wrzesien 2010 | Forum o ciąży

hej dziewczynki :*:*
ufff u nas zajeb.... na razie lajtowy ale się rozkręca 🤢 a najlepsze że zostałam sama z przygotowaniami bo Dawid do 22,30 w pracy, a jutro chrzciny ale na szczęście na 18 się udało ugadać, nie wiem czy Wam pisałam bo ostatnio tylko po łebkach zaglądałam bo wiecie MONITOR 😠 😠 (ale mamy zastępczy od taty :P )
🙃 ja tez PIT-ów nie cierpię i nigdy nie wypełniałam sama, ale pamiętajcie żeby się razem rozliczać bo wtedy może coś dostaniemy tego zwrotu (ciekawa jestem ile faktycznie)
a ja dzis mam zamiar upiec 2 torty ( bo mam tylko małą foremkę 😉 ) wysprzątac poprać i wogóle O MATKO 😲 co ja jeszcze przy tym kompie robię, zmykam powoli, wyklaskałam komu mogłam 😎 będę później

.... jak się nie zmieszczę w swoją elegancka spódnicę to się zastrzelę 😞

Elu, tak jak Iwwwa pisze, my tez dopiero w tym roku możemy razem się rozliczyć

a i PS fajniutkie zdjęcia Frania 🤪

z tym odliczeniem na dziecko będzie tak jak qrka pisałaś, proporcjonalnie od września.
a razem to tylko małżeństwa mogą. i dzięki temu w tamtym roku mieliśmy fajne odliczenie więc może w tym roku też takie będzie albo i lepsze! obyyy

hyh Ania rano pisała że mamy się cieszyć bo WEEEKEND! a mój jedzie na cały dzień na robotę...czyli dzień jak codzień...

Cześć Mamusie 😉
mam super nowinę pod koniec stycznia już się przeprowadzam na nowe mieszkanko i juuuz sie nie moge doczekac ze wszedzie bedzie cieplo i bedzie lazienka mmmm marze o tym zeby nei musiec sie w misce myc;/ wrrrr A z tych gorszych nowin nie wiem chyba mamy jakies gorsze dni z Krisem bo caly czas wybucham na niego no tak mnie wkurwia ze nawet uderzyc mi sie go zdarzylo taka mialam nerwice , a po drugie konkubent mojej tesciowej zmarl i jakas taka chmura gradowa nad nami wisi ...;/ Teściowa musiala wszystko zalatwiac ale oczywiscie i tak padlo na Krzyska eh... I te ciagle wojny z tesciowa no szlag by mnie trafil jakbym miala tam dluzej mieszkac , nawet klocic sie nie mozna bo leci tekst typu: cicho ja ogladam film. No zero prywatnosci szok;/

Aniu moja też ma dzisiaj straszny dzień...Twój to pewnie kolejny skok rozwojowy zalicza? 😞

Ania8888 napisał(a):

super z tym mieszkankiem 🙂)
a z Krzychem.. hmm no musicie dojsc do porozumienia, wiesz teraz jak ma tyle latania zalatwiania...
A pewnie w tych problemach sama juz nie wytrzymujesz i jemu sie obrywa 😞

Wiesz co Aniu ja nie mogę wytrzyma c samej tej napietej sytuacji, ze jak mnie wkurwia nie moge z nim porozmawiac, wydrzec sie itd bo jest mamusia ktora zawsze sie wpierdala pomiedzy nas i broni swojego synka. Jedynym miejscem gdzie mozemy w miare spokojnie porozmawiac jest kuchnia w ktorej tesciowa nie pali bo oszczedza na weglu io jest prawie tak jak na dworze albo na korytarzu. Ale problemem jest to ze on siedzi w pokoju plackiem i ani sie ruszy zeby wyjsc gdzies wyjasnic sobie a ja wtedy wybucham. Wczoraj nie było go 3 godz a miał byc poza domem tylko pól godz. no to kurwica moze czlowieka trafic no ale dobra zrozumialam bo formalnosci zwiazane z pogrzebem itd... Ale przyszedl pytam sie go piles piwo NIE . A za chwile wchodzi koles ktory z nim jezdzil i mowi ze popiwkowali sobie troche no SZOK! Kłamca jesden I JESZCZE TEKST TYPU MYSLALEM ZE SIE NIE DOWIESZ BO TO TYLKO JEDNO PIWO BYLO A PO CO MASZ WIEDZIEC NO SZOOOOOOOK!! A później po kłóceniu się dalej wyszedł i znów go nie było półtorej godz bo MUSIAŁ PRZEMYŚLEĆ i ani be ani me nie powiedział czekałam jak ta głupia i już sto uczuć we mnie. No bo skoro parę godz wczesniej wkurwialam sie o to ze wyszedl na 3 godz a za chwile wychodzi i go nie ma przez 1.5 godz to czlowiek se chyba jaja robi ! wrrr A ja mu UWAGA za karę wsypałam popiół z papierosów na kiełbasę którą sobie przygpotowal haha taka wredna jestem a CO!

Aniu ide na wychowawczy...ale jakie 4 stowy??skad? 😮

wlasnie robie liste zakupow bo w lodowce pustka i jade dzisaj do reala i juz mnie przeraza rachunek 😞 bo troche dluga ta lista

znam to...ja jak jeżdze na takie większe zakupy co jakiś czas to wydaje od kiedy jest mała ponad 200zł, chyba że kupie jeszcze jakiś ciuszek dla niej...to jeszcze więcej.
także powodzenia i oby rachunek był mały 🙂

Aniu ja się nei znam na umowach...ni ewiem czy Ci się należy wychowawczy czy nie? wiem, że pracodawca ma prawo się na niego nie zgodzić, a jak Ty nie mbędziesz jiuż miała ważnej umowy to...sama nie wiem, najlepiej to z nim gadać

Ania dobrze piszesz! 😘