Skocz do zawartości

Cukrzyca ciążowa | Forum o ciąży


boroovka

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dzisiaj nie mogłam zrobic tego testu na glukozę, bo w laboratorium dzisiaj i jutro jest dzień gdzie nie robią badan. Dopiero w środę mogę iść na badania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Jasia trzymaj sie, napewno bedzie ok, daj znac jak juz bedziecie w domu. Kurcze w sumie ja tez mialam napisane ze lozysko 3 stopnia, ale przeplywy byly ok, wiec mam nadzieje ze nie bede musiala isc do szpitala. Bo w moim przypadku szpital to tez duzy klopot dla innych, mam na mysli dowozenie jedzenia, robienie go itp. Zreszta wszyscy wiemy jak jest w szpitalu, kazdy woli go uniknac. Bedzie dobrze! madalena 20 to musisz sie uzbroic w cierpliwość z tymi badaniami. Miejmy nadzieje ze beda ok, daj znac co i jak 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam 🙂 W takim razie ja się dołączę, bo forum podczytywałam od dawna...i było wielką pomocą - szczególnie na początku. Teraz jestem w 35 tc. Cukrzycę ciążową zdiagnozowano u mnie w styczniu (po teście 75g po 2h miałam 142). Jestem na diecie (normy - do 90 na czczo, do 120 po głównych posiłkach). Dosyć restrykcyjnie przestrzegam diety, od stycznia na słodycze tylko patrzę (a szkoda, bo uwielbiam...).Boję się włączenia insuliny, bo oznaczałoby to, że nie będę mogła rodzić w szpitalu, w którym pracuje mój lekarz prowadzący i który jest najbliżej...W tym tygodniu w piątek pierwszy raz będę miała ktg - podobno co tydzień będę musiała robić. Pozdrawiam serdecznie wszystkie przyszłe mamusie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kaszulator witamy 🙂. To podobnie jak u mnie , tez o cukrzycy wiem od stycznia. Rowniez jak moge to sie pilnuje zeby nie dostac insuliny. Niestety od jakis 2 tyg mam insuline nocna, poniewaz na czczo mialam ponad 90, ale nie jest zle. I z tego co wiem jak sie ma insuline nocna to nie robia problemu z porodem. Gorzej z dzienna. Ale trzymaj sie ja juz od 11 tyg . daje rade na diecie, ale wiadomo trzeba sie mega pilnowac, wszystko wazyc itp. Zreszta wiesz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj wiem,wiem niestety... 🤨
Podstawa to pozytywne myślenie (choć przyznam się, że u mnie czasem różnie bywa - szczególnie wtedy, jak bardzo się staram, a wynik zły). No i oczywiście unikanie w sklepie działów ze słodyczami...Największą udrękę przeżyłam u bratowej na imprezie, która dla gości robiła muffiny - żeby były ciepłe i świeże piekła na oczach gości - w związku z tym przepiękny zapach roznosił się wszędzie, a goście później zajadali i zachwalali 😠...a ja tylko patrzyłam...ach...i gdzie tu miejsce na zachcianki ciążowe 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
o dokłdnie, zachcianki to nie u nas............ zachcianki jak zachcianki ale ich realizacja nas nie dotyczy 😞 Najgorzej jak wszyscy sie zajadaja a nam pozostaje patrzenie. Ale juz nie dlugo 😉 miejmy nadzieje. Chociaż ja bede miala cc 27.04, tj, w 41 tyg. wiec jeszcze troche mi zostało , ale damy rade. U ciebie to moze kwestia 2 tyg, 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hello Dziewczęta! Ja dzisiaj tylko na chwilkę! Chciałam się pochwalić, że mam już swój NAJWIĘKSZY SKARB W DOMKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Wczoraj dopiero zostałyśmy wypisane ze szpitala także jesteśmy na etapie uczenia się siebie 😁
Napisze więcej później a teraz muszę WAM powiedzieć, że jestem najszczęśliwszą osobą na świecie - Maleńka jest zdrowa i wszystko jest w jak najlepszym porządku - czego i Wam życzę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Buziaki i do napisania!! 