Skocz do zawartości

MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży


Dorunia700

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej dziewczyny 🙂Dawno mnie tu nie było, Czasem myślę o brzuszkowych mamach i Waszych dzieciach. Fajnie, że jesteście 🙂
u nas wszystko w porządku poza zimową chandrą i depresją jaką przeżyłam. Jakoś udało mi się z tego wykaraskać i teraz z dnia na dzień coraz lepiej.
Wojtuś zdrów, jest kochanym łobuzem. Ja pracuję, Wojtkiem opiekuje się babcia, a od września mam nadzieję, że dostanie się do przedszkola.
Cierpliwość do Wojtka chciałabym móc gdzieś kupić... czasem myslę, że mogłabym wydać fortunę... gdyby tylko było to możliwe 😉 ale szczęścia i wzruszeń, radości i doświadczeń nie da kupić, a są najpiękniejsze, bezcenne więc coś za coś 🙂 i tak sobie żyjemy spokojnie,
pozdrawiam Was Drogie Mamy i życzę wszystkiego co najlepsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Wiojojka

    2267

  • anochi

    3640

  • Mufka

    1833

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

? w jaki sposób? jeśli to nie tajemnica....często kupuje ale korzystam z allegro i tylko od "porządnych" sprzedających ..Pozdrawiamy-słonecznie i mroźno -12 -Poznań 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej kobiety.jestem,jestem i mam sie dobrze....Wszystko sie juz wyjasniło i na dzień dzisejszy jest dobrze,lekarz powiedział,że gdy przyszłam do szpitala to wszyscy mnie brali za ciężki przypadek a tak ładnie mniie pocieli że wycieli wszystko co sie dało.W głowie narazie przerzutów nie ma,ale musze się badać bo skoro coś im sie tam zaświeciło....Jak to lekarz powiedział,że jestem zdrowa ale nie wyleczona,więc nic tylko sie cieszyć dniem dzisiejszym bo nie wiadomo kiedy znowu co sie mi tam pokarze...pozdrawiam was,dziękujeże pytałłayscie o mnie,że sie interesowałyście...LOVE YOU
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiu super że dobrze wyszły wyniki, mam nadzieje że ciągle tak będzie dobrze !!
W koncu napisalas 🙂
A Oli, ja wcześniej też kupowałam jedynie na allegro, ewentualnie wysyłka za pobraniem z innego serwisu, ale coś mnie tkneło żeby spróbować, i faktycznie niby wszystko pięknie ładnie, dopóki nie wpłaciłam pieniędzy na konto. chwilę pózniej oggłoszenie zostało usunięte i jakiś czas pózniej całe konto....
Tak się zdenerwowałam że postanowiłam poszukać po numerze konta bankowego bo przecież co jak co ale te pieniądze 'gdzieś' musiały dojść i faktycznie,znalazłam dziewczynę która używa tegonumeru bankowego i wystawia rzeczy na allegro.
Napisałam do niej żeby wyjaśnić tą sprawę, niechodziło mi nawet o zwrot pieniędzy.
stwierdziła że ktoś z niej sobie żarty robi, już niejedna osoba pisze doniej w podobnej sprawie, ponoc tego dnia 3 przelewy dostała niewiedząc skąd, niby moją wpłate odesłała.
I zamiast Adama wyszla Ewelina i nie ze Śląska tylko z Gdańska...
U nas zima na całego, dzisiaj nad ranem było -15, a na działkach -21 🤨
Chyba będziemy wieszać jajka na choince z tym śniegiem.
Nie pamietam żeby kiedykolwiek śnig był o tym czasie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiu wszystkiego dobrego, życzymy żeby było już dobrze na zawsze 🙂
Przesyłam zdjęcia Wojtusia z dziś rana specjalnie dla Was 🙂
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3d52d1b128d25a7a][IMG]http://images39.fotosik.pl/1991/3d52d1b128d25a7am.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiojojka napisał(a):
Kasiu wszystkiego dobrego, życzymy żeby było już dobrze na zawsze 🙂
Przesyłam zdjęcia Wojtusia z dziś rana specjalnie dla Was 🙂
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3d52d1b128d25a7a][IMG]http://images39.fotosik.pl/1991/3d52d1b128d25a7am.jpg[/IMG][/URL]


"foto nie istnieje" 😞 ...mi nie udało sie zobaczyć.. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ha ha ha ha ha..ale się uśmiałam ,aż musze do tej kobietki napisac,że się jej coś pomyrdało,,,/nie znam jej wcale /he he he.zawsze marzyłam o jeszcze jednym dziecku,ale tylko marzyłam...ha ha ha,nie no dobre ,że ktoś mnie tu rozśmieszył.....Laski NIE JESTEM W CIĄŻY... 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiula2 napisał(a):
hej kobiety.jestem,jestem i mam sie dobrze....Wszystko sie juz wyjasniło i na dzień dzisejszy jest dobrze,lekarz powiedział,że gdy przyszłam do szpitala to wszyscy mnie brali za ciężki przypadek a tak ładnie mniie pocieli że wycieli wszystko co sie dało.W głowie narazie przerzutów nie ma,ale musze się badać bo skoro coś im sie tam zaświeciło....Jak to lekarz powiedział,że jestem zdrowa ale nie wyleczona,więc nic tylko sie cieszyć dniem dzisiejszym bo nie wiadomo kiedy znowu co sie mi tam pokarze...pozdrawiam was,dziękujeże pytałłayscie o mnie,że sie interesowałyście...LOVE YOU


Juz wiem, jak m i sie poepilo.... Przeczytalam, do 'lekarz powiedzial' a zamiast Sierpniowki 2010 - 2013! No i tym sposobem pochopnie wysnulam wnioski 😜
Jeszcze raz sorki, za zamieszanie! ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiu no z trojeczka to naprawde nie przelewki, uff ciezko pewnie.
Kazdemu wolno sie pomylic, chociaż byłaby to miła wiadomość 🙂
Oli-u nas podobnie bylo w wielkanoc, a poniedzialek -zalany-zaśnieżony-zalany i znów zaśnieżony,-do tej pory za zmiane, chociaż przeważa deszcz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniolek18 napisał(a):

Oli-u nas podobnie bylo w wielkanoc, a poniedzialek -zalany-zaśnieżony-zalany i znów zaśnieżony,-do tej pory za zmiane, chociaż przeważa deszcz.


