MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży

Szkoda Julki! Załamujące jest to co piszesz Justynko!! Dlaczego? Ponieważ skoro antybiotyk nic nie pomógł to po co truł dziecko? Dlaczego lekarz pediatra nie zleca wymazu z gardła w celu zrobienia antybiogramu czyli wywiadu jaki szczep bakterii zaatakował drogi oddechowe i czy w ogóle to bakteryjne zapalenie?? Jeśli to od wirusa grypy powikłanie to na wirusy nie działają antybiotyki!!!! Co będą dalej eksperymentowali na Twojej córce jeśli okaże się że zastrzyki /ciekawe co za świństwo teraz wstrzykują...??/ nie pomogą? Życzę jak najlepiej ale niestety trzeba w dzisiejszych czasach mieć swój rozum bo inaczej pacjenci stają się ofiarami komercyjnego rynku świństw tzw."leków" przepisywanych przez znieczulonych pseudo lekarzy, którzy nie mają sumienia ani rozumu no i żadnych skrupułów nawet wobec małych dzieci...
My na szczęście na razie zdrowi czego i Wam dziewczyny życzę i Waszym maluszkom.

Kasiula2 napisał(a):

mój lekarz nigdy NIGDY nie dał nam skierowania na wymaz z gardła czy z noska....

a dlaczego? bo nie nalegałaś! to nasze dzieci i nie pozwólcie robić krzywdy im przez innych tylko dlatego że są pod "maską" lekarza..zawsze są przepisywane modne farmaceutyki a dopiero po czasie dzieci nie słyszą na przykład lub mają inne problemy ze zdrowiem po modnym antybiotyku..

Rusałka TRAGEDIA - to o czym napisałaś jest szokujące!! 😲 Współczuję...ja bym chyba nie popuściła...gdyby to mnie spotkało i moje dziecko! Co do spania to Kamil mi już od jesieni prawie nie śpi w dzień, czasami zaśnie niespodziewanie jak jest pochmurno i deszczowo za oknem 🙂 na przykład przy oglądaniu bajki na brzuchu Taty 😁
Ja nie szczepię Kamila już na nic. Nigdy nie szczepimy się na żadne grypy!! Nie chorujemy na te grypy sezonowe....Słyszałam natomiast od znajomych często że szczepią się tym świństwem i non stop chorują!!!! Komercja - propaganda i nic poza tym...to moje zdanie, które już znacie 😜
Justynko uściskaj Julcie mocno mocno-tak mi jej szkoda 😞 😞 😞
Dziewczyny ! Nie bójcie się mówić i pytać-i wierzcie że są lekarze pseudo i tacy którym można powierzyć zdrowie swojego dziecka! Jeśli już musicie skorzystać z ich rad to z dystansem lub szukajcie zaufanego człowieka-lekarza lub lekarkę dla którego liczy się pacjent i jego dobro-a juz szczególnie mały pacjent! - a nie tylko odbębnienie wizyty i przepisanie jakiegokolwiek świństwa.
Z córką byłam ostatnio u lekarki jak miała 7 lat (ma 14 lat)-oczywiście dostała antybiotyk na jakieś tam przeziębienie (poszłam by osłuchała ją...) którego jej nie podałam. Kamil na szczęście prócz kataru jaki załapał we wrześniu-jeszcze mi nie zachowował....
😘 😘 😘 Trzymajcie się cieplutko-nas zasypało 🙂

a to apropo wcześniejszych wpisów:
Czym jest antybiogram?
Antybiogram, czyli badanie mikrobiologiczne wykazujące działanie danego antybiotyku na bakterię, jest często przeprowadzane w celu ustalenia, jakie antybiotyki podać pacjentowi. Oporność na antybiotyki wykazują niektóre szczepy bakterii i aby skuteczność antybiotyków była największa należy zrobić antybiogram i podać taki rodzaj antybiotyku, który zwalczy bakterię, którą zarażony jest pacjent. Jest to szczególnie ważne obecnie, kiedy ogranizm ze względu na dużą ilość przyjmowanych antybiotyków, coraz częściej uodparnia się na nie.

Dlaczego należy robić antybiogram?

Mikrobiologia jest działem nauki zajmującym się mikroorganizmami, wirusami i bakteriami. Jeśli pacjent wykazuje objawy zarażenia bakteryjnego należy podać mu antybiotyki. Jednak czasem trudno jest dobrać skuteczne antybiotyki, jeśli nie do końca wiadomo jakie bakterie zaatakowały organizm oraz na jakie składniki bakteria jest oporna. Aby nie podawać pacjentowi nieskutecznych antybiotyków, które dodatkową osłabią układ odpornościowy należy zrobić antybiogram.

Oporność na antybiotyki

Niektóre bakterie, które w przeszłości dały się łatwo zabić przy użyciu powszechnych leków w dzisiejszych czasach wykształciły oporność na antybiotyki. Często przyczyną takiego stanu rzeczy jest zbyt częste przepisywanie pacjentom antybiotyków.

