zagrożenia. Warto podkreślić również fakt, że ten 1 gin twierdzi, że łożysko na dopiero II stoień dojrzałości i bądź tu człowieku mądry 😮 Najważniejsze, że Mała przybiera. No i ze względu na tę insulinę gin twierdzi, iż naturalny poród może być utrudniony bo będę musiała kontrolować cukry i w razie konieczmości insulinę podawać (bo biorę jej dość dużo i organizm się już przyzwyczaił 😞 )
Olka niedziękuję - podziękuję jak już będzie po wszystkim 😉 Ty się trzymaj bo już coraz mniej czasu zostało i niedługo ujrzysz swoją Córeczkę i zapomnisz o insulinowym koszmarze cukrzycowym 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jeszcze masz łożysko I stopnia??? 🤪 Woow, tylko pozazdrościć. Z tego co przeczytałam to im blizej porodu tym łożysko staje się bardziej dojrzałe czyli może Moja Kruszynka zdecyduje się przyjść na świat już za 2 tygodnie? 🙃 Przyjamniej człowiek by już tyle nie myślał, chociaż to w sumie niewiadome jest... 😉 Marta troszkę więcej optymizmu Kochana!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tak mi przy usg mowili ze jest 1 stopnia. Nie znam sie na tym wszystkim wiec nie wiem czy to dobrze czy zle. Denerwuje mnie tylko to ze mam niby wyznaczony termin stawienia sie znowu do szpitala na jakas kontrol. Ale w sumie to nie wiem po co, dla samego usg napewno nie bede sie kladla na 3 dni do szpitala bo zrobie sobie to prywatnie a przynajmniej cukry mi nie beda wariowaly przez ten pobyt. I tak sie zastanawiam, czy nie bede potem miala problemow ze tam sie nie stawilam?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Szkoda, że nie zapytałaś w jakim celu masz się stawić do tego szpitala. Chociaż ja sądzę, że pewnie jest to związane z cukrzycą. A na kiedy wyznaczyli Tobie termin? I czy TY zamierzasz rodzić właśnie w tym szpitalu, w którym teraz leżałaś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
pytałam po co mam sie stawic to mowili, ze na głownie kontrol czy dziecko uroslo i cos z ta cukrzyca, tylko, ze tak jak pisalam cukrzyca popsula sie przez pobyt w szpitalu. Przed bylo ok i teraz tez jest. Wiec jak tam sie zglosze to mi sie popsuje znowu, i to nie ma sensu. Ale do nich tam to nie docierao ze w szpitalu mogli mi popsuc kontrole nad cukrami. A wage małej bedzie kontrolowal mój ginekolog, zreszta sami tam mowili ze mam jednego z najlepszych ultrasonografistów . Wiec nie widze sensu stawiania sie tam, bo wole za usg zaplacic niz tam znowu lezec i walczyc z cukrami. Raczej nie zamierzam tam rodzic, w sumie to bylo ostatnie miejsce ktore bralam pod uwage. Jedyne co mnie martwi, to jest to ze w razie bardzo powaznych problemow z dzieckiem, wszystkie szpitle odsylaja wlasnie tam i nie wiem w razie czego jak mnie potraktuja gdybym sie nie stawila a zasza potrzeba przewiezienia dziecka tam( tfu ,tfu, odpukać oczywiescie zeby takiej potrzeby niebylo 😮 ) Mam sie stawic 5 kwietnia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta nie wiem co doradzić Tobie, ale później nie było źle. Może poprostu zapytaj dzisiaj swojego gina co uważa na ten temat? Na pewno Tobie dobrze doradzi. Aaa i z niecierpliwością czekam na wieści od Ciebie. Paaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jestem juz po wizycie. Mała wazy ok 2200. Wiec wyglada na 2 tyg młodsza niz wychodzi termin z om. .Aczkolwiek , jest taka sytuacja iz ja mialam cykle bardzo nie regularne i bardzo długie , tzn. nie byly to standardowe 28 dniowe, tylko u mnie zazwyczaj bylo to powyżej 35 dni do 40. Wiec obliczjąc termin porodu uwagledniajac moje dlugie cykle data porodu wychodzi dopiero na poczatek maja. Sprawdzal również przewidywana date porodu z pierwszych usg ( ok 10 tyg ciazy) bo podobno data z tego usg jest najbardziej prawdopodobnym terminem porodu. I tak z tego usg,też wychodzi termin na poczatek maja. Wiec wszystko by sie zgadzalo, dlatego mala jest mniejsza wlasnie o te dwa tyg, bo od 19 kwietnia (nasz termin porodu) do początku maja wlasnie jest taki odstęp czasu. Czyli jesli termi wychodzi na początek maja, to znaczy ze jestem teraz nie w 36 tyg, tylko w 34. I wymiary małej są ok, nie bedzie ona jakas specialnie duza, ale tak patrzac na sprawe bylo by ok. Ale to wszystko zagmatwane 😮. No ale coż, dzidzia nie pojawila sie napewno 13 lipca, jak oni to wyliczja, tylko własnie w sierpniu czyli jakieś 2 tyg pozniej i akurat to wiem napewno 😉 . Co do szpitala i tej calej farsy, to lekarz ma takie same zdanie jak ja. Ze sie poprostu sie osmieszyli, bo bardzo sie zdziwił jak przeczyatał, o zagrażającym przedwczesnym porodzie, bo u mnie nigdy nie bylo podstaw do takich wniosków,i dzis tez badał, mowił ze nie ma mowy o tym zagrozeniu przedwczesnym porodem. a kroplówke dostałam poprostu, zeby mogli wyłudzic kase od nfz na konto tego przedwczesnego porodu, czyli taki pic na wode, zupełnie mi byla nie potrzebna, ale zeby cos bylo to dali. No i do szpitala na termin nie ide, bo to bez sensu zdaniem moim i lekarza. Łooooooo matko ale sie rozpisalam 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta i super! Ja wiedziaam, że z Emilką jest wszystko w jak najlepszym porządku i urodzi się zdrową, śliczną Dziewczynką!!! 