Skocz do zawartości

Cukrzyca ciążowa | Forum o ciąży


boroovka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Marta, najwazniejsze, że Mała jest zdrowa. A te nieznacznie poszerzone komory moze tak wyszły, gdyż Dziecko się tak ułożyło? Czasem pewnie też tak bywa... Wiesz, a może byłoby warto pójść do jakiegoś innego ginekologa na usg jeszcze przed zrobieniem tych badań? W końcu żaden lekarz nie jest nieomylny. 3maj sie cieplutko i myśl pozytywnie aaa i odezywaj się tutaj na forum - ja tu często też bywam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
A co do właczenia insuliny to z tego co zauważyłam każdy lekarz podejmuje inne decyzje. Jak juz pisałam u mnie insulina jest od samego początku, gdyż diabetolożka stwierdziła, że na diecie nic się nie da zrobić i lepiej od samego początku włączyć insulnię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć. Insuliny nie dostalam, bo pomimo ze mialam te kilka przekroczeń to nie bylo to nic wielkiego i pani diabetolog powiedziala ,ze pomiary są dobre 😆 😆 😆. A co do tych badań, to na toksoplazmoze zrobilam na poczatku tyg. jeszcze przed usg. tak kontrolnie i mam do odebrania w piatek, i wtedy tez zrobie ta cytomegalie, to jest badanie z krwi, wiec nie zaszkodzi jak zrobie, mam nadzieje ze bedą w porzadku a przynajmniej bede pewna ze jest wszystko ok. Mam nadziweje ze bedzie ok, bo jak nie to byl by duzy proble. A co do lekarza to wlasnie zmienilam dotychczasowego wlasnie na tego u ktorego mialam robione usg, poniewż slyszalam o nim wiele dobrego, no zobaczymy co bedzie dalej. Narazie ciesze sie ze nie mam insuliny. Ja też tu jestem czesto, wiec ciesze sie , ze bedzie z kim pogadać 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta cieszę się razem z Tobą, że obyło się bez insuliny 😁Super też, ze masz dobre pomiary bo to jest bardzo ważne przede wszystkim dla Dzidziusia. A możesz mnie powiedzieć dlaczego zdecydowałaś się na te badanie na toksoplazmozę? Bo szczerze powiedziawszy to ja nie miałam takiego badania zrobionego... co prawda nie mam też żadnego zwierzątka w domku ale dałas mnie jednak do myślenia 😉 I na pewno z Dzidzi wszystko będzie w porządku! Należy tak myślec! 🙃
Apropo spodziewasz się Dziewczynki czy Chłopca?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
to badanie z tego co wiem kazda z nas powinna miec zrobione, na poczatku ciazy i potem jeszcze powtórzone w każdym trymestrze( tak przynajmniej mam w karcie ciąży). Ja mialam robione tylko w pierwszym , i teraz lekarz do którego sie przeniosłam kazal zrobić znowu. Tak wiec sa to chyba rutynowe badania. No i jeszcze w przypadku tych niepewnych pomiarów komór bocznych mózgu, musze je miec zeby wykluczyc albo potwierdzic czy nie mam tej choroby, gdyz ona mogla spowodowac te odchylenia od normy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie było tak, że robiłam te badania na początku ciąży - dla każdej z tych chorób robi się dwa rodzaje przeciwciał, jedne mówią czy się chorowało na to już kiedyś a drugie czy jest infekcja w toku. Okazało się że chorowałam już na cytomegalię a na toksoplazmozę nie. W związku z tym musiałam w trzecim trymestrze powtórzyć badania na toxo żeby sprawdzić, czy się w międzyczasie nie zaraziłam. Natomiast badania na cytomegalię będą ważne również na kolejne ciąże (skoro już chorowałam to mam z tą chorobą spokój). O ile pamiętam te same reguły dotyczą różyczki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki Dziewczyny za odpowiedź. Troszkę się jednak przeraziłam, gdyż mój gin nie kazal mnie takowych badań wykonać i szczerze powiedziawszy nie miałam o nich zielonego pojęcia - szczególnie w I trymestrze ciąży 🤪 Jak będę teraz na wizycie to poruszę ten temat, kurczę, że też człowiek prywatnie chodzi do lekarzy i taka niekompetencja.... Szkoda słów!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam, a mi dziś wyskoczyły ketony w ilości niewielkiej, tylko zastanawiam sie jak to mozliwe skoro normalnie wczoraj jadłam jak zwykle. Gdyby to wczoraj mi wyskoczyło to ok, zrozumialabym, bo przedwczoraj nie zjadlam podwieczorku bo bylam na wizycie u lekarza