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jasia gratulacje!!! Zagladnij do nas koniecznie ! Ja bede miala cc dopiero 27 .04 wiec jeszcze sporo czasu. Daj znac jak bedziesz miala czas, jak mala, ile wazyla , jaka duza .A jak ty po porodzie, mialas cc? Jejku jak ja ci zazdroszcze, niby mialysmy ten sam termin, tu juz a mnie jeszcze 3 tyg zostaly 😞. Jak tam cukrzyca wyglada po porodzie?. czekamy na info 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Matko Dziewczyny nie wiem od czego zacząc - mam mętlik w głowie 😜 Tak więc malutka przyszła na świat poprzez cc - także Marta - nic się nie martw ja mam już to za sobą i wiem co mówię. Cesarka wcale nie jest taka straszna i wszystko da sie przetrzymać dla tej Malutkiej Kruszynki 😉 Lenka ważyła tylko 2500, długość 47 cm. ale jest to Moje Największe na świecie SZCZĘŚCIE!!!! Najważniejsze, że jest zdrowa i nie przejęła tej cukrzycy ode mnie, miała bardzo dobre poziomy cukru - bo przez ten cały czas co byłyśmy w szpitalu były one monitorowane 🙃 Co do mojej cukrzycy staram się te cukry mierzyć, ale kurcze jest tyle nowych obowiązków, nowych wyzwań i wszystkiego dookoła, ze czasem nie mam ani głowy a już tym bardziej czasu aby o tym pomyśleć. W każdym razie zachcianek już nie ma, a dietę nadal należy utrzymywać ze względu na karmienie Malutkiej piersią. Martuś Ty się tak nie spiesz to tego mamusiowania bo powiem prawdę, że początki są naprawdę trudne przyjamniej u mnie 😉 Nawały pokarmowe i inne pierdoły teraz przysłaniają mój świat 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jasia naprawde Ci zazdroszcze , ze masz juz małą ze sobą! Wierze ,ze teraz nawał obowiązków i do niczego nie ma glowy, wszystko takie nowe. To dobrze, ze twierdzisz ze cc to nie taki straszny diabeł jak go malują 😉. Wiadomo , napewno jest ciężko, ale wszystko da sie przeżyć. Dobrze ze mala nie ma problemu z cukrem, 2500 to moze i nie duzo, ale przeciez też jest ok, wazne ,ze zdrowa! Dłużej bedziesz sie cieszyc takim malym czlowieczkiem 😆 . Mam nadzieje ze dotrzymam do tej planowanej cc bo inaczej bedzie nerowo, bo w sumie 27 to jest juz po tym moim terminie czyli 19, no ale moze jakos to bedzie. Pozdrawiam serdecznie i zagladaj tu do nas( a wlasciwie mnie, bo chyba zostalam tu sama 😞 ) kiedy bedziesz mogla. A co do 27 kwietnia to sie zgadzam, bo naprawde sympatyczna z ciebie osoba, ciagle zagladalam czy nie ma jakiś wiesci od Ciebie !!! 😆
Strasznie Ci zazdroszcze!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta dziękuję bardzo za taką pochwałę ☺️ Pewnie, ze cc nie jest niczym strasznym może i człowiek troszkę dłużej do siebie dochodzi ale wg mojej opinii chyba jest ciut mniej męczarni - albo mnie się wydaje 😉 Dzisiaj Maleńka nie pozwoliła mnie przespać prawie całej nocy, więc zakręcona jestem jak słoik z ogórkami 😜 ale uwierz mnie, ze to jest sens życia i dopiero teraz zaczynam pojmować to słowo... Marta jeśli mogę coś doradzić to weż ze sobą do szpitala zwykłe podaski a nie tylko te bella mama. Podkłady poporodowe wcale mnie się nie przydały, ale w razie draki weż ze sobą. A i jesli nadal bierzesz insuline to również weż do szpitala bo mnie jeszcze podawano insulinę w nocy. Jeśli masz jakieś pytania to pisz śmiało, jak już jestem kobietą po przejściach także służę radą 😉 Buziaki dla Ciebie i ciesz się ostatnimi radosnymi chwilami w stanie błogosławionym. PS.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wierze, ze mimo nie przespanych nocy caly swiat widzisz w malej 😆 Dzieki za rade, a wlasnie jak to jest z tym krwawieniam, to az ak bardzo??? I wogóle ja to najbardziej boje sie tego znieczulenia 🙃, czy to boli, i wogóle jakie to uczucie nie czuc nóg 🥴? Dlugo lezałaś po zabiegu, kiedy kazano ci zajmowac sie mała? No i jak sie czujesz, bardzo boli to szycie? Masa pytan wiem 🙃 🙃 🙃 Pozdrawiam serdecznie 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂 To i ja się wetnę jako kobieta po cc 🙂
Co do znieczulenia to istotne jest żeby nie machać głową w trakcie i w kilka godzin po zabiegu - to chroni od wymiotów, bólu głowy itp. Najlepiej żeby górna połowa była przyklejona do łóżka, chociaż strasznie trudno tej głowy nie podnieść jak się dostanie swoje cudo do piersi 🙂
I jeszcze jedna istotna rzecz: bardzo ważne jest żeby zacisnąć zęby (albo zażyć dozwolone środki przeciwbólowe) i zacząć się uruchamiać szybko tak jak mówią lekarze, mimo bólu. To potem znacznie skraca czas dochodzenia do siebie. Ja tego nie zrobiłam i bardzo żałuję, bo miałam problemy z chodzeniem jeszcze długo. Miałam cc o 4:50 rano, po kilku godzinach kazali siadać na łóżku a wieczorem już wstać po raz pierwszy.