🙂 Ja Ciebie doskonale rozumiem, gdyż u mnie jest podoba sytuacja. Cykle też zawsze miałam niereguralne tylko, że u mnie z usg chyba z 13 tyg. właśnie wychodzi prawdiłowo, więc nie wiem 🥴 Jak będę u gina w pon. to zapytam. Widzisz jaki oni mają sprzęt w tych szpitalach 🤪 Kurcze przeciez jest znaczna różnica pomiędzy 2200 a 1900!! 🤪 Aż mam strach się tam położyć a co dopiero mówić o rodzeniu... masakra! Ale najważniejsze, że u WAS Dziewczyny jest wszystko ok i ja się bardzo cieszę 🙂 Ściskam Was mocno 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tez sie ciesze, co do tego usg to to tak orientacyjnie kolo 10 tyg. jest najbardziej wiarygodne, wiec u Ciebie pewno bylo to z 13, chodzi o to, ze te jedne z wczesniejszych daja najbardziej prawidlowa date. A to z tego usg na kiedy masz termin? Mowiłaś, cos o dojżałości łozyska, bo sie dopatrzyłam na wczorajszym usg ze jest III stopnia a jescze dwa tyg temu i tydzien temu bylo I stopnia. 🤔 Wiem, wiem, ze moze lubie szukac dziury w calym, ale taka juz jestem, ze zawsze musze sie czegos doszukiwac 🙃 . Ale wiem przynajmniej, ze ogolnie jest ok, dzidzia mlodsza dwa tyg , ale to tez nie tragedia, w koncu mozna rodzic 2 tyg po terminie i tez jest ok, wiec chyba w normie. Nie ma po kim być duza, ja sie urodzilam 2800, a lekarz twierdzi ze mala 3 kg pewno przekroczy, czyli norma. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A jak tam cukrzyca, wszystko pod kontrolą? Bo u mnie sie ustabilizowalo, tylko cos przy kolacji mi za duzo wychodzi, mimo ze do tej pory to byl jeden z bezpieczniejszych posiłków zawsze kolo 100 czesto ponizej, a tu sie troche popsuło. 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anus321 napisał(a):
to fajnie ,ze ok, a to do wszystkisz posiłów masz insuline? czy tylko rano, jak to jest bo sie nie orientuje ? 🙃
rano poludnie i wieczorem..ale ja mam male dawki jeszcze i mam nadzieje ze tak pozostanie..tylko dziwi mnie waga mojej malej..32 tydzien i 2150..wiec troche duzo a lekarka mowi ze oki..sama nie wiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to juz przerwrazliwiona chyba jestem..nasluchalam sie ze dzieci z u cukrzykow sie wielkie rodza i trzeba cesarke ...i powoli zaczynam sie bac..31 mam kontrole znowu w szpitalu to zobaczymy ile przybrala przez 2 tyg moja Anulka..a u Ciebie bez insulinki..tylko dieta tak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
od tygodnia 5 jednstek na noc. A w dzien tylko dieta, narazie zobaczymy co dalej. Tez słyszalam , ze dzici moga byc duze, ale widzisz ja tez mam cukrzyce i mam zupełnie odwrotna sytuacje. Dzidzia jest mniejsza i wyglada na 34 tyg a nie 36, ale to przez moje dlugie i nieregularne cykle, przynajmniej do takiego wniosku doszlismy wczoraj z lekarzem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialam termin na 22 maja i tego sie trzymam ale po 3d i 4d i po ostatnim usg lekarze twierdza ze wczesniej ...ze na 9 maja..zobaczymy ..napewno juz sie mala ulozyla glowka w dol i zrobila sie malo ruchliwa co mnie cholernie martwi...kochana to badz dzielna .wytrwala z ta dietka Twoja..wiem ze ciezko ale napewno dasz rade my wszystkie dajemy rade 🙂mialam ostatnio slabosc i zjadlam ciasta ...pozniej mialam wyrzuty sumienia...a mala jak brykala po ciasteczku...a Jasia chyba spiunka cio 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mi znow termin sie przesunął z 19 kwietnia na pierwsze dni maja, wiec tez kawal czasu. Nie wiem jak u mnie bedzie bo mala caly czas główka do góry, wiec pewno cesarka. Szczerze mówiąć to juz sie na nia nastawilam, i jak sie okaze ze sie obróci to zaczne panikowac 😮 😮 😮 . Bo wtedy to nawet nie bede wiedziala kiedy sie tego porodu spodziewac, przez te moje rózne terminy, bo jednak jest rózica 2 tyg. A cesarke to wyznacza termin i juz. wiem , ze naturalnie jest lepiej, ale jakos tak juz sie nastawilam . Jasia pewno jeszcze spi, aczkolwiek kolo 8 mamy jesc sniadanko wiec nic nie wiadomo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...