i tak sie to przeciąglo, zamiast o 16 to zjadłam kanapke o 17.45, potem kolacje znowu zamiast o 18 to o 18 45. Tak wiec od 12.30 do 17.45 bylam bez jedzenia.Mozliwe zeby te ketony dziś wyskoczyły przez to ze przedwczoraj nie jadłam , chyba nie??? Tylko od czego???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chcialam sie Was podpytac..jezeli stwierdzono u mnie cukrzyce ciazowa i od 2 dni mam diete i przeciez zaczne chudnac bo to normalne,zero smazonego,slodyczy..praktycznie nic 😞czy to nie wplywa na dziecko???gotuje na parze,warzywka,marchewka,papryka,miesko,rybke..ale to wszytsko nie ma tluszczu..wiec bede chudla..troche mnie to zastanawia..moze mi podpowiecie jak bylo u Was....pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam , ja nie chudłam na tej diecie, mimo, że tak jak piszesz zero slodyczy , smażonego itp. Ale tez nie tyje, od 3 tygodni przytyłam 0,5 kg, ale to akurat tyle ile dzidziuś urósł. Podobno, jezeli ktoś ma jakieś zbedene kg to może chudnąć, z tego co ma za dużo. Ale u mnie zbednych kg niegdy nie bylo, wiec ja nie schudłam nic na tej diecie.
Jasia, strasznie dziwne są te rózne opinie lekarzy, moja pani diabetolog absolutnie nie pozwala miec ketonów w moczu, jak mialam 2 razy w ciągu 8 dni, w sladowych ilościach to zwiekszylam mi diete na 2200 kcal. Ale coż tak to juz jest ze co lekarz to inne zalecenia, i normy, bo z tego co wiem to niektóre dziewczyny maja normy cukru do 140 po jedzeniu, 95 na czczo. Ja mam do 120 i na czczo do 90. Jedni mierza po 2 godzinach , ja znów musze po 1 godzinie. dziwne to wszystko 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anus321 napisał(a):
Witam , ja nie chudłam na tej diecie, mimo, że tak jak piszesz zero slodyczy , smażonego itp. Ale tez nie tyje, od 3 tygodni przytyłam 0,5 kg, ale to akurat tyle ile dzidziuś urósł. Podobno, jezeli ktoś ma jakieś zbedene kg to może chudnąć, z tego co ma za dużo. Ale u mnie zbednych kg niegdy nie bylo, wiec ja nie schudłam nic na tej diecie.
Jasia, strasznie dziwne są te rózne opinie lekarzy, moja pani diabetolog absolutnie nie pozwala miec ketonów w moczu, jak mialam 2 razy w ciągu 8 dni, w sladowych ilościach to zwiekszylam mi diete na 2200 kcal. Ale coż tak to juz jest ze co lekarz to inne zalecenia, i normy, bo z tego co wiem to niektóre dziewczyny maja normy cukru do 140 po jedzeniu, 95 na czczo. Ja mam do 120 i na czczo do 90. Jedni mierza po 2 godzinach , ja znów musze po 1 godzinie. dziwne to wszystko 🤨
dziekuje za odpowiedz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Z tymi lekarzami to prawda, że to wszystko jakieś dziwne jest... Chcoiaż normy cukrów mamy podobne, ja na rano mam mieć do 95, 1 h po jedzeniu do 125 no może ewentualnie do 130. Może ma znaczenie czy to zalecenia na diecie czy insulina? W sumie to się nigdy o to nie zapytałam... Ja po przeczytaniu Waszych postów "załtwiłam" sobie te paski KETODIASTIX własnie do mierzenia cukru i ketonów w moczu, ale nie wyszły mnie ani razu - jak dotychczas - pomimo zrezygnowania z II kolacji 😉