Antybiogram jest bardzo dobrym i skutecznym badaniem, dlatego nie warto zgadywać jaki antybiotyk podać, tylko sprawdzić jaka bakteria zaatakowała organizm i na jakie antybiotyki nie jest oporna. Antybiotyki dla dzieci to szczególnie istotna sprawa, ponieważ dziecko ma słabą odporność i podanie niewłaściwego antybiotyku tylko pogorszy jego stan zdrowia. 😞

😲 Z zapaleniem płuc jeśli faktycznie by miała-leży się w szpitalu, trzeba robić prześwietlenia rentgenowskie aby zobaczyć zmiany....Nie bardzo wierzę że Julka ma zapalenie płuc...może zmiany w oskrzelach ma? Oskrzela chore to też bardzo poważna sprawa u tak małego dziecka. Trzeba uważać by się powkłania nie zaczęły.. Skandaliczne jest to jeśli z tak chorym dzieckiem masz chodzić na zastrzyki!! Takie wizyty pielęgniarki załatwia się prawdopodobnie w przychodni, w każdej jest inaczej-zadzwoń koniecznie lub podejdź sama by załatwić pielęgniarkę do domu...Bardzo dziwna jest sytuacja, którą opisujesz... 😞
Pozdrawiam

Kasiula2 napisał(a):

Kasiula2 napisał(a):

a miało któres dziecko wasze robiony wymaz z noska czy gardła???jak wyglada pobieranie takiego czegos???i czy to mogę sobie zrobić sama bez skierowani ???gdzie????

🤨

Skierowanie daje pediatra! Trzeba zarządać lub zrobić prywatnie takie badanie.

aniolek18 napisał(a):

no tak juz sie dodzwonilam i nie przyjda, bo na zleceniu wykonania zastrzykow mam podkreslone 'w gabinecie' a nie 'w domu chorego' i nie przyjada 😠
ze wczesniej tego nie zobaczylam cholera 🤔 Dzisiaj nadal utyka na noge po wczorajszym zastrzyku 😞 juz sie boje isc dzisiaj,ale poczekam do 15 bo sama nie dojde z nia w ten snieg, a tak to siostra nas podrzuci po pracy...
Oli ciekawe to co napisalas, moze jednak wartoo takie cos zrobic

/.... 🙂 Nie moja to mądrość tylko normalnych lekarzy....informacje przytoczyłam z internetu...Dla mnie "ciekawe" jest to co Ty wpisujesz bo ma się wrażenie że w czasie wstecz się przemieściło. ...2 letnie dziecko ze zmianami w oskrzelach "leczone" przez felczera w przychodni która ma znieczulice jak za komuny i każe wozić na coś co zapewne kojarzy jako tortury....Na zewnątrz jest ujemna temperatura a Twoja córka z chorymi drogami oddechowymi ma wdychać ostre mroźne powietrze????!!!!! Czasami trzeba walnąć pięścią w stół Justyna!!!! Czytaj i dowiaduj się, troszcz o swoją córkę w ten sposób by inni nie niszczyli jej zdrowia zanim nie udowodnią Ci że chcą jej pomóc! Ona Ciebie obchodzi-a lekarzy-nie! Z pewnością nie tego "pierwszego kontaktu" zresztą gdyby kogoś obchodziła to nie wpisano by Ci dojazdu na iniekcje ...Pomyśl o tym i nie daj się na drugi raz tak potraktować!

aniolek18 napisał(a):

Oli caly czas sie cofamy, coraz gorzej jest ze wszystkim.
Nigdy wiecej nie dam sie w takie cos zalatwic z dzieckiem. Dzisiaj ostatni zastrzyk i do kontroli jutro albo jeszcze dzisiaj przy okazji podejdziemy.
Wiesz gdyby miala jeszcze kilka zastrzykow napewno bym tego tak nie zostawila ale jak ma ostatni dzisiaj to nie ma co chodzic i mowic.
Ich nie interesuje ze dziecko moze mocniej zachorowac przez takie 'przechadzki' powiem o tym lekarce, najchetniej bym zmienila ale w naszym miescie to ona wlasnie jest niby najlepsza....
Reszta to naprawde potrafia pomylic przeziebienie i dac dziecku zastrzyki na zapalenie pluc 🤨 kolezanki corka tak dostala,a ze jedna seria nie pomogla to dopisali jej kolejna,ale wtedy zmienila lekarza i dostala zwykle leki po ktorych raz dwa wyzdrowiala.
Z checia bym do Wloch wrocila bo to co sie tutaj dzieje to paranoja 😮

Wystarczy mieszkać w bardziej cywilizowanej części Polski. Może się obrażać kto chce ale z południa Polski to okolice Krakowa, Katowic są na podobnym poziomie co zachodnie obszary kraju czy też Warszawa, reszta w większości tematów 30 lat do tyłu.. Mam rodzinę koło Jasła i znajomych w tych zapyziałych regionach Polski to wiem coś o tym...Zapraszamy do Poznania 🙂

...a tak ogólnie to dziwiłam się jak wróciłaś...Nigdy bym nie wróciła jak miałabym już za sobą pobyt czasowy we Włoszech. Uwielbiam ten kraj odwiedzać i w planach mam zamieszkać na jakiś czas jak już dzieci będa samodzielne! Italia - Wspaniały kraj.