Dla mnie trudne było uczucie braku powietrza w trakcie zabiegu, ale to jest normalna konsekwencja znieczulenia i nie jest to nic niepokojącego, jeśli się o tym wcześniej wie (ja nie wiedziałam ale na szczęście uspokoiła mnie pani anestezjolog która była nad moją głową). Acha, i jeszcze strasznie mi szczękały zęby pod koniec zabiegu i trochę po - to też jest podobno normalna konsekwencja znieczulenia.
To brzmi może trochę niepokojąco, ale jeśli się wie wcześniej to człowiek się nie niepokoi że się z nim coś dzieje, myślę że bez tej wiedzy można by się mocno przestraszyć.
Co do krwawienia to jest różnie, u mnie było spore i bella mamma były potrzebne. Natomiast zupełnie mi się nie sprawdziły majtki poporodowe, bo się pod nimi wszystko zaparzało i gorzej bolało. Bez majtek było wygodniej nawet przy konieczności trzymania podpaski 🙂
U mnie mały był od razu ze mną ale jeśli sobie z czymś nie radziłam, przez pierwszą dobę w sali poporodowej położne pomagały. W kolejnych dobach byłam już w pokoju bez stałej obecności położnej i trzeba było sobie radzić samodzielnie, ale ze mną non stop prawie był mąż i on się właściwie Stasiek zajmował.
Co do bólu to mnie dosyć bolało, ale najgorsze było jak się spociłam bo wtedy najbardziej bolało jak się sól z potu wżerała. Dlatego warto nie dopuścić do zapocenia (ja rodziłam w lipcu w upały). Generalnie z perspektywy uważam że mogło być dużo lepiej gdybym się na początku nie mazgaiła i ruszała jak kazali.
Za to wyciąganie szwów nie bolało w ogóle. Nastawiłam się na ból a tymczasem zanim cokolwiek poczułam, pielęgniarka pokazała mi wyjętą nitkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja natomiast mam zupełnie inne odczucia niż Ann 🙂 Jeśli chodzi o krwawienie to u mnie nie ma go za dużo stąd te bella mama mnie się zupełnie nie przydały. Byłam wczoraj u swojego gina - który przeprowadzał również zabieg cc - i zapytałam czy taki stan rzezy jest normalny. Otrzymałam odpowiedź, że zostałam dobrze wyczyszczona i stąd tych odchodów nie powinno być tyle jak po porodzie fizjologicznym. Jak wkuwali znieczulenie w kregosłup to czułam tylko tyle jak dawałam sobie zastrzyk czyli takie malutkie ała i nic poza tym. Później poczułam niesamowite ciepło w stopach i takie mrówki i było już po wszystkim 🤪Wiesz ja nawet sie nie zastanawiałam jak to jest nie czuć nóg poprostu taki stan rzeczy przyjęłam za normalny jak znieczulenie u dentysy 😜
Po zabiegu leżałam 12 h zupełnie na płasko - tak jak Ann. Po zdjęciu pasa z lodem wskazane było aby sie przewracać z boku na bok od czasu do czasu starałam się tak robić chociaż było cholernie trudno, ale wiedziałam, że to pozwoli mnie wcześniej wstać. W tym czasie otrzymywałam co 6 -8 h kroplówkę ze środkiem przeciwbólowym ketonal i naprawdę przynosiło to ulgę. Najgorsze z ztego wszystkiego było chyba odkurczanie się macicy bo ból w.ówczas był taki, że Mój Mąż miał rekę podrapaną do krwi 🤢 ale trwało to kilka godzin a póxniej ból był już znośny. Cesarke miałam wykonywaną o godz. 12 i następnego dnia o tej porze wykonywałam już pierwsze kroki do łazienki (z cewnikiem w ręce :woohoo 🙂 Udało mnie się wstać dzieki studentom, którzy naprawdę bardzo mnie pomogli i jestem im ogromnie wdzięczna. Małą mnie przywiezli dopiero wówczas jak wstałam ale i tak nie bardzo byłam w stanie cokolwiek zrobić bo człowiek jeszcze taki "dziki" był. 2 nocki z rzędu Lenka była u pielęgniarek natomast później musiałam już sobie radzić sama i troszkę mnie to przeroslo ale teraz już wszystko idzie dużo prościej i łatwiej. 😉
Teraz czuje się naprawdę dobrze aby nie przechwalić tylko oszczędzam się i po schodach nie chodzę za dużo bo wówczas boli a tak jest ok. Szycie wcale nie boli to wtedy działa jeszcze znieczulenie i nie ma prawa nic boleć podobnie z resztą jak zdjęcie szwów. Uciekam bo Moje Słoneczko się obudziło. Buziaki dla Was 😉


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzieki Jasia, mnie jeszcze to wszystko przeraża. Ale w sumie nastawiona juz na to cc jestem, wiec pewno jakby sie okazalo ze mala jakims cudem sie obrócila i mam rodzic normalnie to pewno dopiero bym panikowala 😮 😮 😮. A jak długo mialas ten cewnik i weflon ,bo chyba ciezko sie dzieciem z weflonem zajmowac
A jak wyglada teraz Twój dzien, ja to teraz z ta nasza dieta miezrzeniem cukru? dobre masz wyniki? Wogole dziewczyny jakie wy macie badź mialyscie glukometry, bo u mnie dawali teraz za darmo w aptece contur ts, i wychodza mi na nim nizsze pomiary niz na xido , czytalam na necie ze ten ktory mialam do tej pory ponoc zawyza wyniki i jak narazie w porownaniu to tego nowego to sie potwierdza.
