wrzesien 2010 | Forum o ciąży

hej mamuski 😉
Ja niestety znowu mam problemy z brzuszkiem i pisze od tesciowej... 🤢
Jak tylko bede mogla to sie bede odzywac 😉
W sobote przezylam najgorszy wieczor w moim zyciu 😞
z wiazku z moimi urodzinami chcelismy gdzies wyjsc, no i jedyne co to poszlismy do takiej knajpy co jest tez impreza... mielismy gdzie siedziec , ja przy oknie otwartym itd takze spoko... ci po drinku zamowili a ja sok(moj karol i ci nasi znajomi)... no ale z godziny na godzine coraz wiecej wiary i znajomych ci potem sie bawili a ja siedzialam ...
heh jedynie co smiesznego z tego wieczoru to to ze 2 kolesi sie na mnie grzalo 🤪 jeden nawet czy zatancze itd... potem powiedzialam karolowi to siedzial przy mnie jak pies i sie tulil itp... ten masz kupel tez... jak by chcieli wszystkim powiedziec spierdalac ona jest nasza,.... hahaha
N ale do rzeczy... ta moja kumepla na diecie jest, i wypila w sumie malo ale bardzo ja zcielo.. chciala wyjsc na dwor to poszlam... zaczela zygac potem podparla sie drzewa i nie usala i mnie pociagla ze soba na ziemie 😞 😞 😞 ona jest taka troche przy kosci to zamortyzowala moj upadek bo spadlam na mnia..
ONa cala obita.. ja cale kolano i reke..spadlam na nia brzuchem 😞 😞 ona glowa o beton tak gwizla cale plecy odbite ma... 🤢 ehh

tak sie przestraszylam 😞 😞 myslalam ze cos marcelkowi zroilam.... ehh pojechalismy do domu wzielam nospe na w razie w zeby rozluznic ten brzuch bo taki spiety mialam... polozylam sie i na szczescie naly kopal itd .. wczoraj tez... i reaglowal na dziwiek i swiatlo....
dzis tez daje czadu...
Przestraszyl sie mnie tez ze ja taka zdenerwowana... 😞 a nic karolowi nie powiedzialam... bo sie balam ..
Wczoraj bylismy nad jeziorkiem... karol piwko wypil ja mu taka wojne zroilam przwepraszal mnie przy ludziach na kolana kwiatka kupil a ja go tak olewalam... ehh
caly wieczor sie klucilismy, potem na inne tematy weszlo ze kasa i ogolnie... wylam pol nocy... a on poseld spac do innego pokoju.. potem poszlam do niego i mu powiedzialam wszystko..
ze sie wystraszylam bo jedno dziecko juz stracilismy podczas klutni jak pojechalam do warszawy a on na wakacje z kolegami... to z nerwow poronilam... i ze jak by cos sie marcelowi by stalo to bym sobie nigdy tego nie wybaczyla!!!!!! 😞 😞
a n9e chcialalm zeby pil chociaz 1 piwko bo jak by sie cos dzialo to co..
tak namnie wrzewszczal... gadal tylko do brzucha zeby marcel sie ruszyl... 😞

i powiedzialam mu ze go przepraszam... ze nie chce go wiazac na smyczy zeby ciagle przy mnie siedzial, ale wyszlam i co... 😞 ze juz wiecej nie chce nigdzie isc, bo trzeba ze mna ja z jajkiem 🤨 ze sie boje itd...ze co ze mnie za matka ze doprowadzilam do takiej sytuacji.
Byl zly jak cholera, ze mu nie powiedzialam odrazu.. 😞
I przeprosilam mu ze sa wakacje a on bedzie musial na mnie cagle patrzecze nie bedzie juz jak kiedys....
ze wogle ciagle sie klucimy a ja nie chce tak, ze kiedys bylo inaczej itd ze musi z kasa teraz uwazac a nie szastac na swoje zachcianki..itd
ehh poryczelismy sie oboje i kima..dzis dzwoni co chwila i pyta co i jak jak marcel... ehhh
to bylo strasze 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞JUZ NIGDY NIE ZROBIE NIC CO MOGLOY ZASZKODZIC MOJEMU DZIUBASKOWI MALEMU 😞 😞 😞 tak chmiare normalnie spedzac czas i nie siedziec wiecznie w domu i karola przywiazywac, ale chyba inczej sie nie da... jestem okropna, wscekla na siebie... JUZ NIGDY WIECEJ!!!! 😞

bylam dzis u lekarza, z malym wsio oki... Ale ja mam nemie i cos z leukocytami i musze mocz powtorzyc i dostalam tabletki... ehh no i przytylam tylko 1 kg... takze jest niecale 6+ kg .....
i mowila ze mem uwazac na te upaly bo z ta anemia to moga sie zdarzec omdlenia...
a tak na szczescie wszystko dobrze 😉

przepraszam Was ze tyle pisalam alemusialam sie komus wyrzalic;*****

Hej kochane ja wlasnie worcilam juz ze szpitala ehh juz?? siedzialam tam chyba z godzine zeby mnie przyjeli masakra jakis nowy system wprowadzili w caly szpital i pielegniarki mialy zapieprz.
No i wsumie tak serduszko bije jak trzeba , brzusio zmierzyla powiedziala ze jest dobrych rozmiarow, pobrali mi 2 fiolki krwi na jakies kontrolne badania i wsumie tyle.
Aha no i sie zapytalam czy moze mi mniej wjecej powiedziec z jakiej pozycji jest moja Olusia no i powiedziala ze glowka w dol bardziej po lewej stronie i ulozona jest tak jak by w ksztalcie literki C , wjec nie jest jeszcze tak na srodeczku 🙂
Sioperka jesli chodzi o te kopniaki w okolicy szyjki macicy to ja mam je bardzo czesto i tez w okolicy posladkow 😁 ale jesli ona juz jest w takiej pozycji to moze raczkami uderzac 🙂 i wsumie widzialam teraz lepsza roznice w jedzeniu bo ona sie chyba wlasnie przekrecila i moge jesc o wiele wiele wjecej 😁 juz mi tak na zoladek nie uciska , ale jak to sama polozna powiedzial dzidzia jeszcze moze zmienic milion razy pozycje 🙂