Deszczu i wiosny w Poznaniu BRAK! Zimowo w ogródku - mroźno w nocy -NADAL...widzę jak tulipany wyzierają mi spod białej warstwy, hiacynty już chcą kwitnąć i krokusy też..."czekają" 😁 na kilka stopni więcej chyba...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z innej beczki...rzadko się decyduję ale Kamil gorączkował 3 dni pod rząd tak powyżej 38 st. nie mając innych objawów - więc zapisałam nas do pediatry, a że już wcześniej planowałam skonsultować jego uczulenie na mleczne jedzenie to zapisałam do lekarki "pediatra-alergolog" ... Pani doktor bardzo miła i OK kobita ..Patrząc na Kamila naszego stwierdziła że ma "oczy alergika typowego" i listę zaleceń, czego ma nie jeść-wyszło że niczego co jada na co dzień nie powinien jeść szczególnie owoców które uwielbia a na które - co szereg dni obserwowałam- nie ma na 100% reakcji na skórze! Oczywiście testy skórne i na początek słynny Zyrtec...Jeśli chodzi o gorączkę to miał infekcję gardła którą sam zwalczył bo akurat już w dzień wizyty czuł się lepiej i do dziś goraczki już nie ma wcale..
Z zaleceń skorzystałam wykupując ten Zyrtec i podając mu 10 kropli na noc...znam ten lek bo już z córki próbowała inna doktor zrobić alergiczkę-córka zdrowa nie katarzy i nie choruje-co zapewne wiecie ode mnie bo pisałam... Wczorajsza pani doktor straszy że jak nie leczy się alergii to astma będzie-argument przekonujący jest niemiłosiernie więc kilka dni podam mu zyrtec by zobaczyć czy coś mu to zmieni - choc nerwus dzisiaj jest straszny to zmianę już jakąś widać 🤢 jak jutro tak samo będzie szalał i "inaczej" sie zachowywał to na bank odstawię po 2 dniach ten zyrtec. Kuzynki syn też był tym faszerowany na alergię i potrafił w wieku 3 lat dusić poduszką rówieśnika a mając 6 wbić ołówek w szyję kolegi...trochę żartuję ale wiem że leki na alergię powodują apatię i zawsze działają na psychikę stąd rozdrażnienie i takie zachowanie...no cóż moda na alergików kwitnie ale mnie nie satysfakcjonuje więc nadal będę stała na stanowisku ze mały wyrośnie i zwalczy a bez mleka na które reaguje-przeżyje...Ja też nie toleruję marchwi, reaguję od kilku lat na pryskane jabłka i na orzechy laskowe i po prostu nie jem i żyję bez leków..astmy nie mam..
Tak mi się napisało sporo 😁
Pozdrawiamy wszystkie pociechy i ich Mamy!! 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oli, niezazdroszcze Ci pogody, u nas już minimalnie snieg został, ale za to kałuż nie da się ominąć, a mi przez tązime dwie pary butów sie rozeszły więc chyba kupimy gumaki 🤪 na ta pogode to chyba najsłuszniejsze obuwie 🤪
Co do lekow na alergie, niewiem jak to dokladnie jest z ubocznymi skutkami, zmiany zachowań, ale we Wloszech jak mieszkaliśmy, znajoma ma córkę uktórej podawano silne leki na alergie i owszem też była agresywna, nieumiała się skupić na jednej rzeczy i zaczęli podawać naprawde mocny syrop uspokajający, dwie wielkie łyżki, ja kiedyś też wzięłam tego magocznego środkaa po którym dziecko było zupełnie inne i wiesz, czułam sie jakbym wypila sama połówkę wódki, paskudnie i to ze trzy godziny mnie trzymało, więc jak podaja to dziecku to naprawde 'chore' a tam jest bardzo popularny ten syrop 'dla dzieci'.
Ja też kilka rzeczy nie mogę jeśc, najbardziej uczlaja mnie chrupki kukurydziane, nieważne czy platki czy takie 'Flipsy' odrazu jestem cała czerwona i też jakoś żyję nicz tym nie robie, wole nie jeśc pewwnych rzeczy niż truć się lekami.
Za to Julia na 80% ma uczulenie na jajka,mimo uwielbia jajko na miekko, protrafila jesc po 3 dziennie gdy miała okres że nic nie jadła oprócz jajek i dlatego byłą cała w wysypce, teraz staram sie zeby zapomniała o jajku ale jak zje jedno na tydzien to nic takiego się nie dzieje, mimo że cały czas ma wysyple na policzkach jedynie przybladło ładnie, chociaż czasami szczególnie po kąpieli widać placki czerwone, a buzke myje jej w zwyklym mydle biały Jeleń.
dzisiaj odwiedziła nas Oliwka, wybrykały się i leży w lóżku mówi 'muszę odpocząć bo się zmeczyłam z Oliwką'.
Dzisiaj ma zły dzień, pierw płakała że tata zapomniał jej dać calusa przed pracą, a pózniej że Oliwka jej nie dala buziaka w policzek bo powiedziala jej 'buziaka to mogże dać tylko chlopakom'
hmmm 4 latka....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...