MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży

Witam 🙂 ale jakieś tu pustki 😞 Jerzyk już smacznie śpi, choć dziś popołudniu był bardzo pobudzony 🙂
Na dodatek ostatnimi dniami bardzo staje na nogi zamiast siedzieć i to tak się sztywno trzyma że nie daję rady by go posadzić 🙂 wiem że to jeszcze za wcześnie ale co mogę zrobić 🙂
Pogoda u nas wietrzna i szykujemy się na powrót zimy 😞 😞 😞 a tak się cieszyłam że pożegnamy się już z tym kombinezonem zimowym 😞 😞 😞
Ja jutro zamierzam leżeć i pachnieć bo to kolejne mamine urodzinki 🙂
Miłego wieczorku

hej Wam, u nas od rana piękne słonko. A moje małe słonko się słodko bawi w łóżeczku 🙂

Rusałka, sto lat! Spełnienia marzeń i rozwiania wszystkich problemów 🙂

Rusałka WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, MIŁOŚCI, MIŁOŚCI, I JESZCZE RAZ MIŁOŚCI I SZCZĘŚCIA, NO I OCZYWIŚCIE POCIECHY Z JERZYKA 😁

Dla Rusałki wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i spełnienia marzeń!![color=purple][/color]

U nas kolejny dzień marudy 😠, ja już psychicznie nie daję rady. Dziś przebił się drugi ząbek, ale jakoś samopoczucie Frankowi się nie poprawiło 😠

hej, teraz w trójce w "za, a nawet przeciw" leci audycja na temat żłobków...

justa, my też mamy kolejny dzień marudy, a tu trzeba w domu coś porobić. na szczęście mam tą chustę do noszenia dzieci, więc wkładam Łucję w chustę, ona się od razu uspokaja, a ja mogę coś zrobić. dla mnie to wybawienie. właśnie przed chwilą skończyłyśmy w ten sposób ciacho na przyjazd Anochi 🙂

To fajnie masz Mufka z tą chustą. 🙂
Ja zawsze czekam, aż córka wróci z szkoły i wtedy szybko na wysokich obrotach ogarniam dom. 🙂
Asiulka po przepis na ciasto to trafiłaś super. Mufka jest taką naszą forumową dobrą gospodynią.

CZESC WSZYSTKIM. MAM PYTANKO CZY WASZE DZIECIACZKI MAJĄ TEŻ NA TWARZY TAKIE KROPKI BIAŁE JAKBY ROBAKI PODSKÓRNE? CZY MOZE TO TŁUSZCZAKI?

Hej Wam,
ja czasu jakoś nie mam na nic , wieczorem zaglądnę i poczytam Was. Buziaczki

PODAJE KTOŚ JUŻ GLUTEN? JEŚLI TAK TO JAK TO MA WYGLĄDAĆ JEŚLI SIĘ KARMI MIESZANIE.

hej hej,
Asiulka, przepraszam, że dopiero odpisuje, ale wcześniej miałam gości 🙂 a raczej dwie gościówy. mała Ala jest zachwycająca i urocza!!!! Mały pełzaczek słodki. natomiast Łucja pokazała się od swojej marudnej strony niestety. Ale za to zaczęła się przy Ali przewracać z brzuszka na plecy 🙂
No ale do rzeczy, czyli przepis (bardzo prosty!!!!):
pyszny torcik z jabłkami:
2,5 szklanki mąki gładkiej, pół kostki margaryny lub masła, 4 jajka, 1 szkl. cukru kryształu. Jabłka prażone (można kupić gotowe w słoiku lub samemu jabłka przygotować - czyli ok. 1kg jabłek obrać i pokroić na małe plasterki i udusić w garnku na łyżce masła - podlać nieco wodą jeśli mają mało soku).
Oddzielić żółtka od białek, zagnieść kruche niesłodkie ciasto z mąki, żółtek i tłuszczu. Wyłożyć ciastem dużą tortownicę, na to jabłka. Można je posypać np. cynamonem. Ubić pianę z białek, jak będzie sztywna dodawać po trochu cukier i dalej ubijać. Pianę wyłożyć na jabłka. Piec 10 min. w 180 stopni, następnie 35 min w 160 stopni. powodzenia i smacznego!!!


Ilona ja podaję kaszkę z glutenem, parę łyżeczek wieczorem.

Justa, dziękuję za komplement 🙂 ja po prostu lubię piec 🙂

Wojtuś teraz ma takiego jakby wągierka na policzku ale nie ruszam go, niech sam sobie wylezie.
ja podałam już dwa razy kaszkę manna z Hippa z glutenem, to taki duży słoiczek, więc podałam mu go na dwa razy.
Wojtek tez juz tak sie porusza jak Alusia Anochi, ale Ala juz ma opanowaną ładnie pozycję czworakowania 🙂 a Wojtus jeszcze nie, wieczorem wrzucę filmik, Wojtek waży 10 kilo, więc to może nie do końca dlatego że dzidziuś mało waży. Myślę że to bardziej dzięki temu że dużą spędzają czasu na brzuszku, Wojtus praktycznie cały czas na brzuszku się bawi, więc kombinuje, co by tu jeszcze móc zrobić 🙂i wykombinował, podnosi dupcię, na paluszkach stara się unieść, podtrzymując się jednocześnie na dłoniach. ale tylko do tyłu pełza, do przodu jeszcze mu nie wychodzi, zachęcam go, podkładam zabawki, ale on swoim tempem sam dojdzie do tego w końcu 🙂