Anulka aż się poryczałam 😞 Biedna moja kochana zboczuszko 😞 Chyba bym umarła ze strachu na Twoim miejscu, albo odrazu się poryczała i zwiała do domu. Ale wiesz, że jak mu tak wszystko powiedziałaś bez kłótni tylko żaląc się mu zwyczajnie to będzie już lepiej? Przecież on Cię kocha! Może teraz dopiero go olśni że ci tak ciężko i sam zmieni swoje postępowanie. A w domu siedzieć przecież nie musicie. We dwoje też można wiele fajnych rzeczy robić. Nikt nie powiedział, że on musi siedzieć przy tobie jak piesek. Poza tym ty też musisz się wyrzekać codziennie wielu rzeczy. A przecież oboje chcieliście mieć Marcelka prawda? To nie było tak, że za przeproszeniem złapałaś go na ,,dupe,,. Więc on też powinien być świadom tego co niesie za sobą ciąża i powinien Cię wspierać. Owszem z wielu rzeczy musicie zrezygnować...Ale później nadrobicie. Przecież młode dupy z nas 😜 Odchowamy szkraby, a później je sru do babci, cioci, niani i na piwko z chłopem i do wyrka 🤪 A zostało nam już nie wiele....Gdyby był tu Krystian to na pewno chcieli byśmy przeżywać jakoś wyjątkowo te chwile...We dwoje. Bo to nasz czas i prędko się nie powtórzy...

Eluska no ja tez sie ciesze ze wszystko z malutka jest wpozadku 🙂

a wogule taka mala ciekawostka z uk.
Podobno pielegniarki tutaj strasznie maja wlasnie duzo problemow z polkami poniewaz duzo, polek ma male brzuszki w swojej ciazy i zazwyczaj sa wysylane na dodatkowe usg 😁 no to widocznie polski to juz tak maja.
Ale dzis dziewczyny siedziala przedemna wielka baba no wiadomo otylosc na 1 mejscu i sobie pomyslalam ona jest w ciazy? przecierz nic nie wiadac? przed soba 2 wielki faldy wylewajace sie tluszczu blee ochyda, kochane uwiezcie ze tutaj sa straszne te wszystkie baby ja nie wiem czy one puzniej juz wogule o siebie nie dbaja czy co?
Ja wlasnie ugotowalam obiadek ledwo ledwo, cos taka slaba jestem hmm nie wiem, i reka mnie boli od tego pobrania krwi ;/
Chwila relaxu 😁

Ania 8888 nie przejmuj się nie ty jedna masz ostatnio problemy z facetem u mnie też był chwilowy kryzys ale już ok....i całe szczęście ,ze nic się maleństwu nie stało i tak po za tym to nie powinnaś mieć do siebie takich pretensji ,bo przecież to nie twoja wina,że ta pijana cię przewróciła ciężko przewidzieć takie sytuacje.....najważniejsze ,ze nic się wam nie stało a na przyszłość wszystkie na Twoim przykładzie będziemy bardziej ostrożne tak więc już się uspokój i nie stresuj wszystko dobrze się skończyło i szkoda teraz nerwów i obwiniać się tez nie możesz!!!!!na szczęście nasze maleństwa są dobrze chronione w brzuszkach 🙂 🙂 🙂aha no i na anemię ponoć buraczki dobrze robią..także wcinaj ile się ich da .nic się już nie martw

dobra laski spadam ,bo mój zaraz wraca z pracy nie rozpisujcie się zbytnio ,bo dopiero jut tu zajrzę i mam nadzieję ,że dam radę nadrobić co napiszecie..do jutra buźka 😘 😘 😘

Tak jakos cichawo dzis tutaj

hej..fotelik fajny, nie wydaje mi sie żeby cena była aż taka niska, w sklepie można kupić za 120zł

Aga, a nie zastanawiałaś sie nad całym kompletem z wózkiem. zajefajna rzecz 🙂 🙂

http://www.allegro.pl/item1075319331_nowa_kolekcja_matrix_gratisy_nowe_kolory.html

agaa ten fotelik bardzo fajny podoba mi sie 🙂
monia a wozek tez ekstra ty juz masz jakis wozek? czy dopiero sie rozgladasz?
dostalas moze juz te pieniazki?

no strasznie 😉

a ja zrobilam wlasnie ten placek co Ela wkleiła link, ale oczywiście pomyslalam ze ten spód jakis cienki a ja mam wielka tortownice i srobilam z 1,5 porcji i co!! wyszedł kurna prawie na całą formę, galaretka sie nei zmiescił 🙂 ale jakos sobie poradziłam, ciekawe tylko jaki w smaku bedzie 😉