Olu, co do Twojego zapytania to ja również nie schudłam na diecie. Na początku - chyba nawet do 5 miesiąca przytyłam w marnych ilościach - nawet moja diabetolożka twierdziła, że się głodzę (bo nie było prawdą) natomiast teraz nadrabiam wszystko z nawiązką 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasia napisał(a):
Z tymi lekarzami to prawda, że to wszystko jakieś dziwne jest... Chcoiaż normy cukrów mamy podobne, ja na rano mam mieć do 95, 1 h po jedzeniu do 125 no może ewentualnie do 130. Może ma znaczenie czy to zalecenia na diecie czy insulina? W sumie to się nigdy o to nie zapytałam... Ja po przeczytaniu Waszych postów "załtwiłam" sobie te paski KETODIASTIX własnie do mierzenia cukru i ketonów w moczu, ale nie wyszły mnie ani razu - jak dotychczas - pomimo zrezygnowania z II kolacji 😉
Olu, co do Twojego zapytania to ja również nie schudłam na diecie. Na początku - chyba nawet do 5 miesiąca przytyłam w marnych ilościach - nawet moja diabetolożka twierdziła, że się głodzę (bo nie było prawdą) natomiast teraz nadrabiam wszystko z nawiązką 🤪
tylko ze ja z tych wiekszych jestem..wiec pewnie polece z wagi..to mnie nie martwi tylko czy dla dziidz to bedzie oki??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anus321 napisał(a):
Jak na usg bedzie wychodzila prawidlowa waga dzidziusia, i bedzie sie rozwijal i przybieral, to chyba niec zlego ze ty troche zbednych kg sie pozbedziesz 🙂
no tak 🙂czy Twoja malenka tez jest wieksza niz powinna byc???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ola, wydaje mnie się, że Dzidzia pobierze tyle potrzebnych minerałów i innych składników z Ciebie, że Jej na pewno nic się nie stanie. Uslyszałam od pewnego lekarza, że mam się nie martwić bo dziecko w brzuchu matki zachowuje się jak "pasożyt" 🤪 Ja co prawda nie zgadzam się z tym określeniem, ale takowe uslyszałam 😮
Co do wagi Mojej Córeczki to jest ona troszkę mniejsza niż inne Dzieciaczki, gdyż w końcówce 29 tyg. ważyła 1111 g. Teraz w poniedziałek ide na usg i mam nadzieje, że będzie ważyła ok. 2 kg - chociaż wiem, że pewnie aż tyle się Jej nie przytyło 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta, nasze Kruszynki idą łeb w łeb 😉 Moja Lenka w 33 tyg. waży 1643 g. 🙂 Lekarz twierdzi, że raczej powinnam urodzić w 40 tyg. ciąży - no chyba, iż łożysko będzie źle odżywiać Dziecko własnie przez wzgląd na cukrzycę to wówczas trzeba będzie pomyśleć o innym rozwiązaniu. Narazie jestem dobrej myśli, ale w środę idę do mojego gina co prowadzi ciążę (bo dzisiaj byłam tylko od takiego co robi usg) i nie wiem czy nie zostanę położona do szpitala ze względu na anemię 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Miejmy nadzieje ze bedzie ok, i obejdzie sie bez szpitala. A to az takie zle wyniki Ci wyszly ze myslisz o szpitalu? Co do imienia , to ja tez chcialam Lenke, ale maz sie nie zgodzil 🙃. U mnie tez niewiadomo jak bedzie z porodem, bo jak narazie to jest ułozona posladkowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niestety z tymi wynikami nie jest najlepiej. Co prawda jutro będę miala najświeższy wynik morfologii, natomiast poprzedni wynosił 9,3. Gin stwierdził, iż żelazo podawane w tabletkach nie spełnia swojej roli i tym samym należy przejść na zastrzyki bądź formę wlewów dożylnych 🤪 Mam nadzieję jednak, że będzie wyższy ten wynik i uda się szpitala uniknąć 🥴
Co do ułożenia Małej to Lenka już od 29 tyg. jest ułożona prawidłowo czyli główką w dół i dzisiaj też tak było, więc o ile łożysko na to pozwoli to poród raczej powinien być naturalny 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...