Hej dziewczyny..
U nas już co raz lepiej..ale ja dalej na paracetamolu..bo jak nie wezmę to kości bolą..a zwłaszcza okolica kości ogonowej i kręgosłup..
Piękne słonko od 2dni..więc korzystamy..i spacerujemy po 2 i pół godzinki..(albo w jedną albo w drugą stronę do miasteczka..bo są po obu stronach..a tam kilka sklepów..nie wiele ale zawsze coś)tylko w jedną stronę trzeba nie całą godzinkę maszerować..Ale jest ok.. 🙂
Mój młodziach też czasem podnosi swoją dupcie..ale jeszcze nie za często..i na ilka dni temu odkrył dopiero swoje nóżki..teraz czasem wkłada je do buzi..a gaduła się zrobiła jakich mało..
Wczoraj podałam zupkę z fasolki szparagowej i mój łobuz wypluł ją na mnie i na siebie..oboje byliśmy w zielonej barwie..a dziś już trochę jej zjadł..
Zakupiłam blender i mam zamiar miksować potrawki..ale to chyba za miesiąc czy dwa..bo teraz ciężko dogodzić maluchowi..Kilka razy sama gotowałam marchewkę..ale Siyar nie chciał jej jeść..
Co do wyprysków..to mój bąbel ma całą buzie w czerwonych kropach..i szorstkie policzka..nie wiem czy iść do lekarza..brzusio też ma kropki..ale zupełnie inne niż na buzi..na brzuskzu za pewne uczulenie na coś..pewnie na jakiś pokarm..ale trudno mi powiedzieć na jaki..nie wiem też czy coś z tym robić..czy czekać aż samo minie..
Glutenu jeszcze nie podawałam chociaż mam w planach..Muszę zakupić mleko modyfikowane..Miałam całą dużą puszkę..(kupiłam jak maluch się urodził..aby mieć w razie czego)noo i głupia położna która przez 8dni nachodziła mnie..(pisałam wam kiedyś o tym wstrętnym babsku)kazała memu chłopowi otworzyć tą puszkę..nie wiedzieć po co..i wyczytaliśmy dziś że możemy już te mleczko(ani raz nie użyte wyrzucić..)
dlatego muszę chyba kupić nowe..ehhhh

Mufka wrzucaj jakieś fotki ze spotkania z Anochi i Alicją..

hejka
my też zaraz wrzucimy zdjęcia z popołudniowej wizyty 🙂 bardzo miło spędziłyśmy czas 🙂

a tu na brzuszkach: [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-02/64fb8aac/ala_lucja2.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-02/64fb8aac.jpg[/IMG][/URL]
Łucja ma zbolałą minę, bo dziś ogólnie ma dzień marudy 🙂

Okaa super, że wracacie do zdrowia 🙂
szkoda tego mleka skoro to duża pucha...

Ślicznotki.. 🙂
Łucja słodka papelka a Alicja cudny urwisek..
A foteczki mamusiek??
Pozazdrościć takiego spotkania..sama bym chciała..ale żadna nie chce do mnie wpaść..;p;p;p

dziewczęta urodzone tego samego dnia.. 🙂 i nie widać jako tako większej różnicy między nimi.. 🙂

helo,
Z góry przepraszam ze tak siew wcinam nie mam chwilowo czasu i sił nadrabiać to kilkadziesiąt stron ☺️ STO LAT DLA WSZYSTKICH SOLENIZANTÓW przepraszamy za opóźnienia ☺️

Pierwszy dzień w pracy koszmar 😮 bez synusia czułam się jak beż ręki 😞jak tylko rano wsiedliśmy do samochodu do łzy mi ciekły strumieniami ale Jasio nawet o 6.20 był promienny jak zawsze rano nie wyrwany zw snu 🙂 Babcia już na nas czekała, miałam zapas czasu i jeszcze poprzytulałam mojego skarbka 🤔 ledwo wsiadłam do samochodu już znowu zalewałam sie łzami 🤢 jak wchodziłam do biura był tylko jeden kolega->nerwy puściły znowu lały się łzy 🤪 próbowałam opanować sytuacje i reszta dnia minęła bez łzawo ale się dłużyła z 10 razy dzwoniłam do babci- Jasiu nie jadł ale był spokojny 🙃po 7 h wyrwałam do domu jak z procy) Jasiu na mój widok podskakiwał z radości, krzyczał,machał rękoma-bezcenny widok 🙂 teraz po 5 dniach jest w miarę oki-dzwonie tylko raz żeby nie męczyć siebie i babci 😉

Najważniejsze że Jaś jest zadowolony, ładnie już je no i w końcu z babcią łapią wspólny rytm dnia a popołudnia moja przytulanka spędza na mnie 🙂 Jak tylko wezmę go na ręce szuka cycusia, przytula się, obślinia mnie-> BEZCENNE 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

pozdrawiam gorąco 🙂 pracująca mama sierpniówka

Karulinko jesteś dzielna i Jasio też..
Wyobraziłam sobie to co opisałaś..i aż mnie zachciało się płakać..dobrze że już wszystko się normuje..życzę powodzenia..
aaaa i chciałam przeprosić..GAMOŃ zemnie OGROMNY..chciałam ci zaklaskać w nagrodę za dzielność..a przez przypadek odebrałam ci oklaska..i już zaklaskać nie mogę..wrrrr

Karulina gratuluje powrotu do pracy, nie dziwię się, ze płakałaś, ja to bym co 15 min dzwoniła czy wszystko ok 🙂 i Jaś dzielny, buziak dla Niego 😘
Okaa wracaj szybciutko do zdrowia 🙂 kiedyś moze któraś zdecyduje się do Ciebie wpaść, ale chyba Ty szybciej przyjedziesz do Polski 😉