jak tam ta nocka , mala dala choc troche pospac? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta jeśli chodzi o cewnik to jest on zakładany przed zabiegiem cc, natomiast zdejmują go po wstaniu z łóżka jak już będziesz mogła do kibelka dojść 😉 - tak przyjamniej było w moim przypadku. Z tymi wenflonami to bywa różnie, bo jeśli masz mieć jeszcze jakieś kroplówki po opuszczeniu sali pooperacyjnej to wówczas on zostaje, a jesli to to poproś o zdjęcie. Ja dałam radę jakoś aby sie zajmować Lenka i ten wenflon nie był dla mnie przeszkodą.
Noc i dzień sa całkowicie podporządkowane Małej 🤪 i człowiek wiecznie z cycem na wierzchu chodzi bo Lenka często głodna jest 😜 ale to dobrze akurat bo musi przybierać na wadze. Apropo Ann powiedz czy Ciebie też tak sutki bolały przy karmieniu Twojego synka? Czy są jakies sposoby na złagodzenie tego bólu? Ja smaruje brodawkę własnym mlekiem i bepantenem ale rezultaty są marne 😞
Cukier mierzę - albo raczej staram sie mierzyć - przed posiłkami i 2 h po nim. Teraz bywają różne czasem nawet podwyższone 🤪 ale lekarz powiedział, ze czasem po cc tak jest, gdyż gorączka utrzymuje się w środku ciała... 😮
Ja mam glukometr accu -chek active i tak naprawdę to nie wiem czy on dobrze cukry mierzył 😮
Marta, Ty śpij póki możesz 😜 Moja Córka w dzień spi natomiast nocka należy do niej i strasznie rozrabia 🤪 ze zmeczenia troszkę padam na twarz 😠 ale co sie nie robi dla tej Małej Kruszynki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
Co do bólu sutków to mnie bolały bardzo długo, już nie pamiętam do kiedy. Trochę smarowałam różnymi rzeczami ale nic nie pomagało więc sobie odpuściłam. To były takie fazy: czasem Stasiek ssał jakoś boleśnie i wtedy miałam wrażenie jakby były naderwane, potem zaczynał łagodniej a potem znowu bardziej boleśnie. Nawet teraz mu się czasem jeszcze zdarza taka faza. Generalnie pilnuj żeby Lenka dobrze łapała sutek - jak złapie za płytko to łatwo o taki ból. Trzeba ją wtedy odessać i jeszcze raz przystawić.
Glukometr: ja miałam Accu check Go (własny).
Potwierdzam: śpij póki możesz 🙂 Jak Ci się nudzi to przygotuj mnóstwo obiadów na później i zamroź, zasłoikuj itp. Będą jak znalazł 🙂 U nas też bardzo przydały się przetwory dla Staśka: teraz wyciągam a to słoiczek z własną marchewką, a to jabłuszka itp. Rzadko mam czas sama dla niego gotować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jasia, nie u wszystkich dziewczyn tak długo boli, więc może u Ciebie szybko przejdzie 🙂 Tak mi się teraz przypomina, że najbardziej bolało wtedy kiedy Staś robił w czasie ssania kupkę (a robił głównie wtedy), wyginał się i zaciskał szczęki i wtedy o mało mi nie urwał sutka 😉 Mnie się nie udało go odzwyczaić ale może gdybym była konsekwentna od początku, nie zachowywałby się tak. Zwróć na to uwagę u Lenki to może uda Ci się tego uniknąć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...